-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aśku
-
Witam:) mieliśmy wczoraj w nocy 23 stresa. Ptych się obudził i nie mógł oddychać :( to było straszne .Myślałam że coś ma chciałam odciągnąć ,ale nic zatkany nos na maksa. Uratowała nas sól morska i pochwili zaczął normalnie oddychać.Albo to reakcja na szczepionkę ,albo sama nie wiem.Ważne ,że nie ma kataru. Adria ale mi wstyd :( nie miałam kiedy . wczoraj miałam gości itd. ale dziś będę !!! i to dużo.Muszę, bo wczoraj zobaczyłam ,że znowu brzuch mi wypchało:/.... Uczulenie schodzi ,musze uważać co jem i może zejdą te powiekszone węzły.Na wszelki wypadek smaruję mu takim olejkiem .Mi on pomaga ,zobaczymy.Myslisz,że się zmobilizujesz:) ale Ty szczupła jesteś !:)A Ty umysłowo ćwiczysz:)ciekawy temat na prace i już nidługo skączysz:)jak juz pisałam ślicznie masz w domku tak ciepło:) Mamaola oj a mój ma 70 cm i 9.460kg ,ale mi guziec rośnie:/może go żle zmiezyli ,bo krzywo leżał:/..Tak jest ,ja dziś próbowałam złapać jak podnosi wysoko tyłek na nogach i nie udało się tylko trochę:/ Guga a nie możesz zmienić trenerki,a tak wogóle to na jakie zajecia chodzisz chodzi mi o zazwę .Ja też nie wiem co to za kaszlenie ,u mnie to może kłaki kocie do buzi się dostaną:..../u mnie to tylko ten zapchany nos po też 3 szczepionce ,wczesniej bylo ok .No powikłania po szczepieniach są i to czasem poważne więc się cieszmy:(((nawet porażenie:(((( Dolfowa niby wiem ,że to wezły ale nie wierze na 100% jak nie znikną szybko to to sprawdzę ,jakoś:/ a fajna ściana ,ja mam ostatnio palme na szare kolory.[/list] Karola[/list] mnie zwolnili z pracy w dniu porodu.praca nie była dobra ,ale mi się bardzo podobało i do tego mi brakuje kilkunastu dni do zasiłku i też jestem zła :/musiasz mieć inną pracę na oku by się sama zwolnić ,a to nie takie proste przy małym dziecku:/ Iwona brak słów:(((( nie da się nie połpakać:(((((( Dolfowa,Goskasossliczne łazienki:) oj kiedy i ja taką będę mieć:/a nie 2 na 1.50Cm:/Kasia leży jakby w spa wypoczywała;)GoskasosTY chciałaś te baterie . nie mam nic ciekawego została mi zwykła i taka droższa ,moze jeszcze mi coś w styczniu przywiozą to dam znac. Realnie moja mama takie ciśnienie małe miewała .Wiek,upał i mało płynów spowodowało udar niedokrwienny więc uważaj .A jak M kaszle .lekarz nie przepisał tabletek na kaszel. Mój bierze ,ale na jak długo to pomoże. Rudzia tak mi przykro,a skąd anemia u tak małego dziecka:( życzę zdrówka dla Mikołajka. Adria poczekaj chwilę, a będzie sobie jeszcze wybierać na której stronie jest jej wygodnie:) mój to już znudziony prawą stroną i na lewy się przewraca :) Dziewczyny dzięki w imieniu Ptycha:)
-
Goskasos no niewesoło ,ale jak mi się to uczulenie da wyleczyć to powinny zniknąć .A o te nagrane Ci chodzi ,fakt nie da się tego powtórzyć,a co to za program też by mi się przydał.:) .dziewczyny super filmy:)przewroty! wywiady!:)) nagrwajcie dużo ,bo to nam tylko zostanie jak urosną ,dorosną:/ ja to z kamerą się nie rozstaję,ale mam nerwa bo jak tylko właczę kamere i światła dodatkowe ,dla lepszej jakości to Ptych przestaje cokolwiek robić:/ to poprostu polowanie . Blumchen ok jedż ostrożnie nie chamuj;) na zakrętach oczywiście:) [list] Adria już idę ćwiczyć:/ bo znowu wstyd mi będzie jak mnie zapytasz..
