Skocz do zawartości
Forum

magduska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez magduska

  1. spadam bo Bartus się obudził:] miłego dnia dziewczyny
  2. Ulka 31dziewczyny a jednak to chyba była 3-dniówka bo dzisiaj jest 4 dzien i wyszła wysypka na brzuszku trzydniówka,jak nic kochana,u nas było identycznie...
  3. MarqeArturek, dziękuję:) W porządu, chętnie poszedł, podobaja mu sie zabawki i panie wychowawczynie tez bardzo fajne. Mówi, ze to przedszkole jest fajniejsze od żłobka.:) Kamien z serca, ja sie chyba bardziej stresowałam niz on sam:) o,widzisz,to super!! Fajnie,ze Arturkowi sie podoba i Ty jesteś spokojniejsza... Szymonek nie jest niestety taki odważny...Ehh,mam nadzieję tylko,że wyrośnie z tej bojazni do ludzi...;]
  4. MarqeWitaj Agnieszko, jak się czujesz?:) Jak Maleństwo?:)Magduska- duzo zdrówka dla Szymka, mam nadzieje, ze szybko dojdzie do siebie. Sama wiesz co jest dla Twojego dziecka najlepsze, jezeli czujesz, ze nie jst gotów to nie warto męczyc i jego i siebie.;) Witaj Gosiu:]Dziękuje:]]] Dziękuje za maila na NK Właśnie miałam Ci odpisywac Tak,Szymek nie jest gotów,sam mówi,ze nie chce do przedszkola bo się boi i postanowiliśmy,ze bedzie lepiej,jak jeszcze rok posiedzi w domku:] A jak Arturek?:]
  5. hej:] u nas wciąż pada i pada...od trzech dni kisimy się w domu,świra już dostaję...:[ wczoraj miałam przeboje z Szymkiem,miał biegunkę i wysoką gorączkę,obyło się na szczęście bez lekarza,ale miałam gorąco przez cały dzień w domu,do tego jeszcze Bartuś...Całą noc nie spałam...Totalny sajgon:[[[[ Ale dziś już lepiej,leki pomogły,zatrzymało się,gorączka minęła,już ma humorek,więc jest po staremu:] Do przedszkola Szymek nie idzie w tym roku,pójdzie za rok,tak postanowiliśmy z mężem,nie jest jeszcze gotów i nie będziemy go na siłę zmuszac,bo możemy mu zrobic jeszcze większą krzywdę.I tak zostaję w domu na wych,więc będzie ze mną:] Załączam Wam fotkę Bartoliniego "zatopionego" w bobasowej literaturze
  6. hej:] mam doła od rana-pogoda do dupy,świata za oknem nie widac,tak leje,pieprznięty sąsiad wierci od rana,dzieci mi się boją,Bartuś zasnąc nie mógł,musiałam go na rękach wydyndac,myślę cały czas,jak to z nami będzie....normalnie sznurek i do lasu..... Kinga,wszystkiego naj,naj,dużo zdrówka dla Ciebie i córci,spełnienia wszystkich marzeń!!! Ula,mam nadzieję,że to jednak nie trzydniówka tylko od ząbków...Szymek mój miał trzydniówkę,wysoka gorączka przez kilka dni a na końcu wysypka:/ Oby to nie było to,buziaki dla Kacperka Wszystkiego najlepszego dla naszych pociech,które kończą 7 m-cy,całuski!!!:] aga,współczuję Ci strasznie tych nastroi...To zrozumiałe po tym,co przeszłaś....Ja ciążę z Szymkiem przechodziłam podobnie,po stracie pierwszego synka o byle g...drżałam,często płakałam,przed każdym usg,wizytą u lekarza niesamowite nerwy,cała moja ciąża była nerwówką i Szymuś też jest bardzo nerwowy przez to wszystko....Rozumiem przez co przechodzisz..Życzę Ci dużo spokoju,oby te nerwy się uspokoiły,już niedługo...:]]] Przepraszam że nie napiszę nic więcej ale jakoś nastroju brak... Miłego dnia,buziaki
