Skocz do zawartości
Forum

KasiaM

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez KasiaM

  1. KasiaM

    Francja

    Witajcie Kabaczki kochane ! Co do rybek to ja wcinam wszystkie jak leci, byleby ości za wiele nie było, a przynajmniej walczyć za wiele nie trzeba :) ja wychowana nad jeziorami, więc u nas też pod dostatkiem. Marmi, znasz pewnie Bar Przystań w Sopocie? Zupa rybna to mistrzostwo świata, nie ma u nas odwiedzin Trójmiasta bez obiadku tam :)) Prasowania nienawidziłam szczerze, ale odkąd nowe żelazko które prawie samo prasuje, jakoś lepiej mi idzie i bardzo mnie to relaksuje, więc nie jest źle. Pati współczuje Ci okrutnie prasowania koszul, na szczęście mój T nosi się bardzo na sportowo, wręcz młodzieżowo, więc ja mam tylko stertę koszulek XXL, ale co tam :) nie jest źle. Ale przyznam się, że podziwiam ludzi prasujących wszystko, np. pościel, u mnie najczęściej kończy się na metodzie dupnej i zbyt dużej różnicy nie widać. Mam do Was pytanie, czy Wam też zdarzają się na praniu szare plamy niewiadomego pochodzenia? Np na jasnych koszulkach? Nie mam pojęcia skąd to się bierze, podejrzewam, że robię coś nie tak z praniem ale nie wiem co. Wiecie o co chodzi? O zdjęciach masaży pamiętam, tak mi szkoda Waszych dziewuszek, mam nadzieję, że masaże takie mogłyby coś pomóc. Jednak u mnie jak nie urok, to coś, dziś jak mamy ładny dzień z dobrym światłem, to małżon aparat do pracy zabrał :( i tak to, znów nie wrzucę. Martucha moja dobrze się miewa, rozpycha się w brzuchu i odkrywa nowe możliwości i miejsca, ostatnio jedno z jej ulubionych to 'pod żebrami'. Zaczyna szaleć jak usłyszy że tatuś wrócił, więc nie dziwię się że i on szaleje :) Paulina, współczuje siostrze i Tobie też, pewnie też musisz to przeżywać, a na dodatek poczucie bezsilności, że nic nie można zrobić. I odległość, pewnie chciałabyś być przy niej teraz, wesprzeć, pocieszyć. Dawaj znać jak będziesz wiedziała co z Lilianką i jej serduszkiem, swoją drogą prześliczne imię. A Twoje chorobsko nie wygląda zbyt ciekawie, pewnie to reakcja na pogodę? U Was też ciągle się zmienia? Może dlatego tak długo się ciągnie? albo przez stres i zmęczenie możesz mieć bardzo osłabioną odporność, więc może dlatego nie możesz się wyleczyć? Mam nadzieję, że zaraz Ci przejdzie i wrócisz do sił. Melisę już zamówiłam, mama ma dziś wysłać, już nie mogę się doczekać, bo ostatnio śpię po 2 godz. Marmi, wycieczka do Phildara już zaplanowana, biorę męża za tłumacza i ruszamy. Nie wiem na ile on chce mi pomóc na ile sam pooglądać, no ale we dwoje zawsze raźniej. My grillowaliśmy u znajomej na wsi, sezon rozpoczęty, ale z grillowaniem w ogrodzie też nie będzie problemu. Ogródeczek mały ale stół i grill się zmieszczą. Marta, bliźniaki to nie lada wyzwanie! Podziwiam i sił życzę. Bretania piękna, tylko mam wrażenie, że tam ciągle pada ;) Ale za to autostrady darmowe ! :) Odezwij się koniecznie i daj znać jak się czują dzieciaczki po operacji. Pati, mgr się skończy to i miejsce w głowie na cukinię się znacznie. Promotorka już się odezwała? Paulina ma rację, ostatnie poprawki najgorsze, ale to już sam koniec, więc jest mobilizacja. Metoda na architekta jak najlepsza, też jestem zdania, że to artyści, więc i tak nosić się powinni ;) Moniq, Top chef oglądał mężczyzna mój, ja narazie poza The Good Wife świata nie widzę i jeśli nie zaczęłyście, to nie zaczynajcie bo to zło i tak wciąga okrutnie, że dziś jak zobaczyłam w jakim stanie jest chałupka to się przeraziłam, aż wstyd się przyznać, dlategóż od rana dzielnie sprzątam z małymi przerwami na jedzonko :) W każdym razie na top chef ja tylko zerkałam, ale myśleliśmy że wygra Fanny. A nk nie mam niestety, bo skasowałam i teraz żałują, bo z chęcią pooglądałabym Wasze zdjęcia :) Może skorzystam z konta mamowego i na Was popatrzę? Tym oto sposobem minęła mi przerwa bananowa i muszę wracać do sprzątania. Miłego dnia dziewczęta !!!
  2. KasiaM

