gunia43

elus.dreptusGunia43a spacery?? one wplywaja dobrze na cale cialo Spacerowac to spaceruje, nie jest az tak zle. Najgorzej jak cos robie w jednej pozycji i potem jak zmieniam to wszystko boli i jak sie zegne to juz odgiac sie nie moge i na odwrot. Jak klekam tez stawy w kolanach jakos skrzypia i taki ciezar czuje. Chyba serio usze do lekarza. Niech mi krew zbada moze. Taka sciorana jestem po tym porodzie ze hej ! Mam nadzieje ze to minie.

lutkaelus.dreptuslutkatylko ja nie widze okienka galeryjnego pod awkiem? nie wiem jak to sie ustawia, zdjecia sa jak wejdziesz na moj profil juz odkrylam :) benio spory i cudnie okraglutki a synuś wyglada na niezlego jajcarza piękności No i ja podziwialam. Zajelo mi troche czasu, az na to wpadlam gdze galeria. O ja tepa!!!!! Maluch przeslodki. No i usmiech rozbrajajacy. Przypomina mi mojego kolege z pracy, swietnego faceta.

lutkaEwciaalutkano niestety, ale jeszcze czekam tydzień, te suche plamy mam smarowac parafina i patrzec czy zejdzie. Bo nie ma klopotow z brzuszkiem, tylko ta skorka taka nieładna . a kto Ci zalecił ??? pediatra podczas dzisiejszego badanie przed szczepieniem. A tak wogóle to Synus wazy 5700 :) Ladnie wazy. Taki sredniaczek z Szymcia. Super! Nie za duzo i nie za malo. Ciekawa jestem ile moj. Troche kloc sie z Maksika zrobil. Wazylam na wadze siebie a potem siebie plus maksia i wyszlo mi 6500. Ciekawe ile na porzadnej wadze wyjdzie.

Ewciaajola22Ewcia zdjęcia Zuzki czaderskie.......jak ja bym chciała żeby Julcia już miała takie kudełki jak twoja niunia. Mam już dla niej nawet spineczki tylko zapiąć na czym nie ma.będzie mieć i twoja..nigdy bym nie pomyślała że moja zuza będzie mieć takie włosy...chyba po M to ma on taki owłosiony Kurcze a moj Maksik prawie caly wylasial. Ma normalnie wytarte cale wloski oprocz paska z tylu i na czubku glowy mu zostaly. A jak sie urodzil byl taki maly czarnulek. terz aczekam czy beda loki czy proste czy blond czy braz a moze mix?

jola22Ewcia zdjęcia Zuzki czaderskie.......jak ja bym chciała żeby Julcia już miała takie kudełki jak twoja niunia. Mam już dla niej nawet spineczki tylko zapiąć na czym nie ma. Jeszcze sie doczekasz. Jak bedzie miala wloski po mamie to na pewno bedzie miala sliczne. U taty nie wiem jak to wyglada, hi, hi. Ale lysynie jes wiec beda wloski ok piekniusie.

mama2a jak myslicie czy on czuje jak biore go do siebie kiedy juz mocno zasnie ?bo tak sobie pomyslałam ze on moze czuje i jest swiadom tego a jesli tak to moze sie bardzo buntowac przed zasypianiem w lozeczku no bo mysli ze "skoro mnie bierze potem to czemu mam tu usypiac.." sama nie wiem Ewcia u mnie niemozliwe jest odlozenie maksia jak ma oczy na wpol zamkniete bo on po apieli i cycu pada w sekunde a jak o odloze do budzi sie za 10 minut z płaczem i nic tylko znow go trzeba na rece wziasc BO ja wiem. Kazde dziecko ma inny tok myslenia. Moj Maksio ze mna spi od 5..00 rano do mniej wiecej 9.00 a w lozeczku zasypia w dzien i noca (nie zawsze ale przewaznie). Moze samemu mu sie z czasem zmieni.

