magduska

wona26Dziewczyny pracujecie już??? Jeżeli tak to jak Wasze dzieciaczki to zniosły??? Ja już się boję pierwszego dnia w pracy... ja w tym momencie już powinnam wracac do pracy ale musze wziąsc wychowawczy,na razie do końca roku,nie mam z kim dwójki zostawic...:/ z poprzednim synkiem wróciłam do pracy,jak miał rok skończony,wcześniej nie było mowy,żeby go zostawiac i wracac,taki był do mnie przywiazany:] nie martw się kochana,początki są ciężkie,ale na pewno przyzwyczaicie się,zobaczysz

annulkaawitaj wona26:) mile Cie goscic wsrod nas:) Nadia sie na swiat spieszyla i w luty wskoczyla, a my tu mamy dwie mamy ktore w marcu rodzily choc termin na luty:) kilka dziewczyn juz do pracy wrocilo takze pewnie sie wypowiedza:)Marmi, Lamponinko, Kejranko, jak tam A6W? sa efekty? Aga to suuuuuuper ze to nie cukrzyca!!!! a Gabi energiczna od poczatku jest:)czekamy na Ciebie!! Magduska kurcze fatalnie z tymi bolami:( ale dobrze ze ci porobia badania.. a to nie zespol jelita wrazliwego? powiem Ci ze mi codziennie prawie roznosi zoladek ze wyglada jak balon, zazwyczaj na wieczor;( woczraj to nawet pomyslalam ze moze jednak jestem w ciazy???:):) tylko ze mnie az tak bardzo nie boli, ale boli czesto. a plamienia wreszcie ustapily? kingusia masz racje zmiana wozka konieczna, to bardzo niebezpieczne dla malutkiej. a co do waszych porodow, hehe pamietam jak czekalyscie caly czas i doczekac sie nei moglyscie... i Was wyganialysmy:) kurcze ale czas leci... a rozstepami sie nie martw, podobno bieleja z czasem. i sa jakies preparaty ktore je wybielaja tak anulko,mam zespół jelita drażliwego z tendencją do zaparc....jak to kiedys mówili tzw.nerwica jelit...nikomu nie życzę tej choroby,okropnośc....:[[[u mnie nie tyle żołądek dokucza to jelita....jedno i drugie ale jelita bardziej://i tak samo mi żołądek wywala,jak opisujesz..:[

dziewczyny,mam info od Agi:"Hej,u nas ok,dziś piłam glukozę,cukrzycy nie wykryli,jutro do domu.Gabi super,tak się wierciła na usg,lekarz tak się uśmiał,jak nigdy.Wszystko z nią ok,pozdrów dziewczyny." Super,tak się cieszę

wona26Witam:) Przyjmniecie mnie do swojego grona:) Miałam termin na 6marca ale córcia wybrała sobie luty:) dokładnie 20 luty. Mogę się dołączyć do waszych rozmów? hej wona26 witaj wśród nas,jasne,ze Cię przyjmiemy napisz coś więcej o sobie,o swojej córci:]]

hej:] widzę,ze na forum gorąco... fajnie,fajnie... ale te nasze dzieciaczki są piękne:]]]]] Monisiu,w szoku jestem,jaka Twoja Emily sprytna,jak pięknie stoi!! W ogóle to jest śliczna,jak laleczka,w tej sukienusi to sama słodycz a Ty wyglądasz świetnie Angela,ale Sebuś piękniusi,do Ciebie całkiem podobny,przystojniak z niego rośnie,czarny brunet.....:]]]]]]] annulkaa,ale Twój Piotruś fajny,ma taka delikatną urodę.....Śliczny My dziś od 5.40 na nogach,Szymek nam zrobił pobudkę z płaczem:"mama Madzia!!!"..... A Bartuś przespął całą noc,kochane dziecko:]]]Rano byłam w laboratorium na badaniach-krew,mocz,glukoza i próby wątrobowe.Wczoraj wieczorem miałam zajrzec na forum,ale tak zle się czułam,że wzięłam No-spę forte i połozyłam się spac,nawet na męża z pracy nie czekałam,brzuch mnie strasznie bolał,jakiś skurczy w żołądku i jelitach dostałam,brzuch tak bardzo mi wyrzuciło,że wyglądałam,jakbym była w 7-8 m-cu ciązy,kosmos normalnie Jem prawie tyle,że nic,na samych gotowanych warzywkach jadę...Leki biorę...Nie wiem,co sie dzieje z moim organizmem,ale nie jest dobrze..Za m-c mam gastrologa umówionego,zobaczymy,co mi powie...:/ Na spacerku już po 9.00 byliśmy,zakupki a teraz odpoczywamy,maż drzemie na kanapie przed pracą,Bartek śpi a Szymek łobuzuje;] Miłego dnia kochane

