aśku

Filipka nie smuć się znajdziesz opiekunke,a TY do pracy juz wracasz? Może mały nie głodny jak mój najedzony to też macha łapkami,daj mu mleko jak poważnie zgłodnieje.Matuś też od kilku dni mało je to chyba żeby.Wczoraj wieczorem zamiast cycka dałam mleko i poszło ,ale wcale lepiej nie spał budził się ze 4 razy to i tak dobrze niż 6,7 lub8 razy:) Ja jak sie wyprowadze to nie będę testnić bo mi ciasno ,mam jeszcze 2 koty.Super ja też na wieś chce:)!!!!

Malenamasz racje ale na trochę jak dziecko bardzo chce to można ,i tak będzie siedzieć ,chodzi o to ze jak już siedzi to nie poleci na boki przy kiwaniu AdriaMalena ma racje ,pytałam o to ortopede możesz pozwolić,ale mysle że nie za dużo tak na początek bo rozblą ja miesnie brzucha ,bo przecież jeszcze ćwiczysz.To mogą być również zakwasy ale jesli raczej za duzo ćwiczyłas albo była przerwa w cwiczeniach albo pracowały nowe mięśnie niż zazwyczaj.Albo jej to się znudziło ,dzieciom to się nudzi jak robią coś wkółko,i nie chce ćwiczyć dlatego płacze ,to bunt.zainteresuj ją czyś innym to się ucieszy

AsiulaWitaj imienniczko:) u mnie tez pada ,a mąż biedny drzewo nosi,ale za to będziemy mieć na 2 lata do palenia:)za darmo. AAAAMalena ja również w szoku jestem co za wnikliwść i PAMIĘĆ!!! ja to wstyd się przyznać piszę sobie na kartce:(((co komu odpisać.ale to dla mnie fajny trening umysłowy;))) to siedzenie w domu mnie cofa:(a i cieszę się że Ci się udało,po takich trudach.Nie miałam żadnych probemów z ciążą oprócz zgagi i bólu pleców ale wyobrażam jak było Ci trudno:(((Gratuluję innym mamą też. Adria super że nie boli głowa:))))tak trzymaj:) pewnie mąż wymasował:) Gugana początku to ja się nie martwiłam pracą ,bo matrwiłam się kłótnią ,ale to tyle trwa!! ze teraz mnie złości:)nie zarabiamy tylko tracimy,a mamy plany.Jednak ten czas nasz wspólny zwłaszcza narodzyny,był przy mnie cały czas,aż go ze szpitala wyganiali. Masz racje niezapomniane chwile i wsparcie.W nocy go nosił itd.A gotuje bo musi coś jeść więc nie taki super jest,mi sie nie chce.jeszcze sie nagotuje jak pójdzie do pracy. Blumchenjak mała minął katar,mój już prawie,dziś pusty glutownik:)ale jeszcze coś charczy jak mocniej oddycha.A jakie krople dawałaś ,ja homeopatyczne,EUPHORBIUM Mamaolatwój mały Loś mi się śnił,że robiłam mu zdjęcia,jakoś przypomina mi mojego ,ale bez włosków:) A co do alkoholu to narobiłyście mi smaka,za mną chodzi reds:) nawet mam schowanego,będę mieć gości dziś więc:)mały butle dostanie:) a o świętach nie myślę,boje się:((

Witajcie:) Adriawyręczyłaś mnie i to perfekcyjnie:) ja też jestem przeciwna chodzikom,kiedyś chciałam kupić ,ale poczytałam i zrezygnowałam.Mozna tylko zaszkodzić. Dzięki ,że przypomniałaś mi o pozytywnym myśleniu,człowiek wie,ale czasem to trzeba od kogoś to usłyszeć;)szkoda czasu na żalenie się lepiej pogadać jak wychować zdrowe,mądre dzieci.Inne problemy są mało ważne. Filipka niania?obyś trafiła najlepszą,ja bym się bała,nie wracam do pracy,chociaz tęsknie bardzo,ale mi się nie opłaca.Zazdroszcze domu:) mam 1 pokuj a w nim wszystko:) Rudziamożesz spróbować krzesełko i małego otulić poduszkami albo jakimś materiałem,nie będzie się kiwać a stabilnie siedzieć ,ja tak robie w lóżku.

