-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gunia43
-
lutkagunia43KamidiankaGuniu a jak Twój tato? Oj dziekuje. Wszystko w porzadku. Kochana jestes :-)jejku byl chory??? opusciłam posta :/ wybacz, ale o siostrze pamiętam. Wiadomo czy to był grypa czy nie? Juz zdrowa? Siora zdrowa a z tata juz w porzadku. O ile moze byc w porzadku przy wiencowce kiedykolwiek.Dzeikuje :-)
-
lutkakatja79gunia43Musze sie pochwalic jak Maksio juz ladnie chwyta. [ATTACH]12394[/ATTACH] elus.dreptus - a to specjalnie dla Ciebie odnosnie sadzania dzieci. Maksio siedzi w kanajpie. Jak widac - bardzo zadowolony. [ATTACH]12395[/ATTACH]oj zjadlabym tego Maksia Twojego a chwyta faktycznie bardzo ladnie no a fotka z tata rewelacja!! ślicznie chwyta, i jaki zadowolony ze siedzi, Szymonek niestety siedząc ślini wszystko pod sobą :/ U nas tez czesto wsyzstko zaslinione ale nie zawsze. Nie weim od czego to u Maksa zalezy. Co do chrztu i sninienia to nie mam pojecia. Chyba jakas chusteczke wezme i bede dziecku pycholek wycierac na bierzaco, he, he!!!
-
lutkamama2Katja dziekuje za linka ale moj Maksio zasypia sam w lozeczku i spi w nim tylko ja o 1.00 go zabieram bo meczy mnie to wstawanie Daffodil tylko ze on cały czas spi :)) tzn . mruczy na cyca ale oczy zamkniete , doi przez sen potem spi , jak zrobi kupe i jak go przebieram to spi ...tylko jak chce zeby go poglasac to tak z trzy razy sie przebudzi i dlatego mam wrazenie ze sie wysypia tym bardziej ze w dzien bardzo pogodny jest i duzo tez nie spiskoro spi tzn ze nie jest raczej glodny, Mlody tez czasem zaczyna sie przebudzać w nocy, i wierci się i steka ale oczy ma zamknięte. Wtedy albo smok pomaga (u Ciebie odpada) albo ululanie ale w łożeczku, czasem przytrzymanie lapek. Ja jestem za leniwa i jak kweka to to olewam a maly w koncu zasypia. Ale generalnie w nocy to moje dziecko spi.
-
lutkapat-kwitajcie kochane, ciezka noc za nami. wczoraj bylismy na szczepieniu i w nocy Tosia w nocy zaczela goraczkowac. co godzine sprawdzalam jej temperature, bo do okolo 2 byl stan podgoraczkowy i nie wiedzialam dawac czopek czy nie. Po drugiej skoczylo do 38,5 i czopek. goraczka spadla wlasciwie od razu, ale i tak do rana jeszcze sprawdzalam.a rano najadlam sie strachu, bo po karmieniu zazwyczaj tosia gadatliwa sie robila a tym razem widze, ze chce zagadac i nie moze. prezy sie, miota. zeschizowalam, ze jej szczepionka wplynela na uklad nerwowoy, poryczalam sie ze strachu. zaczelam ja tulic i... beknela zdrowo i zagaworzyla :) z tego zmeczenia zapomnialam ja po jedzeniu ustawic do odbicia i biedna nie mogla glosu wydac teraz marudna jest, bede ja obserwowac. hmmm Mlody jak nie beknie to z kolei kwęka i popiskuje. No jak widac bez porządnego beka nie można normalnie funkcjonować. Maks od 21.00 az do 9.00 nie beka ani nie ulewa. Jest na to za leniwy. Zbiera wszystko i puszcza radosnie baki na dzien dobry!!!!
