Skocz do zawartości
Forum

Prosiaczek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Prosiaczek

  1. to ja muszę młodej położyć laptopa z Baby Beethovenem bo jest tą bajeczką oczarowana! A jak ogląda i w pewnym momencie pojawiają się zdjęcia dzieci to zawsze się śmieje;)
  2. Ja mojej Zochy nie mogę kłaść na brzuchu bo ona nie potrafi tak spokojnie leżeć i od razu macha nogami jakby chciała raczkować i wali głową w podłoże! Prosiak się śmiał, że jakby dać jej rower to po godzinie byłaby na Helu;)
  3. hej dziewczynki! Zośka dzięuje za życzenia i urodzinowo całuje Kubusia JA dzisiaj jestem smutna, bo Prosiak pojechał do Poznania. Zanim jednak pojechał powspominaliśmy sobie, jakie były te targi 2 lata temu, kiedy się poznaliśmy;) No i jestem padnięta bo musiałam mu wczoraj wyprać i wyprasować 10 koszul i 2 garnitury! Wczoraj poszłam przez to spać o 3.30 a dzisiaj Zośka zrobiła pobudkę jak zwykle o 8. No a w dzień ucięła sobie tylko jedną drzemkę godzinną, bo jak poczuła obiad na stole to od razu się obudziła- ona zawsze wyczuje moment i chce jeść z nami co oznacza, że ja jem jedną ręką i to przeważnie lewą. Skoro Prosiaka nie będzie to zaplanowałam sobie na cały tydzień dietę- warzywka i chude mięsko (dzień bez mięsa dniem straconym;) bo jak jest Prosiak to jem to co on (nie będę gotowała 2 obiadów). A ten mój mężul wrócił dzisiaj ze sklepu z jeżykami i wielgachnym pudłem Ferrero, żebym sobie osłodziła ten czas, kiedy go nie będzie. No i jak tu się odchudzać? Mam pytanie do mam cycusiowych- czy dopajacie maluchy? Moja Zośka aż się trzęsie za piciem i wszystko jej jedno, czy to zwykła woda czy herbatka! Kiedyś po karmieniu strasznie płakała więc się wystraszyłam, że nie mam pokarmu i się nie najadła więc podałam jej przegotowaną wodę a ona wypiła i od razu zasnęła- no i tak się zaczęło! JA się cieszę, że przyzwyczaiła się do butelki bo przynajmniej nie wybrzydza przy lekarstwach. Ale mleczko tylko z cycka;) Nie ma to jak mleko prosto od Prosiaka (powinnam chyba napisać maciory;). No a miłość do picia ma po mnie- ja od zawsze uwielbiałam pić i to napoje gazowane a po ciąży mi się odwróciło i teraz tylko zwykła mineralna, za to minimum 5 litrów dziennie;) No i znowu się rozpisałam! Następnym razem po prostu nie czytajcie- ja najzwyczajniej w świecie muszę się wygadać;) Buziaki kochane dla was i maluszków a szczególnie dla nowej forumowej mamusi i jej przystojnego Frania ;)
  4. Andziu, cieszę się, że już z wami lepiej i obie z Zośką trzymamy kciuki, żeby tak dalej;) Justynko, ja pod koniec ciąży miałam przygodę z deską do krojenia- spadła mi rantem prosto na duży palec u nogi. Myślałam, że się...! Paluc zsiniał ale nie chciałam jechać na pogotowie bo i po co- rentgena nie pozwoliłabym sobie zrobić, leków przeciwbólowych nie mogłam brać. Na szczęście nie było opuchlizny i jakoś samo przeszło. Tylko teraz, jak Prosiak masuje mi stopy i gniecie mi ten paluch to jeszcze boli. Zakupy super! Kupiłam sobie elegancie czarne spodnie i szałowy złoty sweterek;) I to w swoim dawnym rozmiarze!!! Od razu lepiej się poczułam! Ale później pojechaliśmy do Tesco, kupiliśmy płyny do prania i płukania dla małej, odplamiacz na jej kupy, pampersy, chusteczki nawilżane, płatki kosmetyczne (myję jej nimi dupkę), gryzaczek i przy kasie mój dobry humor gdzieś sobie poszedł... A Zosia znowu zrobiła mi na złość- jak jest ze mną w domu to śpi 2 razy po 30 min a dzisiaj jak została z teściową to spała od 16 do 18.30! Jak zostaje z Prosiakiem to też śpi! Co za mały Prosiak! ;)))