-
Witam:) jestem dzis poczepieniu:) i znowu nie zapłakał:))) Nie wiem czy czytałyście o guzkach na sziji Ptysia.Okazuje się ,że to powiększone węzły chłonne:( to przez to uczulenie,niby tak się broni organizm . Kilka dzni temu wróciło :(chyba po zjedzeniu ciasta na jajkach i mleku. Mam do siębie żal .że nie uważałam i to moja winna. Agatcha chyba przekonałam:) oj to nie takie proste z tym ćwiczeniem .Musisz sama zobaczyć co lubisz i co sprawi Ci przyjemność,Bo to ma być coś fajnego a nie kara :)dziś nie mam czasu ,ale napiszę Ci co ja robie i dlaczego i jakie z tego korzyści:)może coś Ci podpowiem,bo warto sobie podnieść adrenalinkę:) Biedna mama ,ale pech:( Aniushka aż tak żle;) a znasz kogoś kto lubi swój głos i ogladać się na wideo:) bo ja nie:)sama mam to samo zwłaszcza teraz 15 kilo wieksza:) ale robie zdjęcia i filmy,bo będę żałować:/ Gugapomóc jak:)? no ładnie nowe buty chyba były bardzo brzydkie ,że tata tak zrobił;) ja też lubie palić M mnie ściga za to:) ja ma piec żeliwny ,bardzo grzeje dlatego tak mam sucho.Mogę nawet na nim gotować lub piec blachę kurczaków.Stoi gar z wodą, mogę do mycia używać zamiast prąd marnować , bo mam wodę na prąd.Ptych tez tak kaszle i jest ok może to od faktycznie sliny? A mała nie udaję? Ptych to tak robi jak chce uwagę zwrócić. Mamola ale Leoś się śmieję i na czworaka daję i je! a mój dziś jabłko skrobał i znowu pawia puścił:/Lekarz stwierdziła ,że leniwy jest.Biedulek oby to go nie bolało:/ Goskasos równiej wszystkiego najlepszego dla Martusi:))niech zdrowo rośnie:) a jest taki program? a w kamerze nie możesz poprawić kolorów ja tak ma ,zobacz:) no ładnie z ogniem nie ma żartów ja to mam gasnicę na widoku! Adria wstyd się przyznać ,ale nie ćwiczę:/ dziś szczepienie i byłam w Zusie,bo chcę zasiłek z urzedu pracy ale marne szanse nigdy wcześniej jak mi się należał nie brałam ,ale teraz mi dni zabraknie:/ ale spryciula :)! łapie się szczebelków :) Realnie szok nurkujecie!ale fajnie macie:) ja nie wiem czy z basenem nam się uda ,bo to uczulenie jest. no zobaczymy. Dziewczyny i Ptycha dopadło :/ od kilku dni marudzi ,chce na ręce i jak cycka ciągnął to zanim mu dobrze poleciał to wydawał dzwięk .Myslałam,że to nerwy się zaczynają ,bo mu nie leci . A dziś mu miskę dałam do polizania i coś puka i ma taką kropkę ostrą ,trochę dziwna ale to ząbek idzie.Aż się boję, będzie mnie gryzł.
-
Blumchen Ty to masz te obrazki:) też mnie delikatnie potraktowałaś:) ale dzięki zawsze coś:) poczytam poglądam i zaraz się zmuszę do ćwiczeń:/to ja tobie też małego kopa;) dam co ? no obyśmy do czerwca pozbyły się tych kilogramów!!! ale fajnie ,moje koty to uciekają nie są takie miłe ;/ Adria dowaliła ,ale powinna drewniaka temu panu dać:) to faktycznie urok osobisty wygrał ,że mogła napluć;) w trąbke:) a ja tylko na 1 cycku i też nie zje dużo,60ml??? i mój coś nie tyje ,ale i nie powinnien bo ma 9.5 kg to chyba tak nie musi:/ Agchata ok wybaczam;) a mój to tylko do tyłu pełza:)nie może tego załapać ,ale za to pompki ćwiczy;) jak dla mnie to dużo je, Ptych jest praktycznie na samym cycku i nie wiem ile pociągnie,ale chyba tyle co mu potrzebne:/ wiem ciężko się zmobilizować.Najgorsze zacząć,a potem leci i jak się widzi efekt.Ja muszę ćwiczyć bo samą dietą to flakowata będę:)więć dawaj i ćwicz z nami:) GugaPtych też ma ale krostki i coś na plecach, zrobiłam ciasto z budyniem może to mleko lub jajka,no zobaczymy.Wiem te chwile króre oni mogą spędzić są bardzo cenne. Ale praca ważna jest dla facetów ,wiadomo i mają stres:/ dlatego wolimy prace w szczecinie by 15 godz. i był w domu ale mój to nie karmi i nie przewija,boji się :) a przewijam bo wiem że ja to zrobie lepiej :)więc brawo dla męża:)oj ja nie zatesknie ,bo ja akurat potrzebuję wolności i być sama:) my mamy tyle samo do zrzucenia o ile pamiętam ja 14,15 kg to oby szybko to zleciał!:))dzięki za kopa:))))...dobre hi hi bicepsiki .no faktycznie ćwiczysz w domu;) jak my wszystkie:) Goskasos Ptych oglądał film i coś gadał do twoje Matrusi:) słodziutka:)) Anoushka nie miałam przyjemności Cię usłyszeć:( . dziś ma 44% wsawiłam za piec 6 wielkich słoji z wodą zobaczymy co to da.
-
Adriadzięki:) a już miałam się wyłączyć, ale mi trzeba z kopyta przywalić ,a Ty mi tak delikatnie hi hi ..