-
lutkamama2DaffodilMądre głowy twierdzą, że dziecko, które skończyło 3 miesiące nie potrzebuje jeść w nocy, a budzi się tylko z przyzwyczajenia. Niektórzy oszukują dzieciaki małymi ilościami wody i można takiego delikwenta przestawić :) Ja bym pewnie spróbowała, bo nie wyobrażam sobie wstawania o 5 czy 6 do pracy po takiej nocy. tylko ze jakby budzil sie tylko na jedzenie jak to bylo do niedawna to byloby super a tera doszly 2 kupy i 3 razy wybudza sie tylko po to zeby go potulic i z 4 pobudek zrobilo sie 7,8 Mlody walnął około 6 kupę ale leniwym i spiacym rodzicom nie chciało sie wstawać i przebrany zostal dopiero przed 9 :P Spał smacznie z kupą w pielusze U nas by to nie przeszlo. Maksio na szczescie kupe robio jak wstanie juz ostatecznie. A dzisiaj np nie zrobil. I to po marcheweczce z ziemniaczkami, no, no.... W ogole moje dziecko dzisiaj problemy ze spaniem mialo. Zasypial ladnie ale na krotko i budzil sie z placzem i to okropnym. Jak przychodzilam to mimo, ze sie od razu do mnie usmiechal to jednak widac ze zmeczony i niewyspany. Koniec koncow wzielam go po poludniu do lozka i dalam cycka, bo mi go i siebie juz al bylo i zasnal i obudzil sie znow kolo mnie dwa razy z takim rykiem, ze hej i nie moglam go dlugo uspokoic. Wieczorem po kapieli znow spiacy ze hej, wypil cycka i chcial spac ale wiercil sie krecil. Nie wolala mnie tylko stekal przez pol godziny tak, ze wymieklam i go wzielam na rece. Usmiechnal sie w podziekowaniu moj Skarb malutki. Ponosilam 10 mint i odlozylam i dalej nie umial usnac ale juz nie kwekal. Zasnal po 15 minutach. Razem godzine to wszystko trwalo. NIe wiem co jest grane. Jakis skok albo kto wie co tam!!!! Moze to przez kupe ktora siedzi i wyjsc nie chce. Jutro zobaczymy jak losy kupy sie potocza, he, he!!! :-)
-
EwciaaIsabelka Mia cudna, wszystkie piękne masz te córyMama Maksik wystrojony że hohho a ja wróciłam ze spacerku moja zuzia dostała dziś prezent od dziatków - kąto oszczednościowe na które co miesiac będą wpłacać pewną kwotę super i my z M też planujemy jej takie założyć już nawet mamy pierwsze pieniążki odłożone dla niej Ewciaa - mila niespodzianka z kontem. Oj przydaloby sie i dla Maksia.
-
mama2Gunia oto zdjecia w samej kamizeleczce[ATTACH]12514[/ATTACH][ATTACH]12515[/ATTACH] [ATTACH]12516[/ATTACH] [ATTACH]12517[/ATTACH] Jaki on ladny. NO a w tym stroju przecudnie. Bardziej mi sie jednanak podoba w kamizelce i z mucha. Maksik sliczna ma buzke no i umie nosic eleganckie ciuchy z klasa :-)
-
isabelawrzucam jeszcze zblizenie moich "staruszkow" na torciku :) Isabela - Mia oczywiscie slicznota nieziemska!!!!! A zdjecie rodzicow super w starym stylu. Stare fotografie maja niepowtarzalny urok. A oni na niej w dwojke piekni. Mama urodziwa kobieta a tata przystojny i z klasa.
-
He, he!!! Szatamskie pomysly!!!! Racja, racja. NO chyba zeby wygladal tak jak 50-letni Soan Connery. Z wiekiem coraz lepiej. No moj maz ode mnie mlodszy. Co prawda tylko dwa lata, ale tak sobie mysle, bo mam porownanie to mlodszy lepszy
-
Jola30 - dawaj ta czerwona kiece!!!!!!
-
mama2a co do zasypiania moj maksio bardzo lubi rytuały ..wieczorem jak juz bardzo marudzi to nie zasnie czeka na sygnał..czyli kapiel cyc i wtedy odpływa ze zmeczenia odkladam go do lozeczka i nie protestuje ładnie spi...do czasu Ja tak sie czasami zastanawiam jakby wody nie bylo albo np na wyjezdzie nie mozna bylo by wykapac - wtedy to Meksyk. Ale Maksiowi mojemu i twojemu tez chyba pozostaje jeszcze wyjscie awaryjne po staremu - cyc!!!!!
