Wczoraj skończyłam kolejną książkę Szwaji Stateczna i postrzelona. Książka grubaśna, ale czyta się ekspresowo, wciąga i nie pozwala się oderwać :)
Napisana lekko, w sposób charakterystyczny dla Szwaji. Ma dwie narratorki, więc rzeczywistość pokazana jest z dwóch różnych perspektyw. Polecam :) Bohaterkami książki są dwie przyjaciółki: stateczna Lula i postrzelona Emilka. Lula jest samotna, pracuje w muzeum, lubi ciszę i spokój. Emilka ma narzeczonego biznesmena, który z czasem okazuje się być gangsterem. Obie chcąc zmienić swoje życie, trafiają do "Rotmistrzówki", którą postanawiają przekształcić w ośrodek agroturystyczny...