    Francja

    Wszyscy się witają witam się i ja ! Marta, zaglądaj do nas jak najczęściej, mam nadzieję że czas i dzieci Ci na to pozwolą :) Marmi, fajnie że wyjazd się udał. Wiesz co odkryłam?? Że w moim kochanym Vierzon jest Phildar ! W czwartek zaplanowany mamy spacer w celu wybadania terenu :) Nasz piknik przekształcił się w całodzienne grillowanie. Bardzo było sympatycznie, ciepło, wręcz gorąco, towarzystwo miłe, książkę miałam ze sobą wyjątkowo trafioną jak na taki dzień. Co niesamowite to mimo kremu z filtrem 50 opaliłam się ! Troszeczkę to troszeczkę, ale skóra trochę kolor zmieniła i jestem w ciężkim szoku, bo u mnie z tym to nie tak łatwo. Pamiętam jak chyba Dotka mówiła żeby uważać na opalanie w ciąży, więc za wiele na słońcu nie siedziałam, a tu niespodzianka :) Jeżeli nie czytałyście jeszcze to polecam Wam książkę Anglik w Paryżu, autor Michael Sadler. Uśmiałam się przeokrutnie, lekka, łatwa i przyjemna o francuskich zmaganiach kogoś z zewnątrz. Taka bliska memu sercu ... :) I tak to weekend nam minął, wczoraj małżon pracował po południu więc ja zakanapowałam się z szydełkiem w ręku i moja córką będzie szczęśliwą posiadaczką 3 czapeczek i 5 par bucików. Wieczorem przyprawiłam męża o zawał serca, mówiąc że do porodu już tylko 10 tygodni i biedny pół nocy książkę czytał, bo się boi że nie zdąży, a jeszcze 3 w kolejce czekają :)) za to dziś na zakupach roztkliwiał się nad każdym spotkanym dzieciątkiem w foteliku, a później to już nawet szczeniaczkiem na parkingu. A ja w myśl przedporodowych przygotowań kupiłam sobie zapasową pastę i szczoteczkę do zębów :)) Uśmiechów i radości na ten tydzień Wam życzę :) a Pati pomyślnych wieści zwrotnych od promotorki !!!
  3. KasiaM

    Francja

    Dzięki Pati :) ja jestem bardzo mile zaskoczona swoja waga, bo nie należę do tych co jedzenie sobie ograniczają, a w ciąży też za dużo się nie ruszam. Poza tym moja rodzicielka w każdej z ciąży standardowo przybierała 25-30 kg, więc i ja się na to szykowałam, a tutaj taka niespodzianka :)) A dziś nawet o Tobie myślałam jak dzielnie na basen chodzisz, dobry przykład z Ciebie i wydumałam, że my mamy basen po drugiej stronie miasta, za to blisko do teściów, więc będą mieli okazję pobyć z wnusią sam na sam :) Idę do ogrodu tulipany pooglądać, już nam 3 rozkwitły!
  4. KasiaM

    Francja

    Dzień dobry piątkowo ! Jak dziewczęta plany na weekend? U nas ma być piękna pogoda, więc wstępnie zaplanowaliśy piknik, zobaczymy czy uda nam się zgrać z resztą świata ;) Wpadam do Was na chwilkę powiedzieć że byliśmy na kontroli i obie jesteśmy w świetnej formie, wszystko w porządku i od ostatniego razu zaledwie +3 kg, więc mogę stwierdzić, że ciasto które Wam podrzuciłam nie tuczy Buziaki, udanego piątku, zajrzę później jak brzydal w pracy będzie :) papa!
  5. KasiaM

    Francja

    aaaaaaa.... :) no to tak, zatem winrar potrzebujecie :) to tez sie bezproblemowo sciaga, bo te pliki sa spakowane i trzeba je rozpakowac :) Moniq, zakazany owoc smakuje najlepiej ;) a z kabaczka się uśmiałam, ale sama nie miałam pojęcia że to jedno i to samo !
  6. KasiaM

    Francja

    Dotka, to Adobe Reader właśnie, żeby pdf'y czytało. Mam nadzieję, że szybko pójdzie ze ściąganiem, to jest darmowy program, sama możesz ściągnąć z jakiejś polskiej strony.
  7. KasiaM

