
Nelson
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Nelson
-
ha! laski, nie ma co pokazywać, bo ja brzucha nie mam jeszcze bede miała na dniach, bo już czuję, i skóra zaczeła mnie swędzieć. No i od pt codziennie czuje Młodszego w brzuchu. A jak w pt mi Szym poskakał po brzuchu podczas wieczornego tulenia to potem Młodszy przez godzinę sie uspokoic nie chciał i tak mi ciagle cos bulgotało;) Viosna- heviran jest bezpieczny w ciązy, a zwłaszcza w takiej wczesnej. Lepiej brac heviran niż nosić w sobie wirusa. Ja brałam w tamtej ciązy chyba 2x i w tej tez już brałam. Ma-mmi co się stało, bo na fb chyba cos smutnego napisałaś ale nie znam noerweskiego ;) a ja wczoraj zobaczyłam i wyczułam pod paluchem, że Szymonowi wychodza też górne 3 i 4! czyli idzie mu 8 zebów w jednym czasie! Wczoraj polała sie u nas krew po raz pierwszy. rozwalił wargę górną. A dzisiaj zobaczył tatę ( po 3 dniach nieobecności) i myslałam, że padne jak widziałam jego radośc i jak się tulił i od razu mi zrobił papa, mało tego niani też kazał iśc do domu;) Migotkę - wsiąknęło korpo ;)
-
hej, Viosna - i jak Wojtek? Gorzata - mysle że Karola nie robi ci na złośc tylko poprostu dzieci przywiązują sie do tych z którymi spedzają najwięcej czasu. Chociaż Szym do taty to zawsze pędzi. Powiem Wam że mam serdecznie dosyć tej pieprzonej zimy, żeby w marcu -10 st było to juz przesada! Wczoraj odebrałam paczkę z winem bez alkoholu - zamówiłam z sieci, bo mi koelżanka powiedziała że dobre bardzo. To zobaczymy dziś ;) bo na piwo w tej ciązy nie mam w ogóle ochoty, ale wina bym sie napiła. Ma-mmi - życzę Ci żeby ciebie intuicja nie zmyliła i jak pragniesz dziewczynki to żebys ją miała! Mi już wnerw przeszedł na drugiego chłopaka, przemyślałam sobie i jest i będzie ok. Ale dziewczynke gdzies tam podświadomie chce mieć! Ale przeciez nikt mi nie da gwarancji że za 3 razem się uda;) Słonko - no własni ejak tam budowa? A mówiłam wam jakie imiona póki co sa u nas na tapecie? Iwo, Ignacy, Leon i Tymon (tylko że Tymon i Szymon głupio razem brzmią ;) ) czytam teraz fajną ksiązkę - stracone dusze! troche o wampirach, troche sensacja, kryminał, romans - ale aż mi się dzisiaj sniły sceny z ksiązki ;) jak któras chce to mam w pdf i polecam. Jula - oczywiście piękna jest i taka duża juz w ogóle te nasze dzieci takie już dorosłe. Szymon wczoraj zawołał że robi kupe, pokazał że chce nocnik, usiadł i zrobił! niby nic bo on już od dawna robi na nocnik, ale trzeba go pilnowac a wczoraj sam zawołał!!! a i wie kiedy robi siku, w sensie czuje to, bo zaraz po zrobieniu pokazuje na krok i mówi "ooo" i sie kładzie żeby mu pieluchę zmienić! Madzialska - jak samopoczucie? dalej dół? zumba mam nadzieję ci chociaz na moment poprawia humor.
