-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aśku
-
Bettyy*** nie widziałm cię . Oj jednak zaraził malutką :( a jak znosi chorobę ? obu lekko nie tak jak ptych . Oj przechodzi ale tak pomału :/ Z mezem ok wszedł do domu dał prezenty ptychowi i zaraz się zabrał za naprwe zlewu w kuchni bo rozkręciłam ciekło mi i juz nie mogłam naprwić . Ale tez nie naprawił pojechał do sklepu zrobić sobie zakupy i kupic nowt syfon . Zdrówka niech choroba szybciutko minie!
-
hej Ptychowi nareszcie goraczka nie podnosi się o o1 dałm ostatnią dawke i do teraz jest ok tylko lekki stan podgorączkowy. Och nareszcie ,teraz został nam ten okropny katar, ale tez ciut lepiej niestey leci mu i policzki usteczka bolą wyglada strasznie ! kaszel jeszcze jest lekki na szczeście i może się nie rozwinie bardziej tylko zacznie mu sie oczyszczać . Straszny ten wirus ciekawe czy mnie nie wezmie bo nie łykam swoich kropelek :/ Adria*** niechciałam nic pisać bo az serce boli ale no sie nie da nie chce cię zasmucać ale te modlitwy słowa jakie wypowiada :( az mi się na płacz zebrało .jakie ona ma myśli jakie słowa :( bardzo to przezywa,niby wie ze umarła a jednak pyta kiedy będzie niby jest świadoma, a nie do końca. Ptych jest zupełnie inny obeszło by go nie jest w połowie tak dojrzały jak Juleczka .Jest niesamowita ale ja sie ciesze że ptych jest taki że się nie przejmuje że cieszy się dzieciństwem i liczy dal niego sie zabawa nie musi przezywać jeszcze tych wszystkich smutnych spraw. A co do sylwestra bo nie napisałam ci wczoraj . Jak masz ochotę idz tak blisko masz ,ze w kazdej chwili mozesz podjechac pić i tak nie bedziesz , bo karmisz . cena malutka to nawet gdyby było coś nie tak to straty nie bedziesz mieć . Pytanie tylko czy chcesz i nie będziesz sie za bardzo stresować myśłeć zabawa nie sprawi ci radości . Ja cię rozumiem ,bo ja jak pisałś matka polka akurat w tym to ptycha zostawiłam tylko raz do 01 w górach jak byłam na ognisku .Bałam sie bo wiedziłam że się może ubudzić a był z inna osobą i było mi dziwnie wyjśc bo tego wcześniej nie robiłam nie chciałam i nie mogłam bo piers wcześniej była .ale było mi to potrzebne się oderwać na chwile i zaszaleć . A może jak tak kochacie pieski może takiego samego poszukajcie ? może to Juleczcie pomoze jakoś ? --- a ptych jaki szczesliwy z etat przyjechał ale radość oczywiście torba prezentów . Szkoda ze mąz musi jechać . Ze tak krótko nawt myśłi czy jechac bo ptych chory i by z nim posiedził i wtedy by był cały miesiąc . Ale chyba musi jechaćbo statek kończą i licza na niego ach
-
chwila relaksu Ale się dziś nasprzątałam cała kuchnia błyszczy . tak to jest ja się pracuje to tak na bieżąco się nie robi . A nawyrzucałam różnych rzeczy wór się uzbierał az mi lepiej . Ptych sie męczy goaczka juz taka wysoka nie wraca tyle dobrego ,ale ten katar leci i leci tylko bluzki zmieniam bo mokre rękawy mino ze mu wycieram jak mi da :/ policzeki ma tak ztyrane i usteczka jak go mąz zobaczy ach jeszcze oby kaszel nie rozwinąl się bardziej . Mamaola***ale gdzie ta grota jest na łonku? dobrze ze Leoś tam takie towarzystwo ma super. No ja tez tak myślałam że wirus ale lekarka mi nie prztakneła :/ mówiła ze ma brzydkie gardło ze az na migdały poszło dlatego antybiotyk jestm zła ale nie znam się na tym nic a nic:/ a powiedz mi jeszcze co to jest to co mówiłąś o żle dobranym antybiotyku ? bo byłam taka zdenerwowana ze nic do mnie nie dotarło.ach te wirusy juz raz tak ptych miał podobnie policzni czerwone sparuje mu kremami ale zaraz to zciera na coc smaruje nawet aloesem zeby mu to leczyć. Jesem w szoku Leoś taki strachliwy i tak się pięknie odważnie zachował ijeszcze dał szlifować lak ale gumka tak .Szok to super że tak poszło pięknie!ja z ptychem nie będe mieć tak łatwo. Limonia*** no jesteś nareszcie . Jak wam zazdroszcze tej odporności ! jejku ale mąz miał pecha aż tyle połamanych ale wszystko ok nie bedzie potem problemu . Adria*** no ja cię nie ochrzaniłam i sam nie dostałam bo ja tez tak robię bo ja tez biedam i mi gorąco ale jak pisałm mam zawsze szal gruby i na głowe w razie potrzeby narzucam . sparaw sobie taki jest praktyczny nawet jak biegniesz to w każdej chwili jak masz go zawieszonego to sobie tylko zawijasz i dalej w krótkim rekawku bedziesz biegać bo tak to nawet gorzej bo się bardziej spocisz i ci zawieje gadrdło. ---a co do niby mojej dzielności że sobe poradziałam to nie było trudne ,trudna była decyzja co z ptychem jak go chorego ciagnąć by złałatwić sprawy konieczne węgiel potrzebny a ja nie wniose ,kasa mężowi tez potrzebna ale bank przy domu mam . Bałam się o ptycha i wykorzystałam że chwilowo mu się poprawiło . Raczej ja to uważam za głupote brać tak chore dziecko na dwór i ciągać ale na szczęście mam auto i blisko wszędzie . ---ok muszę piec dla męża kurczaczki bo głodny przyjedzie zaraz ptyc nic niby nie mówi ,ze tęskni , ale wie że przyjedzie i czeka Ciesze się że ptych będzie się cieszyć.
