Szona

Kathi ale masz super z tą koleżanką- bratnia dusza tak blisko, napewno rozumie doskonale wszystkie problemy, i jeszcze później będzie z kim na spacerki chodzić i w ogole. a co do egzaminów to pamiętaj naszą studencką dewizę odpowiednią do stanu - Co 2 głowy to nie jedna :) więc jak coś to niech Ci małe pomaga :P Ksiądz juz z głowy hehe ja sie zastanawiam jak to u mnie będzie bo przyjmuje go tylko z teściem hihi :P a co do głupich snów to ja tak samo mam- budze w nocy męza zeby mnie poprzytulał bo koszmar znów- tyle ze ja ich rano nie pamiętam o tyle dobrze.

Natalia odnośnie torby to spójrz sobie tu http://parenting.pl/9-miesiecy-ciaza/1884-torba-co-spakowac-do-szpitala.html - napewno sie przyda :)

U masz racje nie bardzo się orientuje, a jaka częśc polski chociaż? województwo czy coś?:>

kejtik i dobrze ze tyle stron - marcówkowe rozmowy na forum nabierają tempa :) hihihi Mój babski król tam nie marudzi ze dużo dziewczynek - u mojej mamy w ciągu ostatniego roku urodziły się 3 i jeden chłopczyk, i ja tam nie marudze bo mam teraz tyllllllllllllllllle ubranek ze nie będe kupować ani jednego :) hihihi :) aż sie dziwie ze one to mieszczą w tych swoich osobówkach bo wg mnie to powinnam wynając STARA i zrobić objazd po mieście i pozbierać wszystko :) hihi Anya ja potrafie siedzieć i nagle zacząć beczeć ot tak z niczego bo mi sie nagle smutno zrobi i juz....... :/ ale to chyba własnie te hormonyy ehh :P

Natalia ja mam termin na 20 marca, też już zniecierpliwienie totalne :) Ale niech sobie maleństwo jeszcze tam posiedzi ehh :) Przygotowana do porodu czy do pojawienia sie maleństwa?:> spokojnie dziewczyny ze wszystkim sie zdąży tylko trzeba stopniowo wszystko załatwiać bo jak sie chce naraz too..... Anya najprzyjemniejsza część Cie czeka... zakupyyy! :) Do porodu ja jestem przygotowana psychicznie :) hehe no i torbe już mam i coś tam do niej wrzucam po trochu :), a do szkoły rodzenia nie chodzę. a Ty Natalia skąd jesteś???:>

hah widzę ze zniecierpliwiona też już jesteś :)

Natalia gratulujemy synusia :) Masz już jakieś upatrzone imię?:> Zacznie sie zacznie marzec będzie bardzo wyjątkowym miesiącem :) A uczucie strachu Ci powinno niedługo minąć, to naturalne ze każda z nas sie czegoś obawia :) ale damy rade bo nie mamy wyjścia. Mi strach minał teraz czuje zniecierpliwienie, juz bym chciała mieć malutką przy sobie już być po porodzie i w ogóle. Anya biedaku powiem Ci ze ja wczoraj miałam podobnie, od 10 szkoła egzamin, poźniej u mamy w pracy, poxniej zakupy - drobiazgi dla babć ;), poźniej z mężem cmentarz, wizyty u dziadków, poźniej u moich rodziców i tak zeszło ze w domu po 21 byliśmy. ehhh kręgosłup mi dawał popalić wczoraj. A co do chrztu to ja jakoś tak stereotypowo myśle ze ubranko powinno być białe, a nie niebieskie czy różowe - takie to w domu pełno i w ogóle. A ksiądz nie powinien mieć nic do gadania w kwesti jak sie ubierze dziecko do chrztu nie :P Odnośnie czasu to też uważam ze lipiec sierpień będzie odpowiedni- cieplutko, dziecko już troszke większe i chyba najlepsze rozwiązanie nie :).

Im bliżej tym nas wiecej :) Witaj Natalia napisz coś więcej, jak sie czujesz, córcia czy synek?:> Imie wybrane?:> Dziewczyny w ogóle to jak zaglądam na inne fora - styczniówki, lutówki, kwietniówki to uświadamiam sobie jakie my cichutkie jesteśmy :P w ogóle nas jakoś tak małoo, gdzie te marcówki sie pochowały hmmmmmmmmm???:>