-
Słonko - ja jestem w 18 tyg i ta ciąża to dla mnie abstrakcja;) więc tobie się w ogóle nie dziwię że wciąż nie dowierzasz. Viosna - sprawdz uszy! u nas takie objawy były przy zapaleniu ucha. Dodatkowo chciał być tylko na rękach w pozycji pionowej. i sprawdż mu może jakieś zeby mu wychodzą? u nas wyszły jedna 3 i jedna 4 na wyjeżdzie ale w miare bezobjawowo. ja dziś rano mówię " idź wyrzuć pieluche do kosza" a ten mały gad do mnie "nie, ty" i się smieje serio zaczyna powtarzać słowa, i wszytsko ale abslutnie wszytsko już rozumie. Kocham go
-
ja stosowałam jakiś miesią ctemu Gyno peVaryl i Clotrimazolum ;D Mnie nie bylo bo bylismy na nartach w Austrii. Ruchów nie czuję, brzucha nie mam, w ogóle nie czuję żebym była w ciązy - ale w pierwszej tez tak miałam w drugim trymestrze. A te co pisza że chciałby już poczuć "porzadnego" kopniaka to chyba nie wiedzą za bardzo czego pragną? ;) serio, to jest mało przyjemne. Tylko te pierwsze ruchy dają radośc potem jest coraz gorzej. nO i nie pamietam czy pisałam u nas będzie drugi chłopak!
-
hej, no zdjęc nie będzie tylko tyle co na fb (2 ;) ) bo jakoś nie mam czasu nawet przegrac z aparatu a i tak mało ich robiłam bardzo. Migotka - uwierz mi że 3 dni w szpitalu na kanalik łzowy to pikuś, znam dziewczyny z innego forum, gdzie po 2 tyg z naprawde chorym dzieckiem leżały i dały rade i mało tego dzieci spisywały się często lepiej niż matki;) Bądź dobrej mysli! Madzialska - współczuję problemów z tarczycą bo wiem że to jest nie lada problem, zwłaszcza jesli chodzi o umowienie się do dodbrego specjalisty w naszym kraju. Viosna - na dzień kobiet i tak miałaś lepiej niż ja;) mój to nawet jak się dowiedział od mojego taty że dzień kobiet to powiedział "ta?" i tyle. Ale ja jestem przyzwyczajona do tego że on olewa takie akcje. nawet już sie nie proszę i nie wymagam, bo tylko kłotnie z tego wychodzą. za romantyka nie wyszłam i musze sie z tym pogodzić. Szymon na wyjeżdzie był fantastyczny - zakochałam się w nim na nowo. odopoczełam tez dużo bo popoludniami po nartach przejmował go mąż, było tez dużo dzieci także miał chłopak zajęcia. Droga też spoko, nie płakała nie marudził - także można z nim jeżdzić. teraz oby do maja wtedy ciepłe kraje tylko nie wiem czy w samolocie wysiedzi;) Gorzej w domu, bo od powortu nie chce do niani isc w ogole. Nie wiem jak bedzie z babcią, w czwartek się okaze a chciałam żeby spał u nich na weekend bo chcę się w koncu w nd pobyczyć w łozku przynajmniej do 9 a nie na nogach od 6 i taki weekend tylko we dwoje. bo rzadko sie widujemy ;) co na rozdwajające paznokcie i brzydkie skórki polecacie?
-
hej, ja wróciłam. Byliśmy na nartach w Austrii- i mowię wam wszystkei te wasze chandry przejdą z nadjeściem SŁOŃCA!!!! ja po pierwsyzm dniu od razu czułam sie lepiej i miałam więcej energii! Tak wię coby do wiosny! Napisze pozniej cos wiecej bo teraz musze w pracy nadgonić zaległości urlopowe! Migotka - gratulacje przejscia!
-
Chłopak.