mama2noi Maksio juz spi..dzis bez płaczu..eh ja zwariuje wczoraj byl koszmar a dzis bez bolu..ale powiem wam ze moje dziecko bardzo duz stracilo ze nie chce smoczka ..kiedy tak lezy w lozeczku i probuje usnac to widze ze sie meczy ze nie ma nic co by go wyciszylo...a jak go wyciagne i dam piers to tak mocno sie wtula i zasypia odrazu jak pociagnie 2 razy..nie przezyje tego smoczka Moj zaczyna ciagnac. NO ale kosztem tego, ze z pokarmem u mnie coraz slabniej bylo i podaje czesto dosc butle. Generalnie to od tego czasu zaprzyjaznil sie ze smokiem. Bez entuzjazmu ale ciagnie prawie zawsze jak chce spac i jest marudny. Albo jak nie ma smoka wcina pieluche albo koldre. Radzio sobie tak czy tak :-) ale cos mamlac musi :-)

sylwiatojai wiecie,że zaparcia nie miała ani razu?? U nas tez nie byloani razu. A aniolka tylko pozazdroscic. MOj Maksik to czasmi aniolek a czasami marudny aniolek ;-)

Wiki - NO to wilekie wdarzenie. Jak pomysle o waszym domku to az mi zal ze my nie mamy. Ale co tam.

Ewciaaa tu jeszcze moja zuzka Na pierwszej focie - totalny relaks. Generalnie jest do schrupania ta malenka Zuzanka :-)

mama2Ewciaamama2moj maksio teraz patrzy m\na maskotki klaudi i gada do nich ale smiesznie wyf\glada dziewczyny a ja strasznie przezywam pojscie Klaudi do szkoły..ona jest taka malutka i juz zacznie sie dorosle zycie szkola taka ogromna ..dzieci potrafia byc takie okrutne..noi ten obowiazek uczenia..ehmama jeśli moge swoje zdanie powiedzieć jako nauczyciel w kl.I dzieci nie są złe a twoja córcia inteligentna napewno sobie poradzi to bystra dziewczynka i dobrze jej będzie z rówieśnikami...najważniejsze żeby ona się nie stresowała w pierwsej klasie moze nie ale tam beda tez starszaki.. Mysmy przezyly szkole to i nasze dzieci przezyja. Nie martw sie, bo i tak musi do tej szkoly isc a jeszcze Ci mleko zaniknie jak mi. Buziale .-)

Ewciaaa oto moje dodatki i buciki....przepraszam że nie na mnie ale nie mam czasu jestem sama w domu z zuzą i nie mam czasu się ubierać w poniedizałek pokaże zdięcia już w efekcie końcowym Dla mnie wszystko bomba. Sama bym sie we wszystko chetnie wystroila. Od butow poprzez suknie az po bizuterie. Bardzo gustowne :-)

jola22mama2Powiedzcie ile wasze dzieci spia w dzien? . moj maksio spi po godzine , 50 minut 4 razy dziennie , punktualnie co dwie godziny zasypiaaha i ja sie chyba pogodze z faktem ze musze nosic maksa do zasypiania wieczorem ..kuzwa wczoraj jak probowałam to walczyla z nim godzine , ryku bylo mnostwo jedno zanoszenie i mam dosc tylko jak kolysac do snu klocka 7 kg a potem???? Julcia śpi dość sporo.........nigdy nie liczyłam ile łącznie śpi ale myślę że tak z 6 godz Zazdroszcze. Ale ony miesiac mlodsza. Albo poprostu tak ma.

