
Nelson
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Nelson
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 42
-
a z nianią chodzi po wsi, czasem w wózku (ale ponoć już mowi "nie" na wozek) i oglądają zwierzątka, plewią ogródek, sieją warzywka , i co więcej to nie wiem. A i czekamy na plac zabaw do ogordu, chyba w poniedziałek przywiozą! A Viosna - Szym tez często ma dni że nie idzie z usmiechem do niani i np. wczoraj się na mnie uwiesił po poworocie jak rzadko! Ale tak ma jak tata jest w weekend i potem w pon jest trochę smutny.
-
hej, jak jestem ja z nim na dworze koło domu w naszym ogrodzie to siedzie piaskownicy i coś tam sobie grzebie, huśta się na huśtawce, na naszej dużej huśtawce ogląda bajki, zbiera kamienie do waderka, zamiata chodnik, wyrywa "chwasty" ;), czasem pojezdzi na motorze, gdy wychodzimy za ogórd, to biegnie do sąsiadki i tam się bawi albo w druga stronę do psa (jakieś 200m idziemy w dwie strony ok 30 min ;) ) Jak przyjdą jakieś dzieci to jest szaleństwo na tej małeś ślizgawce i biegi z piłką. Uwielbia też siedzieć w popsutym aucie męża (zdj na fb) A wczoraj pojechałam do miasta, oddac fotelik na rower bo nie pasuje do męża roweru :/ i tak od tego sklepu poszlismy na nogach do kosmetyczki, tam zrobiłam brwi, potem po chleb i do auta - kawał drogi jak dla niego, a potem jeszcze podjechaliśy na ulubiony plac zabaw i tam ponad h się bawił i potem do babci (500m) przeszedł na nogach i weiczorem padł Ja cały tydzień sama, dziś ma ćwiczenia aktywne 9m. a w pt jedziemy do poznania na chrzest, ktory jest w sob rano! potem impra z rocznicowa rodziców bliźniąt!
-
hej, Madzia - teraz będziesz miała dużo czasu na forum i spedzanie wiosny na swierzym powietrzu. Trzeba szukac pozytywów, żeby się nie zamartwiać za dużó. Słonko - współczuje znów chorób, a może jak chciał byc tylko w pionie na rękach to ucho??? Viosna - jak dla mnie to plus ciązy że wagi ubywa zamiast przybywac ;) ja poki co cos koło 4-5 kg do przodu, ale brzuch taki jakiś nieciązowy. i przybij piatke, moj malż ma drugą zmianę w tym tyg wiec do 22 jestem sama dobrze ze ciepło, to Szym na ogrodzie musze tylko jakiś gości pozapraszać żeby na się nie nudziło
-
ale skoro robią wspólna imprezę urodzinową to powinni się liczyc że i prezent wspólny. Szymon z nami nie śpi. Spi w swoim łóżeczku w swoim pokoju, tylko on ma katar i kaszel zaczał go męczyć, ja spac nie mogłam i on tez i w końcu mnie zawołał (on zawsze woła, tylko po to żeby po niego iść, bo z łóeczka wychodzi sam,, ale chyba się boi po ciemku iść) także wziełam go do siebie, bo mąż ma nocki i tak spalismy razem Słonko - masz racje ze swoim podjesciem. Ja ci absolutnie nie współczuję, tylko być może niepotrzebnie patrzę przez swój pryzmat, że ja bym chciała bardzo miec jeszcze kiedyś dziewczynkę.