-
ja jestem wykończona ,Ptych o 16 znowu miał podniesiona temp następna dawka o 18 chciałm chwile jeszcze poczekać ale co 16 goraczka 39.5 i co robić matko sie zdenerwowałm . Miał takie dreszcze ze aż jeczał po 5 minutach miał juz 40 s to co dałm mu zwiekszoną dawkę i czekam stale mierząc tem i co po 15 minutach zamiast spadac to rosła koszmar zapakowałm go i jadę nie wiem gdzie miałm do szpitala jechać ale po drodz emiałm lekarza i tak sobie pomyśłłam wpdne zapytam bo w szpitalu mnie albo pogonia albo będę czekał bo tam zawsze jest tyle dzieci . Temp zaczęła pomału spadać u lekarza po godzinie juz brykał nawet pan się zdziwił co nas puścił że tak mu przeszło . Dostał paracetamol na zmianę z ibumem co 4 godziny mi wiliczyła dawke. Oczywiście ma wrednego wirusa a dostal antybiotyk :/ i dupa musi brać ach lekarze sie mylą powinny byc te testy co pokazują co się dzieje ,zeby nie potrzebnie dawac antybiotyki . To taki pierwszy mocny antyb, co ptych dostał pewnie mu zaszkodzi i straci znowu odpornoś. Ptych tak się dobrze teraz czuje że tańczy spiewa z druszlakiem na głowie wraz z piosnkami na laptopie ,bo my sie tu dzielimy zebym mogła napisac coś,a dopiero co leżał nieprzytomny. Acg oby jutro było lepiej mąz bedzie na 20 to ptych sie ucieszy dawno go nie widził. Agatcha*** Sliczna Zosia i ma sliczna sukieneczkę jaka mina jak stoi blisko . Adria*** nie płaczcie za dużo wiem jak wam smutno . Ty jak ja rrótki rekaw tez mam ja cipła kurtka i na boso w butach jak się spiesze do ptycha po pracy ale szal okręcony na szyji i głowie zawsze mam . To cie załatwiło kup sobie jak ja rękaw ?robi za szalik a jak zimno wieje to na głowe zarzycam.praktycznie i nie zgubie czpki która trzeba pilnować Spokojnego weekendu . ---a jeszcze jedno pisałm że nie mamkasy dla męża jak zadzwonić i egiel mi się konczy .myślałami myślała co zrobić od 12 do 13 ptych miał gorączkę i się żłe czuł no ale potem mu przeszło i brykał i co musiałm go ubrac i poszliśmy do banku po kartę do tel .bo róznie bywa bez telefonu ptych chory róznie bywa .I jak juz wyszliśmy to i po wegiel pojechaliśmy mąż jutro wniesie . ach cięzko dzień był ale sobie poradziliśmy. .trzeba było dobrze że ciepło jest .
-
hej ptych śpi z paluszkiem w buzi ,żeby mu się nie zamykała i mógł oddychać,dobrze chociaż troche prześpi tą męczarnie. wieczorem żłe mu było tak zle spał ,przez sen pytał z 3razy czy mogę czy mogę. Tyle dobrego ze goraczka wraca ale dopiero po 6 godzinach i spokojnie moge mu dac nowa dawke na gorączke. Mamaola*** dzięki juz nie dałam rady ci odpisać, bo mi karta się skończyła zupełnie . Jakos leci wczoraj na wieczór lecialo mu znosa jak z karanu jak przy alergi .zrobił sobie inhalacje dzic rano zielony katar i dalej mi leci az ustka go bola tak trze . Kiedy do groty idziesz a w jakich godzinach pewnie tak zebyście byli sami. Bettyy*** aj rozłozyło go bardzo biedny wcale sie nie cieszy bo się męczy trochę ci bawi oglada bajki ale marudny nie je Dobrze ze Juz kubus po chorobie prawie jest a Mała nie zaraziła się na szczęście. Tak dobrze będzie jak się nie pobijemy az sie boję:/ mam czas ogarniam dom . ---ptych się żle czuje nie moge wyjść a tu nie mam karty jestem bez telefonu kończy mi się węgiel miałam pojechać kupić to maz by wniósł i jeszcze kasy mam mało w domu musze do banku dzis iśc żeby męzowi dac na wyjazd i kicha ach
-
Hej My po lekarzu ,pojechłam jak opętana taxi wziełam by czasu nie tracić,bo ptych w nocy goraczka wysoka potem mu spadła miał okoł 38 to pilnowałm kretymnka ,bo goraczka wracał szybko a chciałm podzielić przeciwgoraczkowy syrop tak by nie przekroczyc dawki dobowej . Koszmar wieczorem po 3 ch godzinach mu skoczyła znów do 39. I co rano o 7 goraczka 40 stopni dreszcze miał biedny taki słaby leżał dałam mu szybko dawkę ale wiekszą i po 10 minutach spadał u lekarza miał juz 36,6 i brykał jak szalony bo mu odeszło. Niestety od godziny znowu mu rośnie . Teraz spi kotek katar ma lekki ale męczy i kaszel się rozwija daje mu syrop z cebuli. A ma zapalenie gardła az na migdał poszło dostał niestety antybiotyk :( Do srody mam zwolnienie Bettyy*** mówisz uroki ja nie wiem co to jest ale pech jest ,tak myślę,że to mi sami sobie tego pecha robimy zwłaszcza ja patrząc w stecz gdybym wiedział co teraz wiem było by inaczej to dobija ze za głupote zaufanie do innych ludzi mam problemy sma sobie jestem winna:/ Nawet te kucze do auta potem do domu sie odpinały miałam zle zabezpieczone ,a kupuje sobie nowe kółka i smycz do kluczy .Lekarka mi pokazała taka świetna sprawa przypina się do torebki trzeba całą torbę zgubić by zgubić klucze. a jak się czuje Kubuś? lepiej mu? Agatcha*** mówisz jak mój mąż że nawet posadzi tam ziemniaki a nie sprzeda za tak małą cene . Nie wiem ile ona jest warta ale tyle co ci za nią dadzą ,bo jak tam nie mozna się budować to marne szanse zeby to sprzedać za jakąś kasę. I wiesz masz racje to są małe pieniądze w stosunku do cen domów mieszkania a jak piszesz można sobie tam zrobić coś dziłkę warzywną mały domek dziakowy . |Tylko zamiast 40 tys i spokoju zeby tam soc mieć trzeba włożyć na poczatek wyburzyć dach to juz z 10 tys musze wywalić ,a mi się juz nic nie chce,przez te problemy i tez leze w łóżku i myślę jak tu nie myśleć:/ Teraz się zastanawiamy co z oborą, bo ona się wali i musimy niestety zabezpieczyć bo jest połączona z oborą sąsiada i moze mu cos się stać . Dostałm wiadomość że możemy rozebrac tylko zgłoszenie zrobić trzeba . To Zosia do przedszkola zaraz wraca pewnie szczęśliwa bedzie biec... ja tez tak sobie myślę ,żeby teraz się wychorowały bo potem wlaśnie szkoła opuszczanie lekcji . Mamaola*** dzięki za pomoc zwłaszcza ,że tak póżno napisałam . widzisz gorączka bardzo wysoka tak nagle rano w nocy pilnowałam ale i tak przegapiłam :( mam nowy syrop bo poprzedni mi się skończył i czopki na noc oby pomogły i goraczka juz tak nie wracała Obudził się niedawno z płaczem i mówi że chce inhalacje musi byc mu żłe ze sam chciał i siedzi inhaluje się nawet nie marudząc. .A jak leoś zapomniał o wypadku . Kiedy do dentysty idziecie ja jak ptych wyzdrowieje tez idę. Adria*** żabko chciałm do ciebie zadzwonić ale zostało mi 2 zł na karcie pechowo a wyjśc kupić nie mam jak ,gdyby co masz ochote sie pożalić dzwoń ok i trzymajcie się ---Będę w domku az 7 dni dużo ale odpocznę od pracy zajme się ptychem i mężem w sobote wpadnie na chwilke ciekawe czy będzie miło czy sie pokłócimy .
