Skocz do zawartości
Forum

gunia43

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gunia43

  1. elus.dreptusDaffodilelus.dreptusjola22 gratuluje przyszlego siostrzenca/siostrzenicy:):) Bylas juz wczesniej u ginia?? ja tez musze isc, miejsce po naciecie nadal czuje a juz chyba nie powinnam. a wiesz ile cm ma Julcia?? moj w zeszly wtorek wazył rowne 7 kg ale ciuszki to juz 74 zakładam...:) Dlaczego mala bedzie miala morfologie?? Moj młody od kilku dni jeste marudny nie do zniesienia na ząbki:(Biedulek. I mama też biedna, bo pewnie wykończona :) A może to nie zęby tylko skok rozwojowy? Oby szybko minęło :) Na szczescie marudzi tylko w dzien, w nocy spi ale jak przesypial juz cala noc tak teraz zaczał sie znow budzic okolo 4, ale i tak nie powinnam narzekać na jego nocne spanie a co to jest dokladnie ten skok rozwojowy?? tzn domyslam sie ale jak go odroznic np od zabkowania?? Tutaj poczytasz dokladnie: 7_skokow_rozwojowych_-_1_rok_zycia_dziecka - Wiki 28dni
  2. katja79hej babeczki witam poniedzialkowo moja mala poplakuje w łóżeczku oczywiscie ma spac jak narazie nie ma tragedi uzala sie nad sobą... wiec ide poczytac co popisalyscie...napiszcie mi prosze jak jest u Waszych maluszków jak zasypiaja czy tez marudza? bo nie wiem czasami zasypia bardzo szybko a czasami jeszcze poplacze pomarudzi nie wiem czy tak powinno byc? Zalezy. Napisze tak jak bylo do tej pory czyli normalie popmijajac iostatnie dni bez sensu. Maly czasmi usnie jakby nigdy nic powolutku i po cichutku, najczesciej jak sie znajdzie w lozeczku zanim zaczyna byc spiacy i tam sie czyms pobawi i zasnie spokojnie. A jak robi sie juz wczesniej spiacy to czasami pomarudzi krocej i pomamla pieluche a czasami z 10 lub wiecej minut to trwa i wyglada to tak jakby sie silowal z ta pielucha i samym soba. Meczy, jeczy , steka - cyr caly ale w koncu umeczony zasypianiem pada i patrzy w jeden punkt a potem po jakims czasie zamyka oczka. W nocy jest inaczej bo po kapieli tylko czeka na cycka - wypije i spi jak zabity.
  3. DaffodilDzień dobry dziewuszki. Nowy tydzień czas zacząć :) Ja z każdym poniedziałkiem mam depresję, bo jeszcze dwa miesiące i wracam do pracy 9 listopad - he he nawet nie chce myśleć Daffodil - wspolczuje koniecznosci powrotu do racy! Jak tak sobie pomysle, ze mialabym swojego szkraba zostawic komus (a nie mam komu) to rozumiem Twoj bol.
  4. pat-kgunia43mama2tez jestem ciekawa NO wiec Maksio spal üpol godziny i obudzil sie z rykiem potem wpadlismy z M do jego pokoju a on plakal z zamknietymi oczkami :-( No to poglaskalam go 5 mnut dalam smoka i znow usnal ale tylko na 20 minut. Chyba jakis skok rozwojowy, bo tak sie meczy biedak. A teraz juz zjadl flache i doszedl di siebie. Ale oczka czerwone z niewyspania. Nie wiem czy sie ruszac na spacer, bo ja zaczenie ryczec w wozku i znow caly majdan do domu..... Guniu a moze to bol brzuszka? z tego, co wiem, to dzieciaczki tak sie zrywaja z krzykiem ze snu jak cos boli. moze jakis produkt nowy mu nie sluzy? Patka - dzieki Patus, ale jesli caly dzien go nic nie boli i pogodny to nagle tak przez sen tylko by go chyba nie bolalo nagle. Byloby to dziwne. A normalnie ejst bardzo radosny i rozgadany i pedaluje jak szalony w foteliku. Tylko jak robi sie zmeczony i przychodzi pora jego spania ( a spal wczesniej trzy razy po poludniu razem z 5 godzin przynajmniej) to sie zaczynaja cyrki. A moze to zeby, a moze ... juz sama nie weim.
