Iwa

Co do wspólnego porodu, to rozmawialiśmy o tym i raczej nie planujemy, ale może mi się odwidzi, choć mój małżonek pewnie nie byłby z tego tytułu szczęśliwy.

cześć dziewczyny, dawno mnie tutaj nie było, ale widzę, że tryskacie energią, trochę zazdroszczę wam entuzjazmu. Witaj Martynaa świetnie, że nas przybywa. Może rzeczywiście jesteś trochę młoda, ale czasami i tak bywa, ważne, ze jesteś szczęśliwa i masz wspaniałą rodzinę.

marzycielkapochwalę się Wam wózkiem:):)tzn gondolką:) marzycielka super!!!

A ja dzisiaj niby oficjalnie wg mojego kalendarza rozpoczęłam III trymestr Kalendarz ciąży - serwis eDziecko.pl

cześć wszystkim, Nie było mnie tu prawie cały weekend, ale jak wracam ze szkoły po 10 godzinach to ie mam już siły na nic. Just Rzeszów bardzo Ci współczuję, wiem jak nam zdechł pierwszy bokser, jak się pod koniec męczył, miał nowotwora,taką dużą gulę pod ogonem, straszne miał tylko 9 lat.

secondtray cieszę się, że jesteś trochę spokojniejsza. Życzę Ci jeszcze spokoju przynajmniej do tego 36 tyg. Justi gratuluję, wreszcie możesz sobie odpocząć po przeprowadzce, a taka zmiana lokum to chyba dobrze wpływa na samopoczucie. morrwa współczuję ci choroby Twojego dziecka. Ciężka sprawa. A co do Twojej pracy - kupiłaś sobie taki super wózek, czy ty będziesz miała w ogóle czas się z nim pokazać ;-)))

drucillagmonia no mój tez się nie łapie - jak mnei plecy bola to pomasuje, ale jak kiedyś dałam mu balsam żeby wtarł w plecy to jak dał go na rękę to prawie mu oczy na wierzch wyszły z obrzydzenia- no jak można się czymś takim nacierać!! metroseksualny to on na 100% nie jest hehe (i dobrze!) Iwa chodź się porozpadamy razem - co? u mnie tez wyłażą siwulce pojedyncze co mi przypomina, że przed świętami trzeba jakiś kolorek na włosy strzelić... Just masakra co jest nieprzyjemnie! tak gdzieś zmarzłam, że mi od wczoraj katar ciurkiem leci, a jak kichnęłam rano pod prysznicem, to mysłałam, że się cała kabina rozpadnie drucilla choć to mało pocieszające dla Ciebie, to cieszę się, że nie rozpadam się sama. ;-))) ja też muszę pójść do fryzjera przed samymi świętami, bo potem w następnym tygodniu idę na wesele, chyba że nie włożę nóg do butów, a istnieje takie duże prawdopodobieństwo, a na boso to tak dopiero gdzieś koło północy wypada.

Ja też mam trochę celulitu na udach sprzed ciąży, nie wiem może już taka stara jestem pewnie też mogłabym więcej się postarać, żeby go nie mieć, ale wiecie jak to z czasem bywa. Jak przychodziłam z pracy wieczorem to już sił brak. Ale kurna rozstępów wcześniej chyba nie miałam, muszę pooglądać moją mamę. Tak generalnie to ja już się powoli cała rozsypuję, bo siwe włoski też mi już zaczęły wyłazić.

gmoniaJusti co do rozstępów to mi jak na razie wyszedł jeden malutki na biodrach, ale za to mam troche inny problem - ratunku celulit mi się zaczyna na moich udach robić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pierwszy raz w życiu dopada mnie to świństwo mimo, że moje uda wcale nie są grube... niby mam 10kg na plusie no ale w końcu w ciąży jestem... pomóżcie jak z tym cholerstwem walczyć będąc jeszcze w ciąży a żeby dzidzi nie zaszkodzić? Tasik ja jak na razie też mam problem z tym, gdzie trzymać rzeczy ale na szczęście tylko dla mojej małej, bo nasze jeszcze jakoś sie mieszczą. Chcemy jakieś mebelki kupić do jej pokoiku ale ceny są tragiczne - takie co nam się podobają to koszt ponad 4tys... normalnie wysiadam z tymi wydatkami drucilla hehehe przynajmniej widać, ze Twoja mama się baaaaaaaaardzo o Ciebie martwi no i troszczy gmonia celulitem się tak bardzo nie przejmuj, bo z nim się da walczyć. Po ciąży schudniesz, będziesz się dobrze odżywiać, trochę ruchu, kremów, masażyk i zniknie, a rozstępy będą z nami do końca ;-((( co najwyżej trochę zbledną,