-
hej, nie mogłam w nocy spac, bo albo m i się sniło że doktor mówi że będzie chłopak - ja w nerwy że przeciez miała być dziewczynka. Za chwile zasypiam znów, sni mi się że mowi dziewczynka - ja w ryk żeby tego nie mowił na głos bo się nie spełni i bedzie chłopak. zreszt aja przeciez chce chłopaka a nie dziewczynke!!!!! i tak pol nocy w kółko macieja!!! Masakra jakaś - jak ten maluch nogi dzisiaj skrzyżuje i nic nie pokaże to dopiero będzie numer, matke trzymac tyle w niecierpliwości!!! Ja ide dziś do fryzjera, ale nie wiem czy zapuszczac czy scinac włosy i tak oglądam fryzury i sobie wymysliłam ze bym chciała taką ale mam za krótkie włosy jeszcze i myślę czy by tylko grzywki sobie nie zrobić, do lata do upałów akurat odrośnie. I napewno chce zafarbować i jebardzo odzywić żeby były mega lśniące bo teraz mam jakąś masakre, po ostatnim farbowaniu w domu. nie dość że mi rude wyszły to jeszcze takie siano. Co myslicie? bo nie wiem czy zapuszczać czy ścinać? zawsze chciałam miec takie włosy jak Viosna....
-
Słonko - w Wawie byłam prywatnie w odwiedzinach, bo męża nie ma i sobie atrakcji szukam ;) Zdrowia dla chłopaków. Madzialska - pełania jest, a;bop przynjamniej okolica pełni a ja wierze ze to ma wpływ na sen, bo samam mam tak popieprzone sny. A może Maćkowi zeby jakies wychodzą? Gorzata - jak to tak bez słowa do pracy wróciłaś? powiedz coś więcej, co z Karolą? Ninia, żłobek? Viosna - Szym wazy 12 kg. Ale chyba teraz wiecej cos bo sama widzę, że taki się wiekszy zrobił i na twarzy znów pyzaty. Ale ponoć dzieci przed wiosną rosną! A zdjecie w blondzie mam na fb, w albumie Tuscany. Ja miałam chyba 3 miesiące takie włosy, za duzo zachodu i troche mi ich szkoda było, bo znoiszczone bardzo. A ty masz blond? bo mi się wydawało, ze taki to raczej słoneczny brąz.
-
hej, Viosna - bardzo ładny kolor włosów. Tez kiedyś tak zaszalałam, jeszcze przed ciążą i ci powiem, że taki kolor u brunetek ma swoje wady - szybkie odrosty i ja np. musiałam się trochę mocniej malować - bo tak to strasznie baldo wyglądałam. Ja wróciłam z Wawy, jestem zmęczona i psychicznie i fizycznie. Ale przynjamniej się w domu nie nudziłam. To ja Madzialska jeszcze raz opowiem o sobie;) Starania zaczelimsy w sierpniu 2010. W listopadzie poroniłam (drugi raz). W lutym 2011 zaszłam znów. Od razu lekarz przepisał clexane w brzuch - mimo że nie mam na 1--% stwierdzonego zespołu fosfolipidowego (czy jakoś tak) i się udało! Mam Szyma Teraz z tą drugą ciążą staraliśmy się też jakoś od sierpnia! I nie wiem kiedy zaszłam. Bo seksu było dużo. Bo jak sie kochałam tylko w owu to dupa z tego wychodziła! więc wykorzystywałam męża na każdej okazji! Madzialska - szczerze twojej siostrze współczuje tych zastrzyków przez rok! bo to bardzo bardzo długo! ja brałam 2 m i miałam dosyć! w tej ciązy wytrzymałam tylko 2 tyg, bo psychicznie mnie to wykańczało! Trzymam kciuki i za ciebie i za twoją siostrę! Słonko - wiem że dla ciebie to bez różnicy ale ja ci życze córeczki dla równowagi jajników ;) Nie wiem chyba wam nie mowiłam - moja kuzynka w czwratek urodziła bliźniaki! 2900 kazdy - duże zdrowe dorodne chłopaki! ja ide w śr do lekarza - trzymajcie ksicuki za dziewczynę ;) siostra mi powiedziała, że mi w dupe poszło to może sie uda
-
Czuję że już nadszedł II trymestr. Moj humor zmienil sie o 180 st. Jest super, ochote na seks mam wielka i w ogole poworcila mi energia do zycia. Co do alko, to nie pijam w ciazy, bez ciazy i owszem;) Mamba ta Anastazja to po przeczytaniu Greya? ;) ładne imię.
