Skocz do zawartości
Forum

Iwa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Iwa

  1. Justi24A ja nie mam HBS...robiłam przed przyjęciem do pracy, a później to lekarz mi wpisał w kartę ciąży, że szczepiona byłam. A tak w ogóle to karta ciąży mi się kończy ciekawe czy mi nową dadzą czy coś doczepią. Mam jeszcze na jedną wizytę-no chyba, ze urodzę. Ale u nas pogoda do tyłka- tylko spać.... Z moją kartą jest tak samo. A ja miałam HBS robione może dlatego, że nigdy szczepiona nie byłam.
  2. TasikIwa Waserman powinien być. U nas jak się nie ma to na septykę się idzie rodzić. cokolwiek to oznacza, brzmi niefajnie. Mam nadzieję, że mi zrobi te badania
  3. Tasik ja chyba też nie miałam cytologi ani WR, nie wiem czy już nie trzeba ??? Tylko HBS miałam.
  4. Martyna współczuję. Trzymaj się dzielnie. Czwarty Bartuś jest bardzo fotogeniczny. Jest prześliczny. Jeśli chodzi o KTG to ja nie wiem czy lekarze robią standardowo, ja miałam w szpitalu w 30 tyg 2 x dziennie, ale położna mówiła, że to wcześnie, bo takie maluchy lubią odpływać, choć mój zniósł to dzielnie. Teraz miałam robione w zeszłym tygodniu też w szpitalu każdy dzień po 1 x i wyszło mi, że mam za dużo skurczy jak na 34 tydz. Więc super sprawa z tym KTG.
  5. Felimenko ja mam już 18 na plusie, a gdyby nie szpital to miałabym już 20, tam straciłam w jedna dobę 1,2. Jak sobie policzę około 1,4 na każdy następny tydzień to, łooooooo (5 tyg. x 1,4 + 18 - wolę nie sumować) Martyna gratuluję dobrej okazji mieszkaniowej.
  6. Cholera, żebym ja chociaż na pizzę sobie pozwoliła raz na trymestr ;-( Wolę nie ryzykować Ja to nawet się nie przyznam ile ważę, ale duuuuuuuuużo. Co do wkładek to ja kupiłam z Ghonson'a. Koleżanka strasznie mi polecała z penathenu, ale nie było. Za to odradzała mi z belli.
  7. cześć wam, Ja dzisiaj już po wizycie, następna w piątek za tydzień. Generalnie bez zmian- ciśnienie i obrzęki. Jak pani dr zobaczyła moje ciśnienie to skomentowała to tak: ja pie... (jest zabawna) ale całe szczęście nigdzie mnie tym razem nie wysłała, tylko kazała przyjść natychmiast jakby coś się działo no i standardowo mocz do badania. katbe, Agak zazdroszczę wagi. Ja w ciągu jednego tygodnia przybrałam 1,4 kg na koniec będę wyglądała jak smoczyca !!!!!!! Justi dasz radę. Mi Pani dr powiedziała, ze przez tą skróconą szyjkę może będzie mi się lepiej rodzić (nie wiem o co chodzi) i że krążka mi nke będzie już zakładała czwarty super że z małym coraz lepiej
  8. Felimena super, same dobre wiadomości. Truskawek dzisiaj też zjadłam z 0,5 kg, czereśnie są u nas na targu też, nie kupowałam jak na razie, ale narobiłyście mi smaka, więc muszę jutro mojego wysłać.
