robaczek1

bajustyna-córeczke masz boską heheh a te okularki heheheh fajnie wygląda:) Wiki20-kurcze jak tak patrze na te ciuszki które mam to większość z tygryskiem, puchatkiem chyba będzie bąbel musiał jak narazie polubić innego wyboru nie ma:):) barbie-ja chcę rodzić z moim M i też słyszalam o tych cegiełkach i jestem pewna ,że wykupienie cegiełki nie zapewni Ci miejsca, wykupienie nawet połóżnej nie daje Ci pewności ,że przyjmą Ciebie do szpitala(chyba ,że jest jeden w mieście ale jak sama mówisz jest kilka). Tam gdzie ja chce rodzić masz niestety narzuconą kwotę i płacisz w trakcie przyjęcia do szpitala.A w innych nie wiem jak to jest ale zawsze istnieje szansa ,że mogą Ciebie nie przyjąć bo coś tam....:( Wiesz nie myslałam o tym wczesniej ale jak napisałaś o tych ustaleniach to troszkę dało mi do myślenia bo napewno chcę rodzic z moim M:(

Malinka77 wiesz fajnie jak bedzie miała dyżur?ale z drugiej strony niech będzie więcej rodzących?hmmm nie tylko mną się zajmie tylko będzie latać między mną a innymi. Już sama nie wiem co zrobic:(Szczerze nikt Ci nie może dać 100%pewności ,że Ciebie przyją do szpitala a połozna wszystko powie by zarobić:(Kurcze byłam pewna ,że chce a teraz juz nie wiem. Wiki20 z tym mówieniem ,że ktoś może wczesniej urodzić to takie gadanie (mój ginek mówi ,że mam byczka bo wiekszy jest niż powinien o prawie 2,5 tyg.)ale nikt nie decyduje o tym kiedy rodzimy tylko nasze dzidziolki:) oby jednak wcześniej hehe bo pewnie Ty jak ja już nie mogę się doczekać:):)byłaś dziś na zakupach?co kupiłas? Aga3000 ja też czytam o noworotkach hehe już ciazy mam dość:)teraz jestem na etapie czytania Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią - Pozycje do karmienia fajne:)

Malinka więc ja własnie chciałam Karową(mój lekarz prowadzący tam pracuje) lub Bielański(w tym leżałam i wiem jak jest)z połóżna jest tak...jeśli zamawiasz sobie położną to płacisz jej połowe z góry.Położną musisz mieć ustaloną ok.miesiąc przed terminem(minimum ale to pewne kwestia umowna)najgorsze ,że jak zaczniesz a św.Zofii Ciebie nie przyjmie z jakiegoś powodu i wiozą do innego szpitala położna nie jedzie z Toba:(Po za tym połóżna jest na telefon i jeśli ma dyżur (bo np.zaczniesz rodzić wczesniej lub pozniej)nie zawsze będzie cały czas z Tobą.Co innego jak jest jeden szpital w danym mieście a co innego jak kilka i w sumie wszędzie możesz wylądować:( Hehe malinak moja kruszyna też leży poprzecznie i prawie dupka w dół więc mam zrobić w 35 tyg. USG i wtedy zdecydują czy cc.Bardzooo bym chciała naturalnie więc innej obcji nie ma:):) Mamusie ale macie CUDNE BRZUCHOLKI:):)

malinka77-fajnie ,że wróciłaś:)powiedz zdecydowała się już na szpital w Wawie?kurcze ja dowiedziałam się jak to jest z położna jak opłacisz i zdecydowałam nie brać dodatkowo:( Monikawk26-ja dziś prosto po szkole namówiłam mojego M i pojechałam kupić materacyk do łóżeczka i prawie nam się udało gdyby nie Ikea gdzie poszłam kupić szafeczke najgorsze nie dla dzidzi tylko dla nas do pokoju fewa-dołącze się do Was kręgosłup mi wychodzi nie powiem czym przez co mam problemy z wstawaniem z łóżka i robie dziwną kombinacje na prawy boczek i łapie się za szafa i podnosze hehehehe wiki-tak patrzyłam a ty masz poród na 30 kwiecien?kurcze dzień poślizgu i na majówkach....ale wrazie co mam nadzieje,że będziesz nam wierna?:) bajustynka-ja mam koleżankę co pracuje w smyku i na jej kartę mogę porobić zakupy i zamierzam w poniedziałek ruszyć:)a tam są ciuszki boskieeeeeeeeeeeeeee:)

