Skocz do zawartości
Forum

Daffodil

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daffodil

  1. Cześć dziewuszki w piątek trzynastego :) Ja już nie mówię, że przesądna nie jestem, bo jak ostatnio tak powiedziałam, to 13. stłuczkę zaliczyłam he he, więc się wstrzymam tym razem. Ale z drugiej strony nic się nikomu nie stało, a zarobiliśmy tylko na tym, więc w sumie może i nawet nie było to takie do końca pechowe wydarzenie :) A dzisiaj z samego rana dobre informacje, bo Kubulec się do przedszkola pierwszego wyboru dostał Strasznie się cieszę, bo to dwa kroki od domu jest i bardzo fajne, bo byliśmy na wizji lokalnej :) Teraz tylko się okaże czy cyrki będą przy podpisywaniu umowy, bo my ten inny adres zamieszkania mamy, a inny zameldowania i zobaczymy czy rachunki na nasze nazwisko wystarczą jako dowód Wczoraj chłopaki na spacer powędrowali z hulajnogą i deszcz ich zlał porządnie :) Na szczęście Kubulec miał kurtkę przeciwdeszczową i nie wyglądał na chorego dzisiaj. Paczkę na poczcie odebrali, bo przed świętami zamawiałam końcówki do szczoteczki elektrycznej do zębów. Zamówiłam też dziecięce takie delikatniejsze i Kuba taką frajdę miał przy myciu jak nigdy :) Chichotał przez cały czas. Poza tym ta szczoteczka po dwóch minutach sygnalizuje dźwiękiem, że już można kończyć i teraz dwie minuty bez gadania myje, bo na dźwięk czeka :) A ja wczoraj wybrałam się na zajęcia fitness prowadzone przez pana Alexisa z Kuby. No uśmiałam się jak nigdy. Trochę było salsy, a trochę murzyńskich wyluzowanych ruchów he he, bosko te wszystkie baby wyglądały :) Ale facet ekstra, po polsku umie trzy slowa na krzyż: do przodu, do tyłu i bioderka
  2. DziubalaHej :)Fajnie, że dostajecie do testowania różne rzeczy ze Streetcomu. Też bym tak chciała :), tam się trzeba zapisać, czy jakoś inaczej można się tam „dostać”? Dziubala trzeba się na ich stronie zarejestrować, wysłać oświadczenia i czekać :) Naprawdę warto, bo czasem świetne rzeczy przysyłają. Ja od razu po zarejestrowaniu się miałam sporo kampanii, potem dłuższa cisza i znowu sobie przypomnięli o mnie :) Ile za umycie okien zapłaciłaś? Nawet nie pomyślałam o takiej opcji, a w sumie chyba warto by było :)
  3. Cześć dziewuszki moje kochane Dopiero wczoraj od rodziców wróciliśmy, więc czasu na forum nie było zupełnie, bo raz u jednej babci odwiedziny, raz u drugiej i tak nam ten tydzień ekspresowo zleciał. A teraz tak pokrótce napiszę co u nas. Kubulec wyjazdem do babci był zachwycony, nie chciał wracać wczoraj i aż łezki miał w oczkach. Cudownie grzeczny był. Wiadomo, diablik z niego wyłazi od czasu do czasu i darcie paszczy było nie raz, ale poza takimi epizodami, to do rany przyłóż. Posprząta po sobie, pomoże, przy tym nawija cały czas, czym totalnie rozklejał wszystkie babcie :) Do święcenia miał swój koszyczek i z dumą maszerował, po czym powędrował do mojej babci 2,5 km w jedną stronę. W szoku byłam, że w ciągu dnia 5 km na nóżkach zrobił bez większego marudzenia. Zamiłowanie do spacerów to chyba po rodzicach odziedziczył :) W niedzielę spotkał się z córami moich kuzynek. Super się bawili razem. A w poniedziałek zrobiliśmy pierwszą część urodzin. Było dmuchanie tortu i mnóstwo prezentów. Już tablicę magnetyczną dostał i to strzał w dziesiątkę był, bo cały czas bazgroli po niej. Hulajnoga też była i zachwycony. Już parę razy na spacerze jeździł i podoba mu się bardzo, szybko załapał o co chodzi. Dzisiaj rano awantura była, bo do żłobka chciał jechać Oprócz tego dostał parę gier edukacyjnych i całą masę ubranek. He he ubranka to chyba bardziej mnie ucieszyły, ale takie ilości koszulek dostał, że chyba przez 3 lata nie będę nic kupować :)