xhogata - gratuluje córeczki!!!!!! :) a jakie imiona narazie wytypowane do następnego etapu?? Emilcia na przeziębienie możesz sobie zrobić mleko z miodem i z cytryną, syrop z cebuli ( kroi sie cebule zasypuje cukrem i tak zostawia), podobno można brać osscilocociun czy jak to sie tam pisze ale nie wiem nie brałam, no i wygrzewać sie w łózeczku. aa i jak Ci ktoś poleci maliny to uważaj na nie bo podobno zbyt sie można rozgrzać i różnie to później jest. aa i wiadomo ze chciałabyś odwiedzieć dziadka ale lepiej unikaj szpitali, mimo wszystko tam są ludzie chorzy a nam infekcje nie są potrzebne - po co ryzykować, a dziadek napewno zrozumie Cie ze względu na Twój stan. MOtylek jak masz kogoś wysyłać to jeszcze lepiej :) sprecyzujesz po prostu jaki ma być cene i niech szukaja :) a co :) hehe Kathi jak tam mąż po imprezce?:> Grzeczny?:> Wizyta księdza spokojnie? ja mam dziś i przyjmuje go sama z teściem ehh :)

Kathi ja odnośnie chrztu to poczekam aż sie urodzi, u nas chyba obowiązuje biały na ubranko do chrztu. A ogólnie dla dziewczynki kiedyś był niebieski, a teraz jest różowy. :) Motylek rożek z usztywnieniem z kokosa kosztuje 30 zł. Ja wczoraj byłam na zakupach i na świeżo jestem, na tej stronce są troszkę droższe, ja za swój dokładnie płaciłam 29 zł. Wkład jest wyjmowany zeby można było uprać. A taki rożek to mi sie wydaje ze podstawa bo dzieciaczek jest stabilniejszy jak sie nie ma wprawy w noszeniu niemowlaka. Przejedz się do jakiejś hurtowni nie do sklepu, nie dość ze negocjujesz rabacik to jest taniej niż w sklepie, chociaż trzeba uważać bo np w tej hurtowni co ja kupuje ceny ubranek są koszmarnee :) porozgladaj sie gdzie co i ile kosztuje :) pixasc - witam!!! napisz coś więcej :) Btw założyłam galerie i wrzuciłam zdjęcie łózeczka :) wczoraj skręcone i narazie tak stoi sobie :)

Emilcia bardzo mi przykro z powodu tego wszystkiego co musiałaś ostatnio przeżywać i przeżywasz do tej pory. Ale pamietaj masz maluszka w sobie i dla niego musisz być silna co by sie nie działo, takie wewnętrzne źródło energii :) Dasz rade Kochana bo nie masz wyjścia. Btw śliczne zdjęcia dodałaś. Kathi bardzo dobre a w naszej sytuacji bardzo prawdziwe nie :))) Dzisiejsze zakupy udane - łózeczko, materacyk, pościel prześcieradełka (2), stelaż do baldachimu, rożek zakupione :) Zostało mi tylko 2 gi komplet pościeli na zmiane, ręcznik kąpielowy bo mam tylko 1, myjka, pieluszki pare sztuk tetrowych i flanelowych, prześcieradło na przewijak, ceratki pod prześcieradła, grucha do noska, i hipp do mycia maluszka I WSZYSTKOOOOOO juz będe mieć :)) hiehie :) Zasiedziałam sie tu i wykipiały mi ziemniaki eehh :) idę smażyć kotlety bo męzuś zaraz wróci :) zje i go pogonie do składania łózeczkaa :) hiehe :)

a dziękuje dziękuje ale to dopiero połowa :) hehe :) a co do witamin ja nie biore nic bo lekarz stwierdził ze wszystko ok i nie ma potrzeby a skoro nie trzeba to nie :). uu to trasa do szkoły pewnie męcząca dla Ciebie, my jechaliśmy odstatnio hmm ile 30 minut w jedną strone do takiego gościa to normalnie myślałam ze wyjde i bede szła pieszo, tak mnie kręgosłup bolał ze koniec po prostu. a co do egzaminów pamietaj CO 2 GŁOWY TO NIE JEDNA ;))))

Anya normalnie trzeba Cie pochwalić :) Kathi ja mam termin tylko z usg więc nie mam problemu. :) ale zaintrygowałaś mnie :P w sumie usg sie zmienia termin no nie? a z om jest cały czas taki sam. Gratuluje zdanego egzaminu- oby tak dalej :P ja mam juz 3 z głowy :) i się pochwale ze na 4 , na 4.5 i 5 ;)) hihi :) jeszcze mi 3 zostały i mam z głowy :)

dziewczyny serdeczne gratulacje fasolek!!!!!!!!!!!!!!! :) życzę wam spokojnych i bezdolegliwościowych 9 miesięcy :)