-
Karola tak się zastanawiałam nad szkodliwością suszenia prania i to mi właśnie przyszło do głowy,że chodzi o proszek,ale że to takie szkodliwe hmm zresztą co do ch.. y nie jest;/ dzięki za wyjaśnienie bo my mamy przy naszym łóżku pranie .Na szczęście nie piorę dużo i płukanie 2 razy robie ,ale... .A Ptyś się śpiochem zrobił 3 drzemka ,w bujaku jest i śpiewa sobie .Przez ta pogodę jest chyba śpiący i dlatego od kilku dni marudny .I tylko patrzy żeby M wziął na ręce! a jak weżmie to pisk radości jest . co będzie jak wyjedzie:/............. już ma 43 % wilgotnosci:) a gotuje znowu krupnik :) już 4 godziny?:)ups:/ Dziewczyny dajcie mi proszę kopa. bo przestałam ćwiczyć przez tego sylwestra:/ i nie mogę się zmobilizować, znowu mi brzuch wywaliło:/
-
Guga ,Anoushka, Agchataja mam jeden pokój w którym również gotuję, pranie mam za łóżkiem .Dzięki za podpowiedż ,ale nawet gdybym miała 10 suszarek chyba nie pomoże ,bo ten mój piec za dużo wysusza. Teraz mam 41 po 3 godzinach gotowania bez pokrywki i 20 minut wyparzacz bez pokrywy był włączony. Więc albo nawilżacz ,albo całodzienne gotowanie na gazie wody ,bo ta co się gotuje na piecu nie wystarcza .Też mi się wydaje,że na gazie to żle bo zbiera tlen itd.więc dużo wietrzyc trzeba . Porąbane to :) MamaolaFajny film ,a Leo duży chłopak:) a masz jak się rechocze ,uwielbiam jak dzieci się głośno śmieją .Ja nie mogę nagrać ,bo ja widzi kamere to przestaje cokolwiek robić:/ nie ..mam 1 film z wczoraj :) pokazałabym, ale nie chce mi się mysleć jak go wkleić:/ale ja zapominalska mam jego pierwszy śmiech .M nagrał:) Guga to dlatego masz zły humor, nie dziwie się to poważny problem i poważna decyzja.Aż taki ten piesiol jest :/ musisz uważać i bedna mama całą noc! .Musisz podjąć decyzję i wiadomo psa się nie powinno oddawać.Albo go trzymać w zamknięcu zdala od małej ,albo oddać koledze na przechowanie lub całkowicie :( musicie się spokojnie zastanowić .Nie smuć się :)cokolwiek zrobisz to dla dobra dziecka ,bo niewiadomo czy ją kiedykolwiek zaakceptuje jak ma taki charakter:/... ........to znaczy duzo by pisać,a nie chcę tu zanudzać.M nie czeka ,tylko składa oferty gdzie się da ,czeka na tą pracę w Policach ,ma na spotkanie iść ,może w poniedziałek.A wczoraj zadzwonił kolega że ma robotę na 3 miesiące w wentylacji,a miał iść do nich już w tamtym roku ale czekał niepotrzebnie bo nie zadzwonili.Do tego jeszcze czeka ,bo jakaś firma wysyla do niemiec ,zarobi ale wracałby co 3 miesiące i jest załamany ,śpi bo ma doła. Anoushka faktycznie niewiadomo ,utkwił mi tekst 'jak się nie wie co robić to się wszystko robi' ale co robią?jak byśmy w takich warunkach mieszkały to co by znami było?:/ /a Ptyś mi dziś jabłko z ręki wyrwał najpierw lizał , potem pazurkami skrobał aż mi w oko pryskało i w międzyczasie dziąsełkami skrobał. Była chwila że było kkkk ale nie puścił pawia hi hi
-
Blumchen, Agchata,Anoushka:) sprawdziłam wilgotnośc mamy 36 ,a powinno być od 40 do 70 .Nie wiem czemu tak mało mam akwarium i mam postawiony duży gar z wodą 5 litrów prawie codziennie dolewam całość . kupić bedę musiała nawilżacz..to suche powietrze powoduje katar u dziecka ,ale on ma to tylko rano . .może to być to ,ale czemu ja tego nie mam tylko moi faceci?albo Anoushka masz racje i to przeziębienie ,ale to mój M ma to cały rok a mały od 3 tygodni .Poprawie wilgotność to zobzczymy co to :)) dzięki DZIEWCZYNY:))))
-
Agchata•Dzięki niskiej temperaturze zahamowane zostają procesy jełczenia tłuszczów zachodzące w temepraturze wyższej niż - 18 oC. zupy można przechowywać 2- 3 miesiące,warzywa ,owoce ugotowane 1 rok . blumchen a pomyliłam się:/ tak szybko czytam;( zarazić się może i po szczepieniu .Lepiej niech się nie przytulają to może się nie zarazi ,oby trzymam kciuki. .Właśnie zauważyłam u Ptysia styłu na szyji jakieś 2 guzki :/ ciekawe to to .oby to nic nie bylo:/ 13 idę do lekarza to się dowiem.
