-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez 3nik
-
guga, adria dzięki, od razu mam więcej sił, jesteście kochane:))))) adria mój na razie tylko krówka muuu, brawo dla Julci, ona jest zdolniacha:))) fajnie z rowerkiem, zazdroszczę:)) guga super, że jesteś choć na chwilę, brakuje Cię:)) ale wiadomo, dzidzia najważniejsza:)) ja też łączę się z Tobą, będzie mi łatwiej, wiedząc, że nie jestem sama z papużką - nierozłączką:)) yulaj Iske ile sie da:)) realne no to miłego basenikowania;))
-
mamaola mam prośbę, wiem, że masz teraz mało czasu przed wyjazdem, ale napisz mi proszę, co robiłaś, jak odzwyczajałaś Leo od noszenia - pamiętam, że była taka sytuacja, że już nie miałaś sił go nosić i buntował się trochę, ale - chyba - teraz już nie musisz go nosić tyle i akceptuje to? ja wtedy nie miałam tego problemu, bo Antka fascynowało życie podłogowe, ale teraz dużo chce być na rączkach, w ruchu - siedzenie i trzymanie go w objęciach nie daje rezultatu - płacz i wyrywanie się:(( tłumaczę mu, ale jakoś nie chce przyjąć do wiadomości, że nie mam już sił;) adria jakieś wieści od agatchy?
-
mamusie cycuszkowe - mam pytanie : czy kaszki robicie na wodzie czy jakimś mm? ja dotąd na wodzie, ale tak myślę, czy wieczorną kaszkę nie dać na mm? myślałam o Hipp Combiotyk HA..nie chcę hydrolizatu, zresztą moim zdaniem Antul na mleko nie ma alergii, to bym się przekonała przynajmniej;) co byście radziły? mamusie buteleczkowe też oczywiście o radę proszę!!!
-
dziewczyny Antek marudzi i marudzi... już chyba dwa tygodnie czy nawet trzy ciężko... w nocy kiesko śpi, to potem niewyspany i marudzi, podnosi rączki, jak go wezmę, to za chwilę się wyrywa, chce na ziemię i tak w kółko.. wszytko ściąga, broi na całego;) dziś półkę z regalu ściągnął, urwisek.. myślę, że to zęby,lek separacyjny i skok rozwojowy w jednym, nie mogę nawet obiadu zrobić, bo jak zaśnie, to nie chcę go wybudzić:((((( jak się razem bawimy albo z kimś innym, jest OK, wesolutki, tuli się, ale jak już zmęczony, to tragedia... a szybko się męczy, bo w nocy źle śpi... annaz no to lepiej idź do lekarza, może to alergia? ja jak zwykle z tą alergią... już mam naprawdę zboczenie, sorry...
-
rudzia to fajny weekendzik:) nie mów mi o czereśniach, mam ochotę na pyszne czereśnie, ale gdzie znajdę takie, żeby małemu nie zaszkodziły...same pryskane:((
-
aśku nie mam jeszcze zgranych, ale jak tylko będę miała to pokażę:))
-
asku ja tez wymiękłam... słodziak!!!!! mi chodziło o to z tym jedzeniem, że ja ciągle miałam pytać i zapominałam:))) adria 4 miesiące spała.. zazdroszczę..Antek 4 miesiące płakał;((
-
goska wtulanie super:) u nas własnie coraz częściej, niedawno nie było jeszcze o tym mowy, żeby spokojnie poleżeć adria co do kaszek i soczków z cukrem - ja nie daję. uważam, że dzieci i tak się nafaszerują cukrem potem, więc póki mogę, będę chronić. ja kupuję zwykły kleik ryżowy i kukurydziany, np. bobovita masz 100% mąki ryżowej ( w kaszce jest jej tylko 75% więc wynika z tego , że reszta to...cukier...) a do tego dodaję starte jabłko, gruszkę, rozgniecionego banana,czasem jakiś owoc ze słoiczka.:)) do picia daję tylko wodę, nie wiem, czy mu smakuje, ale nic innego nie zna;) pewnie, idźcie do neurologa, oby te rady nie były nigdy potrzebne, no ale lepiej wiedzieć fajnie, że Julcia tak śpi, Antek ostatnio bardzo źle sypia, szybko ląduje u mnie w łóżku a wtedy to już w ogóle co chwila się przebudza, ano ale czasem wystarczy przytulic i zaśnie, a czasem cyc;) liMonia tak, zajęcia zorganizowane, mąż się z nim kąpie, ja kibicuję:))) realne zdrowa już? filmik świetny, pięknie Magdalenka chodzi za rączkę:)))
-
witam my też się karmimy już ponad 10 miesięcy. przy małym alergiku to nie lada wyzwanie dla mamusi, ale z drugiej strony największa przyjemność z bliskości z dzieckiem:))
-
adria nie wiem do końca jak to z tymi wywarami, ale nasze maluchy są takie duże już, że chyba nie zaszkodzi ani rosołek, ani wywar ze skrzydełek:)) brawo dla Julci za dorosłe jedzonko:))))) ja już uciekam, dobranoc kochane!