  5. jola22Hej, hej kobietki.W końcu mam chwilę żeby coś skrobnąć. Czas mija mi strasznie szybko i na forum jakoś go nie starcza - siostra ma strasznie starego kompa który działa tragicznie wiec zanim się włączy, otworzy net to ja mam już dość. Ok teraz napisze co u mnie. Byłam z Julcia u pediatry i moje słońce jest zdrowe jak ryba - żadnych szmerów w serduszku czy płucach, śledziona nerki i wątroba - wszystko jest ok. Napięcie mięśniowe super. Julcia waży 6780 - klocuszek z niej niezły. Dziś idę na USG bioderek, a potem jeszcze tylko morfologia mnie czeka (której się strasznie boję bo będą kłuć moje maleństwo). Juleczka robi straszne postępy - już 3 razy przekręciła się sama z brzuszka na plecki, gada jak najęta, śmieje się jak szalona...........i nadal jest grzeczna jak aniołek. Ja mam się dobrze - czeka mnie dziś wizyta u gina......brrrr boje się jak cholera. Z super wiadomości to moja siostra jest w 4 tygodniu ciąży wiec zostanę ciocia. Jola22 - super wiadomosci! Julcia choc z konca maja to umiejetnosciami jest jak moj Maks, a on z 1-go!!! No ale dziewczynki rozwijaja sie zawsze szybciej ;-) Zdolniacha! Ciesze sie, ze wsyzstko ok i zdrowa jest mala rybcia. Za reszte badan twoich i julci trzymam kciuki! Gratulacje dla siorki! Fajnie.
  6. katja79hej babeczki witam wieczorowa porą ja własnie kolejny dzien nacieszyc sie nie mogłam Maja i jej samodzielnym zasypianiem i w dodatku sama zasnęła nam w wózku wiec zaliczylismy porzadny spacer i ogólnie ledwo żyję no a jutro znów poniedzialej jeny jak te dni szybko leca .... :(Ewcia gratulacje dla Zuzi moja nawet na bok sie dobrze nie przekreca a co tu powiedziec o brzuszku mama2 jeny bidulko wspólczuje wykonczysz sie poprostu no i masz racje z ta obnizona odpornoscia bo nie dosc ze karmisz to jeszcze to maksymalne niewyspanie oj organizm musi byc barrrdzo wycienczony a to jesienia nie wróży nic dobrego.A tego sąsiada pewnie mialas ochotę udusić gołymi rękoma co ? ja jak zasypialam czasami z Maja przy cycu i przychodzil listonosz to otwieralam mu z taka mina ze biedak nawet dzien dobry mówił szeptem...:) e2e2 fajnie ze nie siedzieliscie sami a co do tego termometru to fajny bajer co prawda u mnie i tak byłby bezuzyteczny ale jak dziecko ssie to bomba napisz czy w miare dokładny? Gunia ta metoda nauki zasypiania polega na odłożeniu do łózeczka i nie wyjmowaniu z niej dziecka zeby sie uspokoiło tylko pokazywanie sie mu i co 1-3-5 minut jesli płacze jak bedziesz chciala to wstawie Ci link ja jestem naprawde bardzo zadowolona mala juz nawet nie placze tylko bardziej pokrzykuje od niechcenia i zasypia po 10 minutach ale bałam sie zaczac myslalam ze bedzie plakac mi długo i ze nie dam rady a tu nie pierwszy raz poplakiwala z pokrzykiwaniem 20 min a kazdy kolejny o wiele krócej oj naprawde bardzo sie ciesze ze sie w koncu odwazylam i ze tak szybko i gładko poszlo. a co do babanów dla Maksia