Kathi dobrze ze CI sie udało przespać dolegliwości :) co do wózeczka to powiem Ci ze okazja nieziemska bo to od naprawde dobrej znajomej, nie zniszczony,i wiadomo ze fotelik nie uczestniczył w wypadku - a to jest najważniejsze jak sie kupuje używany, ajak sie pytaliśmy w hurtowni o te wózki to pani powiedziała ze naprawde górna półka i jak mamy taka cene to brać - 2,5 tys nowy a my ten sam zestaw za 900 zł mamy. Więc :) będe musiała tylko wkładki redukcyjne z fotelika i wózeczka poprać, i odświeżyć tapicerke :) Ale nowy to i tak nowy :) nie :)

super zrobiłąś ogólnie z tymi suwaczkami, tylko przydałoby sie to dać w jakimś widocznym miejscu :) a nie przeszukiwać całego tematu zeby zerknąć, ma ktoś pomysł na uwidocznienie pracy Emilci??

ja zaznaczyłam 21 :) a 21 urodziny juz za 4 dni :)) hiehie

o faktycznie, ale jakbyś mi mogła termin zmienić bo wpisany jest tam 22 marzec z pierwszych stron forum a zmieniło mi sie na 20 stego. juz dawnoo. a dziewczyny które mają posty na 1 stronie nie mogłyby tych suwaczków wkleić tam zeby było łątwo znaleźć?:>

u mnie z wózkiem tak samo kupili moi rodzice, wklej zdjęcieee pochwal sie no :) ja tam wklejam od razu wózeczek mam taki CASUALPLAY - VINTAGE głęboko-spacerowy+PRIMA EASY- MOSTAzA - zdjęcia produktu tyle ze używany przez co cena jest dużo inna a wózek w stanie idealnym więc nie ma problemu. A moj jest gondolka - czerwona, a fotelik i spacerówka pomarańczowa. :) co do łózeczka to dziś jadę z teściami bo oni sponsorują spanko :). Kejtik dla mnie to jest dramat bo tyle czasu walczyłam zeby to zrzucić już byłam zadowolona ze swojego wyglądu, a tu bubaaa 9 miesięcy wszelkie odchudzanie zakazane i będe musiała walczyć od nowa nożż. Ja sie spodziewam córci więc lepiej niech nie będzie taka wielka :P Gdzieś czytałam odnośnie tej pozycji ze ok jest na lewym boku ale jak coś nie pasuje albo wygodniej jest inaczej to zeby spać tak jak jest wygodnie. Ja np nie zasne na lewym boku nie ma opcji, cały czas zasypiam i budze sie na prawym. :) a nie będe walczyć ze sobą jak śpie bo nie mam takiej możliwości więc sie nie przejmujcie pozycjami :) Najgorzej jest chyba jak sie spi na plecach bo uciska sie tam coś i można i siebie i dziecko niedotlenić. Anya co do listy to sie zgadza tylko mam propozycje żeby ułożyć wg terminów- jak sie zacznie marzec to tylko spojrzymy i kolejka ustalona :) Mój plan na dziś to poodkurzać, poprasować cześć ubranek i najgorsze to pouczyć się do jutrzejszych egz :/// i na to mam czas do 15 bo o tej jedziemy z teściem po teściową i na zakupyyy :)

a dziewczyny jak tam z wyprawką?:>>> bo ja sie ostatnio bardzo źle czułam więc wszystko przyspieszyliśmy bo wiadomo na kupowaniu sie nie kończy, poprać trzeba poprasować, poukładać więc jak najszybciej chcę to zrobić bo nigdy nic nie wiadomo, a wiem ze teściowa by to zrobiła z chęcią - ale wole wiedzieć dokładnie gdzie to poupycham :) Więc prawie wszystko już jest. Jutro jade z teściami po łózeczko, pościel, i mase drobiazgów których braki sobie co rusz to uświadamiam. Dużo rzeczy dostałam tj kojec ( tyle ze mój męzuś musi go odnowić) stelaż pod wanienkę z wanienką, TONY UBRANEK, poduche do karmienia przewijak....... no długo by wymieniać Dziś ruszyłam z praniem rzeczy małej, pierwsza pralka poszła :) już schnie :) Co do proszku ja kupiłam JELP 2 w 1 ze zmiękczaczem. Fajny jest zapach ma baardzo delikatny praktycznie w ogóle, a i pralkę nastawiłam na więcej płukań. Wiecie co mi sie z ubranek najbardziej podoba?:> SKARPETKI, no dosłownie mnie rozwalają :)