Cześć dziewczyny, Wstałam dzisiaj koło 8.00, a mój mały nie, wczoraj harcował do późna a dzisiaj już się zaczynałam martwić. Obudził się dopiero teraz- po małej kawce i kołaczyku weselnym. Justi ja też się kremuję dwa razy dziennie kremem przeciw rozstępom a już ostatnio zauważyłam z boku piersi, tak pod pachami po dwie czerwone krechy a wczoraj zauważyłam też na w okolicy bioder. a zostało jeszcze całe trzy miesiące. Co to będzie.

Justi a nawet jeśli, to zawsze można zwalić na ciążę. Idę spać , jutro mam wielki dzień, moja studniówka (a ja nie mam czerwonej bielizny)

Justi24Iwa Ja nic nie robię tylko gadam:) Ale nie do siebie???

To ja się też pożalę. Mój ślubny pojechał na dwa dni do korbielowa na delegację, a ja przez cały dzień zamieniłam tylko słowo z moim docentem (tzn. psem). Co za nuda!!!

Just Rzeszów nie przejmuj się teściową, one już takie są niestety. Moja też tak robi z dziećmi mojego szwagra. Przykre to, ale chyba nie da się temu zaradzić. Teściowe są jak koty, zawsze chodzą swoimi drogami i nie słuchają nikogo.

Justi że też Ci się chce przeprowadzać teraz Dobrze, że Twój stan się trochę poprawił, bo jeszcze byłoby Cię trzeba transportować jak tę pralkę tym zepsutym samochodem A tak poważnie to uważaj na siebie, nie przemęczaj się, porządki zostaw mężowi, Ty co najwyżej możesz używać paluszka.

katbeAdrian waży już 631 g. Dla Mżonka dostałam fotkę siusiaka, na dowód ze nic nie odpadło. Generalnie przestawiam się na dwóch lekarzy prowadzących, bo ten do którego trafiłam nie przemawia do mnie- przez całe USG klikał sobie a do nas ( byłam z Zulką) praktycznie ani słowa. Nie lubię tak. A ponieważ do Lux Medu mam najbliżej to nie będę rezygnowała- nie wyobrażam sobie jazdy przez pół miasta na analizy katbe współczuję takich lekarzy. W sumie rozumiem, że wolisz mieć bliżej, bo sama mam 150 m do lekarza, jest to bardzo wygodne. Całe szczęście moja lekarka jest ok. Szkoda, że nie zrobił tego chociaż dla Twojej małej ;-(

scarlettj już nie długo. Dasz radę. Maleństwo Wam to potem wynagrodzi.

Kupiłam ją na allegro ;-) używka, 60 zł z przesyłką, z H&M

u nas też piękna pogoda. Pada śliczny biały śnieg, a słońca nie widać zza czarnych chmur. temperatura jest w granicy 2 st.C, wieje wspaniały zimny wietrzyk. Jest super Na pocieszenie kupiłam sobie sukienko- tunikę, na te ciepłe dni

Justi24Scarlettj Na poprawę zawsze można liczyć, łożysko jeszcze może się przesunąć do porodu:) scarlettj tylko bez paniki, bo szkoda zdrowia Twojego i maleństwa. Moja koleżanka z roku, która ma termin na 01 czerwca, też ma taką sytuację. Lekarz powiedzial jej, ze to się jeszcze może zminić. Poza tym kazał jej się tym tak nie martwić, być może nawet będzie rodziła naturalnie. Kazał jej dużo wypocyzwać i absolutnie nie podnosić rzadnych ciężarów.

katbe gratuluję dzwonków też bym chciała parkę ;-)

Jak tak czytam te nasze posty, to może się okazać, że nie będzie zbyt wiele lipcówek. Będą same czerwcówki albo sierpniówki

Tasik, zanna gratuluję wczorajszej studniówki, Justi gratuluję dzisiejszej studniówki. Justi gratuluję dziewczynki.

Ja czytałam, że trzeci trymestr dopiero w 27 tyg., trochę jestem w szoku.

Ja już dawno zdjęłam obrączkę, bo już od dawna mam obrzęki i miałam z nią problem. Moja ginekolog mnie za nią ochrzaniła, powiedzia, że w szpitalu potem nie będą się zastanawiali czy to pamiątks rodzinna tylko ciach. Stopy mam o rozmiar większe i zastanawiam się w czym pójdę za miesiąc na wesele.