    Francja

    Witajcie ! Paulina, gratulacje dla siostry i dla maleństwa jej i Twojego !!! Cieszę się bardzo, dawaj znać na bieżąco jak z dzidziusiem :) imie już nadane? Wiesz, ja też się urodziłam sina i miałam niedotlenienie, także mam nadzieję, że i z siostrzenicą będzie wszystko w porządku ! :) Problemy to takie bardzo chwilowe, zaraz Wam opowiem. Dzięki za poradę z melisą, ja nigdy nie próbowałam ale może czas wykorzystać, bo jakaś pobudzona chodzę ostatnio, więc może mi się przydać. A dlaczego nie możesz otworzyć książki nie mam pojęcia, może nie masz Adobe Reader na komputerze? Albo nie wszystkie części ściągnęłaś? nie mam pomysłu :/ jak coś to mogę Ci wysłać raz jeszcze. Marmi, to zaraz Ci naskrobię kolejnego maila, a tak się wczoraj starałam, ech. A paluchy już dobrze, wczorajszy wieczór spędziły w szklance z wodą, więc dziś już mogę klikać ;) kiedy ruszacie?? Udanej wyprawy na ziemie francuskie :)) Dotka, to wysoki Twój mężczyzna :) metr to chyba sporo jak na ten wiek ? Fajnie, niech rośnie, byle zdrowo i bez problemów z kręgosłupem ! Pati, jak Kiki po wizycie u lekarza? Co do filmów to ja teraz ograniczam sobie dawki wrażeń do minimum, amerykańskie seriale albo francuskie programy rozrywkowe to jest to :)) ewentualnie romansidła o porywających tytułach, a prawda jest taka że nic innego mój mózg nie przetrawi. A ten film o którym rozmawiałyście to z Cameron Diaz? Jeśli tak to kiedyś zaczęłam go oglądać, ale jakoś mi nie poszło. Moniq, dobre są Twoje porady językowe ;) możesz częściej jakieś słówko podrzucać, może łatwiej będzie do głowy wchodziło?? A powiedz czy masz jakieś sposoby na sciatique, czy trzeba przecierpieć? bo dzielna jestem, ale momentami mam już dosyć :/ Na zakończenie powiem Wam co mnie spotkało dziś w nocy. Otóż mąż mój od początku ciąży odczuwa ją dzielnie razem ze mną. Właśnie sprawdziłam i nazywa się to 'syndrom kuwady'. Bardzo było to zabawne gdy miał mdłości razem ze mną, przytył sobie troszeczkę nie wiadomo od czego, czy też miał różne dziwne bóle. Ale dziś przeszedł sam siebie. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie gdy obudziłam się w środku nocy i znalazłam mego szanownego małżonka objadającego się czekoladą Teraz tylko żałuję, że się nie przyłączyłam .... do później, pa pa !
  8. KasiaM

    Francja

    Paulina i jak z siostrą? Jakieś wieści ? Wiesz, ja sobie właśnie przypomniałam, że moja bratanica najmłodsza też miała jakieś szmery w serduszku, ale obyło się bez operacji, teraz ma juz ponad roczek i wszystko jest w porządku, czasami tak jest, że coś nie wyrosło do końca, a później się wszystko zrasta i jest dobrze. Marmi, dziękuję za wzory i za objaśnienia, będę walczyć. Odpisałam Ci na maila, nie wiem czy doszło bo internet nam uciekł na pół dnia akurat jak maila słałam. Poza tym to powiem Wam że mam dziś bardzo kiepski dzień, wczoraj dowiedziałam się kilku niemiłych rzeczy i tak się zestresowałam że pół nocy nie moje. To prawie jak Wy dziewczyny z Waszymi córciami tańcującymi po nocach. A ja jeszcze jak o tym myśle to mnie nerw łapie, opowiem Wam później po drugiej stronie lustra, tylko przed chwilę poparzyłam sobie paluchy i ciężko mi pisać, więc odezwę się jak mi przejdzie. Ściskam Was wszystkie :))
  9. KasiaM