Witajcie mamusie:) Kurcze tak Was poczytuje i poczytuje no i w końcu nie wytrzymałam i postanowiłam napisac:) Ja byłam w poniedziałek u swojego lekarza i tu zaskoczenie zamiast mojego ginka jakaś młoda kobietka(za mojego ginka bo temu coś wypadło)wszystko mi na spokojnie wytłumaczyła, powiedziała co i jak no nie ukrywam zadawała takie pytanka głupio Bajustyna-Ty napisałaś o tej no-spie wiesz ja tak do 18 tyg i znów od 26 musiałam brać no-spe forte 3 razy dziennie po 1 tabletce w dodatku w ciąży dostawałam też ketanol w zastrzyku z powodu skurczy które mogły spowodowac poród przedczesny:(w dodatku mam tak twardy i obolały brzuch ,że smiało mogła bym rozbijać orzechy ale cóż byle do porodu:) Naprawdę cieszę się ,że wszystko dobrze u Ciebie:) MonikaWk26 wiesz ja tez wszystko po kupuje na allegro szczerze za leniwa jestem by chodzić i coś kupować:) Agnieszka31-uwielbiam czytać ,że nie chce Ci się wyprać ciuszków heheh bo ja sama nie mam jeszcze nic zrobione. Oczywiscie ciuszki mam ale żeby wyprac to inna bajka:) Kupiłam jedynie łóżeczko tylko materaca brakuje:)ale zamierzam do połówt marca wszystko zrobić czyli jeszcze mieciąc:):) Aretas75 czyli kiedy parapetówka???????????????????????:) Pozdrawiam wszystkie mamusie:)

Pierwsze znaki od dzidzi ,że istnieje poczułam w 19 tyg. jednak było to bardzo rzadko i leciutko jednak taki pierwszy kopniaczek poczułam dopiero pod koniec 21 tygodnia wtedy miałam pewność ,że to moje dzieciątko:)W dodatku mój synek to straszna wiercipiętka lekarz na USG nie może zrobić pomiarów bo cały czas się rusza w dodatku tylko jajka pokazuje mam nadzieje ,że mu tak nie zostanie:):)

Pomocy dobre kobietki :)jak stworzyć taką galerie jaką macie pod nickiem?kurcze stworzyłam album ale cos nie widać go:(

Witajcie kobietki:) Kurcze zazdroszcze Wam ,że tak Wasze maleństwa kopią mój leniuch(podobno taka jego natura bo w 100%zdrowe)nigdy nie kopnał więcej niż 5 razy przez cały dzień:) Klaudiawercia-wiesz nie przejmuj się teściową:* bajustyna-bardzo mi przykro z powodu Twojej bliskiej:(ja pierwsza ciąże też straciłam lekarz w 9 tyg. zobaczył ,że coś jest nie tak i skierował do szpitala....tam dostałam leki poronne(leżałam 3 tyg). Wypuścili mnie do domciu i kazali przyjść na wizytę za tydzień.Gdy poszłam okazało się ,że dziecko nadal żyje we mnie. Okropne kiedy wiesz ,że stracisz tak upragnione dziecko.Pamiętam jak płakałam a lekarz powiedział mi"nie wiem dlaczego Pani beczy przecież to jeszcze nie dziecko"-dla mnie było to moje kochane dziecko:(Poźniej powiedzieli mi,że istnieje szansa że nigdy nie będę mama bo x10 wzrosło ryzyko kolejnej takiej ciąży. aretas75-kurcze widze ,że Ty jak ja tzn.luty sesja i własny ślub,marzec przeprowadzka i obrona pracy, kwiecien poród:) gabalas-hehe brzuszek masz boski:):):)mi kurcze strasznie wysadził i jak ktoś mnie widzi odrazu się pyta o termin:)musze umieścić w galerii:):)