  4. I witam się poświątecznie :) Zjawiam się tu dzisiaj z całą listą książek wartych przeczytania. Święta spędziliśmy u moich rodziców, poza którymi mój Kuba świata nie widzi, więc było kiedy czytać :) 1. W głębi lasu Harlan Coben - książka świetna, zaskakująca, czyta się ją jednym tchem. Dwadzieścia lat temu czworo nastolatków wymknęło się do lasu z letniego obozu. Dwoje odnaleziono później z poderżniętymi gardłami. Pozostała dwójka jakby zapadła się pod ziemię, nie pozostawiając po sobie nawet najdrobniejszego śladu. Była wśród nich siostra Paula Copelanda, obecnie prokuratora i owdowiałego ojca sześcioletniej Cary. Paul ma ambicje polityczne, ale jego plany mogą lec w gruzach, gdy w zastrzelonym na Manhattanie mężczyźnie rozpoznaje ofiarę tamtej tragedii. Nie ma wyjścia, musi postawić sobie pytanie - czy jego siostra żyje? Jaką tajemnicę skrywa milczący las? Co naprawdę wydarzyło się owej pamiętnej nocy? 2. Arabska żona Tanya Valko - historia Polki, która poślubiła muzułmanina. Sam temat niezły, ale styl autorki nie do końca mi się podoba - mnóstwo uproszczeń, jest to fikcja literacka, momentami nie do końca wiarygodna. Nie żałuję, że przeczytałam, ale nie powala na kolana, więc same zadecydujcie czy warto :) Dorota, uczennica szkoły średniej, poznaje Ahmeda, w którym zakochuje się bez pamięci. Jej najbliższe otoczenie nie kryje swojego negatywnego nastawienia do tego związku, mimo to młodzi spotykają się dalej. Kiedy dziewczyna zachodzi w ciążę, Ahmed ją poślubia.Po pewnym czasie wyjeżdżają do jego rodziny. Tam ukochany, dotychczas niewidzący świata poza swoją Docią, pokazuje prawdziwe oblicze - znika na całe dnie z domu, nie interweniuje, gdy kobiety z jego rodziny dręczą żonę, okazuje się zazdrosny, nie stroni od rękoczynów. Dorota wiele znosi dla swojej miłości, w pewnym momencie jednak nie wytrzymuje... "Arabska żona" to kwintesencja ponad dwudziestoletnich kontaktów pisarki z krajami muzułmańskimi, efekt studiów i badań, doświadczeń własnych oraz zasłyszanych opowieści. W swoich bohaterach oraz ich losach autorka skompilowała wiele ludzkich historii, umiejscawiając je w kokonie literackiej fikcji. 3. Coś niebieskiego Emily Giffin - takie typowe czytadło dla pań do kawki i ciacha :) Czyta się fajnie, zrelaksować się można na pewno. Jeśli lubicie od czasu do czasu sięgnąć po takie książki niezbyt wysokich lotów, to polecam :) Co zrobić, gdy wspaniały mężczyzna, z którym chcesz spędzić życie, okazuje się daleki od ideału? Czy lekarstwem na zranioną dumę powinien być nowy związek? Jakie są szanse na to, że beztroska kobieta stanie się nagle odpowiedzialną matką? Darcy ma wszystko, o czym marzą kobiety - urodę, seksapil, męskie zainteresowanie, wyczucie stylu, świetną pracę, przystojnego i bogatego narzeczonego. A także lojalną przyjaciółkę Rachel. Tydzień przed ślubem Dex rzuca Darcy. Ona przyjmuje to w miarę spokojnie. Jednak gdy dowiaduje się, że zdradził ją z Rachel, w której zakochał się z wzajemnością, wpada we wściekłość. Obwinia oboje o rozpad swego narzeczeństwa, choć sama ma romans z drużbą Deksa, Marcusem, i spodziewa się jego dziecka.
  5. ml0da19teraz bedac w ciazy bije rekordy ilosci wypozyczen w gminnej bibliotece:-))) choc zapewne niedlugo mi sie to skonczy bo jak sie mala pojawi na swiecie pewnie troche przestawia mi sie priorytety:-))) Oj skończy się, skończy :) Po narodzinach córci priorytetem będzie spanie :) A przynajmniej ja tak miałam :) No ale czytałam wtedy na spacerach, jak Młody usnął. Wiadomo w mniejszych ilościach, ale jednak :) Teraz Kuba już od dłuższego czasu daje się rodzicom wyspać, więc można nadrobić wieczorami zaległości czytelnicze
  6. faktureczka 1. fakturka 2. faktu 3. tura 4. czka 5. futra 6. fart 7. faza 8. fura 9. karku 10. kara gazeciarz
  7. 1. państwo: Czechy 2. miasto: Ciechanów 3. roślina: cis 4. zwierzę: cielak 5. imię: Cezary 6. zawód: cieśla 7. rzecz: czapka D
  8. psiak Ulubione nakrycie głowy?
  9. krupnik mojej mamusi :) Ulubiony rodzaj pierogów?
  10. Martek73m jak miłośćUlubiony dzień tygodnia?? sobota jeszcze raz: Święta Bożego Narodzenia czy Wielkanocne?
  11. hmmm... to nie ta zabawa, ale powiedzmy, że Przepis na życie :) Święta Bożego Narodzenia czy Wielkanocne?
  12. Lubię, ale mam na nie straszną alergię, więc nie jem :) Lubisz śledzie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...