-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aganowak40
-
Regino ja również składam ci serdeczne życzenia urodzinowe.... słełnienia marzeń, wiele miłości, pociechy z dzieci i wieeele uśmiechu - aby to o czym marzysz spełniło się w całości:)
-
To te wasze dzieciaki nieźle śpią.... mój jak spi 1,5 godz to jest huk. dziś spał dobrą godz i teraz nnów zaliczył kimonko - śpi 2 razy dziennie a wasze chyba raz...?
-
Regina super że małemu już się polepsza.... oby ząbki się szybko przebiły.. Martuś ja też małemu nie daję samemu chlebka jeść bo on zaraz wszystko w całości pakuje do buzi i potem siedzi z pełną buzią i patrzy się co się będzie działo.... on to normalnie wszystko pcha do buzi...
-
Agus widzę że nocki trochę się u was polepszyły... u nas trochę też, Mam nadzieję, że tak zostanie na dłużej a nie tylko na chwilkę... U nas pogoda straaaszna, zimno, szaro, a wieję że hoho szkoda gadać więc znów kiszenie w domku:(( Z tymjedzeniem to chyba jeszcze czas samemu bo jak mówi Szani dzieciaczki więcej się bawią niż ineresują jedzeniem. mój zaraz jak coś ma w rączkach to bach i na ziemię i tylko patrzy gdzie to poleci - mały ciekawski...
-
Witam z ranka... My tradycyjnie pobudka po 7 i szaleństwa ciąg dalszy..... Całe szczęście nocka nie najgorsza powiedziałabym, że nawet się wyspałam... Muszę się wam pochwaliś, że mójN. już normalnie coraz pewniej stawia pierwsze kroki.... zrobi ich już kilka bez trzymania i siada, a potrafi już nawet i dość długo postać przy tym oczywiście podskakując...... urwis Lecę na śniadanko kochane póki moje dziecko ogląda swoją ulubioną listę na Vh1 dla dzieciaczków. Wpadnę później Miłego dzionka buziaki
-
Witam z ranka... Ja tradycyjnie pobudka po 7 ale za to całe szczęście mniej pobudek w nocy, jedna o 12 na papau i potem małe lunatykowanie koło 4 ale dostał smoka i spał dalej na szczęscie. Oby mu tak zostało.....hi hi Co do pracy to ja pracowałam jakiś czas w kwiaciarni, ale potem przeprowadzka, ślub no i ciąża więc.... wolałam zostać w domciu... a teraz nie wyobrażam sobie jakbym miała iść do pracy... może jak N. podrośnie....Wyobrażam sobie jak didiance i magduski ciężko ale.... trzeba podołać... Lecę na śniadanko buziaczkiii
-
Mój urwis już śpi a ja mam chwilę oddechu ufffff Kicia ja myję ząbki małemu szczoteczką silikonową taką nakładaną na palec i u nas sprawdza się dość dobrze bo mały nie protestuje. Zawsze siadam z nim przed lustrem a on tak obserwuje siebie że aż miło i zadowolony że hej... bmamo to z pewnoscią od ząbków nieźle dają popalić tym naszym dzieciakom i w sumie nam też... Ciekawe jak nocka, mam nadzieję że się troooochę wyśpie bo o przespanej nocce to już nawet nie marzę... Miłej nocki dobranoc...
-
REGINA BIEDULKO TRZYMAJ SIĘ DZIELNIE - oby jak najszybciej się wybiły i wszystko wróci do normy...
-
Anna, Kicia biedulki wy moje nie macie zaciekawie z tymi alergiami......cały cza musicie uważać u nas na szczęście mały nie miał na nic uczulenia raz tylko jak dodałam mu pasternak do obiadku to go obsypało na pleckach i brzuszku ale zaraz to odrzuciłaj i jest ok Ostatnio daję mu już mandarynki i danonki i wszystko jest ok oby tak dalej... BUZIAM
-
Kicia - Nikoś to Nikodem. U nas narazie trzy ząbki na karku ale może coś się jeszcze niedługo pokaże... Masz racje nie zapeszaj nocek bo u nas też tak jest że jak się powie jakieś miłe słowo na małego albo o nim to potem jakby diabeł w niego wstąpił i już wracają koszmarne nocki.... Anna jak miło że obrzucasz nas ta swoją "epopeją" miło jest poczytac i przynajmniej się nie nudzimy hihi A u mnie chwilowy spokój ale dosłownie chwilowy, mały śpi prawie godzinkę i tylko patrzeć jak się obudzi i znów bedzie szalał..... Za oknem zimnoooo chociaż mróz zelżał od wczoraj z -15 do -6 ale idzie już noc uuuuuuu.... nie ma to jak słoneczko i laaaaaaaaaaato BYLE DO WIOSNY buziaczki
-
witam Anna widzę że naprawdę nie masz za wesoło., ale dzielna jesteś. Wierzę, że dacie radę i wszystko z czasem się ułoży. Grunt to pozytywne myślenie chociaż wiem że łatwo powiedzieć a trudniej zrobić.... trzymam za was mocno kciuki oby minęło wam wszystko raz dwa:}} A jak z kupkami lepiej?? U nas się sprawdziły śliwki suszone ale skoro tylu różnośic już prónowałaś to najlepiej zapytaj w apteco - powinni coś doradzić:) Bmamo jak tam nocka, synuś spokojniejszy?? Mam nadzieję, że katarzysko mija bo nie ma nic gorszego dla takiego malucha jak zatkany nosek.... Kicia te nocki to z pewnością zębole unas też było jakiś czas temu dobrze a potem znów tragedi, ale trzeba przetrwaćA ile twoja Natalka ma już zabków?? czy to może pierwsze???