Mam porównanie państwo a prywatnie prywatnie-lepsza opieka, jeśli pracuje w szpitalu to już wogole cudownie,lekarz bardziej się stara,mają więcej czasu dla Ciebie i nie traktują pacjentek hurtowo. Wiem ,że to wina lekarza a nie sposobu jaki przyjmuje swoje pacjentki ale chodziłam panstwowo do lekarza i nie zauwazył ,że moją ciąża jest pozamaciczna(8/9 tydz)mimo iż cholernie bolał mnie jajnik, krwawiłam:( Pewnego dnia nie wytrzymałam z bólu i poszłam prywatnie ten lekarz odrazu wiedział co i jak, wytłumaczył ,że dziecka nie uratuje a w szpitalu usuną mi ciąże za pomocą laparoskopii lub metroteksatu co prawda zabił moje marzenia jednak dał szanse na nowe.

a ja 25:) no ale w październiku 26:)

Hehe szczerze to mój M wkłada worek mi się zdarzy zapomnieć:( Co do podziału obowiązków to jest sprawiedliwy i bardzoooo dużo mi pomaga gorzej jeśli trzeba zrobić zakupy:)

Nie mam jeszcze dzieci ale zdecydowanie jestem za ubraniem dziecka. Powodów:mało higieniczne(piasek wszędzie się dostaje) po za tym na plaży są różni ludzie jeśli wiecie co mam na myśli.

happy ale powiedz sama nie ma nic cudowniejszego od oglądania, przekładania itp tych ciuszków:)Ja też mam kilka rzeczy używanych ale większość nowych w końcu to moje pierwsze dziecko i nie będę panicznie oszczędzać. Takie ubranka na ciałko tzn.body, kaftaniki mam wszystko nowe natomiast spodenki, sweterki, kamizelki itp to róznie nie które nowe a inne używane i w sumienie nie róznią sie od nowych:) Gaba i inne kobietki zapytałam sie tak o zazdrość ponieważ byłam u koleżanki i urodziła piękną dziewczynke no i co mnie dobiło urodziła 4100 i 57 cm a więc ciuszki 56 małe a ja mam dużo takich:(co do zazdrości ma synka i nawet nie pozwala małej wziąsc na ręce bo to jego siostrzyczka. Hehe moja kolezanka boi się bo Kuba całuje siostrzyczke tak mocno ,ze moze zrobić krzywde ale jak krzyczeć o czułość:) agula-ja dowiadywałam się w szpitalu jak to wyglada i wyliczyli mi ok 3000 zł troszke za dużo:( Zaynab-kochana nic innego Ci nie zostaje jak syrop z cebuli+miód+cytrynka:) Agnieszk31-no własnie mój ginek nie pracuje w Bielańskim:(Jest naprawde dobry i nie mogę marudzić na wszystkie możliwe badania zapisuje, bada za każdym razem, mierzy cisnienia ale boję sie jak to bedzie jak zaczne rodzic on nawet nie pamięta swoich pacjentek:( Kurcze macie też takie zmiany nastroju? Mi jak nie chce się płakać to mojego M normalnie trzasneła bym w łepek. Niby jest kochany i stara się ale nawet jak to robi to mnie denerwuje heheheh ale jak jest w pracy to tęsknie i chce do niego:(ehhhhhhh

heheh mam nadzieje:)