-
Adria*** kochana Dorotko tak mi bardzo przykro :( gdyby nie sepsa :( Wiem jak wam cięzko niedawno straciłam mojego miśka był ze mna 13 ponad lat więc wiem jak jest złe:( wiem ze płaczesz i Juleczka malutka czarodziejka to przeżywa :( płacze i ja bo to takie smutne i cięzko na sersu .Trzyajcie się trzeba czasu . Ja siedze i pilnuje ptycha ma taka duża goraczkę i nie chce za bardzo spaść oby do rana doczekać . Same złe rzeczy się dzieją ja juz nie mam sił tylko płakac mi się chce więc płacze z tobą i łacze się w bólu.
-
hej. ptych dzis mi się rozchorował goraczka go dopładła jakby kaszel który moze się jeszcze rozwinie i katar bez wydzieliny . I tak się trzymał 4 tygodnie to dużo jak na przedszkole. Siedzimy w domku wziełam wolne odpoocznę bo jestem tak zmarnowana przez to wszystko . A mąz nie chce ziemi sprzedac z a40 tylko jak juz za 60 tyś ale ten pan się nie zgodzi. Więc chyba musze meza posłuchać moze on ma racje by to zostawić tylko kasa bedzie dalej szła . no zobaczymy co się z tego wykluje oby nie dalsze problemy:/ Mamaola*** ale super że sobie do groty poszliściei że maluchom się tak podoba :) no żebys właśnie mogła sobie tam poleżeć :) a sami byliście ? tam jest bezpiecznie Lenka tam sobie nic nie zrobi co? a gdzie jest ta grota??? a oprucz groty jest cos jeszcze ? No Mąz mówi ze mało nie chce sprzedać nawet po to ja mięc by sobie zrobic domek rekreacyjny potem wartośc takiego domku itp jest większa . Ludzie sprzedają na działkach ogrodniczych takie domki po 120 tyś i to tylko dziłaki a nie ziemia na własność. Mozemu sobie tam zrobić domek 25 m postawić drweniany gotowy albo przyczepy tylko kase trzeba zainwestować.Ziemia felerna to ja jestem felerna bo ja złe wybrałm bo czekałam jak głupia moja wina. i pech że akyrat teraz wszedł podził po 6 latach tylko ja mogłam tak trafić :/ Bettyy*** oj i Kubuś tez chory az tak się żle czuje :( ptych po podaniu na goraczke syropu lepiej ale to pirewszy dzień to go dopiero rozłorzy:( no widzisz mąż nie chce sprzedac za tak mało a tamten sie raczej nie zgodzi. Mąz bedzie w sobote po pracy niestety nastepnego dnia jedzie biedny umeczy się ale musi kasę wziąść i cos tam jeszcze może coś pomyslimy albo sie pokłócimy? he he ale aśku pewnie juz ktoś tez tak wymyślił :) a dopiero dzis widziałm zdjęcia tort superowy pewnie pyszny :) a myszki smieszne fajny pomysł dla dzieci. Niech Kubuś szybko wydobrzeje i Siostry nie zaraził. Adria*** a ciebie gdzie wiceło wszystko ok zdrowi jestescie jak piesiunia? ----wiecie co dziś maiłam pecha juz prawie kończyłam prace a mi dzwini z przedszkola pani ze ptych ma goraczkę i co lece jak głupia do auta i co nie nie nikt nie ukradł grata ale ten dzid mi nie zapalił padł akumulator / Pada deszcz żadnej taxówki az awsze są pod szpitalem zawsze na złośc nie ma biegam po parkungu jak szlona i myśłe co zrobić wezwać taxi ale co z autem zostanie będę musiała przyjechać go odebrać ale co jak zapale ptych chory masakra i my. ja mam w aucie zawsze kable i co jednago faceta proszę o pomoc ale nie może bo dziecko leci odebrać ale potem podjechał inny to ja go proszę o pomoc mówi że zapłącę żeby mi odpalił auto . I taki miły odpalił i kasy nie wziął .Dobrze że odpaliło bo bym była ugotowana . Ciekawe kto mnie tak przeklnął że cały czas mi tak żłe idzie.
-
A ja mam juz dość wszystkiego teraz mam problem co dalej facet dzwonoł kupi od nas ziemie za 40 tyś i tu problem mąz nie chce sprzedać . Matko nie wiem co robić czy go słuchac czy namawiać do pozbycia się tego . Moje decyzje kończą się klapą dlatego moze go słuchać i zostawic to ale to dalej bedzie problem i kasę na bedzie ciągło ratunku kiedy ja w końcu się pozbede tych głupich problemów. Agatcha*** a to sól fizjonogoczna tylko o różnych procentach ,no musze zobaczyć w aptece jak tak dział dobrze. Ptych ma dziwny katar niby ma ale nie smarka ma jakby obrzęk ale bez wydzieliny . Ale ty jesteś niewymęczona ;) pracujesz dojeżdzasz i jeszcze się udzielasz podziwiam ja wymiekam już pracuje po 6 godzin i mam lenia przez ta pogodę. Mamaola*** oj Biedulek Leoś tak sie uderzył :( straszne są takie upadki i bolesne. O to tanio butki kupiłaś ja ma z tamtego roku wiec mi odpada szukanie. No daleko niby 18 km od dąbia ale od szczecina ,jak ma się samochód to nie daleko ale wez dojeżdzaj a tam pracy mało w szczecinie to jednak wiecej szans na jakąś prace no i szkoły musze patrzeć na ptycha . A to Leos jeszcze nie był udentysty pierwsza wizyta . ptych był 2 razy ze mną i dobrze ze mi przypomniałaś bo znowu musimy iśc i tez chce zalakować zawsze to zabezpieczenie. I ja tez przy okazji sprawdze zeby niby ni edawno bylismy ale warto . Bettyy*** o budyń i galaretka tez dobry pomysł twój? musze spróbować :) ja sam wymyśliłam ten kisiel i lody nakładasz lody a na nie dośc ciepły kisiel i polewam polewa tofi mi smakuje:) bardzo.