    Francja

    Ojej, dziękuję Wam bardzo, bardzo, bardzo :) ależ kochane jesteście ! Dziękuję za miłe słowa, jednak przyznam się że u mnie w przeciwieństwie do Marmi na zdjęciu wygląda to troszeczkę lepiej niż w rzeczywistości ;) Paulina, strasznie mi przykro z powodu Twojej siostry ! W którym ona jest tygodniu ? Jejku, jak sobie myślę co ona biedna musi przeżywać teraz. A nie ma możliwości żeby pojechała do innego lekarza? Innego szpitala? Strasznie mi jej szkoda, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Na pewno wszystko będzie dobrze, tylko stresy niepotrzebne przez marną opiekę. A o polskiej służbie zdrowia można książkę napisać, prawda jest taka, że jak się nie ma znajomości to ciężko. Pati, fajnie, że wycieczka się udała. Kiki i tak dzielna, że taką podróż zniosła :) obyło się bez choroby lokomocyjnej? Moje siostrzenice to bez plasterków na brzuchach nie ruszają się poza miasto. Gdyby ktoś miał problemy, to metoda sprawdzona, polecam ! Fajnie, że masz nową fryzurę, na wiosnę to się aż chce, chociaż małą zmianę. Pisz dzielnie mgr, już bliżej niż dalej, zobaczysz później jak dziwnie będzie jak chmury mgr nie będą nad głową wisiały. A jak park tak daleko to pomyśl jaką figurę dzięki temu będziesz miała :))) Dotka, też się cieszę razem z Tobą, kamień z serca ;) a co do zębów to my zdecydowaliśmy się na leczenie w Polsce :) akurat moja chrzestna jest super stomatologiem, która bardzo dba o to, żeby przede wszystkim nie bolało i było estetycznie. A różnica w cenie jest porażająca, nawet jeśli liczyć bilet itd. Niestety minus taki, że musimy czekać, ale teraz w ciąży i tak mi wszystko zalepiła i będzie mnie leczyć po porodzie, żebym nie cierpiała bez znieczulenia. To i męża przy okazji wyleczy i wszyscy będą szczęśliwi ;) Marmi, chylę czoła :) przecudne !!! Zaraz Cię zmaltretuję na gg :)) A misiak to też i mój faworyt, wczoraj złożyłam zamówienie u mamy na włóczki wszelkiego rodzaju :) Zejdę jeszcze do podziemi i pewnie dziś będę zaglądać co chwilę, gdyż unieruchomiona jestem na kanapie. Od kilku tygodnia Marta leży sobie na moim nerwie i mam rwę (jak to nieładnie brzmi), ale dziś to już przesadziła i w ogóle ruszyć się nie mogę :( na szczęście wokół mnie zapas ciasta, szydełko i komputer, więc jakoś przeżyję ;) Miłego dzionka !
  10. KasiaM

    Francja

    Dziewczęta, oto i obiecane koślawce oraz towarzyszący im beret w oczekiwaniu na Martę. Dziś mam dzień integracji rodzinnej, więc korzystam szybko iż małżon zajęty i wrzucam zdjęcie :) jutro wpadnę na dłużej! Pati, nie ma sprawy, zaraz Ci wyślę :)
  11. KasiaM

    Francja

    Ale masz fajnych chłopaków Moniq !!! Wpadłam tylko na chwikę przed snem, zobaczyłam mężczyzn przecudnej urody i musiałam napisać :)) Gratulacje !!!! Dziewuszki, jutro rano łapię aparat i wrzucę zdjęcia masaży i tych moich koślawców, chociaż przy dziełach Marmi to rumieńcem wstydu spłonę ;) Dobrej nocki !
  12. KasiaM

    Francja

    dobry wieczor wszystkim ! dziewczyny, dostałam dziś na maila książkę w pdf " Mądrzy rodzice " która w Polsce jest hitem, acz bardzo ciężko ją dostać. Gdybyście chciały to dajcie swoje maile to i Wam wyśle. Zaczęłam czytać i myślę że warto. pozdrowionka, pa pa
  13. KasiaM