teraz ja :) cały dzień sledziłam co piszecie ,ale mąż zabrał się za gotowanie(też będę mieć gości) i nie wypadało pomóc.Teraz matuś ma drzemkę na swoim ulubionym leżaczku czyli tacie:) Guga1210 to też dużo,musisz mieć fajnego męża ,że zakochana jesteś.Czy ja kocham? pewnie tak,ale ostatnio się oddaliliśmy, mam żal że ponad rok temu pokłócił się z moim tatą, plany i stosunki się zmieniły:((((( do tego teściowa namieszała:(((i brak pracy męczy:(((ale jakoś się ułoży:) Adriastaraj się nie martwić za bardzo,ja tak zrobiłam,zaczęłam płakać przez tą kłótnie i teściową,poddałam się i wpadłam w depresje,ja akurat nie żałuje ,bo dzięki niej znalazłam drugą prace która dała mi satysfakcje!! i Matusia bo olałam wszystkich i szczesliwa odstresowana zaszłam niespodziewanie:)))więc się nie poddawaj tak jak ja ,bo musisz mieć siły dla Juli:) Blumchen uważaj na plecy ,staraj się przekonać maleństwo by nie chciało tak dużo na rękach mamaolawidziałam zdjęcia super taki duży jak mój i nie lubią smoczków:)))na słonku mam kuzynkę Ole i wujka:) Małolatka dzięki za powitanie miło mi:))) WIECIE CO!! LEPIEJ MI I TO CHYBA DZIĘKI WAM DZIEKUJE!!!!:))))))

Adria40 fajnie masz Julia pięknie śpi.Matuś to śpi ale do 01:00 a potem budzi na jedzonko ,jak był mały to co godzine ,teraz co około 2godz. jemu chyba mało, ale nie chce dawac mu sztucznego mleka .Mamaolato ja też porozmawiam z Matusiem o tym spaniu :) moze pomoze i będzie się budził. AAAA co do plucia to chyba też zęby,mały pluje dużo:) kupiłabym tego smoka gryzaka ,ale moze nie chcieć ,bo nawet smoczka zwykłego nie chciał.Kilka razy jak był mniejszy na siłe mu wciskałam do spania,ale wypluwał.ok mały się domaga zainteresowania uciekam miłego dnia:)

Witajcie moje nowe miłe kolezanki :)witaj QOOKIEE ja tu też nowa od wczoraj i fakt to wciąga .Zwłaszcza że można sie dowiedzieć różnych ciekawych rzeczy i poradzić się w sprawie naszych maleństw. GUGA wierze ze ci tak pasuje ,bo Ty zakochana ,a ja z moim 15 lat a nie pracuje od półtora roku ,przed porodem pracował z 2 miesiące tylko.Fajne zyczę powodzenia na rozmowie ! MAMOLA fajnie ze ze szczecina ja mieszkam w centrum koło ul ślaskiej.a twój Leoś też duży i tak samo wybałusza oczy jak mój . BLUMCHEN ja też chodzę w jednych spodniach ale to nic idzie przezyć,ale wszystkie buty mam małe chodzę w jednych 40 rozmiar bez pięt:) trochę mi ciężko w taka pogodę:)gdześ wyjść:) u mnie też leje:) mam pytanie po co dajecie sok z marchewki ???na coś konkretnego czy tak bo zdrowa;)

witaj Adria jakie piękne zdjęcie ,słodka Julia ,życzę zdrowia dla małej,a na ból głowy niech mąż zrobi masaż ,mi pomaga rónież pozdrawiam

a witaj również Agatcho:)twoje maleństwo też śliczne,ja chciała dziewczynke,ale wiedziałam ze będzie chłopa ale i to dobrze.a twoja Zosia nie jest mała ma 2 miesiące to w normie , to mój jest za duży ok pa pa:)

dzięki ,wiem wszyscy mi to mówią ,a wiesz myślałam ze będę mieć mało łane dziecko,wiedziałam tylko ze będzie mieć dużą głowe po mamusi i tatusiu:)a tu się sama zaskoczyłam:)a te włoski to miał od początku nic mu się nie wytarło ,zaraz będę mu ciąć grzyweczke albo kitki będziemy robić i tak mówią ze dziewczynka.Ważne ze zdrowy i zeby tak zostało.To mnie przebiłas z tą wagą o prosze mój mąż poszedł po piwo ,wysłałam zeby na zakwasy sobie wypił ,bo cały dzień drzewo nosił do palenia,a wrócił z wafelkami dla mnie,a ja cały dzień na zupce miksowanej z selera .Maszrację głowa do góry zaraz idę poćwiczyć ,a ty coś robisz z tą wagą czy ci się nie chce,ja się nie poddam ,zresztą nie stać mnie na nowe ciuchy muszę schudnąć ok ja spadam, dzięki za wszystko:)