-
Mnie troche pomogla ksiazka Jezyk niemowlat i to co tam pisalo, ze kazde dziecko jest inne ale nalezy ustalic kazdemu niezaleznie od osobowosci jego prosty plan dnia. Choc czytalam ja dawno, bo jak Maksik bal calkiem malutki i wtedy wszystko tam wydawalo mi sei utopia to jednak troche po czasie skojarzylam i wiem, ze moje dziecko ma taki rytm: jedzenie zabawa - spanie i dzieki temu, ze ksiazka mi to podpowiedziala zaczelam Maksika klasc spac w dzien wedlug tego rytmu jak marudzil, chociaz wydawalo mi sie ze chce sie bawic ize jest znudzony albo chce cycka, bo znow glodny. Wiec wtykalam tego cyca i zabawialam, M nosil i takie tam a Maksio nadal byl nieznosny. A tu okazalo sie ze on poprostu tak ma i musi spac, inaczej zlituj sie Boze nic nie pomoze :-))) Ten jego rytm podpowiada mi poprostu o co moze mu chodzic, bo choc placz duzo nam mowi o dziecku, to jednak nie wszystko i dzieci tez dni maja takie czy inne, lepsze i gorsze. No i moj Maksik spi pare razy w dzen i ladnie w nocy a kiedy tego nie wiedzialam, tylko czytalam co inne dzieci to nie wiedzalam co on taki marudek a tu spioch z niego i tyle. Terza jest perfect!!! Najwazniejsze to wyczuc wlasne dziecko i stosowac sie do jego rytmu, korzystajac czasami z ksiazek i rad, ale nie slepo im wierzac. To byloby zbyt piekne jkyb dzieci dawalo sie tak tresowac. NO ale zycie byloby wtedy moze spokojniejsze ale tez nudne niewatpliwie. Amen. Tyle moich wynurzen. Wybacznie ale ja mam problemy ze streszczaniem sie, ha, ha!!!
-
Jola30DaffodilJola30Daffdils a mi lekarz angielski ale dobry lekarz nie konowal powiedzial ze jak dziecko potrzebuje jesc w nocy i sie budzi to dawac jesc nie wode J wstaje w nocy i M. moj M. to terminator jest malo spi wogule ok 3-5 godzin na dobe i zawsze zeski jest no raz sie zdarzyl incydent haha. Ale jak dzieck sie budzi w nocy i nie placze ale marudzi i chce jesc takie dziecko moj dzisiaj sie budzil ok 5 razy a zjadl 1 wiecej marudzenia i sapania ale do lozka wzielam o 7 rano jak juz M. nie bylo bo mi nie pozwala go brac i w PL. mam lozeczko i tez bede z tym walczyc A probowac zawsze mozna ale jak takie dziecko to albo samo sie przestawi na co ja licze albo no coz trzeba wstawac i kombinowac bo co zrobic i madre glowy nie pomoga tak to jest ze jedni maja tak a inni wstaja i juz i nie ma co ja wstaje i juz tez mam dosyc ale co mam sapac bo wstaje a inne sie wysypiaja prtzeciez to jest dzidzius prezywa karzdy dzien, inaczej rozwia sie, TAK TO JEST Z DZIDZUSIAMI!!!! Ja wiem, że każdy bobasek inny, ale boję się trochę, że im dłużej taka sytuacja trwa, tym bardziej dziecko sobie pewne przyzwyczajenia utrwala. A jednak ciągły, nieprzerwany sen też jest bardzo dla rozwoju ważny. Bo to już nawet nie o samo wstawanie chodzi, tylko o dzieciaka. Przecież jak się tak co godzinę budzi, to nawet nie zaśnie mocno, tylko śpi jak zając na miedzy i na pewno nie wypoczywa aż tak jak powinien. Daffodils co ty sie za ksiazek naczytalas jak bym slyszala moje sasiadki haha a tak pozatym co z robic z takim dziecmi? No co? Ciesz sie ze Kubis przesypia noce od urodzenia masz swiety spokoj. A pozatym rozwoj dziecka moze byc prawidlowy jak wazy OK i rozwija sie dobrze a moze ma taki charakterek i nadpobudliwosc i przez to tak jest ja tam lekarzem nie jestem