    Francja

    Witajcie kobietki ! Ja jestem z Wami caly czas, ciagle czytam, tylko ostatnie dni jestem tak dziwnie oslabiona, ze nic nie robie, bo zaraz kreci mi sie w glowie i sily trace, wiec nawet pisac mi sie nie chce :/ nie mam pojecia od czego, mysle ze to nagla zmiana pogody tak na mnie zadzialala. Buciki wydziergane, koślawe okrutnie, ale moje pierwsze, wiec jestem z nich bardzo dumna :) pozniej zrobie zdjecie i Wam wrzuce, niech tylko nitki wystajace poobcinam. Dziewczyny, kupilam ksiazke z masazami dla dzieci i myslalam ze to cos innego, a okazalo sie ze to masaze i refleksologia i jest np. co robic jak dzieci maja bolesne zabkowanie, gdzie uciskac, gdzie masowac. Wszystko ladnie jest na zdjeciach pokazane, wiec pomyslalam ze tez Wam podrzuce, ale w piwnicy, zeby nie bylo ze nielegalnie rozpowszechniam. Paulina, przykro mi z powodu Mili i ciężkiej nocki. Tak myślę, że jak jej ciężko się oddycha to może w super nawilżonym pomieszczeniu będzie jej lepiej? Np posiedzieć z nią w zaparowanej łazience troche? Teraz po leniuchowaniu pewnie ciężko będzie wbić się w normalny rytm dnia. Jak teściowa? jakieś wieści nowe? Dotka, wielkie gratulacje dla Poldka :) wyobrażam sobie jak bardzo duma Cie rozpiera :) Ja mam dla Ciebie kilka info podziemnych, ale musze sie dokladnie małżona dopytać, żebym nie pomieszała czegoś. Marmi, jak tam Zosieńka? Ja się na niejadkach nie znam zupełnie, pamiętam tylko jak moja najmłodsza bratanica była okrutnym niejadkiem, ale wcinała z chęcią jedzonko które było normalnie doprawione, więc może kwestia smaku ? Zapomniałam Ci napisać wcześniej, moja rodzinka aktualnie z Ostródy, tam gdzie jedyny McDonald na trasie W-wa Gdańsk ;) A Ty czyżbyś dziurgała dla kwietniowej Martusi co to Emmaljungą śmigać będzie ? ;) uśmiałam się jak o tym napisałaś, widocznie Marty mają coś do tych wózków. A jeśli masz jakieś ciekawe wzory na szydełko, tylko takie mało skomplikowane to ja bardzo się ucieszę gdybyś chciała się podzielić. Ja bardzo początkująca jestem i jeszcze nie wszystko rozumiem. Pati, mam nadzieję, że weekend Ci się udaje i spędzacie czas bardzo miło :) I że Annabelle też się podoba wyjazd i nie przewidziała dla Was żadnych niespodzianek. Magisterką się nie martw, na pewno zdążysz, czym bliżej terminu tym lepiej się pracuje. I nie martw się, że się wykręcałaś dzieckiem czy ciążą, bo ja bez tego zabrałam się za pisanie w kwietniu, a broniłam się w czerwcu. Także na pewno będzie dobrze :) Moniq, no i nie udało nam się :) następnym razem będzie lepiej! W sekrecie Wam powiem, że zaczynamy poważnie rozmawiać nad wyborem nowego miasta do życia, bo tutaj jesteśmy tylko na początek i oboje nie chcemy zostać zbyt długo. Narazie tylko teoretycznie, bo jeszcze musimy tu pomieszkać trochę, ale myślę, że za rok, dwa lata będziemy się przenosić. I Moniq, może będziemy sąsiadkami, bo Tours jest poważnym kandydatem. Rozważamy też południe, żeby ciepło nam było;) a na zdjęcia chłopaków czekam nadal z niecierpliwością :) A z tym moim zamartwianiem się, dziękuję Wam za ciepłe słowa ! Sama jestem sobą zadziwiona, bo co całą ciążę nawet nie myślałam o tym, że coś mogłoby być nie tak, nawet mi to do głowy nie przyszło ! a teraz mi przychodzi do głowy, zupełnie bez sensu. Acz odganiam od siebie te myśli i skupiam się na czymś innym. Uciekam robić ciasto teściowi, dziś ma imprezę urodzinową ;) Buziaki, udanego weekendu !
  14. KasiaM

    Francja

    Dzień dobry ! Czekam aż moje szczęście się obudzi i oglądam sobie telewizję i zobaczcie cóż tam mówią ciekawego :) Buciki naszego rodaka robią karierę w hollywood ! obuwie - buciki Gucio-oficjalna strona projektanta i producenta zobaczyłam i od razu o Was pomyślałam, zatem dzielę się :) Miłego dzionka kobitki !
  15. KasiaM