-
Antek dziś nauczył się " jak robi krówka", to jego muuuuuu jest takie słodkie, mam nadzieję, że uda mi się je nagrać:) realne ale Cię rozłożyło, kuruj się, nie jest dziwne, że Magdusia tak tęskniła, ale dzielnie siusiała na nocniczek:)) a Malutka nie ma dziś imienin? jeśli tak to naj:))) limonia no to nieciekawie mieliście z tym rota... dobrze, że już dawno i macie to za sobą! dzielna Majka! adria na basenie Antos jak zwykle brylował, jest najlepszy;) w sensie najlepiej się w wodzie czuje, tylko nurkować trochę nie lubi, ale to dlatego, że mąż się boi i strach na niego przenosi. ja tam bym w ogóle bała się go pod wodę zanurzyć... przekaż agatchie nasze pozdrowienia i ucałowania dla niej i Zosi!!! mamaola pewnie ostatnie przygotowania, blum, gośka, asku się dziś nie przemęczaja na forum;) nie wspomnę na temat gugi, a co dopiero Anuszka, kasiawawa, filipka, saradaria, slim...calinka w ciaży to można wybaczyć;)
-
fajnie, że filmiki się podobają:)) Antek zaczął nam podawać różne rzeczy, ale oczywiście nie puszcza:) my już po kościółku i teraz szykujemy się na basen limonia mieliście rota w lutym? współczuję. ale w szpitalu czy w domu? Majeczka była szczepiona? aśku je też chcę czereśnie!!!!! ciagle mam pytać, co Ptych tą łyzeczka jadł?:) agatcha myślimy o Zosieńce cały czas!!! kasiula no i o Hubiku mamaola no własnie, roczek tuż, tuż, czas leci, a nasze niemowlaczki stają się chłopcami i dziewczynkami:) a tak w ogóle, to adria pierwsza złożyła życzonka Leosiowi:))
-
mamaola dla Leonka moc buziaków i najlepsze życzenia:))))))))))))))) adria dobrze, że z plecami lepiej, ale główka:( miłej rowerowej przejażdżki:) agatcha trzymamy kciuki, biedulki!!!
-
a tu mi na końcu jeszcze buziaka przesłał;) YouTube - M2U00944 dobranoc:)
-
kopytka - dla Tych, co czekają:) YouTube - kopytka z kręgli;)
-
agatcha dobrze, że już w domu, wierzę, że jutro będzie u Was lepiej, trzymajcie się w nocy!!!!! realne mądry psiak, a co do raczkowania/wstawania/ściągania/wchodzenia - wiem, o czym mówisz...zaraz dam filmik..
-
wieczorkowo witam byliśmy dziś w pobliżu domu w restauracji gospodzie, siedzieliśmy nad stawkiem w ogródku restauracyjnym , Antek marudził całe 1,5h, chyba że go nosiliśmy, tańczyliśmy itp. wracamy do domu, zdejmuje mu pieluchę...sucho. posadziłam na nocnik i zrobił duuużo siusiu. i zrobiło mi się przykro, że pewnie chciało mu się siusiu i zamiast zsiusiać się, to trzymał:((( no ale to chyba niemożliwe, no chociaż już drugi dzień pieluchy suche, mokre tylko podczas snu i drzemek. nie chcę jednak, żeby się męczył i wstrzymywał, bo nigdy nie miałam takich intencji...pewnie jak poczuł komfort suchej pupki to już nie chce siusiać, jak ma pieluchę..ale chyba tak szybko by się nie nauczył ( nocnikujemy dopiero ponad tydzień...), sama nie wiem, poobserwuję go..ale jest bardzo marudny i często wierci się, zaciska nóżki, ja go na nocnik i od razu siusiu, więc może? ale jakoś tak za szybko, mam nadzieję, że on nie czuje żadnej presji, bo nigdy złego słowa za siusiu w pieluszkę nie powiedziałam, ani nie trzymam go na siłę na nocniku.. realne zdrówka, fajnie, że Magdusia już lepiej z kupkami, ale teraz Ty się kuruj! u nas zęby tez jeszcze w ukryciu, niech wychodzą!!! limonka szkoda, że pogoda popsuła Wam plan:( ale fajnie z kubeczkiem:))) mamaola wspaniale słyszeć mamę, prawda? nawet, jeśli nie do końca świadome, to najpiękniejsza melodia dla ucha:)) adria jak plecki???? agatcha mam nadzieję, że jednak jest lepiej...