-
Bettyy*** o ciebie nie widziałam ale nadrabiam:) no widzisz zaraziłaś się ode mnie. Ale nie dziwie ci się fakt masz swoje dzieci szczęsci ale ja siędziecie na wsi to jak masz byc na bieżąco ja w mieście jestem i tez do tyłu ze wszystkim jestem ale zawsze coś tam cos zrobie bo blisko mam nawet do bawialni .aj moż i dobrze ja sie na wies moze nie nadaje chociaz miłam bardzo blisko do centrum dlatego mi szkoda chyba tej ziemi:/ Ja sobie cenie czas z ptychem ale 3 lata siedziałm i czaem mam ochotę rzucić tą prace bo coś zawsze mi tam się ubzdura ,ale jednak jest ta praca i kontakt mam z ludzmi i jak tak dziś patrzyłam na lekarzy na pielięgniarki przy pracy,które są takie miłe i fajne dla mnie to mi szkoda odchodzić i znowu siedzieć w domu .,pracuję 6 czasem 7 godzin więc nie jest żle cięzko znalężśc prace a jeszcze żeby szybko kończyć . Tak cichbudy dobry interes u nas to tego pełno . To na teńce zapiszesz Kube czy on nie lubi. Głowa może z przemęczenia boli niech mąz pomasuje :) no szybko i juz po urodzinkach ale udane więc super . Nie wiem kiedy Słoneczko twoje ma urodziny dokładnie ale wszystkiego najlepszego zdrówka i niech rośnie otoczona miłością i radośćią:) Widzisz ja więcje natrułam:)
-
Adria**** To zaczynacie zabiegi w grocie fajnie oby dziewczynki nie szalały tam to sobie poleżysz i odpoczniesz :) ja muszę się na saune wybrać i wypocic zmartwienia:) Laurka teraz taka zafascynowana wszystkim fainy widok. A JUleczka taka elegancka i czysta a na dworzu szaleje. Dziewczynki sie twoje nie rozbierają he he ale reszta to jak ptych golasy:) a nic nie mów drogo bo tu chodzi o chemie i niespodziewane wydatki moze wyjsc mniej ale ryzykować:/ ach nie mam sentymentu tak sie to wbiło w głowe były plany i nie wiadomo co robić dalej . Agatcha *** Zosia to jak ptych lubi na golasa :) ptych tez nogi zimne ale mu nie przeszkadza biegam za nim z ubraniami i nie chce słuchać dopiero jak go zaszantarzuje to odpuszcxa na jakis czas a w przedszkolu tego nie robią no nawet kapci nie zdejmie. To ta sól taka dobra ale jaka sól dokładnie? O widzisz byłas w takim domku :) i dobrze to wygląda :) nie dziwnie i licho ? ja bym musiała coś takiego na własne oczy zobaczyć żeby wiedzieć jak to jest ja to się boję zimna że ciężko to i drogo by było ogrzać . Mamaola*** o nareszcie Leoś tęskni za przedszkolem cieszysz się co :) ptych tez spoko dziś tylko powiedział z przyzwyczajenie ze nie chce ale jak poleciał to aż krzyczał jestem ! i m nie wypchnął do pracy to miłe :) I leoś tez golasek :) co te dzieci tak lubią latać na golasa:) ----no a ja przegladałm domy i mieszkania do kupienia . I nawet dziś się umówiłam na oglądanie domu mały 110 m ładny i tylko 250 tys i sie wprowadzać ale nie pojechałam . Raz ze nie wiem co maz na to wszystko bo neta nie ma a dwa za daleko koło 40 km jakas mała miejscowość i dałm sobie spokój szkoda bo cena szok za taki ładny ale co jak z pracą szkołą dojeżdzać w zimę snieg ślisko nie chce mi się ja sie nie nadaje do siedzenia w domu a ptych będzie musiał do szkoły chodzic a wozić go wiecznie. Ola w Komorowie wiesz gdzie to za zdrojami się jedzie i jedzie dalej . Szkoda Takiej okazji juz nie będzie bo domy sa drogie .Chyba bede szukała mieszkania na osiedlach ale musi byc z ogródkiem:) sa takie po 300tyś zobaczymy no chyba że faktycznie się zdecydujemy na przyczepę :) ----jak widac to ni etylko ptych golas :) ---dziewczyny a jadłyście lody z kiślem????
-
hej . jak fajnie ,ze wolne mamy :) ten tydzień był nawet ok pracowałam po 6 godzin wiec to cieszy ,niestety wczoraj dostałam znowu złą wiadomość osoba która maiła mi oddac kasę rozmyśliła się i ma w du... ach szkoda gadać. Jutro chyba mam spotkanie z budowlańcem ma zobaczyć tą moją ruinę i zobaczymy na jaką kasę i czy wogóle da się coś zrobić. I wtedy zadecydujmy.ach boje się żeby nie żałować:( Dziś byłam z ptychem w pizzerni ale się cieszył ,a wcinał :) A nie pisałam wam przecież ... wiecie co tylko mi to sie mogło stać:) dopiero co odpiął mi się klucz od auta .Minął tydzień i co ja chce otworzyć dom a tu kluczy brak od dużych wejściowych i od domu .No normalnie myślałam że oślepłam i nie widze ich że to niemożliwe . Szukłam nie znalazłam ,zadzwoniłam po otwieracza drzwi ,a ten ciągnie za klamkęa te sie otwierają! myśles sobie ktoś mi w pracy klucze odpiął i okradł .Ale nie zamek był zepsuty i wystarczyło pociągnąć mocno i się otworzyły . Tyle dobrego bo 110 zł w kieszeni zapłaciłam z nowy zamek.Najlepsze ,ze klucze zapasowe zamiast w domu były w aucie ,bo ptych je zabrał kiedyś .Komiczne pech za pechem kiedyś głowę zgubię i zorientuję się dopiero w domu jak będę chciała głowę umyć:) A u laryngologa nic chyba nie stwierdziła kazała zrobić prześwietlenie ,kręgi szyjne ach na szczescie czuje się lepiej jeżdze autem i śpię dużo więc jakoś daję radę. Mamaola*** O Leoś łobuzuje super że nareszcie się przekonuje do przedszkola mimo znowu małych kryzysów jeszcze trochę czasu potrzebuje ,a że czasem mu się nie będzie chciało iść to też zrozumiałe. No my mieliśmy bardzo udany tydzień ptych coś tam chciał marudzić ,ale mu cały czas powtarzałam za cały tydzień nie płakania pójdzie do merbelina bawialnia i sie udało .Ciekawe jak następny tydzień będzie . Misiaczekł słicznie ci wyszedł zdolna mama:) Adria*** Dobra jest Laurcia się zdenerwowała i klapka w ruch:) z tym jedzeniem to faktycznie jak juz mleka nawet nie chce . Ale przegłodzenie jest dobre u mnie tez to się nieraz sprawdziło. Potem ptych to nawet 3 michy zupy zjadł tak zgłodniał. Moze musisz tak częściej robić?.... a to ja tak te mam z tyłu nie mogę jezdzić jak juz muszę patrzeć do przodu ,no a za kierownicą wszystko ok to masz jak ja delikatny błednik jak powiedział laryngolog. Ja jak będę z ptychem prywatnie to sie zapytam co mi jest. Jak psinka się czuje ,chyba jest poprawa co . Dzięki poczytam sobie o tej szczepiące i podpytam laryngologa. rzęsy na grupenie zobacz tak po 50 lub 60 zł potem trzeba odnawiać ,ja chce zobaczyć jak to jest tez mam dość malowania ,a kolezanak ma i bardzo sobie chwali patrz na jedwabne. ja zobaczę jak mi przypasuje i będa się dość długo trzymać to odnowie. Agatcha*** oj znowu chora paskudny wirus :( ale Zosia bardzo lubi przedszkole ,ale dobrze nie przeżywacie stresu ,widzisz jak ja czy Ola mamy to nie jest fajne.Zdrówka oby do poniedziałku Zosia zdrowa była. ----dziewczyny ale czas pedzi za miesiąc święta .