-
łał!!!!!!!!!!!! ŁAŁ!!!!!!!!!!!!!!!! Ale fantastyczny news!!!!!!!!!!! stawiałam coprawda na Madzialską albo Viosnę;) no ale nikt nie jest nieomylny Super, super! Mam nadzieję, że będzie wszytsko dobrze i dzidzia zdrowa! a chłopaki mieliby się kim opiekowac jakby dzieczynka była! Viosna - odpowiadając na towje pytanie, to powiem tak że dzieci to sie najlepiej robi po alkoholu, człowiek jakiś taki bardziej rozluźniony ;) Ja ewidentnie zaczełam II trymestr już, bo mam jakiś wsciek macicy normalnie! ;) mąż zadowolony, ale ja sama jestem zdziwiona że aż tak mnie wzięło coprawda zaczytałam się teraz w Gideonie Crosie;)...dobrze, że nie można zajść w druga ciąze! zaczynam się cieszyć z ciązy i czuję że lada dzień mi brzuch wyskoczy tak ewidentnie ciązowy nie tylko jakbym wzdecie miała No, a ha! weszłam tu żeby się pożegnac na pare dni, bo wyjeżdzam jutro do Wawy. i mnie nie będzie
-
hej tak pierogi były pyszne ale pracochłonne to cholerstwo;) Viosna - pierwszy raz nie widze twoich fotek w pracy, nie wiem czemu. Więc się nie wypowiem. Ma-mmi - ta dziewczynka podobna do Kongena jest. taki podobny wzrok mają - to rodzina jakaś? a i te sanki (???) do ciągnięcia super! Ja zawsze chciałam spróbowac biegówek, może kiedyś mi się uda. Madzialska - no własnie pisz jak było. Mam nadzieję, że obyło się bez wiekszych wojen. Słonko - może ci od stresu sie okres spóźnia! Zrób test i będziesz wiedzieć. i nie ma co się łamać, może córeczka ci się trafi
-
hej, ja jestem zdzwiona jesli chodzi o zachowanie męża, ale on jak jest w domu to się duzo bawi z Szymonem, układaja klocki, robią wyścigi samochodwe, chodzą na spacery, kapie, karmi i jest ok. Tylko bajek nie lubi oglądac z nim, ale jak sie Szym uprze to i ksiązeczki oglądają. Szkoda tylko że tak rzadko jest w domu :/ ma-mmi - mi mdłości na szczęscie już przeszły zeby ma 1 i 2 dół i góra, i kolejne w natarciu już od 2 m. Jeśłi chodzi o zachwoanie w restauracji to dawno nie bylismy wczesniej nie było problemu. Jelsi chodzi o zachownaie w sklepie lub aglerii to zalezy od jecho nastroju, ogólnie jest ok. ale jak ma świetny humor to biega i ucieka z radością i wchodzi do sklepów i cos ściaga;) wtedy kończy się jego fochem i aferą jak go wkładam do wózka ;) i wracamy do domu. Pierogi wyszły pyszne jak mojej babci jestem z siebie dumna! A z dziadkiem jak wrocili z sanke to się Szym trochę wynudził;) bo moj tata jest z tych co się własnie nie bawią na dwyanie ;)
-
hej, Viosna - moim zdaniem to katar mu spływa, ale nie wiem. Ja już teraz nie biegam do lekarza za każdym razem, bo i tak zawsze to samo przeppisuje, a do poki nie ma gorączki i nie idzie na oskrzela to leczymy się sami. Tez w pon kupiłam pulmex baby i mu na noc smaruję i powiem wam że mu katar przeszedł. Co prawda miał już końcówkę. Wiecie że wczoraj się dowiedziałam, że męża kuzynka, która ma 8 m syna, nie wychodzi z nim w ogóle na dwór na spacery w zimie, bo boi się chorób? i co dziwne on jest zdrowy. Ale jakoś przeraziła mnie opcja siedzenia w domu cały dzień ;) My dziś idziemy na sanki po pracy, tzn. dzwonie po dziadka ;) bo ja chcę dziś pierogi ulepić zobaczymy czy mi się uda! Słonko - też mam pałeczki w domu żeby zrobić wymaz z glutów i uszu następnym razem, ale jak dostaliśmy z lab to Szym katar przeszedł Ja byłam wczoraj na ćwieczeniach aktywne 9 m i całe szczęscie, że poszłam, bo po ciązy to już by chyba nie było dla mnie ratunku. Ja mam zaero kondycji i miesnie słabe jak cholera!