-
ha ha ha!!! Słonko - i ty to piszesz z takim spokojem? ;) żartuje oczywiście. Ale bedziesz miała gromadkę, jak w rodzince.pl ;) moja kuzynka tez ma trzech chłopaków tylko dwójka to bliżniaki. Jak masz podjerzenie przepukliny to chyba nie powinnas dzwigać? renatka - tak, puszczam czasem muzykę z yt. Ale w sumie my dużó słuchamy cały czas i Szym tańczy przy każdej muzyce. Czesto słucha bajek - grajek na cd (lata ptaszek to jego ulubiona bajka - i spi z sową ;) ) koło domu wychodzimy bez wózka, wózek biore jedynie do galerii czy jak gdzies dalej jedziemy. Zresztą on już nie chce za bardzo w wózku siedzieć. Woli rowerek, lub motor. Ma-mmi - a ty jakie masz przeczucia, co do płci? Viosna - ja bym kupiłą jeden prezent :) ale co to nie wiem, zlazy jakie by mieli potrzeby, a jak żadnych to dobry alkohol lub przewodnik po jakimś kraju co by ich zachęcić do wycieczki. A dzisiaj i ja i Szym nie mogliśmy spać i tak od 2 do 4 się w łózku motaliśmy i on jest taki mój - śpi w takich pozycjach ja ja, wierci się jak ja, bawi palcami u stóp przez sen jak ja... i tak wstałam rano mimo że nie wyspana, to taka jakaś naładowana pozytywnie miłością do tego stwora ;D
-
Hej, Viosna - proszę napisz mi jak mam to zrobić z ta redakcją? gdzie ta prośbe napisać? I super że serduszko bije. Te "kochones" mnie rozbawiły. A ty masz jakąś preferowaną płeć? czy ci obojętne. Renataka - przyznaj się zę specjalnie dołączyłaś do nasze fluidy wykorzystać ;) he he he Gratuluje! Madzialska - baw się tam dobrze w rodzinnych stronach. Słonko - dopiero 2? u nas już ma na wierzchu wszytskie zeby aż do 4, góra i dół. A teraz Szym tez chory, katar po kolana i kaszel. Ale wczoraj był prawei 8 h na dworze i nie dało się go do domu zaciagnąc Dzisiaj pani dzwoniła, ze na szczepienie mam przyjsc na pneumokoki, ale od razu przelozylam na za dwa tyg skoro ma katar (zrezta kasy nie mam, ten miesiac to jakas totalna porazka finansowa) Pozdrawiam
-
Mi się tu teraz w ogóel nie podoba, nei wiem czy przywyknę. Madzialska - to baw się dobrze, i odpoczywaj za każdym razem gdy Maćka przejmą dziadki może wyjdzicie gdzies z męzem na randkę ;) Viosna - do gina dzisiaj idziesz? Ja byłam wczoraj, dr mnie tylko zdenerwował, młody nie dał się zbadać a ni pomierzyć. Tak jest dziwnie ułozony i wcisniety że sama jestem w szoku jak on tak może;) Za dwa tyg mam isc na powtorke, bo to niby wazne badanie jest i trzeba powtorzyc. I juz nie ma co marzyc o dziewczynie;) jedyne co było widać to jedną noge i penisa :) Po za tym jkaos pomału leci...cieszy mnie ze juz wiosna!
-
Madzialska - pokaż ten porojekt. Ja tam jestem za neutralnymi meblami, a same zabawki i tak tworzą dekoracje. Szym ma białe meble w pokoju, ba! szare ściany i i tak jest dziecięco i kolorowo. U nas to nie monotonie - monotonia mi sie podobała i ja serio myślałam ze jest miedzy nami dobrze... okazało się że nie jestem a Szymonem na najwyższym miejscu jego hierarchi wartości życiowych. Nie jest łatwo. Trzymam kciuki za szybką nową prace! taką którą pokochasz!
-
Viosna - nie wiem czy cie to pocieszy, ale tak beznadziejną nd za sobą - znaczy była bardzo udana, gdyby nie popoludniowa klotnia - nie to za mało powiedziane - to nie była kłótnia. Doprowadził mnie mój mąz do furii, rozdarł mi serce, złamał zaufanie, na dzień dzisiejszy go szczerze nienawidzę i nie widze jak to będzie dalej. nie wiem też czy chce żeby było jakieś "dalej". Przez niego o mało nie zrobiłam sobie krzywdy, jechałam autem z mega prędkością, Szymon siedział z tyłu i płakał!!! Nienawidzę się za to, że nie umiałam się opanowac dla dobra szymona. dla tego drugiego dziecka w brzuchu. Nienawidze męża, za to jak jego zachowanie ma wpływ, w życiu nic nigdy mnie tak nie wkurwiło. nie wyprowadziło aż w takim stopniu z równowagi..... Nie wiem co będzie dalej.... Mdli mnie z nerwów cały dzień, nie spałam w nocy, nie mogłam wziąc urlopu na żadanie, nie moge zapalić ani się napić, nic nie mogę a chciałabym tak bardzo wyrzygać cały ten ból.... sorry, nie wiem kiedy się otrząsnę.
-
Ma-mii przeprowadzam się do Was!!!!!!!!!!!!!!!!