-
hej :) dziś wcześniej skończyłam nareszcie o 15 i poleciałam do lekarza . Dostałam skierow. na badanie krwi i do laryngologa i po badaniu kazła mi stanąć wyciągnąc ręce przed siebie i rozsunąć palce i zamknąć oczy i poleciałam lekko wiec tez uwaza że to błednik. Mamaola*** nareszcie męża masz i Leoś zadowolony z przedszkola nareszcie co :) dobrze ulga jest duża jak dziecko chetnie idzie i kolegów ma fajnie . Ptych dziś pierwszy raz leciał do przedszkola z chęcia u wielką radością a jak mi machał idz do pracy :) tez mi ulżyło . Agatcha*** Super zadowolona z imprezy ,poszalałąś sobie ładnie fajnie że mąz taki uczynny;) tak wiem ze coś się dzieje i nie olewam tego . Adria*** Ale juz nie piszczy ,trzeba czasu by jej sie zagoiło wszystko :( Tak zapaliło ale coś mi rano zanim sie rozgrzeje wyje alternator lub palek musze podjechać i naprawić zanim mi padnie. Powiem ci dziwna jestem ale pojezdziłam autkiem i mi lepiej :) jakby jazda autem mi poprawiła błednik:) ale to fakt jak jadę autem to sie czuje znacznie lepiej .Dltego osoby z błędnikiem i choroba lokomocyjną jak prowadzą auto są tak zajęci ze nie czują dolegliwości i ja tak mam . Mąż za 2 tyg na weekend przyjedzie .A u lekarza wszystkiego się dowiem u laryngologa. Ja nie słyszałam o takiej szczepiące co do nosa się ją daje ? ja tez bym chciała ptych taki przez tego migdała nie odporny chociaż juz miesiąć jak się trzyma .Tylko mi coś pokaszluje od pią,tku ale nie jest chory jeszcze .Faszeruję go cebulą z miodem i cytryną . A włosy mam tak samo jak zawsze żadnych zmian ,ale się lepiej czuje . A rzęsy chce zobaczyć jak będę wyglądać w przedłużonych i zagęścić nie trzeba malować się wtedy . oj trzeba iść spać spokojniej nocy .
-
Adria*** oj wie jak wam ciężko i jak dziewczynki przezywają ból psinki :( są kochane i przy niej są. Oby szybko doszła do siebie. To słabo te tańce są prowadzone jak mówisz ,szkoda. Ja nawet nie wiem jak sa prowadzone zajęcia bo mnie nie ma.Co do pieczątek to faktycznie przykre Juleczka kochana o siostrze pomyślała nie o sobie .Ludzie to są :/ Ja to ci powiem ,ze jak tam mam pecha to sie boje z czegoś cieszyć ,bo zaraz coś się dzieje . Wcześniej tak nie miała wszystko mnie cieszyło i pecha nie było nie wiem co się porobiło. U ciebie tez podobnie na przemian raz super raz żłe i tu masz racje ważne ja tez tak mówie że dzieci zdrowe że my reszta jakoś się przeżyje . Wiem ,ze się leczy tylko czasem trzeba leki brać do końca zycia by na czworaka nie chodzić. No zabaczymy najpierw trzeba to zbadać ,bo objawy objawami a mogą być inne przyczyny. W pon ide do lekarza ogólnego zobacze co ona powie. Jak narazie czuje się żle ,ale wygladam trochę lepiej bo włosy zrobiłam:) jeszcze rzęsy chce sobie strzelić:) nowe:) A Fajny ten szliczek i czapka Guga to robi ale zdolna a co ona się znowu nie odzywa co. zajęta dzierganiem:) Siedze sama w domku nawet napić sie nie mogę drinka bo się boje czy mi coś się nie zrobi gorzej i jeszcze mi smutno ,była koleżanak i mi dziwną uwagę zrobiła odnośnie wychowywania ptcha . Matki są czasem dziwne patrzą na innych a same nie widzą, że robią to samo . Ja nikogo nie krytykuje chyba ,ze nieświadomie ,ale mimo wszystko pomyśle i rozważę czy faktycznie żłe nie robię czegoś. Kluczyki mi zaraz pan przywiezie :) oby tylko autko zapaliło:/ bo nie użmiecha mi się w pon jechać tramwajem . Może jak do autka wsiądę i się przejadę to mi się błędnik naprawi;) Spokojniej nocy i zeby rano psulka zdrowsza sie obudziła.