-
didianko mam nadzieję ,że to "paskudztwo" minie ci szybko i wszystko wróci do normy:)) do nie ma nic gorszego jak babska choroba mam nadzieję że obejdzie siębez kąplikacji martuś my stosujemy tradycyjną metodę "gumek" i powiem ci że do tej pory nas nie zawiodło domi mam nadzieję że powoli wracacie do zdrówka:))
-
Witam cieplutko chodz za oklem lodówa... Unas słoneczko świeci aż chce się od razu żyś, bo wczoraj tak ponuro że i humor do d... Regino te kupki to na pewno na ząbki u nas też tak było, mały robił 7 - 8 razy na dzień aż mu ząbek się wybił i było ok, dawaj mu dużo pić i będzie ok Didiano głowa do góry wszystko się ułoży sama zobaczysz będziesz jerszcze wspominała to z uśmiechem trzymaj się bidulko:)) U nas nocka nawet w miarę, tylko dwie pobudki i dwie butle w nocy i mały zaraz spał dalej, nw., jak mam go oduczyć jedzenia w nocy ale on taaaaki głodny:((( Miłego dnia uciekam bo dobiera mi się do kabli pod nogami buuuuuuuziaki dla was
-
Widzę że przybyła nam wierna koleżanka i baaaaardzo dobrze.. im nas więcej tym weselej.. Kicia nic się nie przejmuj tą różnicą czasu jakoś sobie z tym poradzimy:))) A ty długo już jesteś poza Polską? Na stałe? Jak sobie radzisz bo pewnie początkowo nie było lekko.. Fotosiki siuuuper, masz śliczną córeczkę no i z ciebie też niezła laseczka:)) Widzę, że też karmisz piersią - ja właśnie odstawiłam mojego Nikosia bo karmiłam go jeszcze tylko w nocy bo z dnia sam już z miesiąc temu dobry zrezygnował. Nocki też u nas niezaciekaw - myślałam że to przez to że karmię ale chyba nie:(( On jest drobnej budowy a wiecznie głodny w nocy. Na noc wypija 210 - 230 mleka z kaszką a w nocy musi jeszcze dwa razy dostać butle bo inaczej jest taki hałas że szkoda słów:((((( Próbowałam dać mu wody ale on gapami nie karmiony i od razu wyczął sprawę.... Anna nic się nie przejmuj będzie dobrze - głowa do góry Buziaki papa
-
ZROBIŁAM MAŁY SPIS IMPREZEK ROCZNYCH Oto co wymyśliłam: anna26 - 11.02 bartusiowamama - 27.02 asik - 2.03 aganowak - 15.03 kicia - 24.03 Jak coś pokręciłam to mnie poprawcie....