Olu,wszystkiego naj,naj,samych radosnych i kolorowych dni,dużo,dużo szczęścia!!!

j.annadziewczyny mam dodawać oliwe z oliwek do zupki Artura ale nie wiem kiedy ja dodac? Jak gotuję czy do gotowej juz zupki czy jak ?? ja dodawałam masełko pod koniec gotowania:]

hej:] my już po spacerku,Bartuś śpi,Szymek się bawi,więc trochę luzu:] mój mąż pojechała właśnie na cmentarz,dziś jest 4 rocznica śmierci naszego pierwszego synka...strasznie mi smutno,że nie mogłam pojechac na grób własnego dziecka,mam straszną potrzebę byc tam dziś,ale nie mam z kim zostawic dzieci,więc mój Piotrek pojechał w imieniu nas dwojga.... Co do usypiania dzieci,to nie uważam ,że lulanie na rękach to rozpieszczanie.Lulałam Szymka jak płakał i wcale nie wyrósł na rozpieszczonego kombinatora i lulam Bartusia jak jest taka potrzeba.Tyle w tym temacie:] Miłego dnia dziewczyny

martitaoliviaEsterko jak najwiecej miłosći Wam życzęLamponinko Gabi rzeczywiscie filigranowa jest, pamiętam czas, że ważyła więcej od Mikołaja, ale teraz chłop ją przegonił o prawie kilogram Marmi, Zośka witajcie po urlopach Marmi, jak tam urlop sie udał we Francji? Ja tez najpierw daje cyca, a potem jedzonko, a potem znów cyca. Niestety, marchewki chyba Mikołaj nie toleruje, juz zrobilismy druga próbe w odstepie 2-tygodni i znów wyskoczyły krostki, jeszcze dynie mu dam, ale ostatnio mu nie smakowała ... Nie wiem z czego ja te zupki bede robiła, a dania ze słoiczków w wiekszosci sa z marchwia... Daje na razie jabłuszko i kleik ryzowy na moim mleczku z dodatkiem jabłuszka. . Niezaleznie od nowego jedzonka, cyc jest w dzien co 2h. Anulka to chyba rzeczywiscie moze byc komar Jutro wyjezdzamy w góry na niecałe 2 tyg, tym razem pociagiem. szczęśliwej podróży i udanego wypoczynku!!

witam wieczorkiem:] Dziś mój Bartolini kończy 6 m-cy!!!:]]] dzieciaki już śpią,w końcu chwila wytchnienia...;] dziś spędziłam cały dzień z teściami,mąż był cały dzień w pracy:[ Byliśmy w kościele,na spacerku,zjedliśmy obiadek i posiedzieliśmy:] Bartkowi lada dzień wyjdzie ząbek-już jest koniuszek nad dziąsełkiem Marmi,hej,fajnie,że znów jesteś!! musisz iśc na operacje tego kamienia??..;/ Spoko,że mieliście udany urlop,wypoczęliście i nabraliście sił a z postem to rzeczywiście zaszalałaś,hihihi Ula,ale ślicznie wyglądałaś!!Super miałaś sukieneczkę,piękny kolorek:]]] Zoska,bój się Boga,jesteś w końcu.... Super,że urlop się udał Wrzuc jakieś focie;] martitaolivia,najlepszego dla blizniaka Bartka!! michał,dziękujemy za info od Agi,trzymamy mocno kciuki za nią,ucałuj ją mocno od nas:]]]] lamponinko,to rośnie Ci mała modeleczka w domu-smukła i zwinna najważniejsze,ze Gabi rozwija się dobrze:]]zdjątko w tym wózku w sklepie-odjazd,powaliło mnie co tam słychac u Italki,ma ktoś z nią kontakt??? lecę do męża pogadac po całym dniu i nie tylko....;] miłego wieczorku i spokojnej nocki,buziole