-
Witam :) ale miałam dziś 8 pobudek:)Ptyś zmienił taktykę :) nie mlaska i stęka by mnie obudzić tylko macha mocno nagami , sapie i patrzy :)Wczesniej było na śpiku, a teraz otwiera oczy . Adriamuszę tak mysleć, bo bym doła miała.Czasem jeszcze wracają słowa T ale zaraz myślę o czymś innym by zapomnieć:)...M poszedł znowu szukać roboty ,ale to są wyjazdy ,ale próbować trzeba i zobaczymy może się uda w w Policach ,bo ma na spotkanie iść więc....To moja anielska cierpliwość więc mnie to nie denerwuję :)...oj aż tak :( testuję swój nowy nabytek :/ w pierś Cię tak ukąsiła?aż mi dreszcze przeszły:/ Dlatego mi się nie spieszy do zabkowania....nie wiem jak udało Wam się zrobić zdjęcie ,mi nawet zaglądnąć nie da.Podziwiam Cię, że masz siły na naukę i jeszcze czas na pisanie:) Guga wróci jak słońce wróci tez tak mam. A M dostał wczoraj propozycję pracy co rok temu miał iść ale go wyu...li. i poszedł by ale tylko na 3 miesiące, a potem co i do tego musi mieć działalność i kogos do pomocy (a same pijaczki dookoła) musiał odmówić:/ ale pech:/ Anoushka uparta ,widać znudziło jej się i szuka nowej pozycji.jak nie będzie spać na poduszce to aż tak się nie bój ..Lekarze mówią że na płaskim nie da rady się udusić ,podobno wiadomo strach jest .Ptych mi tak raz zrobił wieczorem ,ale ma poduchę. Blumchen a to pechozol:( też bym miała k... bo szczepienia nie zrobi musicie poczekać do całkowitego wyzdrowienia .ja to ze 3 tyg miałam przez katar przesuniete. Zdrówka !!! niech szybko to chróbsko zniknie! :((że takie maleństwa muszą chorować . Dobija mnie to:/ Annaz może na poprawę wyjdż gdzieś z koleżankami? wiem nie chce się i ta pogoda:/ ale to pomaga :) uśmiechu życzę:))))))))))))))) Natalia dobry humorek to i dobre jedzonko:)))Mój woli bajki niż dzieci:/ .a ja miałam krupniczek :) miałam bo 10 litrów mi skisło :/ zapomniałam do lodówki wstawić.Ale mąż się zmartwił,aż go głowa rozbolała taka dobra była ...........................My też do laryngologa się wybieramy :(od jakiegoś czasu Ptyś ma zapchany tylko rano po obudzeniu nosek .Żle oddycha ,czekam aż to spłynie i odciągam .Nie mam pojęcia co to ,bo i mój mąż to samo ma rano:/ale jak śpimy długo to tego już nie ma.DZIEWCZYNY czy się z tym spotkałyście???czy to jakaś alergia na ranne wstawanie ;/
-
Witam :) nareszcie słonko :)))) byliśmy nareszcie na spacerze ,Ptyś zachwycony :) Blumchen a to dobrze ,że się uregulowało,bo to byłoby okropne. Agatcha ale super zabawa :) ale mała mądrala:) faktycznie szok:) Adriaale mi wyliczankę walnełaś-uśmiech ,bo Ptychol na mnie śpi i jedną ręką piszę.Mąż dopiero w piątek się umówi na spotkanie i dziś stwierdził,że ma szczęście .Spotkaliśmy koleżankę i stwierdził ,że ja do niej to młodo wyglądam-uśmiech.Suwak zmieniłam ,bo Guga też mnie o to pyiała i jest jasność.Ptychol tak śpiewa w dzień sobie,bo ma chyba coraz większy problem z zasypianiem.Od3 dni jest marudny bo śpiący,zawsze sam padał ,a teraz jest dziwny.Może przez to że przez 2 dni wychodziłam i M nie kładł go tak jak zwykle.A drapie ,paznokcie co 2 dni obcinam ,ale ma taką siłę .Dobrze będę tak myśleć,jeśli nawet inni tak nie myślą - uśmiech.A ztym wałkiem super pomysł,u nas to ja robie za wałek muszę też to wypróbować.To zaraz ząbki będą ,ale masz M spostrzegawczego super! ale fajowe zdjęcia,małe stopki, a jakie londowanie ! Anoushka jest to problem i jsk nic nie zrobisz to nic nie zmieni się,ale wiadomo obawy są.Aby problem został szybko rozwiązany .Fajny film kompletnie nic nie widziałam,hi hi oj mój to tak często daje tylko trochę inny ton hi Małolatkajesteś słodka, ale nie krzycz na mnie ,oczywiście żartuję i no trochę żartowałam aż takiego pecha to nie ma tylko trochę hi hi MamaolaTy złociutka musisz dołączyć hi hi ale numer tak mu smakowała ta wędlina,ale co się dziwić przecież to mały mężczyzna hi hi Realnie sama sobie robi patataj hi hi tak jak Ptych i wstaje na nogi jak go mam na brzuchu ,nogi ma na fotelu,ale akrobacje wyczynia . Goskasos ja też mam manie na pomidorówkę hi hi.Dlatego to rozumię hi hi Agchata bużki dla małej
-