Witacje mamusie:) Boże jak dawno już tu nie pisałam ale brak czasu.....praca, szkoła, nowe mieszkanko (załatwianie wszystkiego)no i ŚLUB:):)Z moim M zdecydowaliśmy ,że przed urodzeniem dziecka weźmiemy cywilny:) bajustyna-wiem o jakie kurteczki Ci chodzi bo sama kupiłam(niebieska)i do tego znalazłam spodenki z bluzeczka(15 zł)są boskieeeeeee:):)Kupiłas coś jeszcze?:) Co do tej nieszczesnej glukozy to ja też mam wynik kiepski i mam powtórzyć i zobaczymy. stysiapysia-ojjj dzidzia naprawde dużutka:):)tylko pytanie jak tak dalej to jak Ty urodzisz tą swoją kuruszynke?:):) Monia-oj dzidzie masz coś wstydliwą nie to co mój synek tylko jajka na monitoże i lekarz kazał mi troszke pochodzić i wrócić by móc zmierzyć nosek itp.:) Agnieszka wiesz ja nadal chcę rodzić w Bielańskim jednak ostatnio lekarz skierował mnie do szpitala ponieważ mam te bóle żołądka i stwierdzili ,że to zastuj na nerkach oraz kamica żółciowa. No to poszłam do szpitala a tam czekałam 6 godz.na lekarza bo miał "cięcia"w końcu przyjął mnie(na izbie przyjęć położniczej) i stwierdził ,że skoro nie krwawie to po co do szpitala a i tak miejsc na patologi nie maja i mam się stawiać co dwa dni w poradni K. Boje się ,ze jak będę rodzić i będę musiała czekać na lekarza to sama tam urodzę:(I lekarz który mnie tam skierował tam pracuje:( gabalas-wiesz ja dostałam taką dziwna poduszę która własnie ma służyć do tego by dziecko spało z mamą i podobno nie ma szans na przygniecenie.Powiedz a jak synek nie jest zazdrosny o brzuszek? AgulaMamula- kurcze mój lekarz też nie pracuje w szpitalu w którym chcę rodzić i chyba też musze zamówić sobie połóżna jednak w wawie to sobie liczą że szok:(A ty ile płacisz? Fewa-napisz jak było w szkole rodzenia ok?:) happy-wiesz ja też kupiłam w rosmanie i większość na allegro tzn.butelke+pieluszki+kocyk i laktator zamówiłam u jednego sprzedawcy i jestem bardzooooo zadowolona.A Ty ciuszki gdzie kupujesz????ja też mam manie oglądania kilka razy dziennie hehehe i mnie jakoś to buduje:)

No widzisz mówiłam byś się nie martwiła i ,że się wchłonie:) U mnie to trwało o wieleeeeee dłużej ale dlatego ,że miałam większego od całej ciąży no i na pępowinie+łożysku. Bardzo się ciesze z Twojego szczęscia bo wiem ile to nerwów jednak takie uroki ciąży:) Mi krwiak pieknie znikł, torbiel stał się nie groźny to teraz cukrzyca ciążowa i zastuj na nerkach heheh za przeproszeniem jak nie urok to s....:)byle do końca ciąży:)

WSZYSTKIM MAMUSIĄ ŻYCZE DUŻO ZDRÓWKA I WSZYSTKIEGO CO DOBRE A TEN ROK NIECH BĘDZIE JAK Z BAJKI:):36_4_1: Mi zaczał się fatalnie w noc sylwestrową zaczał mnie boleć brzusio, zaczełam wymiotować,robiło mi się słabo a poźniej straszny ucisk w piersiach i na końcu czułam ,ze zaraz zemdleje i gdy to sie stało moj M wezwał karetke:( Okazało się ,że ból jest spowodowany silnym zatruciem w dodatku dzidzia lezała w okolicy zoładka:(dostałam 2 zastrzyki i jak mi miało nie przejsc to rano do szpitala:(jednak rano wstałam i troszke lepiej tzn. moge leżec chodz boli i nie jest mi słabo:(Musze po świetach zgłoscic sie do lekarza by sprawdzic czy z dzidzią dobrze chodz pewnie tak skoro rano czułam ruchy:) Dzis leże w łózeczku i nie ruszam sie nigdzie chodz mam nic nie jesc(przez cały dzien tylko wode przegotowana a ja juz troszke głodna heheh:)