i wieczy takowej nie posiadam. Wiem tylko tyle ze moj brat dal mamie w kosc ze nie lada rozwoj ma superowy iloraz inteligencji szkoda gadac a i 2 kierunki studiow skonczone Ja tam wiem jedno. Jak Maksia uczylam zasypiac to nie dalo rady przez tydzien meki. A teraz sam sie ustawil i zasypia ladnie i nawet pore zmienil zasypiania z 23.00 na 21.00 ku mojej radosci, jak tylko zaczal flache pic - nie wiedziec czemu. Ale zawsze probowac warto jak sie zauwazy ze dziecko zasypia i senne to moze chociaz w dzien i wieczorem wtedy do lozeczka klasc, zeby kojarzylo, ze tam jest jego miejsce. Ja probowalam i byly proby buntu i jak byl taki juz bardzo zmeczony raz w koncu w lozeczku zasnal a niekiedy i teraz nie usnie tylko marudzi i wtedy dopiero przysnie a czasem i tak nie da rady i trzeba ponoisic chwilke i przytulic i doppiero odlozyc i wtedy zasnie juz sam. Ale generalnie kolyske kojarzy ze spaniem i nie narzekam. No teraz wlasnie zmeczony i nie kojarzy b sie wydziera tak jakby mnie wolala i poczekam jeszcze ciut i chyba pojde he, he!!!! No i tak samo mialam z jazda w wozku. Darl sie jak opetany w tym wozku do 2 miesiecy i nagle przestal. Nic sie nie zmienilo tylko podejscie mojego smyka do wozka. Cholera to czasami wie. No ale zawsze warto probowac. A noz widelec cos zaskoczy i wtedy umeczona mama odetchnie z ulga!!!! :-) Czego Wam mama2, Jola30 zycze!
-
Jola30Gunia pisalas cos o wlasoach kuzwa mi tez zaczely wychodzic i to garscimi az boje sie co to bedzie mojej maie tak po ciazach wychodzily ze sciela na krodko i tak juz zostalo a miala do pasa loki Jola30 - kuzde, u mnie coraz gorzej. Cholera jasna!!!! Ja na razie podcielam do ramion, bo wczoraj juz palaklam jak rozczesywaalm i iecej na grzebieniu zostawalo niz na glowie!!!! Teraz przynajmniej latwiej rozczesac. Ty masz geste wlosy wiec spoko a ja mam takie cienkie i juz mi wypadlaly przez dwa lata ciurkiem przez tarczyce az w koncu dopiero wciazy przestaly i znow to samo. Zycie jest ciezkie czasami!!!!
-
pat-kwitajcie kochane, ciezka noc za nami. wczoraj bylismy na szczepieniu i w nocy Tosia w nocy zaczela goraczkowac. co godzine sprawdzalam jej temperature, bo do okolo 2 byl stan podgoraczkowy i nie wiedzialam dawac czopek czy nie. Po drugiej skoczylo do 38,5 i czopek. goraczka spadla wlasciwie od razu, ale i tak do rana jeszcze sprawdzalam.a rano najadlam sie strachu, bo po karmieniu zazwyczaj tosia gadatliwa sie robila a tym razem widze, ze chce zagadac i nie moze. prezy sie, miota. zeschizowalam, ze jej szczepionka wplynela na uklad nerwowoy, poryczalam sie ze strachu. zaczelam ja tulic i... beknela zdrowo i zagaworzyla :) z tego zmeczenia zapomnialam ja po jedzeniu ustawic do odbicia i biedna nie mogla glosu wydac teraz marudna jest, bede ja obserwowac. Ojej Patka - nie dziwie sie, ze sie tak nakrecilas. Ja jak Maks dostal goraczki po pierwszym szczepieniu tez bylam w lekkiej panice. Jakby mi zaniemowil to chyba bym tez ryczala. Kiedys jak jeszcze nie bylam mama to bym stwierdzila, ze przewrazliwione jakies jestesmy wariatki!!! A teraz juz nic mnie nie dziwi, he, he!!!! To z tej milosci!!!!! Maksio marudzil po I szczepieniu dwa dni. A po drigiej poprawce ostatnio - nic go nie ruszylo. Byl jak codzien i mial tylko lekki stan podgoraczkowy pol godziny.