-
Hej Ledwo przezyłam dzisiaj w pracy , fatalnie się czuje nawet teraz mi niedobrze :/ W srodę jak się uda idę do laryngologa wydaje mi się że mi błednik siadł i dlatego tak mi żłe( az się boję czy to to i czy da się wyleczyć jeszcze. Jutro ide włosy zrobić bo nie dośc że czuje się fatalnie to i wygladam . Adria*** matko biedna cierpi i wy też :( mam wrażenie ,ze ty jak ja przyciągasz pecha :( jak nie piłą to wypaderk jak nie rozmrożona lodówka to oczka Julci Matko kiedy się skończy .Ja teraz marzyłąm o kluczu i jak jutro go bedę miała to nie wiem czemu mi błednik padł od jeżdzenia tramwajem;) albo stres i przemeczenie mi uszami wyszedł zwsze coś .Oby pisnka się szybko wylizała!!! Juleczka rządzi normalnie w przedszkolu . Bettyy*** taki okres mała potrzebuje taty dobrze że jeszcze z wami jest i na urodzinkach będzie. ---nie daje rady wiecej napisać mdli mnie spadam
-
hej ale się ciesze ,ze to juz jutro piatek i odzyskam moją wolność:) meczący ten tydzień był bardzo. Oby do jutra tez bedzie ciężko ,bo badań coraz wiecej i kończe przez to pózno ledwo ptycha ostatniego zabieram i to biegiem wszystko:/ Do tego dziś się żle czułam bardzo mi się w głowie kreciło jeszcze kręci. Zmierzyły mi dziewczyny ciśnienie nawet juz krew mi chcieli na cukier brac ale nie dałam.Nie wiem ciśnienie mam większe 126 niby super ,ale ja mam tak do 110 max Podobno tak sie mozna czuć jak człowiek nie przyzwyczajony? oby to było a nie cos innego ,moze to z tenskonoty za autem tako mi skoczyło:) Bettyy*** a zlew marmurowy :) fajnie nie widziałm takiego ale blat to super na lataaaa .A taka wyspa to super jest sama ostatnio zaproszona przez ptycha bo stwierdził ze ciekawe miejsce do sklepu weszliśmy i zapytałam ile kosztuje taka kuchnia z wyspą .I się zakochałam bo nie wygladaja jak meble kuchenne a wyspa to robi za wszystko gotowanie ,stół i siedzenie a w tym dokoła same wielkie szuflady .Bardzo praktyczne i takie ładne ,moze kiedys sobie taką sprawie? Kuba w szafie robi pociag:) super ,ze mąż zostanie ,to będą wspaniałe urodzinki:)całą rodzinką ----ide cymbałka kłaść jutro znowu wstajemy rano:/ Dzis nie płakał w przedszkolu ciekawe jak jutro .
-
Hej ja na szybko bo ten tydzięń mnie wykańcza. Wstajemy wcześnie wracamy pózno i normalnie zła chodzę bez auta to jakś masakra ile czasu się oszczędza ,a ile marnuje na chodzenie i jechanie tramwajem. Dziewczyny w pracy się może i ze mnie śmieją ale one nie wiedzą jak to jest jak sie całe zycie autem zasuwa ,a teraz zimno, małe dziecko ma i trzeba na piechte chodzić. Pocieszam się ,ze nie pada i nie wieje!!!:) aby do piatku aby:) chyba ucałuje tego swojego gracika w dupke i przeproszę. Bettyy*** wiem my tez kasę na dom bedziemy wydawać jesli do tego dojdzie ,ale cały czas myślę o własnym biznesie i o właśnie by lubieć to co się robi to ważne .Dlatego walcze o ten kawałek ziemi by cos tam zrobić .A mąz kiedy jedzie ? o zlweik macie:) a z marmuru co beciecie milie zrobione koło zlewu coś? ojej z brzuchem na ulicy przykre,szkoda mi tych kobiet. Agatcha*** oj biudulko ,ale przykro z alergią i chyba niebezpiecznie jak tak puchłaś . i mówisz że na zytni chleb? ciekawe co by cię uczulało.Zosia w przedszkolu taka stęskniona i grzeczna super.Mówisz buduj pewnie tylko to tak dobrze wyglada a w środku. ja to sie boje o grzyba zeby nam tam nie było bo to stare mury trzeba to porządnie odgrzybić. Adria*** tak jak myślałam ,ze wyniki będą dobre .Ale jak sama widzisz wyniki to nie wszystko ,zobaczysz bedziesz pilnować magnezu i Juleczce sie poprawi na dobre:). Ptych o dziwo jeszcze zdrowy ,dziś płakał bardzo musiały mi go oderwać ode mnie koszmar .Nie wiem co mu sie dzieje a taki był pierwszy .O tyle dobrze ,ze potem szybko się bawi i jest ok . Jak na zdjęciu nie wygląda to żłe i fakt spokojnie jest i blisko do mamy mam z 3k a do centrum razem 15 minut jadę więc miejsce ok tylko ten mój pech widocznie tak miało być .Jak troche dojde do siebie nabiore sił i zacznę od nowa? tam będę mieć 200 m to połowowa na dom a druga na biznes .Zobaczymy co się wykluje z tego mojego pecha:) Normalnie kładę na talerz i trochę oleju i obracam z raz na ruszcie gorzej bo się kleji ale co tam :) A to znowu macie cos w przedszkolu czekamy na zdjęcia:) Mamaola*** he he Leoś ma racje w nocy do przedszkola iść:) nie nie mam dopiero w sobote mi przywiozą . Leoś tak ci gada bardzo i opowiada :) ptych różnie tez coś tam mi mówi i przezywa swoje ja tylko go słucham i pocieszam. Ostatnio sobie wymyślił ,ze przyjdzie obcy pan kupi mamię dededesa merca auto i mama bedzie szcześliwa .Nie wiem chyba z rozmów to wywnioskował .kolega sprzedał swojego co nam chciał wcisnąć .teraz mi żal bo 26 tyś a rakieta taka że szok .Żal mi bo jak sobie poimyślę że zimą mogłabym go ustawic i sam by się zapalił i odmroził zimą ,a nie skorobanie po ścianie mnie czeka godzinami:) i jeszcze masaż pleców robił :( ----spadam spać bo padam ciemno zimno ach lata chce !
-
Bettyy*** o :) to się zastanów na wsiach jak nic nie ma a jest się pierwszym i konkurenci nie ma to jest i sukces a taka prawda na dzieciach zawsze sie zarobi . Bo rodzice tu kasy nie żałują . Nie trzeba przeceż jakiś wielkich nakładów a ceny tez nie musisz mięc z kosmosu lepiej mniej wziąść a mieć wiecej klijentów zwsze to bardziej kusi . ja gdybym miała taka mozliwośc to bym robiła ale u nas to jest tego płełno wszystkiego .Ja jak mi się uda to zrobie coś u siebie na wsi małego zawsze to bede miec prace a bogata nie musze byćaby na siebie zarobić i miec pasje. ja niestety mam gorzej bo do miasta 15 minut drogi a ludzi miejscowośc bardzo małutka ----a tak przy okazje jak ktoś chce zobaczyć mój problem jak wygląda znalazłam na intercecie i jest tam oja obora .