to mysle ze mozesz spróbowac ja mam juz dla malej soczek bananowy ale jeszcze jej nie dalam Jola gdzie jestes mam nadzieje ze wszystko dobrze i ze poprostu odpoczywacie:) Katja - Hmmm. To w takim razie podam te banany. Ale powolutku i malo, bo ponoc moze zatwardzac kupe!! i uczulac jak pisala Daffodil. Ja podobnie z Mksiem robilam. NIe liczylam czasu z tym podchodzeniem ale tak na wyczucie kiedy bardzo kwekal to mu mowilam ze jestem i ze wszystko ok. Teraz zasypia sam ladnie (pomijajac ostatnie dni!!!!, bo mam nadzieje, ze to chwilowe) w dzien a w nocy to juz w ogole tylko wystarczy mu ze ciemno i juz senny. A co do innej meteody z tym wyciaganiem z lozeczka to na Maskia jakos zle dzialalo. Wsciekal sie po kazdym odlozeniu jeszcze bardziej. Tak wiec doszlam do wniosku, ze jak raczki zle to nie bylo raczek i sie okazalo ok. Ale Kubus od Daffodil zalapoal. Co dziecko to inne metody trzeba stosowac.
  7. e2e2Samotna niedziela minęła mi bardzo miło.Przyjechał do mnie rat z Anglii z żoną i synkiem Sewerynem 3 latka ma.Wiecie że Seweryn już jak miał 1,5 roku to liczył do 10 i umiał literki !!!!!!!!!!!!!Jak robiliśmy grilla to jego ulubione zajęcie było podchodzenie do samochodów i czytanie rejestracji! teraz ma 3 latka i cały czas tylko cyferki i literki,już umie czytać!!!!!!!!Tak więc przywieźli dla Filipa pełno ciuszków,butelki z firmy tommee tippee i nawet smoczek z wmontowanym termometrem,nawet nie wiedziałam że takie cudo jest tylko ciekawe na ile dokładny będzie ten termometr?Dostał butki umbro i chodzik samochodzik taki 2w1.Pojechaliśmy razem do rodziców i tak w rodzinnym gronie spędziłam niedzielę.A jutro M ma wolne!!!!!!!!Tylko będzie odsypiał pewnie do 12 ale później już będzie tylko nasz!!!!!!! Oj. No to super! NI edosc ze toqwarzystwo pewnie Cie cieszylo to jeszcze wor prezentow Filipek dostal :-) Smoczek termometr - czego to ludzie nie wymysla. NO ale sprytne :-)
  8. Dzien dobry! Moje malenstwo pobudki o 3.00, 6.30 potem nie spal do 8.30 (szok!!!!) potem cyc bo jeczal i spi do teraz w moim lozku a ja wstalam bo siku. Ciekawe ile jeszcze pospi. Oj cos sie dzieje albo skok albo zeby. MOje dziecko jak nie moje i widac ze sie meczy tym spaniem ale dzisija jak wstal o 6.30 to super humorek i kupa marchewkowa byla!!! Coz, jakos to bedzie. A ja od wczora polamana. Nerw kulszowy mi dokucza. Wczoraj prawie wcale malego nie nosilam, bo nie umalam sie schylic!!!! PO tym porodzie cos mi chyba z kregoslupem sie porobilo, bo to juz 2 taki ostry atak. Ide do lekarza i zabieram sie nza siebie, bo krzyze, stawy, kolana a teraz jeszcze to - mam dosc!!!! Chodze jak stara babcia! Daffodil, Mama2corun - wlasnei roznie z tymi bananami. Sa sloiczki po 4 miesiacu i informacje inne rozne. Wczoeraj wyczytalam, ze od 7 miesica dopiero, Daffo pisze, ze od 10. Hmmm. NIe podam chyba. Sami zjemy :-) Banany Bio = EKO. Tutaj taka zywnosc nazywa sie BIO.