-
no własnie, Ma-mmi - super macie z tym przedszkolem! też ym tak chciała żeby u nas takie atrakcje były, jeszcze pewnie powiedz ze za darmo to?! tylko ta nasza zakichana Polska taki wiesniacki kraj! Viosna - odpowiadając na twoje pytania: nie, nie odciagam napletka i nie ruszam penisa je już tak jak my (tylko my zdrowiej niż kiedyś i bez chemi). A je rano mleko (210+ 2/3 łyzeczki kaszy) potem je drugie sniadanie (tu róznie, kanapka, danonek, banan, jakaś kaszka, jajecznica, jajko) po spaniu ok 13 je zupe. ok 15 je ze mną drugie danie. Potem długo nic lub jakis owoc, i ok 18-19 je kolacje. I tu w zalezności o któej ta kolacja, jak wczesniej koło 18 to przed spaniem ok 19.30 pije jeszcze mleko, ale jak kolacja była poniej lub duzo zjadł to mleka robimy tylko troszkę tak z przyzwyczajenia, zeby wiedział że ma iśc spac, ale czesto i tak nie wypija wiec juz planuję robić tak, żeby mlekiem popijał porpostu kolacje. Współczuje "przyjazni" z wc. A to dopiero poczatek;) a z W tez miałaś mdłości?
-
Viosna - Wojciech jest bardzo przystojny! i ma super włosy! my ścielismy loki, ale zauwazyłam właśnie że jak mu odrastaja to dalej falują, więc może nasze loki jeszcze nie są stracone;) No i my nie mamy żadnego zdjęcia z tych świat a nie dwa w lesie jak bylismy na sankach;) słonko - z tym że jajka się wchłoną to jakoś nie wierze, o takie tylkoo moje gdybanie;) ja wczoraj sie pol dnia klocilam z małzem, dzisiaj mam wisielczy nastrój i wyglądam jak spuchnieta sowa, nawet soczewek nie ubrałam tylko w okularach jestem, bo takie oczy spuchniete mam ze nie dałam rady ich ubrać. Mam nadzieję ze dzisiaj bedzie lepszy dzień. i Dobrze, że go nie bedzie cały weekend to odpoczniemy od siebie. pozdr
-
hej, no udało mi się umówić na usg na 11 kwietnia. (jakoś od wczoraj mam dziwne uczucie że to może jednak dziewczynka ;) ) ale z takimi jajkami wielkimi to byłoby dosyc niespotykane ;) Viosna - za szybko do lekarza poszłaś! ja już po pierwszej i wczesniejszych przygodach miałam nauczkę i poszłam później. Ale tak jak Słonko piszę, po tyg już coś widać. Wszystko będzie dobrze, tylko ty się teraz nie stresuj za bardzo. Jest jedno wyjscie, zeby sprawdzić wczesniej czy wszytko jest ok! - wiesz jaki? idziesz na hcg, i po 24 h znów, ale lepiej po 48 i i beta ma wzrosnac conajmniej 60 % (ale niepamietam dokładnie - jest to info gdzieś w necie). Tylko jeśli postanowiląś być optymistką i sie nie zadreczac to olej to i ciesz się ciązą już teraz! Jelsi chodzi o spanie, to ja i wtej i w poprzedniej ciazy spałabym ciągle. Tylko w tej już trudniej z Szymonem, dlatgeo chodziłam spac zaraz jak on zasypiał czyli ok 20 byłam już w łóżku Słonko - trochę szkoda tego przedszkola, wiosna już idzie - teraz juz nie pwoienien przynosić tyle chorób a potem w zaawansowanej ciązy bedzie ci jeszcze trudniej ogarnac dwóch chłopaków. Tam przynjamniej masz chwilke wzglednego spokoju jak jeden jest w przedszkolu. A zapytaj lekarza czy nie można Przemkowi podac jakiś immunoglobin na odporność? wiem że dwie dziewczyny tak robiły na innym forum. A z krwi, crp - wychodzi jakis wirus, czy bakteria? może ma jakiegos pasozyta, albo bakterie co już się uodporniła na atybiotyki... gdybam. Ja bym lekarza naciągała i kazała przepisac skierowanie na wszytskie dostepne badania! wracam do pracy. POzdro
-
hej, no u nas spokój! Ja odpoczęłam, wczoraj sami w domu siedzielismy. Szymon wybawiony z tatą. Wsyztsko byłoby super gdyby tylko było cieplej ;) Ma-mmi - super zdjęcie i ciązy oczywiście nie widać. A i te ruchy to jakoś szybko poczułaś. Chyba jakoś niedługo idziesz na usg nie? O cholera miałam się umówić na usg, szlag! zapomniałam! Słonko - współczuje stresa, ale wierzę że wsyztsko będzie dobrze.