-
Adria*** a faktycznie pisałaś coś o zgrzytaniu zębami ,ale to było cały czas jak piszesz .No ciekawe jak wyniki ,ale jak sama widzisz poprawa jest i czuje ze to to i nareszcie skończy się mekka pooszukiwań i wydawania kasy ,latanie po lekarzach . Stres robi swoje wszystkie dzieci na swój sposób mają stresy ,ale Juleczka taka delikatna musi mieć predyspozycje do utraty magnezu i pewnie innych składników, bo jedne bez innych nie funkcjonują. Zwłaszcza że ty dbasz o dobra dietę jedzą przecież ci warzywa nawet pietruszkę która jest tak zdrowa . Ja z ptychem mam problem by zdrowo jadł i ten to powieneien mieć braki ,ale widzisz kazdy jest inny. Co do amarantusa mówiłam że fajnie wygląda i smakuje .Różnie robie na talerzu nawet czy na ruszcie o dziś zrobie tez ptychowi z indyka .Dziwna ta gorączka ,moze złąpała coś i organizm zwalcza ,dzieci łapią tyle tego ze nawet sobie sprawy nie zdajemy co w naszym ich organizmie się dzieje .A nad morzem bardziej się umęczyłam zimno było ptych tylko zachwycony dla niego pojechałam,gdyby nie znajomi to bym w zyciu nie pojechała w taką pogodę:) Laurka juz biegać chce słodka jak widzi Juleczke to chce jej towarzyszyć i robic co ona:) ach jutro do pracy ptych nie ma kateru raz dziś kichnął ale coś jakby się dziło alebo się rozwinie alebo alergia moze się przebija? zobaczymy .Lepiej zeby był zdrowy bo nas czeka ten tydzień bez auta i będzie cięzko. .juz czekam na piątek:) a wstawanie tak rano to szok czemu ci się tak budzą :) jest ciemno i spiaco to nie lato ze sie chce wszystko :) my dziś do 8 spalismy i jeszcze mi mało:)
-
Hej u mnie jak zwykle jak coś miłego mnie spotka i sie cieszę to zaraz pech mnie dobija :)Jeszcze mówiłam to kuzynce ,mówi że bredze .Myśle zobaczymy może tym razem mnie oszczędzi i się uda. Niestety długo nie musiałam czekać zgubiłam klucz do auta maż ma swój ze sobą i udupiona jestem bez auta. Ptych do przedszkola ja do pracy,dobrze ,ze mam na 9 to jakoś się doczłapie tramwajem a ptycha czeka rano spacer spory. Mam nadzieje ze mąz mi wyśle pocztą i dojdzie szybko oj. Z tego wszystkiegoby sie odstresować dziś zrobiłam przemeblowanie wywaliłam ptucha domek rozwalał się stoi na korytarzu .Pozwolił mi ,ale stwierdził że jego kachany domek i mały problem jest . Adria*** faktycznie ciężkawy dzień i jeszcze zakupy robiłaś.Po takim dniu mozna paść ,ale z drugiej strony co by było gdybaś auta nie miała to dopiero byś padła;) ja czaem tak pomarudze a tak naprawde mam za dobrze :) No zobaczymy kasę odzyskam kiedy, ile się okaże,ale ważne że jakoś się da coś zdziałać. Moze się boi adwokata ,bo jak bysmy się uparli to dodatkowo mozna byłoby o straty odsetki idt sie ubiegać ,ale jak sie da dogadać to nie chce problemu nam wszystkim robić. No zobaczymy jak zakończy sie sprawa.Teraz muszę uporac się z brakiem auta jakos to przeżyć:) czekam czy ptych nie bedzie chory bo kichał kilka razy coś:/ ----żłe się czuje zmęczona skacowana niewyspana gości miałam . Byliśmy nad morzem wczoraj . ---a tak z innej beczki:) miłam sen w czwartek o dużej kupce kasy ułożona w stosik :) i w pracy mówie ze taki sen miałam .Śmiały się że to na pewno nie będe miała. Wczoraj sen mi się prawie spełnił jadąc nad morze w aucie liczyłam kilka stosików takiej kasy 170 tyś .Znajomi jechali kupic ziemię nad morzem i liczyliśmy .Czemu mi się takie sny śnią ,nie mogło mi się przyśnić ze klucz zgubie:/
-
och jak dobrze ze juz wolne. Dziś bardziej miły dzień miałam. Ptych nie płakał w przedszkolu :) Dostałm ptasie mleczko od córki pacjętki, i dałam ptychowi za niepłakanie ,a ma właśnie fazę na ptasie. Dostałm kwiaty lilie z różami pachnące tak bardzo ,były dla lekarza ale nie chciał a ze tylko mi zapach nie przeszkadzał to mam je teraz i pachnie mi w całym domu. I ostatnia miła sprawa ,to chyba odzyskam kasę za projekt.Bez sądu się obejdzie i skączy się ta pomyłka :( no to tyle dobrego... Mamaola*** choroby i monotonność nawet tak wspaniała jak słodkie dzieci sprawia że się ma chwile załamki. Dobrze ,ze pogoda fajna i na spacerek sobie wyszliście. Głowa do góry jakis wypad sobie zaplanuj z przyjaciółką i będzie ok mi się marzy sauna w bałtika radison byłaś? świetny sposób na rekals:) Adria*** kazde dziecko jest inne a Laurcia to jak ptych jak był mały samowystarczalny:) Bettyy*** mąż nie wyjechał jeszcze ,szkoda jak akurat wyjedzie przed urodzinami .MI szkoda było ze mąż nie widział ptycha na pasowaniu .To takie stracone ważne chwile:( pamiętam minę ptycha jak szukał wzrokiem czy jestem i patrze na jego tańce.To u was nie ma nic takiego szkoda to sam załóż interes :)i będą tańce. Agatcha*** pewnie to wu=irua i antybiotyk nie ma sensu . Długo coś ta goraczka jest Widzisz z mlekiem to juz dawno wiadomo ,ze powodują choroby .Tylko lekarze jak ludzie;) mają wbite od wieków że mleko to zdrowie. Wiem jak cie cieszy ,ze Zosia tak bardzo juz nie choruje:) Annaz*** zaloguj się na Mozalia jak ja moze pomoże:) LImonia*** ja miałam taki w piance fajnie się nim smarowało bo krem to trzeba dokładnie . A to ty taka stresowa a czym tak się bardzo stresujesz pracą przeciez lubisz ją Maja zdrowa mąz kochany musisz wyluzować ,żeby skurcze nie łapały. A dużo warzyw jesz ? moze słabo przyswajasz . Jak noga męza juz ok. ----oj poszłabym spać ,ale goście jeszcze jadą i będa po północy więc czekam.