    Francja

    Hej ho! Dotka, trzymam kciuki za bezpieluchowego Poldka :) crocsy fajna sprawa, ja sobie kupilam w zeszlym roku podrobeczki na polskim ryneczku gdyz potrzebowalam ich do juz nawet nie pamietam czego; w kazdym razie sprawdzily sie i jak dla mnie to i w tych niemarkowych noga tez sie nie pocila. Moniq, jezeli nic nal nie wypadnie i samochod nie odmowi wspolpracy to jutro jedziemy do Tours :) na poczatek obowiazkowo Ikea a pozniej pewnie starowka :) jak chcesz to moge dac Ci znac jak bedziemy w centrum i zobaczysz czy masz akurat czas czy nie. Jak nie tym razem to nastepnym, moj maz w tygodniu ma albo poniedzialki albo srody wolne, wiec pewnie jeszcze nie raz w srode bedziemy, a jak nie w srode to w weekend :) Twojego numeru nie mam, na privie zostawie Ci swoj :) Ula, fajnie ze wszytko sie uklada, wiosna daje sile do zycia :) Pati, jak Ci idzie pisanie mgr? Ja przy swojej robilam wszystko co mozliwe zeby nie pisac i oczywiscie wszystko zalatwialam na ostatnia chwile, ale sie udalo :) Paulina, wspolczuje zabkowania. Az sie boje pomyslec ze to wszystko mnie czeka. Co do spacerow to wlasnie taki jest moj plan, dlatego tez kupilismy wozek typu xxl zeby nam wygodnie bylo. Mam nadzieje ze pogoda pozwoli mi na dlugie spacerowanie :) Jak pisalas o synku kolezanki z nozkami w gipsie, to ja Ci powiem, ze teraz najwiekszy strach ze z cora mogloby byc cos nie tak i praktycznie nie ma dnia zebym tym sie nie zamartwiala, ale z drugiej strony mysle ze to naturalne, zwlaszca na tym etapie ciazy. Marmi, a gdzie Ty sie podziewasz? Zosia nie daje chwili spokoju ? I jak Ci idzie zycie bez kawy ? Ja wytrzymalam 4 miesiace na poczatku ciazy ;) Na koniec pochwale Wam sie, gdyz jestem z siebie bardzo dumna, ze zcworaj wykonalam pierwszego bucika :) jak uda mi sie i z drugim, to wrzuce zdjecia :) milego wtorku, buziaki
  16. KasiaM

    Francja

    hehe Dotka, tylko ta moja kobiecoś na lato wyskakuje i oponka zostanie :)) to lato 'spisane na straty' ale za to za rok planujemy nasza ukochana chorwacje, wiec moge sie poswiecic :) a kapciuchy rewelacyjne !!! na lato nic lepszego ! za kilka lat też takich poszukam ;) jak jesteśmy w temacie butów to ja dziś od rana walcze z szydełkiem by dziecku buciki udziergać, niech ma. Poldkowi gratuluje umiejetności nocnikowych ! :)
  17. KasiaM

    Francja

    Witajcie kobietki ! Dotka, u nas tak samo, słońce świeci ale tak jakby grzać nie chciało, więc niech się zastanawia, a ja robię dziś dzień wewnętrzny i od rana sprzątam :) w końcu już WIOSNA !!! :)) a Twój Poldek to już widać że sercołamacz będzie. Mały przystojniak na dodatek z takim błyskiem w oku, że ho ho ! Dziewczyny, co jak co w tym roku mojej 'oponki' i tak nie przebijecie, więc możecie się pocieszać, że na lato to i tak ja bede miała gorzej :) i na takową okazję zjedzcie sobie coś pysznego :) Paulina, fajnie, że sobie wypoczywacie ! Natchnelas mnie i w srode wyciagam mego T. na wiosenna wycieczke :) prawdopodobnie do Tours, ale zawsze to coś ;) Miłego wiosennego dzionka !
  18. KasiaM

    Francja

    Witajcie weekendowo ! Ja dzis caly dzien kanapuje, wczoraj malzon podejmowal gosci i debatowali nad losami swiata do 5 nad ranem, wiec ja jestem tylko troche niewyspana i leniwa, ale malzon biedny w pracy czego mu serdeznie wspolczuje. Jutro tez pracuje wiec caly dzien bede sama, mam nadzieje ze juz wyspana i zmobilizowana bardziej do klikania, bo dzis to nawet tego mi sie nie chce. Len jakich malo ! :) Moniq, rodze tutaj na miejscu. Oddzial jest nowiutki, piekny, sliczny i pachnacy, opieka podobno tez dobra, a poza tym 5 minut od domu ;) myslelismy nad Bourges, ale w koncu zdecydowalismy sie na Vierzon. Dzieki za sklepy, ta ulica o ktorej mowisz to ta piekna duza dluga ulica z duza iloscia sklepow, tak? Mam nadzieje ze niedlugo uda mi sie meza wyrwac, bo teskno mi za cywilizacja ;) Milego weekendu dziewuszki, ja przekrecam sie na drugi boczek i leze dalej. Pa !
  19. KasiaM