  7. hej:] my już po spacerku,dzieci śpią,mąż też.. nocka dziś przespana w całości kochany jest ten mój syn byłam dziś w pracy,złożyłam podanie o wychowawczy,na razie do końca roku...:/ Mam doła....:[[[[ Cieszę się,że będę mogła byc z dziecmi w domu,patrzec na Bartusia,jak się rozwija itd ale finansowo polegniemy.Tak to jest mieszkac w takim syfie jak Polska-zero pomocy dla rodziców małych dzieci....:[ Ula,mam nadzieję,ze to tylko ząbki u Kubusia a nie coś znacznie poważniejszego,zdrówka Wam życzę:] Marmi,współczuję tej nocki,rzeczywiście nie pospałaś...:/ A Zosia to ma moze ten skok rozwojowy,dlatego Ci tak na rączkach wisi?...Mam nadzieję,ze znajdziesz jednak chwilkę dla siebie i uda Ci sie odpocząc:]] Kurcze,Bartolini się obudził,już szaleje w łóżeczku:/ Lecę,na razie
  8. Ulciu kochana,wszystkiego naj,naj,duuuuuużo zdrówka i sto lat!!!!!!:]
  9. wona,może nie zarabiam kokosów,ale pracę mam dobrą-pracuję na poczcie i to już 7 lat...Więc zmieniac mi się nie opłaca....Nie wie,zobaczymy,jak będzie,chco wiem,ze bedzie zle......:[ dzięki za wsparcie;***
  10. Marmiaga najlepiej dziesięć wdechów, zatrzymać się na chwilkę albo zamknąć w łazience na gorącą kąpiel z pianką. ja to się chowałam do sypialni na 5 minut aż do mnie docierało co ja wyprawiamjanna ja to na twoim miejscu już bym dawno do szpitala na badanie poszła. moim zdaniem nieodpowiedzialna jesteś - 7 ibupromów? pamiętaj, że jak coś ci się stanie to nikt Arturkowi mamy nie odda. kachna pięknie siedzi wojtuś uf ja dziś bez weny. przepraszam, że reszcie nie odpiszę.... witaj kochana spoczko,nie gniewamy się...
  11. Aniu,Marmi ma rację-powinnaś pojechac do szpitala...Pamiętaj ,ze masz dla kogo życ....:/
  12. hej,hej:] my dziś imprezowaliśmy u mojego teścia na imieninach,pojedliśmy i popiliśmy... wrzuciłam Wam kilka fotek na prywatnym z dzisiejszego dnia:] Kejranko,fajnie,że wyjazd się udał:]]to prawda,ja też,jak usłyszę z ust Bartusia nieswiadome:"mama",to odpływam z miłości.... j.anna,gratulacje dla Arturka!!!!!!! mam nadzieję,że z tym upadkiem to nic poważnego i te bóle miną?...:/ uważaj kochana z tymi lekami...Super,że Arturek nie ma alergii K@chna,pieknie Twój Wojtunio siedzi:]]] I w ogóle jest słodki Angela,oglądałam fotki Sebusia na prywatnym,gratuluję zębolków,wygląda "z nimi" słodko Aga,to hormony kochana...Postaraj się troszkę wyciszyc,sprawic sobie jakąś małą przyjemnośc typu odprężająca kąpiel(nie za długa:]) czy jakieś zakupki albo jakiś wypadzik ze znajomymi,cokolwiek,co mogłoby Ci poprawic humor?....:]Jeszcze troszkę kochana,jak zobaczysz Gabi na świecie to o wszystkim zapomnisz... W którym tyg ciąży teraz jesteś?:] Trzymaj sie Jutro idę do siebie do pracy napisac podanie o wychowawczy.Teraz jestem do 7 września na urlopie z tego roku,jeszcze mam dwa dni opieki i biorę wych,na razie do konca roku,zobaczymy,jak będzie...:[ Choc podejrzewam że i po nowym roku nic się nie zmieni,bo nie będzie miał mi kto z dziecmi zostac..I wylądujemy od mostem najprawdopodobniej bo nie opłacimy mieszkania,rachunków i życia z jednej pensji+moje nędzne 500 zł wychowawczego z rodzinnym.Jak myślę o ty,to płakac mi się chce,nie wyobrażam sobie,jak będziemy życ dalej....