-
Hej Miły dzień był .ptych mnie zaskoczył jak wszedł na sale szukał mnie wzrokiem a ja się chowałam za torbą ,bo myślałam ze jak mnie zobaczy to wyrwie do mnie jak zwykle . Jednak synek robił wszystko jak należy na środku grupy i pokazywał tańczył i pytał dobrze ,a ja mu pokazywałam kciuk ok :) i patrzył czy brawo bije.Och zaskoczył mnie miał najmniej czasu by sie nauczyć a tak dużo pokazał . Na koniec zabrałam go w nagrodę za nie płakanie rano na frytki ,nareszcie dzis nie płakał tylko powiedział mamo nie oddawaj mnie . Adria*** gadułka gadułka ale kochaniutka:)nigdy mnie nie nudzisz:) To miałaś spięcie z lekarką:/ ciekawe jakie wyniki wyjdą. oby sie juz wyjaśniło . Jejku i ty jeszcze masz czas na rade:) z pieskiem żle:( może czasu trzeba . Biedulek pewnie go boli. A na Laurke uważaj teraz taki okres szalony nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństwa wysokości. Tak wiem jakbym nie pracowała to bym chętnie wpadła na wiśniówkę:) Mamaola*** dalej chorujecie i ciebie rozkłada . trzymaj się i nie daj ! Ptych ma jakiś kryzys bywało róznie ale teraz było ciężko . |Może mu przeszło ale jak piszesz choroba się zaraz pojawi ,bo dzis mi zakaszlał 2 razy:/ i znowu będzie płacz. Zdrowiejcie! Agatcha*** oj u ciebie wszyscy chorzy ,a jak Zosia goraczkę ma, a do przedszkola nie mówi ,że chce ? zdrowiejcie ! Limoniaczku*** a miałm dziś cie zapytac gdzie ty się podziewasz :) a tu proszę jesteś :) pracy ci przybyło :) a Maja jak zwykle zdrowa świetna ma odpornosć. Zazdroszczę . a jaki samoopalacz masz jakiś fajny co plam nie robi ? ja sobie bym chyba jakis kupiła bo zaczynam żłe wygladać . ----a ptych po lekach ładnie i cicho śpi az miło jak nie męczy się chrapiąc .Ciekawe czy leki zadziałały i to na dobre . Już 2 tyg jak nie choruje ciekawe ile jeszcze wytrzyma. ----a zapisałm ptych na tańce ,tak lubi muzykę i tańcuje niech ma radochę . spadam .
-
hej Adria*** ty nasz kochana gaduło;) oj nalatasz sie po tych lekarzach ,ale jak ci mówiłam dopniesz swojego .Tak piszesz o tym braku magnezu ,ja mam tyle teraz stresu i ostatnio tak byle jak jem ,że aż dziw że mi oko nie pyka. Jeszcze do tego dziś 2 drinki sobie wlnęłam żeby się zresetować. Ciekawe co okulistka zrobi ,czy się odpisze ci . Bettyy*** ach lubi jak gotuje nie chce mu sie robić:)lepiej sie je jak ma się podane :) ach cudnie jak tak starszy braciszek dba o siostrę pieknie oby tak zawsze było :) ----Ptych znowu płakał rano ,do tego pech póżno z pracy wyszłam:/ ledwo zdążyłam go odebrać jak ostatni został biedulek . Coraz więcej badań jest i juz tak szybko nie wychodzę ,ach . ---jutro mamy pasowanie ciekawe co będzie . ----ale mnie głowa boli tymi drinkami mózg sobie odwodniłam .Teraz popijam soczek i idę spać cięzki dzień dzis był.
-
HEJ NIC MI SIĘ NIE CHCE ,siedze w łóżku . Agatcha*** oj pochorowaliście się ,oby bez antybiotyku się obyło .Biedna Zosia teraz ona sie męczy. Mamaola*** Znowu katar ,a jak leoś z przedszkolem ,bo ptych mi teraz nie chce chodzić,ale jak wraca to mówi ze fajnie było. Zdrowiejcie moze się spotkamy przyjadę zdjęcia przegram . Co tam u Asi słychać. Bettyy*** fajnie ja mąż coś ugotuje ale mój to mnie goni do garów:) dlatego sie buntuje ,bo dość że mi niedobrze od jedzenia to jeszcze rób.Dobrze ,ze rodzynki moga być w zastepstwie za słodycze. Adria*** Jak zwykle u ciebie się dzieje dużo . Widzisz co lekarz to inna opinia ,co do mrugania to tez mi ta opinia była dziwna ,ale z drugiej strony organizm jest tak dziwny ,ze nigdy nie wiadomo. A migdałki ok tak jak myślałam ,bo nie miała typowych objawów. A nerwów i tego biegania po lekarzach i kasy szkoda ale ważne ,że dbasz o córeczkę i nie możesz sobie zaniedbania zarzucić . A drogi nie zrobią:( a kasę marnują . Niestety mi lepiej bez męża coś mi się tak narobiło przejadł mi się ,teraz ma spokój i ptych spokojniejszy bardziej się mnie słucha. Chciałaś pogadać ,ale byłam zajęta nadrobimy innym razem . ---a tak na koniec ptych się buntuje i wczoraj dziś nie chciał zostac w przedszkolu znowu go pani musiała mi z rąk wyrwać koszmar .jak ptych mówi mamo nie zostawiaj mnie w przedszkolu:( ale po powrocie zadowolony i mówi ze było super . Mówi ze nie chce ,bo go popychają dzieci i coś się zraził. Jutro tez pewnie będzie płakał:/
-
HEJ Bettyy*** widzisz tobie 13 stka dała szczęście i oby cię nie opuściło .Ja to z tych ludzi co maja pecha ale następnego dnia ,nie wierze w pecha ale juz od lat od kilku lat coś mi sie w sobotę po piątku 13 go niefajnego dzieje:) no zobaczymy :) może został faktycznie mi jeszcze rok? Mój mąż juz pojechał ale mu sie nie chciało ,ale za to teraz spokój mamy ,nik nie mówi o jedzeniu. Jutro do pracy a ptych znowu do przedszkola ciekawe czy do czwartku da rade bez choroby ? jeden tydzień sie nam udao. ----a dziś wchodzc na nasze forum złapałam wirusa konia trojana:/