dorciaa25lutkaKamidiankaJa podczas porodu nie spałam, pomiędzy skurczami konwersowałam z lekarzem i moim M. hehe. A tak zgłodniałam, że M. chciał mi przynieść coś do jedzenia, na to ja: no coś ty, przecież ja rodzę W trakcie szycia rozmawiałam z lekarką o imionach dla dziecka.do owych tragiocznych dla mnie 9 cm tez rozmawialam albo z meżem, albo z połozną, żartowalismy itp. Jazda zaczela się później ale szycie tez źle wspominam, bo troche bolalo. Kurcze a mnie bolało od samego początku ale skurcze były dla mnie gorsze niz parcie bo miałam bóle krzyżowe, parcie przyszło ale bezskuteczne i potem cesarka Tylko ze dla mnie bylo najgorsze, jak glowka i tluwik juz wychodzily calkiem na zewnatrz czyli ta koncowka ktorej Ty nie mialas bo cesarka. Wczesniej uszlo. Mialam wrazenie ze mnie rozrywa doslownie od srodka!!!!

e2e2Jeśli chodzi o poród to dla mnie najgorsze były skurcze te przed partymi.Myślałam że schodzę z tego świata.W małym między czasie wymyśliłam sobie że położe sie na podłodze i zaczne udawać że nie oddycham,wtedy zrobią mi cesarkę bo już miałam takie bóle że tylko myślałam żeby mi moje dziecko wyjeli ze mnie i mogła to być nawet dziurka od nosa!!!Ale jak przyszedł następny skurcz to nie dało sie nic udawać i urodziłam nojego synka siłami natury.Mąż dzielnie warował przy mnie,cały czas wszystkim opowiadam że bez niego nia dała bym rady,bardzo mnie wspierał,przypominał o oddychaniu itp.Tylko moje oddychanie w czsie porodu wyglądało raczej jak sapanie dinozaura,w tych bólach zapomina się o wszystkim.Mój M po porodzie stwiedził że i tak miał gorzej bo musiał stać a ja leżałam cha cha cha żartowniś z niego straszny. NIezly tekst M :-)

mama2gunia43Jola30mama2 koniec koncow macicy Ci nie wycieli wiec z kad ten pomysl ze nie mozesz miec dzieci chyba ze jakies przeciwskazania lekarskie (ale z tym tez bym sie nie zgodzila a wiec jak widac znam takich co nie moga a maja wiec ja bym tak do konca w to niewierzyla bo wszystko rodzi si w naszych glowach i jak sie czegos bardzo chce to sie ma) Tu sie zgadzam. Ja tez raz poronilam i tarczyce mialam rozregulowana i hormony i okres nieregularny a jak sie zaczelam starac to za 2 razem siupnelo i cieza ok i porod jak marzenie mimo mojego wieku co to strasza, ze ciezko.pewnie ze wszystko sie moze zdarzyc ale kiedy lekarz mowi ze bylo fatalnie i ledwo uszłam z zyciem to nie mam odwagi ryzykowac kiedy mam stwierdzana ta przypadlosc Teraz juz rozumiem. Tez bym sie bala. Najwazniejsze ze masz dwojke slicznych dzieciaczkow :-) Ja mam jednego Maksika i tez jestem szczesliwa. Drugie to nie wiedomo, bo na razie nie chce a za dlugo tez czekac ne moge bo po 40-tce rodzic nie chce.

Kamidiankamama2Kamidiankaw galerii ale gdzie ta galeria?? bo ja jej nie widze Pod awatarkiem symbol aparatu fotograficznego :) Ja wim tylko ze ja nic nie wiedze u Ciebie tylko Komidianka, tzerejestrowany itd i dalej nic zupelnie.

