Skocz do zawartości
Forum

2fast4u

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez 2fast4u

  1. izzzi, powodzenia :) czekam na info! a mnie brzuch boli, krzyż napier***a i mam ochotę się położyć, ale nie będę wyganiać gości, bo i tak rzadko ich teraz miewam
  2. jak dziewczyny podadzą wagi, to mogę dopisać, bo ja niestety skrzynkę czyszczę na bieżąco (mała pojemność tel) i nie mogę wrócić do sms-ów dziewczyn, a Cassie wagi w ogóle nie podała :P
  3. cześć! ja niestety znowu zacznę od marudzenia, bo miało być lepiej, a nie jest mąż w stanie pogotowia, a dziś u nas impreza... całe czas pertraktuje z córcią, coby dała sobie 9 dni na wstrzymanie i lepiej, żeby mamusi posłuchała do Cassie pisałam, ale odzewu brak, jak coś się zmieni, to na pewno Was poinformuję
  4. a ja mam dziś skurcze i niektóre dość bolesne, ale zakazałam córce pchać się na świat w tym tygodniu, bo mnie jeszcze dwie imprezy czekają
  5. a my doszliśmy w końcu do porozumienia i zamiast Wiktorii będzie Maria w przypadku chłopca byłby to Filip bądź Oliwier :)
  6. katia, zazdroszczę! nigdy nie miałam drygu do szycia, choć nie powiem, bym nie lubiła takiej roboty, może wystarczyłoby dobrze mną pokierować
  7. katia, mam taki plan właśnie, ale poczekam jeszcze na jednego chłopca i wtedy zmienię ich na blue wiecie co? zrobiłam pranie wszystkiego... oprócz pieluch, bo kompletnie o nich zapomniałam jak to możliwe, to sama nie wiem... czy wy wózki wietrzyłyście przed użyciem? tak się zastanawiam, czy dziś nie złożyć i wystawić na balkon, coby sobie doszedł zapachem świeżego powietrza
  8. izzzi, cóż za uparte dziecię w sobie nosisz po kim to tak?:P
  9. a ja już zakończyłam dzisiejszą turę prania i prasowania oraz sprzątania kuchni i kładę się na wyrko, bo mi córka durszlak z brzucha robi
  10. dziewczynki, Malwinka, córeczka kinii, potrzebuje naszego wsparcia, wykryto u niej szmery na serduszku i waga jej spada, więc zaciskajcie mocno kciuki, żeby ta kochana Kruszynka dała radę i zdrowiutka wróciła z mamusią do domu!!!
  11. Kasia, nikt Cię nie będzie trzymał 3 tygodnie po terminie, nawet najgorszy lekarz pozwoli na max 2 :) nie panikuj, odczekaj co swoje, dorzuć bonusowe 4 dni i idź na porodówkę :P
  12. tak was czytam dziewczyny i wnioskuję, że każdej się spieszy do porodu przed wyznaczonym TP, bo macie jeszcze po kilka(naście) dni, a piszecie, że nic się nie dzieje :P ja będę narzekać, jak minie 1. wrzesień i córka będzie uporczywie trzymać się mojego bebzola, ale nie wcześniej niech sobie siedzi, ja mam przynajmniej czas, żeby się wylegiwać i jeść wszystko to, co zostanie mi zakazane po porodzie
  13. ahaha, nie chciałaś rodzić po prośbie, to zareagowałaś po groźbie izzzi, Słoneczko, my tu już od kilku dni kibicujemy Tobie i Twojej Sleeping Beauty, coby zechciała pokazać światu swe piękne oblicze czekamy z niecierpliwością!
  14. martusiasia fast dobrze ze nie ma gronkowca, zreszta z tego co ja widze to ty masz w wynikach szczęście, chyba nic ci sie nie przypałetało podczas ciązy. gronkowca złocistego to ja miałam za dzieciaka :) ale paciorkowca nie mam i przyznam, że to duża ulga a co do tego, czy coś się przypałętało - anemia, moja ulubiona koleżanka i właściwie to mi wystarczyło :P
  15. oj tam, oj tam, przecież ja wiem, że ciężarna to ślepa na uszy i głucha na oczy
  16. CzekaCuduIZZZI - Marsz dziś na porodówkę - masz w końcu urodzić zdrowego silnego synka !!! - I to już czy ja coś przegapiłam? przecież izzzi czeka na córeczkę, to na tego synka to my trochę poczekamy i na pewno wszystkie przed jej synkiem się rozpakujemy
  17. po mocniejszych trunkach położne nie wpuszczą na oddział, już nie mówiąc konkretnie o sali porodowej z małżonką
  18. Ineczko, chyba izzzi, bo jej czas już minął
  19. izzziMy planujemy poród rodzinny. Ostatnio jak byliśmy razem na KTG to położna położyła mnie w sali do porodów rodzinnych, mówię do Tomka, że tu będziemy rodzić - aż się blady zrobił i stwierdził, że na trzeźwo nie da rady powiedz mu, żeby się napił meliski przed, to go trochę uspokoi :P najlepiej niech zaparzy cały termos i popija w międzyczasie
  20. tak! Cassie napisała, że urodziła i już mają synka było ciężko, ale poszło siłami natury, więc mamy kolejną pociechę sierpniową
  21. ufff, dopiero wróciłam od lekarza, więc nie miałam jak napisać Wam wiadomości od ani, ale widzę, że Mamusia przekazała :) paciorka na szczęście nie mam, a z moją Marysią wszystko w porządku, następna wizyta za tydzień...
  22. heja! nasza Cassie walczy dzielnie! Już ma 4cm rozwarcia pisze, że wolno idzie, ale ja wiem, że urodzi jeszcze dziś, przez co wejdzie do nielicznego grona kobiet rodzących zgodnie z TP
  23. a ja wam mówię/piszę, że moja dziołcha poczeka równo 3 tygodnie do moich urodzin :P
  24. 2fast4u

    Wrzesień 2012

    cinamoonkakubus 2700 ,majeczka 2,350..juz same oddychaja i grzeja dupcie w inkubatorkach :) moniczka nasza napisze nam wiecej jak juz wypocznie serdeczne gratulacje :)
  25. jestem! ale się rozpisałyście Welinko, cudna ta twoja Patrycja czekam na wieści od Ani, ale na razie cicho... :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...