lella

a ja jutro jadę do Poznania poznać swojego tatę. Nie widziałam go nigdy w życiu!

aaaaa jak będziemy tak szły do tego ZOO to nam je wkońcu zamkną, bo zima przyjdzie

a ja jutro jadę do Poznania poznać swojego tatę. Nie widziałam go nigdy w życiu!

a ja jutro jadę do Poznania poznać swojego tatę. Nie widziałam go nigdy w życiu! PRZYKRO mi z powodu BABCI, przyjmij kondolencję

a ja jutro jadę do Poznania poznać swojego tatę. Nie widziałam go nigdy w życiu!

jutro jadę do Poznania poznać swojego tatę. Nie widziałam go nigdy w życiu!

A i jeszcze ta pogoda do d..y. Pada i pada już nie wiem co z młodą robić, bo zimno. Ale i tak staram się z nią często wychodzić.

ja jestem tylko nie mam oczym pisać. W poniedziałek zmarł tata mojej przyjaciółki, miał raka mózgu. A że ona mieszka w Łodzi a pochodzi z pod Zielonej Góry(tam też jest jej rodzina) nie zdążyła się nawet z nim pożegnać

MONIŚ GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Ze złych wieści atata mojej przyjaciółki odszedł wczoraj. Na raka mózgu, mieszka daleko więc nawet nie zdążyła się z nim pożegnać.

i co z tym ZOO??????

To ja się dołączę do tej dyskusji, choć w ciąży nie jestem. Ja jadłam to na co miałam ochotę i piłam to na co miałam ochote i może to było trochę egoistyczne ale Nika jest zdrowa nic jej nie jest ani żadnej alergii nie ma. Mój lekarz mówił że organizm kobiety sam wie co dzidzi potrzebne i sam tego woła. Tu żadne poradniki nic nie pomogą, a ochoty ma się bo dziecko chce.

to i ja się melduję. U nas jakoś powoli leci. Całe dnie na dworze bo ładna pogoda tylko jakoś dziś chłodno i duszno i młoda marudzi. Wczoraj była 1 rocznica śmierci teściowej i ogólnie było smutno nawet kompa się niechciało włączyć. Monia zdasz tylko nie myśl jak o egzaminie tylko że musisz faceta zawieść gdzie tam chce coby nie marudził a uszczypliwe uwagi puszczaj mimo uszu. Ja se wyobraziłam że wiozę wstawionego kumpla po imprezie nie wiedząc gdzie mieszka. I się udało. zdałąm

Ale tu pustka do okoła

mnie też jest przykro RONIA, przyjmij kondolencję. Niechciałam poruszać tematu bo zapewne jest bolesny. Moja mama to przeżyła 29 lat temu i do dziś tenn temat boli. RONIA trzymaj się wspieramy Cię duchowo.

Pogodynka.pl - serwis pogodowy tu jest serwis pogodowy. Całkiem fajny i dobry, tylko trzeba patrzeć na najbliższy dzień, bo zmienia się prognoza na bierząco. Jak tylko na niebie się coś zmienia.

no to fajnie bo ja sama do siebie pisac nie umiem

Witamy RONIA i pisz bo niby nas dużo a jakoś tu pusto U nas jakoś powoli leci. Młoda zdrowa tylko ja nie bardzo i M też. Mamę wczoraj zawiozłam do szpitala na rehabilitację. Zaraz spadam na dwór bo ładna pogoda.

Zdjęcia super. U nas jakoś powoli leci. Młoda zdrowa tylko ja nie bardzo i M też. Mamę wczoraj zawiozłam do szpitala na rehabilitację. Zaraz spadam na dwór bo ładna pogoda.

tak się właśnie czuję

przyjmiemy przyjmiemy Tylko pisz dużo

no cóż ja jako jedna z najstarszych na tym forum WITAM w imieniu wszystkich nowe "pisowiczki" coby nam ten wątek się podniósł

DOROTKO trzymajcie się i zdrowiejcie. ANDII wyglądasz ekstra z tym brzusiem. SLONKO zdjęcia rewelka! A u nas nic nowego w sumie całe dnie na dworze, aż do somu się nie chce wracać. A mnie ugryzł pies (ten po teśćiowej) i mam palec zawinęty.

A WITAMY WITAMY U mnie cicho i spokojnie, wiecznie na dworze bo pogoda do rzeczy. A i co robić jest. Pozdrawiam w weekend majowy.

GUNIA powodzenia! Oby suwaczek się pokazał.

No moja młoda sika na nocnik już4 dni. Sama woła na nocnik albo sama siada, tylko jak sama siada to nie zawsze ściąga majtki.