-
witam mamusie..... kicia milo, że do nas dołączyłaś. Mam nadzieję, że będziesz czesto zaglądała do nas... i napiszesz nam coś więcej o swojej córuni i o sobie... U nas po staremu ale za to mamy 3 ząbka i to bez marudzenia, mam nadzieje że tak zostanie...hihi Anna powiem ci że ja nawet nie zwróciłam uwagi na ten pomiar. My ostatnio byliśmy na badaniu na pół roku no bo szczepienie i odpukać od tego czasu nie byliśmy nawet na wadze. Nikoś też jest szczupłej budowy i żadna waga tego nie zmieni a po co mam się niepotrzebnie denerwować?? Ważne że rozwija się prawidłowo i wszystko jest narazie ok..... po co się martwiś na zapas i dodawać sobie siwych włosów??? My esteśmy z naszymi dzieciaczkami 24h i jakby coś było nie tak to wiadomo wtedy można sięgać po rady specjalistów ale powiem wam że czasem ci lekarze to gówno wiedzą - mają te swoje książeczki i bez nich nic by nie potafili, lecą tylko schematami...... ale co zrobić, jak inny przypadek im się trafia - nietypowy - to nie mają bladego pojęcia:(((( niestety Dziewczyny niedługo roczek naszych dzieciaczków jak je planujecie?? bo to zleci że hoho
-
Oj Regina każda powinna brać z ciebie przykład...prawdziwa kobita - matka z krwi i kości, życia się nie boi chociaż cię nie oszczędzało dałaś radę i dajesz BRAWO;))))) Nie jedna z nas pewnie by narzekała, ale ja też jestem za tym że należy brać z życia to co nam daje a nienarzekać, bo zawsze mogło być gorzej i nigdy tak naprawdę nie wiemy co nas jeszcze czeka.... głowa go góry i byle do przodka!!! Moj urwiś śpi a ja czekam z obiadkiem buziaki
-
Witam was moje panie!!! Aguś ja też jestem za knajpą, zaoszczędzisz sobie nerwów, roboty, i masz wszystko podane jak na tacy.... o nic się nie musisz martwić. Potem tylko wracasz do czystego domu i zero sprzątania, kłopotu..... ale rób jak uważasz, każdy ma prawo do swojej opini..... U nas przebił się trzeci ząbek w końcu - dolna dwójka - długi czas cisza a tu bez żadnych objawów JEST.. U nas zimnisko na całego dziś -18 totalna masakra a my musimy do miasta.... nic gruba kurta i do samochodu i polecimy... miłego dnia
-
Didianki i jakoś się udało:)))))))) Przeżyliście ten dzień oby tak dalej..... Mój też już śpi i mam nadzieję że trochę pośpi dopobudki:)) Cały dzień szlał i spał w sumie ponad godzinę dobrą więc może sen go zmorzy.....on to ma powera ja przy nim wymiękam;D Regina ale przystojniacha z twojego synka, a jaki elegancik....u lala
-
Marta tak to już jest w taką pogodę, niby słoneczko ale już się coś czai za zakrętem więc ja też wolę nie ryzykować:)))_)
-
witam... u nas zimnoo dziś rano było -15 stopni, więc ze spacerku nici bo w dzień mimo że słoneczko ładnieprzygrzewało to jest -10 stopni, więc lepiej nie ryzykować kolejnego przeziębienia.... Anna ja na szczęście nie miałam żadnych dolegliwości ciążowych: hemoroidy, żylaki. Ze mnie też jest "chudzielec" (53kg) i szybko wróciłam do stanu sprzed ciąży ale mimo tego "tłuszczyk" pozostał. Potrzeba chyba duuuużo mozolnych brzuszków żeby choć trochę zniknął - ale kto ma tyle cierpliwości i siły???? Mój urwis zaczyna już popisy bez trzymania - idzie za jedną rączkę i jak dochodzi do łóżka tzn. jest metr przed to się nagle puszcza i sam dochodzi:)) Jak to zobaczyłam to myślałam, że padnę..... Dobre 3 tygodnie temu zaczął raczkować a tu już prawie sam chodzi..... tylko liczyć dni jak będzie szaleł - aż się boję!!! pozdrawiam w zimowy dzionek
-
No ja właśnie Nikosia ululałał i sobie piuńka, mam nadzieję,że pośpi dłużej niż 30 min.;) Wyszalał się na całego po pokoju więc może..... My na spacerku nie byliśmy choś słoneczko ładnie świeci ale jest u nas -10 więc nie ryzykuję zwłaszcza, że katarek jeszcze lekki pozostał. Martuś ja jestem z 14 września Aguś tak to jest z tymi zębami, mam nadzieję, że jak już mu się wybiją to mały będzie spokojniejszy:)) i pośpi troszkę wiecej w nocy i da ci odetchnąć
-
Witam i ja!! Szani suuper że imprezka się udała...mały zuch umiał się zachować:))) Domini gratulacje dla Gabi nowego zębusia.. U nas dziś zimno że hoho aż -15 stopni szkoda słów buziaki
-
No to ja chyba też kooniecznie muszę się wybrać na zakupy i zaopatrzyć się w nowe buciasy, byle wygodne do latania.. B mamo mój też już śmiga za ręce że hej nie patrzy pod nogi byle do przodu. Za jedną rączkę też chodzi ale ostrożnie i tak jakby bardziej sztywno na wyprostowanych nóżkach. Najlepiej jednak się czuje przy ścianie czy łóżku jak może sam latać i się puszczać - wtedy jest w niebie..... Pozdrawiam i życzę miłej niedzielkiii:))))
-
Witam niedzielnio!!! Może i to jest metoda!!!! Wyszaleć, wyszaleś i aaa... Didianko super pomysł na zabawę, przy takiej dawce energii Tomuś nie miał wyjścia i muuusiał grzecznie spać a widzisz i nawet o "cyca" się nie upominał.... Regino ale ty to masz tancerza, a jakiego wytrwałego:)))) U nas dziś naprawdę ciepło więc chyba spacerek zaliczymy ale to dopiero jak mój szaleniec się obudzi:)) Miłej niedzieli buziam;D