  13. hej dziewczyny:] u nas leje od rana,szaro i buro na dworze...;/ siedzimy w domku,mój mąż jest na urlopie więc nie jestem sama z dziecmi:] pojechał właśnie na zakupy,Bartolini śpi a Szymi rysuje:] nocka spokojna,Bartuś obudził się tylko raz na chwilkę,zjadł mleko i zasnął:] Monisiu,cieszę się ,ze u Emily dobrze z tym serduszkiem,to wspaniała wiadomośc!!! Jakoś nie mam weny na odpisywanie,przez tę pogodę zle się czuję,spac się chce,mimo tego,ze kawę piłam...:///Wybaczcie...:] Miłego dnia:]]
  14. wpadłam życzyc Wam dobrej nocy:]] moje maluchy już śpiuniają i ja się kładę,zmęczona strasznie jestem;/ Mam nadzieję,że prześpię całą kolejną nockę(dziś Bartek przespał całą) Śpijcie spokojnie,dobrej nocy;***
  15. Miłego popołudnia i wieczorku:]
  16. hej:] siedzę sama w domku,Bartuś śpi,a Szymek z tatusiem poszli na spacer:] Bartuś był bardzo dzielny na szczepieniach,zapłakał tylko chwilkę..Mieliśmy tylko WZW,jedno wkłucie,mamy dłuższy spokój do następnych szczepień bo ponad pół roku:]] Bartolini waży 8 kg,długi na 70 cm(urósł 2 cm)
  17. Ula,a Ty jak się bawiłaś na weselu???gdzie jakieś fotki??;D
  18. MonicaJa tylko na chwilke powiedziec ze u nas ok, weekend udany byl, szczegolnie sobota, mielismy grila, wieczorem ognisko, caly dzien plywanie w basenie, w niedziele lalo caly dzien wiec szybciej wrocilismy do domku:( Emily zaskoczyla mnie, ale bardzo pozytywnie, byla super!!! Zero marudzenia, placzu, spala dosc dobrze.U nas koniec karmienia piersia:(:(:( W sumie karmilam 7 miesiecy i 7 dni...myslalam ze uda mi sie dluzej... ale bardzo mnie to juz meczylo. Jutro jedziemy do kardiologa...ciekawe jak tam serduszko Emilki? mam nadzieję Monisiu,że wszystko ok:] Daj nam znac,buziaki
  19. esterabshmmm a gdzie magduska? dzięki esterko za pamięc hej dziewczynki,jestem:]]] nie mam czasu od wesela usiąśc do kompa,dopiero teraz znalazłam chwilkę,wrzuciłam fotki na prywatny:] na weselu było super,dwa dni tańcowania,jedzenia i picia Dzieciaczki zostały z moją mamą i siostrą i były bardzo grzeczne,także bez stresu się wybawiiśmy:] Jutro idę na 9.15 na szczepienia z Bartusiem..;/Ehh,jak ja tego nie lubię:[ Bartuś nadal cwiczy naukę przemieszczania,czołga się w miejscu albo do przodu,coraz lepiej mu to wychodzi:] Szymek za to rozgaduje sie na całego,coraz piękniej zdania buduje,już taki "dorosły" się robi...W grudniu już 3 latka mu stukną Jutro się odezwę,dobrej nocy mamusie,pa
  20. Ula,ale na wesele będziemy miały fajną pogodę,przynajmniej u nas ma byc jakies 24-25 stopni,a więc optymalnie,przynajmniej makijaż nie spłynie z twarzy
  21. u nas też był ziąb,nawet 20 stopni nie było,brr;/
  22. mag349Do mamuś, co sztucznie karmią: czy jak Wasze dzieciaczki skończyły pół roczku to od razu przeszliście na mleko 2? My teraz niedawno wprowadziliśmy mleko oznaczone 2,wprowadzaliśmy stopniowo-z 1,powoli zwiększając liczbę karmień z 2:]
  23. Angelaa89Kejranko i Esterko dla waszych dzieciątek WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!dzisiaj byłam z Niuniem u mojej babci, potem mały spacerek i tak się z nim dzisiaj wybawiłam że ho ho:) A to MY z dzisiaj:) piękna z Ciebie kobietka a Sebuś jest śliczniutki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...