    Francja

    Witajcie Kochane ! W końcu mam czas przy porannej kawce, więc siądę i popiszę. Dziewczyny, Wasze córcie to takie słodziaki, że wszystkie do zagryzienia :)) macie takie piękności, że się napatrzeć nie mogę :) Gratulacje mamusiom, cała uroda po nich dziedziczona ;) tak myślę, że tylko chłopaków forumowych nie widziałam, gdzie można ich zobaczyć? Dziękuję Wam za komplementy dotyczące imienia naszej córeczki :) Macie racje, nie jest łatwo wybrać coś brzmiącego dobrze w obu językach, ale w końcu przeważyło, że mój mąż pytał się ciagle jak się czuje jego Martusia (zafascynowany polskimi zdrobnieniami), więc i postanowiliśmy że Martusia zostanie. Poza tym widzę jak mój brat wybierał oryginalne imiona córkom i pierwsza to Zuzia która ma 3 koleżanki Zuzie w przedszkolu. I z pozostałą dwójką to samo, a Martuś w moim wieku to i owszem sporo, ale wśród maluchów to już niewiele. Tym bardziej we Francji. Paulina, masz 100% racji, to forum to można już przekształcić na poradnik młodej mamy. Ja mam to szczęście że mogę korzystać z doświadczenia każdej z Was i ograniczyć czas w sklepach do minimum. Jeśli chodzi o ubranka to postanowiłam, że narazie dajemy sobie spokój, powrócimy do tematu po kolejnym usg gdzie może już będą prognozy na wielkość naszej kluchy. Co do przywilejów pierwszej ciąży, to o ile na spokojnie z ubrankami, za to z wszystkimi innymi sprzętami przesadzamy, a ja nie wiem ile w tym wszystkim wygody dziecka a ile mojej i mysle ze wyjdzie po rowno ;) i tak oglądając leżaczki wczoraj chyba zdecydujemy się na peg perego tatamia który jest małym kombajnem, ale można korzystać od narodzin do tak długo jak dziecku będzie chciało się w nim siedzieć. Marmi, a Ty jesteś z Gdańska ? :) Dopiero dziś spojrzałam na fb. Jeśli tak to my prawie Polskimi sąsiadkami jesteśmy ;) wózek wybraliśmy szwedzką Emmaljungę, kolejny kombajn, ale zależało nam przede wszystkim na wygodzie dziecka i dobrej amortyzacji, bo drogi na naszej prowincji ... no cóż, polskie chodniki w porównianiu z nimi to autostrady. I fotelik też Pebble, bo to jedyny Maxi Cosi który można wpiąć do tego wózka. Powiedz, jesteście zadowoleni ? Dziewczyny, mam pytanie odnośnie fotelików. Czy to możliwe, że bebe confort sprzedaje pod swoją nazwą foteliki maxi cosi? Bo maxi cosi na próżno szukać w sklepach, za to bebe confort oferuje pebble wyglądające na maxi cosi. Pati, mam nadzieję że uda Ci się doprowadzić dłonie do porządku :) a z Kiki (jak słodko:)) to myślę, że to zwykłe przeziębienie przez te zmiany pogody. Mam nadzieję że niedługo przejdzie, zdrówka życzę. Dotka, my mamy garnki z ikei (jak i całą resztę wyposażenia domu :P) i na codzienne gotowanie jestem z nich bardzo zadowolona, mają grube dno i długo ciepło trzymają, działają na kuchence indukcyjnej więc niczego więcej nie potrzebuję. Jedyny minus to nagrzewające się rączki, ale za taką cenę nie wymagam od nich zbyt wiele. Dołączam się do oczekiwań Poldka w wersji myszki :) Ula, gratuluję postępów Adasiowych, teraz na wiosnę bieganie za synkami jak znalazł, lepszego sportu nie znajdziesz :) Moniq, gratuluję pacsowania. Decyzja już zapadła czy dalej myślicie nad tym? Kochana, powiesz mi gdzie w Tours są sklepy dziecięce ? Może w końcu uda mi się wyciągnąć Tomasza w kierunku Tours poza granice Ikei i może wtedy jakaś wspólna kawka, herbatka? Pamiętam i obiecuję, że będę starać się o środę :) I czy jest w Tours H&M dziecięcy ? Ostatnio jak byłam to nie zwracałam uwagi i teraz ciężko mi sobie przypomnieć, a Wasze rozmowy tylko ochotę mi robią ... :) Wracając do wyprawki dla małej, to płyn w końcu kupiłam ariel z racji tego iż był jedynym w sklepie z poleconych przez Was :) o leżaczko-krzesełku już pisałam, wanienka chyba będzie najzwyklejsza, dlatego że mężostwo me twierdzi iż i tak to on będzie swą córkę trzymał w kąpieli, a poza tym brat pożycza mi komodę kąpielową na pierwsze miesiące, więc myślę, że najprostsza wanienka będzie wystarczająca. Co do spania to oglądałam też wczoraj śpiworki i doszłam do wniosku, że może najzwykleszy rożek made in poland będzie najlepszy na początek, a później jak mała podrośnie to siup do śpiworka ? Marmi, a z padaniem na kanape to ja jestem tak twarda i dzielna póki się nie ułożę na poduszce i szybciej uciekam do sypialni niż na kanapę siadałam ;) urodki ciąży ;)) Miłego dnia kochane, jak mi się coś jeszcze przypomni to zajrzę do Was później !
  20. KasiaM