  9. Mam pytanie. Kupilam banany bio. Moge podac malemu?
  10. mama2gunia43gunia43 Mowisz spioch! Ja tam nie narzekam. Wiem, ze w porownaniu u Toba to mam raj, tylko, ze Maksik w porownaniu z tym ile spal spi 1/5 tego i jest ciagle niewyspany i coraz przez to trudniej mu sie zasypia. Moj spioch wlasnie od godziny drze sei jak opetay bo przegapilismy pore drzemki a teraz to juz swiety Boze nie pomoze. Wyskoczylam z wanny, zeby pomoc M i ic. Raczki, cyc, flacha, lezenie razem, lezenie w lozeczku, tulenie - cokolwiek nie zrobimy to ryk i ryk!!!! Polozylam go w koncu do lozecka bo jak sam nie zasnei to juz serio nie wiem. Taki jest zmeczony i nie umie za Chiny. Ech! Pierwszy raz od jakiegos czasu wpadl w taki trans. Jak do niego podchodze to sie smieje lekko przez lzy i znow placze. Szkoda mi go ale chyba najlepsze co moge zrobic to go zoastwic w tym lozeczku, bo zawsze sie w nim koniec koncow uspakajal. Oj nie jest czasami latwo. NO i ucichlo..... Zobaczymy czy racje mialam. Usnal .-) Ciekawe na ile.tez jestem ciekawa NO wiec Maksio spal üpol godziny i obudzil sie z rykiem potem wpadlismy z M do jego pokoju a on plakal z zamknietymi oczkami :-( No to poglaskalam go 5 mnut dalam smoka i znow usnal ale tylko na 20 minut. Chyba jakis skok rozwojowy, bo tak sie meczy biedak. A teraz juz zjadl flache i doszedl di siebie. Ale oczka czerwone z niewyspania. Nie wiem czy sie ruszac na spacer, bo ja zaczenie ryczec w wozku i znow caly majdan do domu.....
  11. gunia43mama2Gunia dziekuje ale ja bym marzyla o takich pobudkach jak ty masz...czemu mi sie nie moze trafic dziecko - spioch..tylko jedno i drugie malo potrzebuje snu z tym ze maks jeszcze mniej niz Klaudia ~!!!!!!!!! Przed wieczornym spaniem juz od 3 lub 4 godzin nie spi i jak go wykapie i dam cyca to zasypia padniety po 5 minutach a potem do 21.00 4 razy potrafi sie obudzic , to jest nienormalne!!! Mowisz spioch! Ja tam nie narzekam. Wiem, ze w porownaniu u Toba to mam raj, tylko, ze Maksik w porownaniu z tym ile spal spi 1/5 tego i jest ciagle niewyspany i coraz przez to trudniej mu sie zasypia. Moj spioch wlasnie od godziny drze sei jak opetay bo przegapilismy pore drzemki a teraz to juz swiety Boze nie pomoze. Wyskoczylam z wanny, zeby pomoc M i ic. Raczki, cyc, flacha, lezenie razem, lezenie w lozeczku, tulenie - cokolwiek nie zrobimy to ryk i ryk!!!! Polozylam go w koncu do lozecka bo jak sam nie zasnei to juz serio nie wiem. Taki jest zmeczony i nie umie za Chiny. Ech! Pierwszy raz od jakiegos czasu wpadl w taki trans. Jak do niego podchodze to sie smieje lekko przez lzy i znow placze. Szkoda mi go ale chyba najlepsze co moge zrobic to go zoastwic w tym lozeczku, bo zawsze sie w nim koniec koncow uspakajal. Oj nie jest czasami latwo. NO i ucichlo..... Zobaczymy czy racje mialam. Usnal .-) Ciekawe na ile.