hej dziewczyny:] my po spacerku i zakupach,Szymek poszedł pod opiekę do dziadków na cały dzień,więc mam luz z jednym Kajtkiem,hihi Właśnie uśpiłam Bartka i mam chwilkę dla siebie i szczerze mówiąc nie wiem,za co mam się wziąśc,tyle roboty...:[ Ehh,najpierw komp a pózniej sie zobaczy....... Ja wczoraj byłam u lekarza,pogorszyły się moje problemy z żołądkiem i jelitami,dostałam leki i mnóstwo skierowań:gastrolog,chirurg,usg jamy brzusznej,próby wątrobowe....i dieta lekkostrawna,ubogoresztkowa(z dużą zawartością błonnika)...Może to i dobrze,że mam zalecenie diety od lekarza,samej byłoby mi się ciężko zebrac,żeby sie za siebie wziąśc,a tak może trochę schudnę do wesela i przede wszystkim będę się lepiej czuła...Ehh,czas na stałe zmienic nawyki żywieniowe...;] Bartkowi idzie pierwszy ząbek!!! Dolna lewa jedynka,już koniuszek ząbka prześwituje przez dziąsło Pcha rączki na maksa do buzi,trochę marudzi ale tragedii nie ma;] To fotki z dziś,zaraz po powrocie ze spacerku:] Rwie się strasznie do siadania,posiedzi na chwilkę posadzony ale jeszcze się chwieje na boczki:]Oparłam go na zdjęciach o poduchę to i tak się podnosił:]] Nadal jesteśmy na powolnym rozszerzaniu diety-marchewka,brokuły i ziemniaczki przyjęły się,teraz testujemy dynię:]Bartuś ładnie je,nie wybrzydza,wszystko mu smakuje Esterko,jeszcze raz wszystkiego naj,naj,dużo szczęścia i miłości,bądzcie szczęśliwi!!! Kejranko,trzymam kciuki za przeprowadzkę,będzie na początku cięzko ale przyzwyczaicie się po jakimś czasie,zobaczysz:] Kingusia,super,że Nela jest taka pogodna i radosna no iże tak wszystko ładnie wcina Mam nadzieję,ze ta biegunka szybko minie,zdrówka kochana:] Idę zobaczyc do Bartusia bo chyba sie budzi....Na razie,paaaaa

hej,hej:] ja już piję poranną kawkę:]] nocka spokojna,Bartek budził się tylko na 10 minut,wypił mleko i zasnął przy butli.Bardzo sporadycznie się już budzi,częściej przesypia mi już całe nocki teraz już śpi,wstał przed 6 a po 7 już był śpiący:] Szymuś się bawi,ja siedzę i myślę jak tu dziś dzień zaplanowac...Miałam iśc rano z dziecmi na dwór,ale jest brzydko i pochmurno,będzie chyba deszcz padał:/I jest chłodniej niż wczoraj... Ula,gratulacje dla Kacperka,pierwszy ząbek,hoho mag,piękne zdjęcia z chrzcin,ślicznie Emilek wyglądał,w ogóle śliczny chłopiec z niego rośnie a Ty wyglądasz super,jeśli chodzi o figurę,zazdroszczę:]]] Miłego dnia dziewczyny,pozdrawiam,buziole