Blumchen piszesz o chlustaniu a ja obiad jem:)to do d..y a tak przed porodem nie miałaś? ciekawe czy u mnie się coś zmieni ,oby nie bo u mnie cieniutko 3 dni 4 prawie nic. Guga ale Cię ta mała kocha:) i tak tęskni. Wiem namieszłam z tym paskiem i nie chciało mi się zmienić ,ale to zrobię:) ma 5 miesięcy, 3 tygodnie i 4 dni. Slim Lady to super wieści! to dobry jest lacidolac,ja go mam też brać na poprawę pracy jelit. No a mój nie pracuje i mam niestety czas./ również pozdrawiam! Mamaola oj aż tak, to życzę wielkiej poprawy@ ! ja też się boję czy mi się nie pogorszy. Tak to zrozumiałam,żeby nie czkać aż zaniknie odruch,bo wtedy jest gorzej.Ja pewnie żle się wyraziłam,bo Ptych nawet jak nie je z łyżeczki tylko poczuje grudki w jedzeniu to właśnie wtedy tylko wymiotuje.Robi kkkkk i żyg .Widać że nie jest gotowy na to.Dlatego poczekam i zobaczymy za tydzień .A karmię raczej prawie w siędzącej i tak zrobię ..daję papki ,a co jakiś czas będę obserwować jak działa coś grudkowatego :)Dzięki pięnke:) Blumchen dzięki:) piękna roślinka;)oby pomogła bo to już wstyd . oj ja żartowałam z tym pechem, ale dzięki:) miła jesteś:) Natalia dzięki:) no oby się poukładało,bo ile można czekać.A sąsiada pijaczka też mam ale klnie! jak się napije i telewizor głośno włącza.A spotkanie super :) nie mam pomysłu gdzie ale to się zastanowimy gdzie tak by było nam wygodnie:)
-
Goskasos o bardzo dziękuję:) ja to kupiłam miesiąc temu jak się zaczął problem ,ale nie miałam jak mu to podawać.Ani butelką ani łżeczką,gdybym wiedziała ,że to takie dobre wcześniej bym coś wymyśliła.Ptyś to się chyba nie męczy ,ale raz na tydzień to za mało .Nie chcę żeby mu zalegało i go zatruwało. Adriawłaśnie sprawdziłam i to też mam,ale ze mnie sierota:/ to podam mu to,Dzięki śliczne :) A mąż zadowolony i ma wielka nadzieję ,że jutro będzie mieć pracę ,ale ja w to nie bardzo wierzę ,ma takiego pecha:( no ale nie ma co się dziwić ,bo jest przecież ze mną ;( no zobaczymy.. Realnie to ładnie mała się na nocniku zabawia;) super:) ..Mąż własnie małego usypiał ,bo Ptyś tak uwielbia! i przed spaniem śpiewał :) on to już kiedyś robił jak zaczął sam usypiać ,ja mu śpiewałam i jak przestałam to on sobie sam po swojemu .Teraz robi to tylko na rękach u męża.Jak go nie było przez tydzień nic, a jak wrócił to śpiew:) W wigilię się pokapowałam co to ,maluje się w łazience i słyszę eee eee eee to podobnie brzmiało jak moje aaa kotki dwa.To ja wyleciałam z łazienki i mu śpiewam ,a on cisza :)ja przestaję ,to on śpiewa:) ale byłam zdziwiona:) A są postępy co do zasypiania wieczornego już siada tylko 2 razy:) ale za to karmie go raz potem leży w łóżku pośpiewam mu i zaraz 2 karmienie i pada .Taka po ponad tygodniu zmiana:) Teraz go uczę by mnie nie drapał ,bo oprócz siniaków to jestem podrapana na dekoldzie i po twarzy też czasem. Ciekawe czy się uda ,bo dzieci nie mają wyczucia:/
-
Realnie dzięki :)ja jeszcze nie chcę wprowadzać pokarmu stałego .Tak się zastanawiałam jak to ma się do mojego Ptysia jeśli on tak reaguje na drobinki jedzenia . Twoja już brokuły i mięsko wraz ze śliniakiem je i nie ma odruchu wymiotnego, a mój to ma nasilone .Jak narazie jestesmy na etapie deserku z marchewki i jabłuszka ,żeby ta kupa się pojawiała częsciej niż co tydzień.Sok z marchewki tez coś nie pomaga .Lekarz kazała acidolac baby dawać ,może to ureguluje. Adria Ptyś w ciągu dnia mało je ,ale za to w nocy dużo,a Ty nie karmisz nocą ,to też może być powód.Fajnie zakupy ,a mnie to wcale nie ciągnie ,odzwyczaiłam się od sklepów i dobrze mi z tym.Miałam już dość latania po sklepach .Teraz czuję się wolna od tego hi hi Guga szkoda,że ta praca tylko na 3 m. mojemu się 3 szykują ale co z tego będzie?
-
Witam mamusie:) nareszcie chwila dla siebie,M pojechał zobaczyć ufo i na cmetarz to odcholować:/ Realnie no jestem w szoku:) ale wcześniej luknełam na BLW i był mniejszy:)bo czytałam o ominięciu pokarmów papkowatych.I do tego ten pois krztuszenia i dławienia dany przez Mameole,bardzo ciekawe.I teraz się zastanawiam ,a Ty chyba dużo o tym wiesz,jak ja mam do tego podejść.Ponieważ Ptysia od 3 tygodni uczę jeść.Efek taki:)nie wymiotuje już po kaszce i deserku z marchewkiilości (je mało 1 łyżeczka) Wczoraj dałam ziemniaka i marchewke z zupy .kostka ziemniaka rozpaciana poszła chętnie, a po marchewce stwierdził.że mu za grudkowara i poszedł paw.Zaraz 6 miesiąc ,a pisało ,że uczyć wcześniej jeść stałe pokarmy ,bo potem ten odruch (8miesiac) zanika i łatwiej do zadławienia. Czy po reakcji Ptysia można stwierdzić,że on ma bardzo mocny odruch ostrzegania czyli wymiotny i u niego ta granica się przesunie i odruch będzie póżniej zanikał i nie muszę mu dawać teraz stałych pokarmów ????To pytanie również kieruję do mam które się znają:)Twoja to sptytna jest daje sobie radę sama:) GugaWszystkiego naj!:) dla Angeliki :)))oj to musisz mieć dużo cierpliwości ,bo to potrwa i wątpie ,że już będę taka sama.Teraz jestem mamą i przez to niestety spoważniałam:(((((!ciężko mi do tego się