  12. mama2Gunia dziekuje ale ja bym marzyla o takich pobudkach jak ty masz...czemu mi sie nie moze trafic dziecko - spioch..tylko jedno i drugie malo potrzebuje snu z tym ze maks jeszcze mniej niz Klaudia ~!!!!!!!!! Przed wieczornym spaniem juz od 3 lub 4 godzin nie spi i jak go wykapie i dam cyca to zasypia padniety po 5 minutach a potem do 21.00 4 razy potrafi sie obudzic , to jest nienormalne!!! Mowisz spioch! Ja tam nie narzekam. Wiem, ze w porownaniu u Toba to mam raj, tylko, ze Maksik w porownaniu z tym ile spal spi 1/5 tego i jest ciagle niewyspany i coraz przez to trudniej mu sie zasypia. Moj spioch wlasnie od godziny drze sei jak opetay bo przegapilismy pore drzemki a teraz to juz swiety Boze nie pomoze. Wyskoczylam z wanny, zeby pomoc M i ic. Raczki, cyc, flacha, lezenie razem, lezenie w lozeczku, tulenie - cokolwiek nie zrobimy to ryk i ryk!!!! Polozylam go w koncu do lozecka bo jak sam nie zasnei to juz serio nie wiem. Taki jest zmeczony i nie umie za Chiny. Ech! Pierwszy raz od jakiegos czasu wpadl w taki trans. Jak do niego podchodze to sie smieje lekko przez lzy i znow placze. Szkoda mi go ale chyba najlepsze co moge zrobic to go zoastwic w tym lozeczku, bo zawsze sie w nim koniec koncow uspakajal. Oj nie jest czasami latwo. NO i ucichlo..... Zobaczymy czy racje mialam.
  13. Witam niedzielnie. Moj Maksio znow pobudi o 3.00, 6.00 i 8.00 z tym, ze o 8.00 przekazalam go M io poszlam spac Maksio tez sei uregulowal ostatnio ale na gorzej z tymi pobudkami. Spac cos nie moze tez w dzien. Najwyzej godzinka i to niecala tak ze dwa razy dziennie i o 20.00 po kapieli to juz doslownie pada moje malenstwo. Ciekawe co to. Ja mam nadzieje ze to jakis skok i to sie zmieni. W nocy nie narzekam ale w dzien moglby pospac dluzej, bo biedak sam wykonczony a on potrzebuje snu, bo inaczej marudny. Mama2 - wspolczuje. Ja malam jedna taka noc kiedys i chodzilam do tylu. Jak Ty to wytrzymujesz?! Zreszta glupie gadanie! Musisz to wytrzymujesz !!! Miejmy nadziej, ze Maksik dzisiaj padnie jak kawka i da mamie odetchnac. Z Klaudia i szkola to musi byc przezycie. Takie dzieciaczki male i szkola, ech!!!! Druga Japonie chca zrobic? Oby ta szkola na tym poczatkowym etapie okazala sie nie taka straszna. Tego Twojej corci zycze
  14. Jola30 - zanim doczytalam to ty juz na miejscu w Polsce jestes. Mam nadzieje, ze lot minal spokojnie a nawet jak nie to juz i tak za Toba wsyzstko i teraz pewnie odpoczywacie. Czekam na relacje. Dobrej nocki zycze wszystkim choc pewnei nikt juz tego dzisiaj nie przeczyta.
  15. pat-kGunia sliczny kacik dla Maksia, na pewno podoba mu sie zmiana. fajna ta naklejka pociag nad lozeczkiem :) He, he! Kupilam w takim byle jakim sklepie i dalam za nia cale 2 euro a efekt jest, jak dla mnie superowy!
  16. pat-kwitam sie sobotnio, u nas leje jak z cebra od rana. ulicami pewnie plynie rzekamoj M wczoraj zajrzal na ten dach i nic nie znalazl, nowa teoria M, ze nietoperz sie zderzyl... z tego co wiem, to nietoperze nie uderzaja w przedmioty w nocy, zwlaszcza w przedmioty wielkosci budynku He, he! NO i dobrze kojarzysz Patka. M moze mial na mysli pijanego nietoperka!!!!!