To moje słodkie maleństwo

ale ja waże 80 kg a wazyła 63 ciuchy ciasne, a leń mi się nie podoba bo nigdy tak nie miałam zawsze pełna energi, w pracy to mówiłi ze ma ADHD zresztą miałam dwie prace . Tyle energi miałam i to obie fizyczne:) a co do przeszłości to problemy rodzinne, a od tego nie bardzo idzie się odseparować staram sie je odpędzać ale to wraca dzięki ze mam matusia własnie się tuli do tatusia:) słodziutko to wygląda:)

ok mąz wrócił chce zeby plecki mu nasmarować :)uciekam było mi Was bardzo miło poznać :)jutro powróce:)

witaj Kasiu ,a wciągam się nawet nie wiem kiedy czas uciekł,az mały przestaje być zadowolony bo mało na niego uwagę zwracam ,widzi ze coś nie tak:) mi to lekarz zaproponowała dawać już nan 2bo moze być mu mało cycka bo taki duży,ale ja nie chce co bedzie jak mi się zapasie:(i tak jest za duży.a co do jedzenia to fakt cieżko maluchom jesc nie wiedzą po co:) mój pluje .dawałam mu miód do lekarstwa i nie chciał one same zdecydują kiedy będą papać:)

znowu sie napisała i mi uciekło.i maly przypomniał ze głodny,fakt grzeczny nie spodziewałam się bo kopał w brzuchu.ja płakałam jak byłam mała,wiec mi nie nalezy się takie grzeczne.Tak wiem wiem ze szczęście itd.ale ostatnio zapominam ,bo problemy z przeszłości do mnie wracają:( do tego gruba jestem i mam lenia by się za siebie wziąść. To to siedzenie w domu tak na mnie działa szkoda ,że nie mamy wiosny,tak ja widziałam lipcówki 2011 sama się zdiwiłam ,czas leci ,ja dopiero co z cięzkim brzuchem walczyłam:) a tu już 4 miesiąceie

sorki ze smutne .widać cięzko mi uktyć smutek ,ale nie chce tu zarażać smutkiem

a co do mojego matusia to jak sie urodził to miał 4.5kg 60 długi i głowe 38 cm dlatego miałam cesarke i no dlatego ze mi cisnienie ze strachu skoczyło ja poszłam na kontrol do szpitala i tak zostałam.Mały jest grzeczny nie płacze i nie musze go nosić jak tu czytałam ze jedna z kolezanek nosi cały dzień.Tak go nauczyłam ,bo mam słabe plecy i nie dałam rady go nosić .zresztą wazy 9 kg wieć jak to maleństwo nosić!lezy sobie w nosidełu i kopie mnie :)mój tez gada ale agu albo jak bardzo coś chce np. cycka to gu teraz go uczę elo.co wiecej jest słodki .jak dowiem się jak to dodam zdjęcie

witaj Filipka no szczecinianka fajnie.ale mi do szczęścia wieciej niż komp potrzebny:) a co do kup to mój tez tak ma nic a potem się odkorkowuje:) nie ma sie co martwyć 4 dni to nie tak dużo ,gorzej jakby miesko dziecko jadło bo zalega

sorki ze to tak traw ,ale problemy z siecia i nie bardzo umiem tu sie poruszać juz odpiuje mam mateusza 15 będzie mieć 4 miesiące ,własnie jestesmy po pierwszym katarku ,to było okropnei mnie troch zdołowało.Mieszkam w szczecinie mam 35 lat ,siedze w domu z mężem ,szuka pracy .Mnie tez męczy brak pracy ale teraz jest mały iszukam zajęcia by nie zwariowac z nudów więc tu jestem.a własnie zastanawiam się nad tabletkami tez te same ,i tez abstynecja od 4 miesięcy ,bo się boje wpaść .Nie wiedziałam jak je brać i odkładałam ,ale juz mi podpowiedziałaś .miło mi Cię poznać ,co jeszcze chcesz wiedzieć?

Witajcie miłe Panie:) jestem tu nowa, poszperałam tu trochę i wasze problemy i szczęście jakie nas spotkało czyli słodkie raczki są mi najbardziej bliskie.Jeśli mnie przyjmiecie do swojego grona będzie mi miło ,nie wiem jak bardzo mnie to wciągnie ,bo pierwszy raz uczestnicze w dyskusji na necie ale zobaczymy.

boksujący kotku:) świetna metoda z tym tryskającym gejzerem:)sama o tym nie pomyślałam,pozdrawiam :)

witam moje maleństwo chłopiec miał 38 cm.po mamusi i tatusiu to było oczywiste też mamy głowy niemałe:) pozdrawiam.