o matko!!! siedziałam teraz cały czas i nadrobiłam wszystko :P czytałam od 14 stronyy!!! :) no szok szok zaraz ide pochodzić po mieszkaniu bo mnie dupa boli jak nie wiem :P Kejtik ważymy tyle samo!!! bo ja też 87 przy wzroście 175 ale ja przytyłam już 30 kg!!! ( 30 rozumiecie?? pobiłam was wszystkich ja dopiero będe miała co robić po porodzie ze sobą ehh a swieżo przez zajściem w ciąże zakończyłam odchudzaniee morderczą walkę z kilogram ami) Moja maleńka ważyła 14 stycznia 1740 gramm :) Kathi26 owoce są dość kaloryczne wbrew pozorom :) Motylek ja tez miałam bóle podbrzusza, skurcze nie pozwalające sie ruszyć, teraz biore 3 razy dziennie zestaw NOSPA forte i magnez Anya i Emilcia moje dane do listy to : córka Julita, termin 20 marzec Co do ułożenia szkraba to moja maleńka też już jest główką w dół, ale lekarz mowił ze jeszcze może sie powiercić, aczkolwiek pamiętam jak sie przekręcała, 3 dni nie mogłam usiedzieć, ani leżeć ani nic bo mi tak wypychała prawy bok ze myślałam ze pękne :/ ale mi sie zgaga okropna zrobiła noż kurrrrrrr................. ide sobie walnąć szklane mleka ehhh

Hej dziewczyny dawno mnie tu nie było, zaraz siadam i zaczynam nadrabiać zaległości w czytaniu a troszkę się tego nazbierało. Witam wszystkie marcówki które doszły w czasie gdy mnie chwilowo nie było :) aa no i muszę sie wam pochwalić ze na 100% dziewczynka :) :)

wiecie co podczas świąt strasznie mi sie pić chciało i jedyne co było pod ręką na zimno to COCA COLA a ze miałam wtedy straszną zgagę to nic nie jadłam a na tą cole sie skusiłam i coo?:>>> i zgaga złagodniała!!! poważnie ale działanie krótkotrwałe :P :P :))) tylko musi być coca cola bo pepsi ani cola orginal czy coś w tym stylu nie działa, pół literatki i mijaaa- i jak to racjonalnie wytłumaczyć??:>

ja nie mam, bo jestem alergiczką :) ale ogólnie koty i ciąża to pierwsze skojarzenie toksoplazmoza. Ja jako ja w sprawie kotów sie nie wypowiadam bo nigdy ich nie dażyłam specjalną sympatią. Za to z psami zarówno moiiimi które zostały u rodziców ;( jak i tym który jest u teściów gdzie obecnie mieszkam się bawie mimo proroctw babci ze dziecko będzie miało psie uszy :P sądze ze to indywidualna sprawa czy rozstać się ze zwierzakiem czy nie ale takie zdanie mi sie nasuwa na myśl teraz ze przezorny zawsze ubezpieczony, ale z drugiej strony nie można rezygnować ze wszystkiego. :) i btw co do tego ze nie będzie spał w pokoju małej, ale będzie łaził i zostawiał sierść u takie tam inne bakterie wszędzie gdzie mała będzie :) ( moi rodzice doszli do wniosku ze wezmą jednego z psów do domu - BERNARDYNA! ale to nic, narazie ma 5 miesięcy i umie sie zachować ale doszli do wniosku ze jak będe przyjezdzać z mała to ona nie będzie tam gdzie pies i niestety to pies mimo ze mieszka tam na stałe został tam gdzie jego miejsce czyli na podwórku) trzeba przemyśleć wszystkie za i przeciw :) dużo ludzi ma małe dzieci i zwierzaki i jakoś wszystko jest ok :) ja tam jestem zdania na nie co do przebywania kotów z ciężarną , i na tak co do wyprowadzki kota ( u teściów mu będzie dobrze )

Kathi26 ja zawsze sie staram jakas pierdółke kupić jak jesteśmy w sklepie i robimy zakupy :) dziś wypatrzyłam naprawde rewelacyjny zestaw na allegro dla małej ale za POŹNO no po prostu sie zdenerwowałam :/ a co do wózka kazali mi sie tym niemartwić więc sądze ze będzie prezent od dziadków ale średnio mi sie ten pomysł podoba znaczy nie wiem jak to będzie wyglądać bo sama chcę wybrać jak sprezentują w ten sposób ze po prostu zapłacą za wybrany to ok a jak mi przywiozą do domu?!?! ale nie chce naciskać i sie dowiadywać no bo w końcu to głupio tak troszkę :/ :P