-
Daffodilmama2elus.dreptusmama2 współczuje ale moze warto sprobowac, przemeczysz sie kilka nocy a pozniej w koncu sie wyspiszpytanie tylk co ja mam robic w nocy ? i czego go uczyc ?nie dac mu jesc? jak widac ze ewidentnie potrzebuje , do tego 2 kupy w nocy robi wiec prztebrac musze i 3 razy budzi sie do poglaskania... tak ma i juz i teraz tylko mam 2 wyjscia cala noc do niego wstawac (7 razy okolo) i nic nie spac lub wziasc go do siebie i spac szczatkowo Mądre głowy twierdzą, że dziecko, które skończyło 3 miesiące nie potrzebuje jeść w nocy, a budzi się tylko z przyzwyczajenia. Niektórzy oszukują dzieciaki małymi ilościami wody i można takiego delikwenta przestawić :) Ja bym pewnie spróbowała, bo nie wyobrażam sobie wstawania o 5 czy 6 do pracy po takiej nocy. Ja sobie i bez pracy takiego dnia nie wyopbrazam. Lo matko i corko!!!!!!!
-
mama2[attach]12471[/attach][attach]12472[/attach] [attach]12473[/attach] [attach]12474[/attach] Maly przystojniacha!!!!! A na pierwszej fotce wyglada troche jak kucharz, he, he!!! Wielka ta czapa! Daj fotke jeszcze w samym bezrekawniku. Jak to nie problem oczywiscie :-)
-
mama2[attach]12466[/attach][attach]12467[/attach] [attach]12469[/attach] [attach]12470[/attach] Super foty mama2! Klaudia - jak zwykle maly kwiatuszek a Maksik sliczny. NO i - jeny!!! Jaki on do M podobny!!!! NO i jeszcze jedno. Ten delfinek to twojego mezusia ????? Widac, ze jest do niego bardzo przywiazany ;-)
-
matragonaDziewczyny cz Wy karmiąc piersią pijecie kawusie z kofeiną ?? Ja pije w domu rozpuszczalna z mlekiem a w knajpie jak jestem czasem to Latte Machiatto.
-
mama2DZis piekna pogoda ..ostatnie takie cieple dni trza wykorzystac ...ale ja nawet sil na spacer nie mam , w domu mamy juz wyrazniej chlodniej musze Maksia cieplej ubierac wczoraj mam kupila Maksowi swietny dresik , A u nas pierwsy raz od dluzszego czasu serio paskudnie- Szaro leje i 21 stopni! Co do zimnijszych nocy to od 2 dni pakuje Maksia w spiworek, bo strasznie sie rozkopuje. Jak bylo cieplo to bylo mi to obojetne, mial na sobie pajacyk zawsze do snu, wiec goly nie lezal, ale ostatnio mial strasnie zimne nozki rano, wiec pakuje w spiworek i jest super!
-
mama2elus.dreptusmama2 współczuje ale moze warto sprobowac, przemeczysz sie kilka nocy a pozniej w koncu sie wyspiszpytanie tylk co ja mam robic w nocy ? i czego go uczyc ?nie dac mu jesc? jak widac ze ewidentnie potrzebuje , do tego 2 kupy w nocy robi wiec prztebrac musze i 3 razy budzi sie do poglaskania... tak ma i juz i teraz tylko mam 2 wyjscia cala noc do niego wstawac (7 razy okolo) i nic nie spac lub wziasc go do siebie i spac szczatkowo Ja pitole!!! Az masz Meksyk!!!!! Nie znam sie, zeby rad udzielac. Jedno co moge tylko rzec - wspolczuje notorycznego niewyspania!!! Ja tak mialam moze jedna noci bylam nie do zycia, wiec dziwie sie, ze Ty jeszcze w ogole jakos funkcjonujesz. Moze sa jacys specjalisci w tym temacie. MOze do poradni laktacyjnej bys sie przeszla o rade jak mu to uregulowac.... Sama nie wiem.