hej,hej!!:] u nas ok,żyjemy dzieciaki zdrowe,chodzimy na spacerki,ja kompletuję strój bo 21 sierpnia mamy wesele,latam po mieście i szukam co mi potrzebne.Sukienkę i buty kupiłam na allegro,dziś dokupiłam biżuterię i już w sumie mam wszystko:] Bartuś coraz większy,pcha się do siadania mały siłacz Skórę ma piękną,żadnej wysypki,buzkę tak samo,tylko koło szyjki ma czerwone,poci się bo gorąco,jeszcze pcha łapki i się drapie:// Rączki w buzi non-stop,pod palcami czuc ząbka,niedługo się coś pokaże Nadal rozszerzamy dietę,zaliczyliśmy już marchewkę i brokuła,przyjęło się-bez wysypki,dziś kupiłam mu jabłuszka w słoiczku.Zastanawiam się czy mogę mu kupic słoiczek dwuskładnikowy?Bo mało jest tych które mają tylko jedno warzywko,w sklepie znalazłam tylko właśnie brokuła i marchewkę?...To już przerobiliśmy,pozostałe obiadki są dwu i więcej składnikowe:/ Tylko,jak go coś uczuli,to nie będę wiedziała,co?..:/ Jak uważacie??... Czy mogę mu podac jakiś obiadek dwuskładnikowy po 4 lub po 5 m-cu???Będę wdzięczna za info:]]]]] Muszę uciekac,Bartuś się budzi,postaram się do Was jeszcze zajrzec,papa

hej,hej:] my już po spacerku i zakupach,chłopcy padli,więc mam chwilę i korzystając z niej biorę się za prasowanie ich ubranek....chyba padnę przy tym żelazku z ukropu:[[[[[[ pozdrawiam,buziaki

hej,jestem:] moi chłopcy się pospali,jak nigdy obaj na raz,więc mam troszkę luzu,żeby odsapnąc... margaretkonio,10 dni to za długo....Ja po 4-5 dawałam czopka Bartkowi,bo się męczył,jezdziło mu po brzuszku i prukał.Czopki glicerynowe dawałam Bartusiowi,jak miał problemy z kupką.Tylko nie cały,musisz kawałeczek uciąc nożem i ostre brzegi czopka na gładko zeskrobac:] esterko,to wrzuc fotkę nowej fryzurki,jestem ciekaw,jak wyglądasz a z tym lekiem to kosmos rzeczywiście,taki drogi A w tym wieku takie humorki to norma...;/ Kejranko,cieszę się,że z Hanią lepiej,zuch dziewczynka!! To już najgorsze macie za sobą,teraz będzie już tylko lepiej lamponinko,Gabi wyglądała przepieknie na chrzcinach Kochaną masz córcię,że była taka grzeczna...Śliczności ewik,Kubuś jest rozbrajający na tych fotkach!! Z tym jezyczkiem powala na kolana,hihi I gratuluję pierwszego zębolka A my dziś jedliśmy pierwszy obiadek-marchewkę Miałam już wczesniej mu dawac,tylko wysypało go jakimiś krosteczkami,chyba przez upały i czekałam,aż znikną...Nie spieszymy się z tą dietą ze względu na alergię Bartka...Zjadł dziś 2 łyżeczki,troszkę nawypluwał,ale chyba mu smakowało bo jak zbliżałam się do niego z łyżeczką to robił taaakie wielkie oczy i cieszył się na cały regulator Tłuczemy marchewkę przez kilka dni pod rząd i obserwujemy reakcję:] Dobra,spadam,bo przyszła moja brejdaczka,idę kawulca zaparzyc,mniam Buzka,pa