przyzwyczaić,ale już nie bedę mieć takich gupowatych;) pomysłów:) więc moje posty będą słabe:/ i nie będą Cię często smieszyć.No szkoda ,ale jestem na drodze samonaprawy i nieprzejmowania się T obym ją jak najmniej widziała i będzie ok:) Byłam wczoraj w byłej pracy i jak zobaczyłam wszystkich,że chcą bym wróciła!! jakie to miłe:)) :)) to wielki banan mnie trafił i jest mi lepiej:))))mam ochotę wrócić,ale hmmm.poczekam trochę. Małolatka super ,że prawko robisz:) podej do tego na luzie to szybko zdasz:) a jak będzie Cię instruktor za kolano łapał to wjedz na krazwężnik ,no chyba że fajny i samotny ;) Nataliadobrze ,że to nie jest tak poważna sprawa i My mamy teraz będziemy bardziej uważać.Wszystkiego naj dla Adasia:) Mamaoladzięki za ten opis krztuszenia się :) mój to ma to strasznie nawet sliną sie krztusi:/ dałas mi do myślenia. Adria o to chyba@ też bym juz chciała!!! bo tabletek dla karmiących nie mogę i czekam ! a masz krem na to by mniej swędziało ,mi taki lekarz przepisała o pomógł.Ja myslę ,ż ePtys to miał od czekolady ,bo raz zjadłam i się znowu troszkę pokazała wysypka,ale jestem dalej na etapie szykania przyczyn.O no widzisz :) OO widzisz czekolada:) to ja też jestem Sherlock Holmes ???;))))Ale super :))! widzisz je:) widocznie miała ochotę:))))) Goskasosoj ja tęsknię za tymi czasami co maluszki się toczyły ,a paliwo było po 1,15??:)
-
Adria słoneczko ! nie mam czasu pomyśleć co Ci napisać,ale powiem tylko tyle .Twój problem jest przejściowy ,mała jest zdrowa, a wysypka minie.Nie jest łatwo ,ale to minie .Pozbędziesz się problemu ,a ja T się nie pozbędę ;) a ta łajza co Cię zdenerwowała to ma kopa od asi.a jak brzuszek? moz ecoś zjadłaś ja tak mam i dreszcze są wtedy. buziaczki:) Filipka dasz rade cierpliwosci ,jeszcze trochę i pośpimy .Mój Ptychol zaczyna mi coraz częściej krękać z takim popłakiwaniem to przez chwile ale juz zaczyna kombinować jak tu na siębie uwage zwrócić .Macierzyństwo nie jest łatwe,ale tyle radości jednak nam daję:)również buziaczki:)
-
RealniePtyś to dostaje wtedy energi a papa to mu się maksymalnie otwiera!, ja też mam niby z pierwszego ,ale pod konrtolą bo lubi sobie głeboko pchać wszystko do buzi:/ Adrai tak niby nie mamy mało miejsca,ale to stare budownictwo i jeden pokój .Kocham to mieszkanie ,ale czas na zmiany otoczenia .Chcę na wieś się wyprowadzić .Wiem ,że to sa + i - ale chyba chcę:)też myslę ,że jestem usprawiedliwiona;)))) A miałam napisać Ci ,że Twoja mała to taki prawdziwy bobas :)na zdjęciu co patrzyła się w lustro:) okrąglutka bez włosków jak z reklamy ja nie wiem jak jest mieć takie maleństwo .Mój Ptyś to już urodził się z konkretną twarzą z włosami i był taki dorosły .na nk córka siostry dała z Ptysiem zdjecie i piszą że to męski niemowlak XD:/ .a my mielismy z tydzień temu pierwszy rechot :) robiłam ble ble i się śmiał :) teraz nie chce;/ A i co do MUZYKI Ptyś zawsze jak leci muzyka z filmu Kiepscy to za karzdym razem się gapi ,ale jak się zaczyna film już nie .Dziwne za karzdym razem ,Może w brzuchu ja słyszał ,albo ma taki gust:/
-
Au mnie też 2-ga noc na przerwę, na gatki szmatki i przeciąganie się,oby tak nie zostało .Z zasypianiem od sylwka też problem,bo jak T gadała to budziła małego,więc go kołysałam na siedząco z 1.5 godziny i teraz chce tak usypiać:/ Natalia a powiedz od kiedy Adaś siedzi i jak dużo mu pozwalaliście? ja to jak mały w 3 miesiącu rwał sie do siedzenia i robił nieustannie brzuszki to szukałam w necie czy wolno pozwalać .I pisało że nie wolno ,a ja pozwalałam ,ale na któtko też nie wiadomo co się mogło porobić.To napewno da się szybko zkorygować więc głowa do góry. Karola,Realnie,KasiaWSZYSTKIEGO NAJ DLA MALUCHÓW:)za kilka dni Was dogonimy;) Blumchen1 zabek:) super że bez marudzenia i bólu?:) Goskasosfajne stare zdjęcia,ale smok na sznurek wygrywa:) Realniemy mamy 1 pokój więc też słychać i mały ma stracha.Dziwne ,musiało bardzo boleć gardło ,że nie palił cały dzień .Mój bierze tabex :)może sie znowu uda:)Nalot kosmiczny:))) chyba;)aż 2 dni ;) Ptys to lubi muzyke ,ale nie tak wyrafinowaną:) ja mam dość tego ślinienia , nie mogę go całować bo mnie obślinia:/ AAA miałam Ci napisać ,Te Wasze patataj:) usmiałam się:) to mój uwielbia i by w życiu nie usnął:)ale mało mu robimy,bo jak sam sobie jedzie to tak mocno skacze że się boję o kregosłup. Guga nie pasuje Ci bo to prawda:) oj dużo energi ,i do tego dziwnych pomysłów,tylko od zajscia w ciąże mi padła ta energia i teraz w domu siędzę.Wczesniej miałam 2 prace i byłam szczupła . Smutek wkrada się od prawie 