-
Madzialska - i wyszło, że czytasz uważnie ;) Mi się wydaje, że prace znajdziesz, może nie koniecznie taką o której marzysz (a wiesz co byś chciała robić?), znajomości to nie wszystko, ale musisz zacząc wierzyć w siebie. Tak u nas półmetek już a dzisiaj nie śpie od 4.30 bo Szym się wyspał;) a i jego bratu zebrało się na harce w brzuchu, do tego jak otworzyłam roletę rano to chciałam sobie strzelić w łeb i zadzwonić po urlop na żadanie! Merinque - zdrówka dla ciebie! Viosna - jak się czujesz? masz jakieś objawy? kiedy do gina idziesz? Słonko - a jak u ciebie? Ja po świętach ide na II usg genetyczne (ponieważ jestem w tym programie na nfz) tylko, że oni nie robią na nfz 3D tylko normalne, ale bardzo wyraźne. I tak się zastanawiam czy warto 200 zł płacić za to 3D czy nie? może poproszę lekarza o chociaż jedno zdj. twarzy. Zobaczymy. Nie wiem jak z czasem będzie, także może już dzisiaj życzę Wam Wesołych i spokojnych świąt Wielkiej Nocy nie napiszę wiosennych, bo to bez sensu ;) Wesołego Zająca! A ha? dajecie prezetn na zajączka?
-
hej, Viosna - słabo z ta twoją pracą! ale nie łam się, ambicja nadszarpnięta, ale tym bardziej jeszcze im pokażesz co potrafisz! ;) My wczoraj bylismy u gina. Pan młodszy ma 300 gr rosnie zdrowo, ma się dobrze, fika i bryka i często daje o sobie znac. ja przytyłam 3 kg od momentu przedciązowego, więc jest ok. pozdrawiam
-
Hej, Merinque - witaj z powrotem ;) Fajnie że dzieci zdrowe, Szymon tez po chińsku gada ;) Viosna - zdjęcie mam tylko takie słabe, bo ostatnio jakoś nie da się mu robić fajnych zdjęc;) tylko tyle co na szybko z tel czasem się trafi. Madzialska- Maciuś wydaję sie dłuższy niż 80 cm, ale to pewnie dlatego że szczuplutki jest w porównaniu do naszego grubcia ;) Jeśłi chodzi o radość z drugiego dziecka w rodzinie, to u mnie ok, tescie się niby cieszą, ale ciągle tylko słysze jak to będzie Szymon zazdrosny i niedobry i jak mi będzie ciężko (bo z tego wynika że pomagac nie zamierzają;) ) A co do zazdrosci - to oni niestety nie wiedza co to sprawiedliwe wychowywanie rodzeństwa i dla nich liczy się tylko córcia a syna mają w dupie. Ciesza się chyba że tak sobie życie ułozył że nie muszę mu w niczym pomagać i zamiast wspierać to i tak tylko słychac jaka córka - życiowy nieudacznik - jest wspaniała i jej córeczka też. już mi to wisi, ale na poczatku mnie to denerwowało i buntowałam G do walki, teraz on sam się wycofał. Ja wiem jedynie z tego przykładu, że w życiu bym nie chciała żeby mnie syn tak traktował (a sobie na to zasłużyli) tak więc zamierzam być "super mamą" do końca życia a jutro wizyta u gina!
-
Madzialska - żyjesz po weekendzie w pracy? Gorzata - dobrze, że masz takiego obrotnego mężą (też takiego mam;) ) ale wolę jak pracuje po za domem, chociaż nie pwoeim weekend był fajny i bardzo odpoczęłam. A nie zapowiada się, zeby twój mąż wrócił do pracy? I z tego co pamiętam, to odkąd wróciłaś do pracy to ci się nowych bobasów odechciało - bo sama przyznałaś że odzyłas trochę w towarzystwie dorosłych;) Viosna - super się cieszę z twojego powodu. Dodatkowo moja przyjaciółka wczoraj urodziła i taka mam radość w sercu;) zazdroszczę jej tych pierwszych emocji, chwil z dzieckiem - tego że jeszcze nie wie co ją czeka;) i ja już niedługo znów będę na porodówce, eh ale ten czas zapiepsza. Szymon był pierwszy raz u fryzjera w sobotę wysiedział na fotelu i teraz tak dzwinie wygląda ;) dorosły taki jakiś bez tych swoich kudło - loków ;)
-
Viosne, czyli jednak intuicja cię nie zmylila! GRATULUJE z całego serca i cieszę sie z tobą! Powiedziałam już mężowi? Jak zareagował? Ale super. Te testy takie dupę, albo poprostu późno sie zarobek zagńiezdzil. Tak w ogóle to sobie uświadomiłam, ze znamy sie już 2 lata!!!! Szkoda ze nie udało nam sie spotkać na żywo. Ja mogę zrobić zjazd latem u mnie w domu tylko czy któraś przyjedzie? :) Viosne, jeszcze raz uciski!