hej,hej u nas już gorąco a jest dopiero 8.00 rano:// wstawiłam sobie już pranie i popijam poranna kawkę,mniam Bartus dopiero usnął,miałam iśc rano na dworek ale zostanę w domku,zanim on wstanie to będzie już za gorąco na spacerki:]Wczoraj w dzień spał mi 4 godziny popołudniu Heh,w jego pokoiku jest chłodno,jest od strony gdzie nie ma słońca,stąd tak długo potrafi spac Miałam labę bo i obiad zrobiłam i odpoczęłam,Szymek też się pospał 2 godzinki :] krzykciszy,strasznie Ci współczuję tej sytuacji z synkiem...Wyobrażam sobie co możesz czuc,że brak Ci już sił na to wszystko.....Ale Ty jesteś silną kobietą,mądrą i wiem,że poradzisz sobie...:]Trzymam mocno kciuki za badania,za leczenie,bo wierzę,że będzie dobrze....Mam tak samo wrażenie,jak lamponinka,że Twój synek jednak się odblokuje...Życzę Wam wszystkiego dobrego,dużo sił i wytrwałości Kurcze,chciałma Wam jeszcze poodpisywac a tu Bartuś się obudził...Pózniej zajrzę,buziaki i miłego dnia

anusiaelblagmagduskaanusiaelblagMagduśka ja mam konto tamwłaśnie sobie założyłam konto a jak Cię znalezc??:] wysłałam Ci zaproszenie ok,dziękuję

mój starszak w swoim baseniku trzeba sobie jakoś radzic z upałami,hihi

anusiaelblagMagduśka ja mam konto tam właśnie sobie założyłam konto a jak Cię znalezc??:]

dziewczyny,która ma konto na face booku??????:]

esterabsWitajcie kingusia fajnie ,że jesteś już.Co do zywienia dzieci przez Twoją babcię to wiesz kiedyś były inne czasy i rzeczywiście dzieci chyba zaraz wszystko jadły, bo jak ja mówie mamie , że przecież tego nie moge dać dziecku czy tamtego to mama zawsze mówi,że nie wiedziała...magduska jakbym Cię nie znała powiedziałabym,że jesteś jakąs nastolatką a nie mamą dwóch chłopczyków, napewno odpoczęłaś, to dobrze , bedziesz miała wiecej energii dla dzieciaczków. lamponinko i Italy wiecie,że ja mieszkam we włoskiej dzielnicy ?Teraz tak o Was pomyslałam,że Wy we Włoszech jesteście przecież. Właścicielka mojego domu też jest Włoszką,ma trzech przystojnych synów...Ale jak wyjdę z domu to tylko slyszę włoski język :) Ja się dziś wybieram do fryzjera, tzn mam taki zamiar ale czy się uda nie wiem.Pierw muszę podzwonić i popytać czy ktoś mnie dzis przyjmnie, muszę sobie jakos humor poprawić a przydałoby mi się podciąć troszkę włoski więc zobaczymy. Aha nie napisałam Wam najważniejszego:jak wszystko dobrze pójdzie to 6 sierpnia będę mężatką. Tu jest tak troszkę dziwnie, bo sluby są tylko w piatki w moim mieście...Tydzien przed mamy umowione spotkanie , musimy przyjsc ze swiadkami i wypełnic wszystkie papiery ,a potem z zaswiadczeniem zgłosic się 6 sierpnia na slub. Esterko,serdeczne gratulacje!!!!!!Oby wszystko sie udało pozałatwiac:]]]Super dziękuję za miłe słowa Twój Dawidek jest prześliczny,rośnie kluseczek,kawał chłopca już z niego

Kinga,piękne zdjęcia!! obie wyglądacie ślicznie:]]]]

hej,hej,jestem na szybkim wypadzie we dwoje było super:kąpiel w wodzie,opalanie,pizza i pifko,grill we dwoje i dyskoteka wieczorem!! Zaszaleliśmy na maxa,hihi ale rano wstałam i czegoś było mi brak,jakoś tak dziwnie bez dzieci,strasznie zatęskniłam za nimi i o 8.30 rano już byliśmy w domku u naszych pociech..Spisały sie medalowo z dziadkami,grzeczne,ładnie poszły spac,nie marudziły dziadkom...mam wspaniałe dzieci wrzucę Wam fotki z pobytu na prywatny wątek:]] miłego dnia,całuski

i ja lecę spac,dobranoc!!:]]]

aga,wszystkiego najlepszego z okazji Waszej rocznicy,wielu lat w zdrowiu,miłości i z Gabrysią u boku