1.5 roku od tej kłótni miedzy ojcem, a mężem i teściową co się wtracała.Brak pracy też smuci ,bo bez kasy nie możemy zacząć zmiany mieszkania:(więc widzisz są dni że brakuje humoru,a do tego ten nieudany sylwester :((( ,potrzebuje czasu by zapomnieć.Ale dziekuję ,że tak uważasz,jesteś kochana:)))Coś specyficznego?:))) ciekawe co to:))) Fajnie,że mała ma lepszy humorek ,uśmiechnięte dziecko to radość. Adriana szczęście ,że została złapana!!co za położna du...a ze do tego doszło ! aż mnie zatrzęsło.!!! mojej znajomej koleżance to też przez głupote wypadło dziecko na ziemię w policach,na szczęście nic dziecku nie było. Dziś byłam zła dla męża, skączyła mi się kasa a mężowi papieroski i szukał klepaków po całym mieszkaniu by uzbierać .Ale się męczył ,a ja nic bo miałam schowane na czrną okazję,hi hi. Udało mu się jednak uzbierać. Jeśli chodzi o pety to litości nie mam o! .CO DO pierwszego spoikania z Ptysiem. To do szpitala bo termin był,cesarka bo duży i ciśnienie ze strachu. potem podczas szykawania mnie do cc wielki płacz,i małego mi do policzka przyłożyli ,a ja żeby niczego nie widieć to ledwo luknęłam jednym okiem na Ptycha ,prawie nie płakał.Więc nie wiem co to ból .
-
Mamola to ja jutro mu zrobie ,ale wcześniej nie smakowała mu marchewka.dopiero od 2 dni trochę ciągnie rumniek przez butelkę,ale i tak połowe wypluwa.Dzięki :)spróbuję może i mi się uda bez czopka. Agchataale dowcipny ksiądz;)a my nie przyjmujemy. Kasia nie smutaj się ,napewno przybierze ,dzieci są różne grubaski i szczuplutkie.Spokojnej nocy po szczepieniu:) .A Pytś to takie wali baki głośne ,raz po raz:)o tym to pamięta ale żeby kupke walnąć to już nie:/
-
Karola mogę dołączyc do Twojego obrazka;) świetnie masz włoski ścięte i kolorek niezły:) też bym chciała ,ale tak jestem przywiązana do blondu:/ Mamaola a to tak:) też mieliśmy to zrobić ale ....przydało by się zrobić ,bo też się ledwo trzymają:) ja mam takie ja po pokoju na nocniku jeżdziłam:)super udało się a ja czekam na kupkę niespodziankę ,a co dawałaś że poszło ,bo niepamiętam ? Adria nie wiem czy mi się będzie to "dla męża dobra być" podobało,bo on sobie leży a ja mu naleśniki robie i zanosze do łóżeczka :/ poprzednio było lepiej jak ja leżałam:)rozpuszczę go i mi na głowę wejdzie;)
-
Guga ach ,bo domyślam się jak musisz się martwić tym płaczem.Chcesz pomóc i nie wiesz dlaczego płacze.Miałam Ci powiedzieć ,że to zdjęcie na nocniku:) fajne:) a mała ma takie ługie rzęsy? Ona to ma Sliczne oczka jak laleczka:)Dzięki i tego będę się trzymać olać ,trudno.Cieszę się że M ma humor i spokój jest cisza bez ciągłych telefonów.Może się cieszy,że mu głowy nie zawraca.Ja to nie mam zbyt duzo obowiązków to mam czas ,ale to też się pewnie niedługo skończy:) Mamaolaja dziś wyciągnęłam sprzęt do mycia ,ale też będę zapominać:) ale jak zęby będą to nie zapomnę:)Ale sen:) u mnie też problem z kupką już 2 -gi tydzień kończy się czopkiem.Ledwo wsadzę to zaraz 2 idą gliniasta i potem luzniejsza.Teraz daję z trudem marchewke i jabłko zobaczymy Malena no właśnie żbym nie zwariowała to muszę olać i zająć się rodziną,ale czuję że będzie nam jeszcze nie raz się wtrącać.oj dają nam popalić:) Blumchen dobra jesteś:) a gdzie miżna taka przyprawę kupic;)fajnie masz remont i nowa kanapa:)też bym chciała. Adriadobra żona jesteś:)może i ja swojemu pozwolę :) wczoraj go katar łapał ale go nafaszerowałam moimi lekami i dziś ok ,oby bo byłm zła:(!! mówiłam żeby na balkon się ubierał!! a suwak :) a bo ja fujara jestem i się pomyliło ,a zmieniać mi się nie chcę .Widzisz nawet 2 zdjęcia są i nie wiem jak to mi wyszło:)a ja dzis dobra jestem opiekuję się M .Leży w łóżku a ja latam koło niego zobaczymy jak się odwdzięczy:) Agchata ale masz tacje nie ma o synowych:)))mi wygarnęła że kawały o blondynkach to prawda:)oj mojego też trudno posadzić aż mi brzuch wgniata do bólu Nataliaja z moim tatą taż mam :( tylko że on chciał dobrze ,pomóc .ZAłatwił żle papiery i przez to jego pomoc została nazwana oszustwem przez T i teraz nie jest między nami tak fajnie jak było:( Goskasos dobre:) ale do mojej T to mało kto dorównuje:) realnie mój tez kaszle ale troche i rzuca palenie bo ja nie mam ochoty słuchać kaszlu wnerwia mnie to!! Rudzia fajnie z filmami ja to mam na takiej taśmie i puszcza się na projektorze:) zabytek:) ja tez jak mojego zobaczyłam to myslę jaki Brzydal :) Karolaoj wiem jakie to uczucie:( co z tymi babami jest czy my takie też będziemy?:/moja to się M rzadko czepia ale tez potrafiła wyzwać od durnego że dziecko zmarnuje.