  17. katja79mama2Moi mezczyzni:))[attach]12816[/attach][attach]12817[/attach] [attach]12818[/attach] [attach]12819[/attach] [attach]12820[/attach] ale sie chlopaki wylegują sa poprostu jak dwie krople wody :) Podpisuje sie pod tym!!!!
  18. mama2witam sie po suuper przespanej nocce wczoraj maksio zdrzemnal sie o 19.00 i musialam go obudzic 20 minut po 19 bo balam sie ze bedzie problem ze spaniem . o 20.00 kapiel i cyc a potem 50 minut usypiania (wlasnie przez ta drzemke) Maksio wyczul ze tata chce mamie masarz zrobic i jak zawsze zasypia w 5 minut tak teraz w 50 ! ale usnał wkoncu a mama doczekała sie masarzu...hm ale bylo przyjemnie maksio dzentelmen ani razu nie przszkodzil i spał a obudzil sie o 2.00 i 4.00 Mama2 . No po prostu pieknie Maksio pospal!!! Oby tak mu sie przestawiilo. MOjemu znow na opak sie zrobilo. Budzil sie o 3.00, 6.00 i 7.00 (??) a ostatecznie o 9.00 wstal. Cos mu siepokrecilo. Mam nadziej, ze wroci do swych dawnych zwyczajow 1 pobudki na jedzenie . Fajnie, ze masaz sie udal :-) U nas tez masaz byl ;-) i dzisiaj poprawka w poludnie :-)
  19. e2e2Ewciaae2e2Jakie maleństwo,wcześniak?? no tak miała termin na październik ale głupie pytanie zadałam!Wy też macie wrażenie że po porodzie wam się mózg skurczył?bo mnie to na pewno!Nawet na zakupy jak jadę to muszę mieć listę bo inaczej połowę rzeczy zapomnę kupić. Juz o tym piasalm wczesniej ze z ciazowym i pociazowym mozgiem nie jst latwo. Ponoc do pol roku po to sie normuje. U mnie juz lekka poprawa, he, he!!!!
  20. katja79hej babeczki ja znów po dwudniowej nieobecnosci zaglądam..ehhh dzialo sie u nas nie dosc ze mala tym sokiem z marchewki niezle zakleilam bo zrobic bidulka kupy nie mogla w koncu zrobila czwartego dnia ale co sie biudulka naplakala to masakra, no a dzisiaj zaczelam nauke zasypiania w łózeczku ta metoda o której pisalam i wstawialam linki i powiem Wam ze moje dziecko bylo niesamowite troszke poplakala nie powiem ale po czterech dzremkach w ciagu dnia wieczorkiem zasnela po 10 minutach mam nadzieje ze bedzie juz tylko lepiej kurcze gdyby ssala smoka to bylaby rewelacja bo ewidentnie brakuje jej ciumkania no ale i tak jestem z niej dumna a ze naczytalam sie o tym zsypianiu i zdrowym snie dzieci tyle co nie miara to jestem przekonana ze wyjdzzie to na dobre nie tylko mi ale i malej... no nic teraz poczytam co u Was i smigam spac dzisiaj posprzatalam całą chałupe na błysk i jakas ledwo zywa jestem Gunia śliczne zdjęcie Maksia pod suwaczkiem!!! Gratuluje!!! NO oby bylo coraz lepiej. Odetchniecie z ulga wtedy na pewno obie!!!! A jaka ta metoda???? Pytam z ciekawosci, bo che zobaczyc jak to sie ma do usypiana Maksika :-)