Witajcie kobietki:) Malinka77a-kurcze ja tez jeszcze nic nie mam:(moja mama kupiła mi kilka ubranek ale mi sie nie podobaja wiem ,że to głupio brzmi ale chyba paskudniejszych spioszków nie było w żadnym sklepie:)co do mebelków nie mam nic bo w lutym czeka nas przeprowadzka do wiekszego mieszkanka:)wiec narazie nie kupuje chodz w Ikea był taki boski komplet ehhhh:) happy-kurde to widze ,ze Twoja córeczka jest taki sam łobuziak jak mój bąbel ten mnie cały czas kopie. Niby ma być 10 kopnięć na godzine a ja mam w 10 minut zaserwowanych. Wczoraj az brzusio mnie bolał od ciągłego kopanka heheh co do siary mi ani kropla nie leci. agulamamula-heheh widze ,ze masz upodobania podobne do mnie:)ja tez ogóreczek mój M smieje sie ,ze urodzę małego ogórka sylwia77 na mnie w pracy nie mówią babeczka tylko kuleczka,pączuś różne okreslenia jednak zmierzające do jednego nazwania mnie grubaskiem:) gabalas-wracaj słoneczko do zdrówka:)

Hej:) Z tą kartą ciąży to nie wiem jak jest u Ciebie mi lekarz dopiero dał pod koniec 12 tyg. Kurde podłe ze strony lekarza ,że każe Ci zapisywać się na USG i kombinować skoro może zrobić u siebie:(Jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:)moze trafisz na super lekarza i pokaże Ci,dokłądnie dzidzie i zrobi super zdjątka:) Monia wiesz chodzisz do kobiety?Troszkę sobie zbagatelizowała tego krwiaka.Może zmien lekarza bo z tej babki to kawał cholery:( Z tą zmianą pracy walcz takie coś Ci przysłyguje jeśli pracujesz ciężko fizycznie(np.musisz stać 8 godz lub też praca szkodliwa)jesli nie to nie musi Ci wypisać i zależy od jej woli.

Wiesz krwiak tak szybko Ci sie nie wchłonie bo nie wiadomo czy byłas u lekarza w momencie gdy zaczał rośnać czy też gdy juz miał max rozmiary. Pewnie ,ze kazda ciaża jest inna i u jednej jest dobrze a u innej troszke gorzej jednak NIE MARTW SIE NAPRAWDE:)zamartwianie sie moze spowodowac wieksze problemy niz krwiak. GŁÓWKA DO GÓRY:):) CZEKAMY na jakies info:)

monia21-wiesz ja miałam krwiaka. Wiec z tego co piszesz jest przy pęcherzyku ciążowym?czyli w macicy szczerze to nie ma wpływu na dzidzie i jej rozwój.Ja miałam w środku pęcherzyka dokładnie przy dziecku wielkości całej ciąży:(pozniej okazało sie ,ze jest przy przyczepie pępowiny a dzidzi i mówiono ,ze pewnie poronie.Dzidzia przezyła wiec skierowano mnie do poradni wad płodu poniewaz krwiak nadal był zbyt duzy no i torbiel łóżyska(to ostatnie mogło spowodowac poronienie:(Krwiak pojawia sie czesto poniewaz macica staje sie bardziej ukrwiona z powodu dzidzi:) Kazano mi leżeć, brać no-spe 3 razy dziennie. I tak zrobiłam:)dzis krwiak sie wchłonął a ja w kwietniu bede szczesliwa mama:)dodam ,ze miałam krwiaka i torbiel łozyska przy przyczepie pępowiny:) Napewno nie mozesz sie martwić, płakac i przemęczać a bedzie dobrze:)ZAMIAST PISAC NA FORUM MARSZ DO ŁÓZKA:):)wrazie co mozesz pisac na priva a na wszystko ci odpowiem:)

Ja bez włoska a M hmmmm w sumie tradycyjnie:):):)