-
Donoszę, że byłam dziś na usg, bo mi przeniesli z czwartku już na dziś i wszytsko w porzadku!!!!!! To było usg genetyczne - wiec doktor sprawdzał wszystkie narządy, mózg, serce, pęcherz, zoładek, rączki, nózki... wszytsko super git. Ma 6,5 cm. Krew mi pobrali na to badanie PAPPA i za tydzień wyniki, ale jakos się w ogóle nie stresuję tym. Lekarz i mąż mówią że chłopak, ale ja im nie wierze!!!!!!!!!! Pozdrawiam
-
hej, to i ja z poniedziałku się odezwę ;) zacznę od was: Migotka - Adamus fajowy chłopak! bystrzak widać. teraz się trochę nim nacieszysz i pewnie tez da ci trochę w kość;) Szym mandarynki i kiwi wpieprza aż mu uszami wychodzi ;) pomarańcze rzadziej, bo czesto mają grubą skórkę. Kingua - fajnie, że maż wraca i to akurat na walentynki! teraz przynjamniej masz do czego odliczać, wakacje juz nieługo ;) Ma-mmi mnie tez ta ciąza dobija jakoś! i cały czas jestem przeziębiona! juz od poczatku stycznia ciągle coś mi jest. Madzialska - nie wiem co napisac, bo nie wiem czy sie cieszysz, że do rodzinnych stron jedziecie czy nie;) pewnie że do domu swojego to się cieszysz, niekoniecznie z wizyty u tesciów Co do zebów to Szym myje codziennie rano razem ze mną, chyba że jeszcze śpi to wtedy wieczorem. myje trochę sam a na końcu ja mu szczotkuję. Myjemy z pasta nenedent czy jakoś tak. Byłam dzis na usg genetycznym, bo mi wizyte w pt przeniesli z czwartu na dziś. Z dzieckiem wszytsko ok, ma 6,5 cm, wszytskie narzady w normie. Na płeć za wczesnie, ale dr się skłania ku chłopakowi, mąż tez twierdzi że widział penisa!!!!! ja im jednak nie wierzę!!!! 27 lutego ide do swojego gina i może juz wtedy mi powie. Ma-mmi - a ty już byłas u gina?
-
hej, ja spałam wczoraj od 20 do 6 rano. Jestem wciąz przeiżebiona i ćmi mi głowa. PO za tym jakoś czas pomału leci. Merinque dzieci twoje przesliczne są, i ta ich orientalan uroda jest boska. czekam na Walentynki ;) i nie dlatego że licze na prezent czy miły wieczór, ale dltaego że wtedy idziemy na usg genetyczne Zauważyłąm, że mąż zaczął się ciążą moją przejmowac i wypytuje jak to będzie, że ciekawe jaka płeć i takie tam. POzdrawiam. Jest piąteczek, jest weekend (nie dla Madzialskiej, ale ona to ma weekend w tygodniu;) )
-
Madzia, ja tylko tak sie drodze z tobą. Wiem ze często tak jest ze na bieżące sprawy kasy mało ale jak sie odkłada np. Na auto to to inna sprawa jest i inna kasa. Także dobrze, ze kupiliscie auto, bo bezpieczeństwo to podstawa. A szukasz już nowej pracy?