-
Blumchen to nie tak .Jak ktoś Ci przez 15 lat tak mówi to zaczynasz się zastanawiać co jest nie tak. I coś w ty musi być .Wiem że taka to ja zła nie jestem. Pracowałam w szpitalu i oprócz obobiązków latałam koło chorych bardziej niż czasem pielęgniarki i byłam szczęsliwa jak pacjęci mnie bardzo chwalili .Ale coś ze mną nie tak jest trudno to opisać ,a na sympati nie zależy ale tyle tych nerwów i męża mi szkoda.Ten spór jest niszczący:( ok koniec tematu :) Tak w życiu jest jedni nas kochają inni nienawidzą .Ale mnie brzuch boli !! albo@ albo abstrakcja;)
-
Realnie no widzisz tak to jest .To takie durne jest bo ona twierdzi że jest ok a ja zła .Ja uważam ,że jestem przekorna i poprostu nie pozwoliłam się jej dać poznać ,bo odrazu mnie skreśliła .Zrobiłam żle i za to płacę mój błąd, bo powinnam udawać. szkoda,że nie można cofnąć czasu:) Filipka oj koszmar pobieranie krwi:( zawsze się boję a dorosła jestem:) to ciężki dzień.
-
Dolfowa a mi za co ?:)) ale bardzo mi miło:))) jestem ze Szczecina :) Malena to fajnie:) a wiesz mój teściu to był dobry bronił mnie,ale taki zły los że odszedł i ma spokój wieczny odpoczynek:(( Guga ale jesteś zajęta że nie możesz pisać,a co z tym płaczem małej coś żle,ja to w drugi dzień świąt jak byłam u kuzynek zaliczyłam pierwszy konkretny płacz!!! Było ok ale wieczorem mały przestraszył się jak 7 letnia dziewczynka głośno krzyczała raz drugi się przstraszył ,po chwili ok ale po chwili nie wytrzymał i ryk .Wyszłam z pokoju tak płakał !!! myslę zęby ? kolka?Ale się zdenerwowałam !!!!W ciszy się uspokoił ,myślę co jest,aż podeszła mała pod drzwi i on ją usłyszał i ryk! i już wiedziałam że to to i wyszłam do domu. Byłam w szoku bo nigdy nie płakał ,do wieczora mnie trzymało:)więc domyslam się jak to z tym płaczem żle. Adriaja też sobie mówiłam,że nie będę nosić i bujać pod sufit. ale pod warunkiem jakie dziecko mi się trafi .Wiadomo kolki czy też inne sprawy.Na szczęcie Ptyś super,bez kolek itd.Ale był moment że kwękał i na ręce to ja poświeciłam kilka dni Jak kwekał popłakiwał to mu delikatnie zakrywałam usteczka i mówiłam ciiii on się uspakajał i wtedy na rece jak kwęk to do fotelika.Efek taki że jak chce by go wziaść ,czy się zająć nim to trochę porykuję jak mała Czubaka z filmu ,widzi nic to udaję kaszel:) i dalej nic to się śmieje i wtedy lece do niego:) tak że to działa ,ale wiadomo zależy od podejścia i od dziecka widzę że nam się udało ,ale wiesz ,że może to się zmienić? ale:) Ty już zaliczasz 2 ząbek!!!! a dziś pozwolisz mężowi się wykąpać;)))) ja spadam bo zaniedbuję męża a miałam być dobra:) .dzięki dziewczyny ,ale tak na zdrowy rozum ,gdybym była tak ok to by mnie T lubiała. Więc muszę być trochę zła ...zresztą czy są idealni ludzie?:)AAAAA dziewczyny słuszałyscie dziś w tv o myciu już dziąseł nie zębów dzieciom !
-
Adria żebys wiedziała ,że zdrowsza i fizycznie i psychicznie ,bo z tym to ostatnoi problemy mam:) to trzymaj za mnie te kciuczki ,bo mam wiecej i trudniejsze postanowienia:( a Ty to kochana jesteś:) pozwalasz męzowi się wykąpać ;) ocziwiscie rzartuję :) ciesze się ,że mamy takie same postanowienie :) będę Cię informować co ja dobrego zrobiłam dla męża:)) hi hi Ahatchko nie smutaj się Malena nerwa jakiegoś miała, zapomnij szybko o tym ,choć wiem jak bym ja się poczuła:(a ja to taka durna jestem ,że się obcymi przejmuję .Moja psycholog mówi ,że ja to bym chciała żeby wszyscy sie kochali ,ale tak się nie da no niestety .Każdy ma prawo do swojego zdania ,ale konsekwęcje tego są czasem przykre. Widzisz jak ja zaczęłam rok i muszę to olać:( buziaczki od złej kobiety:)