mama2Powiedzcie ile wasze dzieci spia w dzien? . moj maksio spi po godzine , 50 minut 4 razy dziennie , punktualnie co dwie godziny zasypiaaha i ja sie chyba pogodze z faktem ze musze nosic maksa do zasypiania wieczorem ..kuzwa wczoraj jak probowałam to walczyla z nim godzine , ryku bylo mnostwo jedno zanoszenie i mam dosc tylko jak kolysac do snu klocka 7 kg a potem???? Mama2 - no to maksio fajnie sobie w ciagu dnia pospi .-) Moj Maks to tak: Budzi sie ostatecznie ze mna miedzy 9 a 10.00, potem spal raz dziennie po godzine a potem ciurkiem trzy albo i wiecej a zasypial o 23.00. Od tygodnia gdzies sie to zmienilo i spi co trzy godziny - mniej wiecej po godzinie. Ale za tö zasypia wczesniej. Dzisiaj zasnal o 20.00 ale obudzil sie na jedzonko i znow zasnal. Terza juz pewnie do rana przespi. Ja mysle, ze zima bedzie zasypail wczesniej bo on zwraca uwage na to ze jest ciemno. W sumie to musialabym kupic zaluzje.

pat-klutkapat-k Lutka a gdzie Szymus ma te czerwone placki? jakos stopniowo powstawaly? mnie jednak martwia te blade krostki na buzi Tosistopniowo, najpierw w zgięciu lokcia, później wyżej, teraz dodatkowo w górnej częsci klatki piersiowej i na udach, to sa suche różowe plamy, no liszaje po prostu. Blade krostki?? tzn jakie? nie mówisz pewnie o kaszakach. hmm... taka "kaszka manna" cienko rozmazana po buzi, tak mniej wiecej wyglada. widac raczej pod swiatlo MaKSIO TEZ TO MIAL JAKIS MIESIAC TEMU I ZNIKNELO SAMO: dOKLADNIE TAKIE JAK MOWISZ: Sorki za CAPS LOCKA .-)

pat-klutkapat-kja :P ej no :/ a mi sie nie chce :/ my odkrylismy zele Durexa ;) bez tego jest bolesnie raczej, cos nam sie chyba w hormonach jeszcze nie uregulowalo, bo z tego co pamietam wszystkie mamy nieprzyjemne odczucia Musze zakupic bo weekend idzie!

lutkaelus.dreptuslutkaja jakos nie potrafię go zapomnieć :/ Duzo zalezy od personelu, na pewno mialabys lepsze wspomnienia gdy poswieci Tobie choc troche wiecej uwagi nie no generalnie na personel nie narzekam, jak parlam to chyba z 4 baby były przy mnie (a to dlatego ze dostalam lek, który u dziecka mógł spowodowac klopoty z oddychaniem). Poza tym w sumie to nie dziwię sie połoznej, przez 1,5 h nie potrafilam okreslić czy czuje parte czy nie, to co miala robić, czekala z boku dopoki nie wrzasnęłam ze wychodzi :) Ja partych nie czulam jako parte. Nikt mnie o nic nie pyta tylko w pewnym momencie polozna z usmiechem zatarla rece i powiedziala: teraz bedziemy przec, jedziemy z tym koksem. Pol godziny i bedzie po!!! To tez mnie jakos optymistycznie nastawilo to pol godziny. No a bylo godzine niestety bo Maly mial szelki z pepowiny i co go wypchalam troche to go ciegnelo z powrotem, hi, hi!!! Ale patrzylam caly porod na zegarek, ktory wisial nad drzwiami pokoju gdzie rodzilam i jak minelo to pol godziny to wiedzialam ze juz nie moze byc dlugo :-)

lutkaKamidiankalutkaSzymon od jakiegos tygodnia lub 2 sam nie zasnie, nawet na rekach tez ma kłopoty z tym :/ Moze te jego nerwy spowodowane sa tym ze najprawdopodobniej ma skaze bialkową, porobily mu sie liszaje - moze go to swędzi? lutka skaza objawia się między innymi i tym, że dziecko jest niespokojne, może akurat to Szymka dotyczy. mam nadzieje ze przejdzie po zmianie mleka. Tyle tylko ze przez tydzień mam nie zmieniać tylko smarować jakas maścią i sprawdzic czy cos sie zmieni. Jesli nie, to przechodzimy na inne mleko. O kurka wodna. Znow jakies szopki. Trzymam kciukole zeby to jednak byly chwilowe chimery Szmusia a nie skaza. A niech to!