-
asku ja też najbardziej żałuję niewinnych istotek:(( i mamy muszą być takie dzielne, choć najchętniej by same płakały, a trzeba się trzymać... no a kopytka mam gdzieś na filmie, postaram się wrzucić, ale to są inne kopytka : z kręgli:)))
-
aśku no to fajnie, że tyle o mnie myślisz;)))) u nas tez komp przeładowany, ale mi się nie chce robić w nim porządku. a ja też o Zosienkę drżę...
-
blum Antek z tych kubeczków robi sobie "kopytka", po jednym trzyma w każdej rączce i raczkuje tak z nimi, można płakać ze śmiechu, jak mu zbuduję z nich wieżę to rozwala i rzuca po pokoju. kółeczka ściąga, a raczej zrzuca i tez rozwala po pokoju, nawet ostatnio pałąk od tej piramidki rozwalił;) fajnie, że Mańka umie je wkładać:)) agatcha i jak? lepiej?
-
agatcha no to oby już nie wymiotowała, a jak dalej to faktycznie - do szpitala. trzymaj się, a elektrolity np. humana warto mieć w domku, to sobie zapas zrób. będzie dobrze, maleńka i tak znosi dzielnie wszystko! annaz u nas z jedzeniem nie ma problemów na szczęście, ale są marudki ostatnio. nocniczek się u nas super sprawdza, jak u Ciebie. wczoraj i dziś sucha pielucha, wszystko ląduje w nocniku oprócz momentów, gdy śpi:) Antek tez się tak pokłada i tez mu zęby idą, ale chyba to po prostu tak pokazuje, że mu się spać chce. ja stawiam u nas na skok rozwojowy, może u Was też? aśku Ty to jednak zakręcona jesteś;) mi odpisalaś o wędlinach, a miałobyć dla annaz, a Ptychu żaden młotek, Ty też nie młotek, co najwyżej młotkowa;))) gratki za brawo:)))) fotki jak zwykle piękne:))
-
agatcha kochana, ja chyba bym do jakieś prywatnego lekarza uderzyła po poradę, może wizyta domowa? a dajesz jej do picia ekektrolity?
-
agatcha tak mi Cię żal... najgorsze, że trzeba samemu podejmować decyzje i nikt za nas tego nie może zrobić... kurcze, niech Zosieńce to minie!!!
-
tak w ogóle to testujemy od tygodnia kurczaka, myślałam, że jest Ok, ale dziś więcej kropeczek na buźce się mu ukazało i sama nie wiem, moja wina, bo w międzyczasie zjadłam rzodkiewki, pomidora(wiem, wiem, że uczula często...) i dałam mu zupkę pomidorową i już sama nie wiem, co uczula. dopóki było trochę kropek, chciałam kontynuować, ale dziś widzę dwa malutkie liszajki i więcej krosteczek - tylko na główce/buzi, nie ma tragedii, mąż dobrze nawet tego nie widzi, więc zupkę i kuraka nadal podam, bo może te pomidory - pewnie były sypane, jadłam u mamy, ona kupiła pewnie w "piotrze i pawle".. jak ja nie lubię tych alergii, nadwrażliwości i uczuleń, bo KOCHAM JEŚĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆ!!!!!!!
-
hej dziewczyny Antek niespokojny, nie wiem, czy zęby mogą wychodzić miesiąc...ale za to wczoraj cały dzień sucha pielucha oprócz dwóch, które osiusiał, jak spał w wózku:)) kupka zaś wylądowała na wykładzinie wieczorem, jak latał bez pieluchy...hehehe trawnik SIĘ robi czyli mąż robi:)) dzięki za porady:) małolatka - naj dla Oliwierka, może akurat zajrzysz;) mamaola o..jakby Leoś od razu dwójkę rodzeństwa dostał, ale by było:))) agatcha biedne jesteście, niech szybko Wam się skończy, cokolwiek to jest!!! adria współczucia nocki, a jak plecy??? bo piszesz, że robisz i robisz, a powinnaś chyba odpocząć! co do osiągnięć Julci - jak zwykle jestem pod wielkim wrażeniem, Antek to raczej jeszcze daleka droga do tego typu rzeczy;) blum ja u fryzjera farbuję, to nie wiem za bardzo, jakie farby.. a mój Antek to nadal totalny skinhead z odrobina puszku na główce;)) goska pięknie Maleńka się posuwa:)))) gratulacje:))) limonia jak festyn?