-
Hej, przywołana do tablicy informuję, że temin mam na 15.08 (ale mam nadzieję, że jak z Szymem będzie szybciej;) ) Informuję też, że humor mam wisielczy bardzo, nerowa jestem. DO tego pies mój umarł. Jakaś grzybica mi się przypałętała, choroba mnie łamie i wkrety mam jakies beznadziejne w tej ciązy! ;) aaaa i czuje się jak orka! ;)
-
Hej, wczoraj mni eni ebyło w pracy. weekend szybko zleciał, bylismy w tropical island. wygrzaj dupy. i tak tam zmarzłam popołudniu że choroba mnie bierze. w ogóle w tej ciązy ciągle mi coś jest :/ teraz mam znów zimno i jeszcze chyba jakas grzybica mi się przypałetała a nie miałam już ponad 2 lata. tesknie za psem swoim, ciezko mi w domu tak pusto. Madzia - ladnie ty z nami tu kokietujesz ze bieda, a auto sobie kupujecie ;) Viosna - fajnie ze wybyliscie. u nas to na razie nierealne, bo tesciowa wychowuje swoja wnuczkę i jej corka co sobote ma jakies wazne wyjscia albo inne taki, nie chce mi sie gadac nawet. Po za tym ciasno mi juz w prawie kazdych spodniach, dupa i biodra mi urosły!!!!!!!!!!! pozdr
-
A nam umarl pies... Mam dola. Wrócę jak przejdzie.
-
Myślę, jak Gorzata, że może miał jakieś suche nogi i go szczypało, albo woda była za gorąca. Odupśc na kilka dni. Ja już nie kąpie Szyma codziennie w wannie, bo mi się nie chce jak nie ma męża i tylko wsadzam go do bidetu, myje buzie, raczki, tyłek - raz, dwa, trzy. A i jadośc z kąpieli w wannie wtedy jest wieksza. Karola - pięknie wygląda, jak prawdziwa królowa sniegu. Zastanawiam się na wyciągnięciem szczebelków z łóżeczka, żeby sam mógł wychodzić i wchodzić. Bo on sam chodzi spać, sam daje buzi, macha papa i idzie do pokoju swojego. umówiłam się na usg genetyczne na 14 luty więc dopiero za dwa tygodnie. Ja tez nie wiedziałam, zę sie mandarynki nie spierają, teraz praniem zajmuje sie u nas niania
-
hej, ja w pierwszej ciązy brałam wit tylko co kilka dni. Szymon się urodził 2900. Teraz też tylko folik i kupiłam femibion natal 2, ale planuje go brac jedną paczkę przez całą ciążę. Strasznie to zresztą drogie. Ja rozstepów nie mam na brzuchu, na tyłku trochę, ale to raczej przez to że schudłam po porodzie. a brzuch smarowałam masłem z body shopu, teraz tez zamierzam. Ja chodze do gina raz na miesiąc, co 2 robię badania krwi. Teraz będzie częsciej bo 14 lutego ide na usg genetyczne, a potem 27 do swojego lekarza. Miłego dnia.
-
Ja karmiłam i schudłam, przed ciązą waga pokazywała 64 kg, a w najlepszym momencie po urodzeniu było ok 58 (od liceum tyle nie wazyłam). Ale to dlatego, że syn miał skaze białkową i ja miałam ograniczone menu :/ ale zaciskałam żeby przez 8 miesięcy i dałam rade. potem przytyłam 2 kg. Szwagrowi bym w pysk dała za taki tekst. Karim mój Szymon 12 kg i ma taką faze denerwującą, ze ciagle chce na ręce w kuchni, żeby widziec co robię. najgożej jest jak wsadzam go do auta do fotelika, nauczyłam już go żeby sam wychodził. A na dwór wychodzi z nianią - na szczęscie - chociaz popołudniami już mu się nudzi w domu czasem bardzo i wtedy zaczyna być właśnie nieznośny.