pat-klutkasylwiatojasuper z WAS gaduły!!czytam was wieczorami, bo wtedy czasu więcej i zawsze z przyjemnością!no to teraz mam nadzieję wlaczysz sie do rozmow,moze nie zawsze sa lotne :P ale nie o to chyba chodzi trzeba było wczoraj sie wlączyc bo sama bylam moze bedzie nas wiecej na forum w okolicach polnocy. bo o tej godzinie widze juz tylko posty zaczynajace sie od: "dobranoc kochane, do jutra" najwyzej Jola30 mozna zastac, no ale ona jak na mieszkanke starego zamczyska przystalo prowadzi nocny tryb zycia :))) a wlasnie: Jolu ogladalas kreskowke "Hrabia Kaczula?" uwielbialam ją :) i jak dla mnie klasyka czarnego humoru O przepraszam. Ja tez jestem zazwyczaj noca. Nocny ze mnie Marek a poza tym dopiero wedy mam spokoj wiec szkoda mi czasu na sen. Przy moim dziecku zreszta jakos i tak zawsze (PRAWIE)sie wyspie :-)

pat-kwitam sie piatkowo, aaale dzien wczoraj mielismy. Wyszykowalismy sie wczoraj rano na wycieczke: Tosia wystrojona, ja tez w miare czasu i mozliwosci, mleko sciagniete, dla nas kanapki zrobione, mapa okolic zapakowana, przewijaki itp itd czyli nastawienie na dluga wycieczke. Dojechalismy do konstancina do tezni, wypakowujemy caly majdan a nasze dziecko w ryk!! bordowa cala, niczym nie dalo sie jej uspokoic. ja cyca wyszarpuje i do buzsi jej wtykam - nie dziala, moj m na raczki i swiat pokazuje - nie dziala, no to do wozka i kolysanie: nie dziala Pokrecilismy sie tak z 20min i poddalismy sie. Ze spocona od placzu i nadal wrzeszczaca w ieboglosy Tosia zapakowalismy sie z powrotem i do domu Po drodze juz pod Otwockiem strzelila taka kupe, ze dziwie sie, ze fotelik nie obsrany. W domu krotka drzemka i znowu marudzenie. wiec jaj tyko zelzal upal wybralam sie z mala na spacer. w wozku ryk!!! I tak do wieczora do 22 a z padla po kapieli. uffffffff dzisiaj od rana normalne mniej lub bardziej pogodne dziecko, ale na szczescie bez wczorajszej jazdy NO to powoli wszystkei to przerabiamy, hi, hi!!! Widac to normalne, ze dzieci maja chandre. A juz sobie Was wyobrazam, zwlaszcza Ciebie jak pakujesz tego cyca do rozdartej buzi., hi, hi. Tez tak robie i czuje sie mniej wiecej jak idiotka. Szkoda gadac. Dobrze, ze nasze dzieci tego widoku nie zapamietaja, bo nie wiem co by o tym myslaly ;-)

elus.dreptussylwiatojaja też mam problem z zrzuceniem kilogramów, ale na razie o tym nie myślę po porodzie spadło mi tylko 7kg, a przy wadze Celinki to chyba mało?nawet nie same kg. ale figura jakaś taka nie moja!karmie piersią, jem sensownie, a tu ani grama mniej. może za jakiś czas coś ruszy. Szczęściary z WAS Jak bylam z malym u dermatologa od razu zapytalam sie o moj zwis na brzuchu, powiedziala mi ze sama dieta i kremy nie wiele mi dadza, na pewno ma racje i zaczelam cwiczyc i co mnie zaskoczylam cwicze z ochota:) Ja chcialam cwiczyc z dzieckiem bo znalazlam takie fajnie cwiczenia ale niestety cala jestem jakas obolala dalej po porodzie i zlym odzywianiu po, ze nie daj rady. Kreguslup, krzyze i wszystkie stawy mnie bardzo bola.