    Francja

    Hej kobietki ! Ale z Was gaduły :) Ja na momencik, bo znów uciekam do gotowania ( nie można mnie z kuchni wygonić, to chyba ciąża tak działa ;p) ale zajrzę jeszcze wieczorkiem o ile nie padnę na kanapie. Pati, najlepsze co znam na dłonie to najzwyklejsza w świecie wazelina, później peeling i zwykły krem nawilżający albo moczenie w ciepłej oliwie. Później moge Ci napisać co i jak :) Miłego popołudnia !
  21. KasiaM

    Francja

    Witajcie, dziękuję Wam za porady! Wszystko już spisane, w tym tygodniu mamy jechać do Bourges po łóżeczko i komodę więc i na leżaczki rzucę okiem. A co do fridy to ja mam taką jak Ty moniq, a są jeszcze jakieś inne? z chęcią bym się rozpisała ale muszę zmykać kolację szykować Udanego wieczoru !
  22. KasiaM

    Francja

    Pati, Ty się mądrz i udzielaj jak najwięcej bo ja z Waszych rad naprawdę dużo korzystam i co tu dużo gadać, po co mam powielać błędy innych, lepiej swoje własne robić ;) wpadnę później bo teraz uciekam do prasowania ! miłego popołudnia!
  23. KasiaM

    Francja

    zapomniałabym ! Wybraliśmy imię :) Jak narazie będzie mała Martusia M. z tą możliwością, że jeszcze wszystko może się zmienić ;) to już uciekam !
  24. KasiaM

    Francja

    Dziękuję Pati, dziewczyny kochane jesteście :) ja z Waszymi radami już od jakiegoś czasu kupuję albo dostaję ubranka i jak narazie najfikuśniejsze co mamy to sweterek, bawełniana sukieneczka i body z falbanką ;) ciągle miałam w głowie jak już wcześniej pisałyście że body i pajace najwygodniejsze, więc tego mam już sporo od 1 miesiąca do roczku bo rodzinka na wyprzedażach szalała. Tak myślę, że jak wszystko popiorę to policzę czego ile mam, ale na początek starczy a resztę dokupię jak już się urodzi. Dzięki za radę o śpiworkach, może rzeczywiście poczekamy aż podrośnie ... i wtedy też zastanowimy się nad ochraniaczami. W końcu to będzie czerwiec więc nie ma co szaleć z ogrzewaniem ;) Pati mówisz że po parze ubranka są znów miękkie ? w takim razie super, nie będę kupować płynu do zmiękczania, im mniej chemii tym lepiej. Nawet zastanawiałam się nad kasztanami piorącymi, ale chyba muszę przestać czytać strony o ekologii ;) Miłego poniedziałku, a Tobie Paulina szczególnie dużo sił i uśmiechu na ten tydzień !
  25. KasiaM

    Francja

    Śpiworki, no właśnie strasznie mi się to podoba. W Polsce bardzo mało popularne, a tutaj wszędzie więc i my śpiworek planujemy. Z kolderki narazie zrezygnowalam, ale mam zapas kocyków różnej grubości na każdą porę roku ;) A jeśli chodzi o ochraniacze do łóżeczka, to pamiętam, że ktoś pisał na forum, chyba Pati, że jej odradzano bo dziecko może się przydusić ? Moniq ja właśnie też jakoś sceptycznie do tego liczenia podchodzę, pewnie masz rację będę bardziej pilnować jak bliżej porodu będzie. Tymczasem sama wiem kiedy jest za dużo spokoju w brzuchu, więc i liczenie niepotrzebne... Dziś byłam w szpitalu i oddział położniczy bardzo mi się podoba :) nowy, ładny, czysty i wszystkie pokoje jednoosobowe. A na dodatek 3 minuty od domu :) będzie dobrze!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...