Malinka-odnosnie porodu wiesz mi mój lekarz kazał się zastanowić nad własna położna.Moja przyjaciólka rodziła w maju i wiesz mimo ,ze miała połóżna i lekarza w jednym szpitalu nie przyjeli jej.Był wtedy boom i na to nikt nie poradzi. Ja sie waham nad połozna w sumie wole zainwestowac w dzidzie:) Z tym basenem heheh to Ci lekarz się zmówili? Mi tez polecił basen. Hmmm jednak mi wystarczy z konca Bielan na Rondo Wiatraczna miejska komunikacja, trzy przesiadki....ruchu jak cholera:) Fewa wiesz ja kiedys miałam przyjacieli i mi lekarz co prawda zapisał leki ale kazał jeść czosnek(najlepiej z jogurtem naturalny bo wtedy nie śmierdzisz czosnkiem:)-ochydne ale skuteczne.Czosnek jest tak jak by odkarzający organizm oraz własnie ogórki kiszone, kapuche. Ręce myj swoja drogą a majtoszki prasuj swoja:)Podobno w ciąży bardzo szybko to złapiesz(organizm mniej odporny) mimo iz super dbasz o siebie wystarczy ,ze dokładnie nie umujesz owocka itp. Zaynab-GRATULUJE CÓRECZKI:) Pola-nie dość ,ze mamy ten sam termin to po chłopaku:) U mnie w domku mój M dumny jak paw ,ze będzie miał syna. Kurcze prawie prawdziwy facet sam co prawda domu nie zbudował ale nadal licze na wille z basenem hehehe:)Drzewko nie wiem czy zasadził ale uznam ,ze tak w koncu tuje mu zalicze:) ZAPOMNIAŁAM:( WITAJCIE NOWE MAMUSIE. SUPER ,ZE DO NAS DOŁACZYŁYSCIE BO SĄ TU SUPER KOBITKI W DODATKU JAK RODZINA:)

Hej kobietki Do tych mam zagranicą wiecie moja kuzynka była 4 lata temu w ciąży jednak wylądowała tam w szpitalu i wiecie była w 12 tyg. oni tam nie ratują takiej ciąży podjeli decyzje ,że wazna jest matka jednak na szczęscie wyszło tak ,że ciąża się utrzymała i jej zdrówko wróciło do normy.Zrobili jej USG sprawdzic jak rozwija się dzidzia ale tylko raz( a przez pierwsze 4 miesiace krwawiła)Moim zdaniem koniecznie powinnaś iśc przed porodem by wiedzieć jak jest ułożona dzidzia, jak wody płodowe, ile waży i czy wszystko dobrze. Co do wizyt u lekarza szczerze jak miałam zagrożoną ciąże chodziłam co 3 tyg. do poradni wad płodu i tego samego dnia do lekarza.I wydawało mi się to często...teraz minimum co 4 tyg. Lekarz zawsze da mi pełen plik badań do zrobienia+badanie na fotelu i decyzuje kiedy mam przyjść następnym razem.Teraz mam przyjśc po 3 tyg. i tylko dlatego ,ze mam krew w moczu i to go martwi.Oczywiscie jak coś się dzieje mam być wczesniej.Jednak ja nienawidze lekarzy jak mam iśc to mnie odrazu nerwek łapie i brzuchol boli:) Co do USG lekarz powiedział mi ,ze następne około 30 tyg. bo tak często nie ma potrzeby.Jednak zmienił zdanie ponieważ podczas USG ostatniego nie mógł nic zmierzyć bo dzidzia był jakoś dziwnie ułożona i kazał przyjśc 16:):)

Ja pod koniec 19 początek 20 wtedy poczułam takie pierwsze ruchy dzidzi nie jakieś blugotanie bo to nie wiem czy to jelita czy dzidzia:)Moja kruszyna jest strasznie ruchliwa. Na poprzednim USG lekarz 45 mnie trzymał bo bąbel zmieniał pozycje i nie mógł go zmierzyć:)U mnie mało kopie wieczorkiem z rana tak po 10 trenuje zapasy na mamusi:)Według lekarza kawał chłopa i mimo wagi ruchliwości poczułam dopiero teraz:) Mój gin twierdzi ,że kobiety co już rodziły,te co są bardzo szczupłe i wyczulone na ból mogą czuć wcześniej:)