-
Tak gadalam na Viosne a sama tu dziś wyszłam zobaczyć jak test;) No i dziś znalazłam wyniki swoje krwi z hcg z 6 grudnia, które wskazywały brak ciąży. A tydzień pózniej już ciąża;) także nic nie jest przesadzone. Zaraz idę do kosmetyczki i pewnie tam usne bo nie mogę spać od 5. I chyba za dużo dźwigam bo mnie brzuch boli, a wczoraj mnie koleżanka najstarszyla ze właśnie w 19 tyg wylądowała w szpitalu bo jej sie szyjka skracala. Idę w przysz tyg do gina to zobaczymy co powie. Pozdro
-
Słonko - współczuję tych chorób. Serio, nie wiem jak ty to wytrzymujesz! o pieniądzach i tym że szkoda dzieci to już nawet nie wspominam. Viosna - trzymamy kciuki ty panikaro ;) tylko żebyś potem tu nam nie płakała! Chociaż jak tobie się uda to nastepna zostaje Madzialska w kolejce ;) ALe by było mega śmiesznie jak co miesiąc którą s z nas będzie rodzić kolejnego bobasa! A ja mam jakąs faze i tylko brak kasy mnie powstrzymuje przed zakupem, no i zdrowy rosądek bo włącza mi się czerowan lampka - ale mam straszną ochote kupić coś Panu Młodszemu! W końcu wszytskiego po bracie miec nie może;) kocyk jakiś, otulacze muślinowe małe bodziaki na lato.... poki co moje kolezanki dwie na dniach rodzą to ich dziecią musiałam kupić :/ o wiosnie się nie wypowiem, bo przemilczę tą jej wredotę!
-
he he he Słonko - a ja jedna k myślę że dziewczyna! ;) i wszytskie sasiadki te od chłopaków będą ci zazdroscić i rozpieszczać najmłodsza księżniczkę na ulicy ja jutru idę oddac krew i takie tam bo w przyszłym tyg ide do gina i nie musze juz jutro do pracy przychodzić!! yeah! A dziś dzień wagarowicza - masakra iśc na wagary w taką pogodę;) teraz chociaz mają te galerie i można się schowac a za naszych czasów? ;) u nas ok, Młodszy jakoś dużo się rzuca w brzuchu, nie pamietam zebym tak miała z Szymonem. Ale widocznie cwiczy juz w brzuchu zeby za bratem zadązyć;) Miłego dnia życzę, ja się biorę do pracy.
-
Viosna - potrzebujesz chyba porzadnej zj*by ;) olej te testy. nie rób sobie nadziei... daj sobie czas np. do niedzieli. Jak nie przyjdzie okres do tego czasu to w pon oddaj krew na hcg. Byc może masz poźno owu, albo jajko długo sie kreciło po macicy... Słońce wyszło, idz na spacer, na zakupy jakieś postarj się nie mysleć tyle, bo to raczej niezdrowe jest! tak się zadreczać. Ja oczywiście życze ci żeby wam się udało. Madzialska tobie też. A z tym stwierdzeniem, ze niektorzy nie chca a mają.... Ja myślę, że niektózy za bardzo chcą i to staje sie ich obsesją a nie przyjemnością ;) a natura swoją drogą wie co robi. Spadam do domu, może mąż wróci o normalnej porze. a potem jedziemy na basen bo dawno nie bylismy. Milego popoluidnia!
-
hej, pokazałam się na fb ;) U nas mega zima. snieg pada całą noc i nie widac końca. Szymon już mega zakumał nocnikowanie. rano wstał wziął nocnik i siada ( w piżamie) pomogłam mu trochę i zrobił siku i mała kupe, poczym otworzył kibelek żebym wylała zawartoś nocnika ;) Fajny on. I taki komunikatywny. Wczoraj np. jechaliśmy do kolezanki a on całą drogę mówi: "mamo dzie?" ja mu odpowiadałam, pytasz gdzie jedziemy? on: tak. Jedziemy do Lilki ;) aaaa. po 2 minutach: mamo, dzie? ..... i tak chyba z 5 razy miłego dnia!
-
ha! Madzialska - bardzo dobrze robisz ;) ja też raczej stawiam go przed faktem dokonanym, chociaz G na Szyma nie skąpi. Musze na stronie biedry poszukac tych pudeł bo nie widze w pracy foty. a jakies ozdoby fajne świąteczne były? nie mam dzis co robić popołudniu to chyba podjade do biedry bo i pieluchy sie skończyły. Ma-mmi - czas zaiwania to prawda. Jak się okazuje za miesiąc będzie 7 lat od smierci mojej mamy! ehhh.....
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 42