  9. Ja chodziłam do lekarza co trzy tygodnie, potem co dwa a teraz co tydzień, mogłaby mi teraz odpuścić na dwa tygodnie.
  10. Cześć wszystkim, Czwarty Bartuś jest śliczny. Morrwa mój Antoś też ma cały czas czkawki ostatnio A ja utknęłam z pakowaniem torby. W ogóle z wszystkim na najbliższe 3 tyg. bo chcę dotrwać do 37 tyg. zobaczymy. Znowu jestem cała spuchnięta, oligurię mam fatalną. ech
  11. Felimenaczwarty normalnie sie poryczałam jak przeczytałam Twoje relacje. Jestes taka dzielna, tyle przeszłaś, ale najważniejsze ze wszystko sie dobrze skonczyło i masz juz na tym swiecie swojego maluszka iwa- mi lekarz tez kazał sprawdac ilosc wysikaneo moczu ale ja robie to tak na oko. Wydaje mi sie ze jest tego troche skoro tyle latam. Zaczełam wstawac w nocy po 2-3 razy. Obrzenki troche ustały ale nadal puchna mi rece, palce (tu opuchlizna nie schodzi wogóle a po nocy nawet sie nasila. Kurcze moze powinnam to liczyc konkretnie justi24 kurcze ja mam codiennie ciezkie noce- zasypiam koło drugiej w nocy- do siódmej to koszmar z tymi rekoma zasypiam tak naprawde koło 7 i spie w miare do 10. Dzis wstałam o 10.30 dziewczyny a jak sie przedstawia nasza tabelka? Ciekawa jestem jak finalnie przedstawia sie podzieł na dzieczynki i chłopców, terminy porodów (pewnie bede jedna z ostatnich) i moze cos o zakładanym sposobie porodu (widze ze wiele z was wie ze bedzie cc albo pn) Felimena ja też często chodzę, ale po parę kropelek, tak więc myślę, że nie liczy się ile razy chodzisz, ale ile siusiasz, do tego musisz wziąść pod uwagę ile płynów przyjęłaś (łącznie z zupą). Jeśli chodzi o opuchliznę, to ja ją mam cały czas, wogóle nie widzę kostek, ale lekarz mówi, że teraz jest nie najgorsza. Ostatnio byłam cała spuchnięta, że ledwo się ruszałam. Jeśli masz wątpliwości to idź do lekarza, on musi pomacać tę opuchliznę, musi sprawdzić czy zostają wgłębienia po naciśnięciu palcem, taże samemu trudno jest to ocenić, tak więc lepiej to sprawdzić. Nie zaszkodzi a będziesz spokojniejsza.
  12. Czwarty dużo przeszłaś, ale teraz będzie tylko lepiej Ja dzisiaj głównie czytam. Dochodzę do siebie. powoli przestaje mnie boleć "spojenie łonowe" po tym jak zbadał mnie Pan ordynator, jedyne moje skojarzenie - jak weterynarz. Jeszcze się uśmiechał i mówił o jaki ładny niebieski szlafroczek, mam rękawiczki pod kolor. Może i dobry specjalista, ale nic poza tym.
  13. KarolekIwa dobrze że wróciłaś. A czy nerki Cię bolały? Karolek nic mnie nie bolało. Czułam się świetnie, gdyby tylko nie te obrzęki, bo do ciśnnienia już się przyzwyczaiłam i nawet lepiej się czuję jak mam wyższe. Nawet nie zadawałam solbie sprawy z tego, że wysiki wałam tylko 30% płynow, które przyjęóam, bo w końcu ciśągle latałam do kibelka. ;) Także dziewczyny kontrolujcie ile wypijacie i siusiacie. (chodziłam z miarką do kibelka i to taką ogromną zrobioną ze starej kroplówki, możecie sobie tylko wyobrazić jak się do tego sika :))
  14. cześć dziewczyny, wróciłam ;-) przede wszystkim czwarty śiczny synuś. Życzę szybkiego powrotu do domciu. A ja wróciłam dzisiaj ze szpitala. Dziękuję wam za wszystkie miłe słowa. Jestem strasznie zmęczona. Szybko poczytałam wasze wszystkie posty, nieźle się rozpisałyście. Mam problemy z ciśnieniem, ale to już kiedyś pisałam, do tego miałam straszne obrzęki. Wszystko mi opuchło (twarz, ręce, nogi, stopy), myślałam że to normalne jest. niestety jak mnie moja lekarka zobaczyła, do tego ciśnienie po tabletkach 165/90, kazała mi się spakować i jechać a i przybrałam 1,8 kg w 2 tyg. W szpitalu spadło mi ciśnienie do 140/90 i leciutko obrzęki więc mnie wypuścili. niestety nerki coś mi zaczynają szwankować, stąd te obrzęki, przedwczoraj wypiłam 1,6l a wysiusiałam 0,5l. Dzisiaj było lepiej, od razu spadłam na wadze o 1,2 kg. Opró\cz tego na zapisie NST wyszło mi, że mam za dużo skurczy jak na 33/34 tydzień, więc podali mi magnesium w kroplówce i Furagin w tabletkach. A dzisiaj dowiedziałam się, ze szyjka mi się skróciła. Ale dostałam trochę leków i wróciłam. Pan ordynator jak mnie dzisiaj pobadał, powiedział, że byłoby diobrze gdybym wytrzymała jeszcze 3 tyg (2 też nieźle ale lepiej 3). nie wolno mi ci robić. Mały jest zdrowy, waży 2470g Mam nadzieję, ze was nie zanudziłam, wracam do nauki, mam nadzieję że wytrzymam te 3 tygodnie.