  21. Zegnam sie na dzisiaj! Udanego wieczora zycze kobietki!
  22. mama2corunehh dziewczyny wkur.... mnie juz ta nasza firma bo kur.... co wieczor sama siedze poprostu beczec juz mi sie chce z tego bo jak ludzie wracaja z pracy po17 to zaczynaja sie tel wizyty itp poprostu mam juz tego dosc!!!!!!!!!!!!! sorki ale zle mi a komu mam sie wyzalic M tego nierozumie....wlasnie go zjebalam przez tel bo naprawde mam dosc!!!bo jakos inni wlasciciele biur pracy nielataja po swoich pracownikach i nietlumacza im tego czy tamtego niepomagaja w przeprowadzkach itp.wszystkiego sa granice... Mama2corun - twoj M ma bardzo dobre serce i pewnie kazdemu chce pomoc. No ale Ciebie rozumiem jak najbardziej. W koncu rodzina tez gopotrzebuje. Ja jak przez pierwszy rok tak czekalam na mojego a on wracal ze starej pracy o 19.00, 20.00 czesto to zawsze zla bylam.
  23. Komidianka - wspolczuje zszarganych nerwow. Niejednej z nas sie to jeszcze pewnei przydarzy, ze stracimy panowanie nad soba. Ja ze swoim charakterkiem na 100%. Jak na razie udalo mi sie nad tym zapanowac ale juz bylam bliska ze dwa razy, zeby krzyknac. Czlowiek jest tylko czlowiek Daffodil - marchewkowe mleczko - to jest to!!!
  24. DaffodilKamidiankaWitajcie,Upał niemiłosierny. Zaliczyliśmy mimo to spacer. Byłam u lekarza, Lenka z tatusiem dzielnie czekali na zewnątrz. A przed chwilą dopiero Lenka usnęła. O matko, jakiej histerii dostała. Od kilku dni nie umie sama się wyciszyc po południu i od marudzenia przechodzi w bek. Dzisiaj jednak przeszła samą siebie. Aż mam straszne nerwy, bo miałam na nią nerwy i az krzyknełam :(( Rany, nerwy mam w rozsypce. Na rączkach bylo dobrze, nawet usnęła, a jak ją delikatnie odłożyłam, to histeria. Chyba się czegoś wystraszyła, bo miała wielkie oczy i strzelała nimi na boki. No i słone czółko, jeśli wierzyć przsądom. Muszę teraz się zebrać do kupy i coś porobić, bo jestem w polu. Obiadu brak, nie posprzątane i w ogóle. Kuba się dokładnie tak samo zachowuje, jak jest strasznie zmęczony. Na rękach dobrze, ale jak się go odłoży do łóżeczka, to od razu wrzask jakby go ze skóry obdzierali. Ostatnio z reguły smoczek na wyciszenie pomaga, bo znów się ze smokiem przeprosił. To moj ma na odwrot. Jak jest bardzo zmeczony to na rekach zaczyna wydziwiac i sie prezc a jak sie do lozeczka odlozy to tylko smoka chce i zeby dac mu swiety spokoj. Tak jest z reguly choc sa i wyjatki.
  25. Kamidiankagunia43I j jeszcze Was pomecze. Oto fotki nowego miejsca Maksika. Wczoraj pierwsza noc w lozeczku. Bylo ok. Dzsiaij juz bardzo mu sie tam podoba. Nawet bardziej niz w kolysce. Baldachimu nietety juz nie bedzie, bo pretynie pasuja do tego typu lozka. Podaruje kolezance z kolsyka to nie bedzei musiala kupowac. Chyba sie uceszy. Trudno, Maksik ma za to naklejki na sciane i szersze pole widzenia. [ATTACH]12768[/ATTACH][ATTACH]12769[/ATTACH]Gunia Maksik ślicznie piszczy do lampy :) wierzga jak zawodowy kolarz hehe. A kącik Maksika fajny, zazdroszczę, że macie oddzielny pokoik dla synka. NIe mamy. To tylko czesc naszej sypialni. Wczesniej nie uzywalismy lozeczka tylko kolyski dlatego Maksis mial swoj debiut w lozeczku. Zreszta jakos na razie nie umialabym spac w oddzielnym pokoju. Jakos musze go miec na oku a poza tym karmie go jeszcze wczesnie rano wiec lepiej jak maly jest przy nas. Jak mamy ochote z M sami polezec to wtedy rozkladamy kanape w salonie :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...