-
mama2a co do nocy ...POBUDKI O 21.30, 22.30 23.30 1.00 2.00 2.30,5.00,6.00 umiera nasze zycie towarzyskie bo wczoraj jak byli znajomi ja nie dalam rady siedziec i musiala sie impreza skonczyc ..powoli mi pamiec szwankuje i z nerwami tez nie najlepiej ale to sa skutki przewlekłego niewyspania , chodze i marze tylko o spaniu i zaczelam popelniac najwieksze bledy wychowawcze ale to z przemeczenia ,czyli syncio spi ze mna od 1. 00 w nocy do pierwsze walcze ) i jak mruczy wkladam mu cyca do buzi i jak zje nie zabieram tylko pozwalam cyckac a wszystko po to zeby cokolwiek pospac i wiem ze bede miec potem przesrane no ale taki jest Maks i coz ja teraz moge jestem za bardzo zmeczona zeby go uczyc czegokolwiek Mama2 - wspolczuje i powdziwiam szczerze! Jak ja zaczelam przerabiac wkurzenie przy cyckach i walenie w nie piesciami to juz butle paru dniach podalam. Podziwiam. Jak ja bym tak msiala karmic to juz butla by byla na 100% i tyle. Ja to chyba egoistka jestem.
-
DaffodilWczoraj się wkurzyłam i stwierdziłam, że przesuwamy kąpiel na wcześniejszą godzinę. Jak kąpiemy go o 20, to już jest tak padnięty, że zaspokoi tylko pierwszy głód i zasypia. I to tak, że nie ma szans, żeby go rozbudzić. Specjalnie przetrzymałam go z jedzeniem, kleik upichciłam, a ten zjadł 50 ml i padł. Spróbuję wykąpać go dzisiaj w okolicach 19, a jeśli się okaże, że to kąpiel tak na niego działa i znowu zaśnie, to chyba przed kąpielą będę go kleikiem zapychać. Daffodil - zreszta fajnie jakby padal wczesniej ciut. Wiecej wieczoru macie dla siebie. Tylko co ze wstawaniem wtedy jak on taki ranny poranny !!!!! U nas podobnie. Moj Maksio zasypial w okolicach 21.00 i bez wieczornej kapieli. Ale od paru dni codziennie kapiel ok. 20.30 i dziecko happy i pieknie jeszcze z nami pogada i na brzusiu z 5 minut polezy ale przy ubieraniu juz sie zlosci, bo zmeczony. Czerwona buzia jak burak mu sie robi. Jak go przykladam do cycka to tez tylko pare razy przy nim wczoraj sapnal i padl jak kawka.
-
DaffodilI witam się porannie. My już od 7 na nogach, bo Kuba się rozgadał, a ostatnio gada tak głośno, że już przy tych jego opowieściach zasnąć się nie da :) Super jak tak dzecko gada, nie!!!! A co z niego taki ranny ptaszek!!! Moj przy cycku rano zawsze zasypia - jak na razie he, he!!!!
-
mama2Witam sie i ja ...wczoraj bylismy u lekarza z tymi kupkami i co ? dowiedzialam sie ze wszystko jest dobrze tzn zielone , pieniste kupki sluzowate jaks ie karmi piersia to tak moze byc..dziecko nie ulewa, przybiera na wadze , ma OGROMNY apetyt to znaczy ze nie choruje a alergia?? mowi ze to na laktoze ktorej jest duzo a maminym mleku i on sobie nie radzi jeszcze z trawieniem jej. Ufam mu powiedzial ze ma 40 lat doswiadczenia w gastrologi dzieciecej i do tego widzial 1000 kup i ze Maksia jest ok!! no to juz daje sobie spokoj i moge go cycuchem karmic Mama2 - mysle, ze on wie co mowi. Brzmi sensownie. Ja juz dawno przestalam sie przejmowac kupami Maksia. Patrze tylko na dziecko. A jak jest radosny, ma energie, nie ulawa, ma ladna skorke i nie wyglada jakby cos mu dolegalao - to zakladam, ze jest ok, mimo ze cos tam w kupie nie teges.