  15. cześć dziewczyny, wpadłam tylko na chwilkę. Właśnie wróciłam od lekarza, nawet nie mam czasu czytać co napisałyście, bo znowu pakuję się do szpitala, jestem opuchnięta i mam ogromne ciśnienie. to do zobaczenia. Pa
  16. Morrwa jeśli mam tą samą torbę z BP co Ty to do niej naprawdę duuużo wejdzie.
  17. A ja ostatnio mam tylko straszną opuchliznę. Piszę tylko, bo wcześniej bolał mnie brzuch i wogóle. jutro idę na wizytę, zobaczymy. Chodzę co 2 tyg. a opuchliznę mam straszną, szczególnie stopy. Masakra. Za chwilę zrobią mi się rozstępy na stopach, bo mnie tak ciągnie skóra, że szok, nie ma się już co rozciągać. Ale i tak się cieszę, że nic ponadto mi nie dolega no i bóli kręgosłupa, ale to chyba standard jest.
  18. Dziewczyny (które kupiły albo mają zamiar) bierzecie do szpitala rożek? bo on mi pół torby zajmie. A co z kosmetykami do kąpieli. Ech chyba muszę jednak się wybrać do mojego szpitala.
  19. TasikJa też bym chciała na spotkanie!!!! Buuuu ale Tasik na spotkanie z Kluskiem czy dziewczynami
  20. TasikJa też bym chciała na spotkanie!!!! Buuuu ale Tasik na spotkanie z Kluskiem czy dziewczynami
  21. [quote=Morrwa Iwa - skoro brakuje ci tylko tych rzeczy, to znaczy, że jesteś gotowa :mdr Gotowa? łóżeczko będę miała w piątek, pościel chyba w przyszłym tyg. a do tego muszą jeszcze nabrać mocy prawnej, trochę postać puste, żebym się mogła do nich przyzwyczaić. A i wczoraj rozpoczęłam pranie, bo mam mnóstwo ciuszków używanych, wyjdzie chyba z 6 pralek no i pogoda się z .. epsuła będę musiała skończyć jutro po w domu mam 2 pełne suszarki od wczoraj i nic nie schnie
  22. Tasik zauważyłam, że nie ma imienia przy moim maluszku na pierwszej stronie. Proszę o dopisanie Antosia mojego.
  23. kaskasto na noworodkach to czułabym już taką presję, a tak mi się wydaje że zostało mi jeszcze tyyyyyle czasu. Wróciłam z zakupków. poszło 600 w dzieciowym, 50 w ogólnym i 120 w aptece. No ale najważniejsze już kupione. Kupe kasy a wydaje mi się, że nie kupiłam nic wielkiego. Zmieściło mi się prawie wszystko do wanienki (co prawda dużej). Jeszcze tylko pampersy, chusteczki nawilżane, biustonosze, jakiś płyn do higieny intymnej, podkłady, majtusie i wiele innych rzeczy o których pewnie zapomniałam.
  24. Justi24No a ja już odprawiłam męża do szpitala...teraz sama muszę się pozbierać i jak mąż da znać, że wszystkie formalności pozałatwiane to pojadę do niego... Iwa A jak tam egzaminy??? Ech Justi dobrze, nawet bardzo, ale niestety to jeszcze nie koniec. Te były chyba najgorsze, ale za dwa tyg. kolejne dwa i zaczyna mi się wydawać, że też łatwo nie będzie i za trzy, a potem finito, niech się dzieje wola nieba. Modlę się tylko, żeby mój mały nie wykręcił mi takiego numerka jak czwartemu ;-) ptrzynajmniej jeszcze przez 4 tygodnie.
  25. A czwarty to chyba 32 tydzień. Matko. Pewnie przez te wszystkie dolegliwości. Miała ich trochę. Cukier, ciśnienie, szyjka, matko. Oby tylko z małym było wszytko dobrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...