  5. hej dziewczynki! Moje Prosiaczki śpią (tatuś zasnął na kanapie i nie mam sumienia go budzić) a ja jakoś nie mogę spać! Skoro już wspominamy to ja test ciążowy zrobiłąm sobie 6 stycznia- pamiętam dokładnie bo tego dnia byłam u ciotki Prosiaka na urodzinach. Od razu poleciałam do lekarza a on mi powiedział, że to jeszcze za wcześnie i nie może nic powiedzieć. Poszłam do niego na kolejną wizytę 23 stycznia, dokładnie w rocznicę naszego poznania i wtedy zobaczyłam Zosię po raz pierwszy na usg. Prosiak był wtedy na targach i na drugi dzień od razu do niego pojechałam. A na targach wszyscy wspominali, jak rok wcześniej przyszłam do niego na stoisko i zażartowałam, że szukam męża;) Andziu, wszystkie wracajcie do zdrowia! Gosiu, Kubulek śliczny! Moja Zośka jeszcze poczeka sobie na marchewkę. A ja nie narzekam, bo i tak sadzi kupę bokami i codziennie mam masę prania;) Ale i tak już się śmiejemy z Prosiakiem, że jak zacznie normalnie jeść to będziemu musieli kupić jej śliniak nie tylko z rękawkami ale i z nogawkami, bo talent do brudzenia się z pewnością ma po rodzicach;) A na razie jest uzależniona od herbatek- piłaby bez przerwy;) Beatko, nie tylko Rutinoscorbin! Jak ja czułąm,że bierze mnie choróbsko to brałam Apap musujący z witaminą C i Tantum Verde (takie miętowe cukierki ale ból gardła minął jak ręką odjął). Ja teraz też profilaktycznie biorę Rutinoscorbin. A nie wiesz, czy możemy się szczepić przeciwko grypie? Kasiu, moja Zośka ostatnio wystraszyła się lekarki a lekarka stwierdziła, że to pewnie po mnie, bo od razu zauważyła, że PODOBNO jestem wrażliwa;) Ale pierwszy raz jej się coś takiego zdarzyło! Normalnie idzie na ręce do każdego! Zośka chyba ząbkuje! Ślina leci jej z pysia, a dzisiaj dostała jakiegoś napadu gryzienia wszystkiego a później drapała się po dolnych dziąsełkach. Posmarowałam jej maścią ale Prosiatko od razu zlizało! A na koniec jeszcze się oblizała;))) Jutro wyganiam Prosiaka z mamą na zakupy, bo musi sobie kupić 2 garnitury na te targi. A że to wielki facet i raczej niewymiarowy to będzie problem. A jak wrócą z zakupów to mała zostanie z babcią a my pojedziemy, bo muszę sobie zrobić zakupy na cały tydzień, skoro go nie będzie. Ale się rozpisałam! Słodkich snów dla was i maluszków!
  6. dzień dobry dziewczynki ;) Prosiak wrócił wczoraj po 4! Jak się położyliśmy spać to minęła nam ochota na sen...;) Tak więc w nocy praktycznie nie spałam a jestem wypoczęta jak nigdy;))) Madziu, może ten nawilżacz to dobry pomysł? Ja sie długo zastanawiałam jaki kupić bo ceny są horrendalne a teściowa rozwiązała problem- kupiła nam zwykłe ceramiczne, takie do założenia na kaloryfer, w dodatku w kształcie prosiaka- kosztowały 4 zł za szt. Miałam kiedyś taki na ultradźwięki i ten jest o niebo lepszy- po tamtym nad ranem miałam wszystko w mieszkaniu pokryte mokrą mgiełką. Mała odleciała więc i ja się kładę. Miłego dnia!
  7. ale jestem wkurzona! Prosiak jeszcze nie wrócił z pracy! Dzwonił przed 17 że zostanie dłużej i nie wie jak długo to potrwa. A ja jestem bez jedzenia i picia (a -picie to dla mnie wyższa konieczność, bo piję 6 l wody dziennie) no a do sklepu nie pójdę bo mała jeszcze nie może a rodzina ma do nas ładny kawałek, więc nie miałam nawet kogo poprosić. Nawrzeszczałam na niego w smsie a on oddzwonił ale dopiero po paru godzinach i prawie mi się rozpłakał do słuchawki, że wolałby być z nami ale ma prezesa idiotę. W ogóle pokłócił się o to z prezesem i powiedział, że od pierdolnięcia drzwiami powstrzymała go myśl o mnie i Zosi. No a teraz jeszcze jestem zła na siebie, że na niego nawrzeszczałam bo przecież to nie jego wina! Zośka śpi od 20, ciekawe czy pośpi do rana...
  8. Andziu, zamykaj w domu ten szpital i wracaj do zdrowia! No i w wolnej chwili opisz tą swoją kolędę bo się już nie mogę doczekać twojej opowieści;) Dzisiaj była lekarka- Zośka zdrowa! Zrobiła kupę akurat jak była lekarka i podobno była śluzowata (kupa, nie Zośka). Dlatego mam odstawić nabiał bo chociaż mała nie ma na nabiał uczulenia to mogą jej szkodzić konserwanty zawarte w produktach. A ja będę cierpiała, bo nie wyobrażam sobie zaczynać dnia bez muesli:( No i w dzień dla mnie najlepszą przekąską było Danio :( Ale oczywiście zrobię wszystko, żeby mała była zdrowa. W ogóle mieliśmy szczęście z tą lekarką- zawsze możey do niej zadzwonić i zawsze chętnie przyjedzie a za wizytę bierze 70, więc jeszcze nie jest tak źle! Anouk, zdjęcia ślubne super! A skoro już robimy taki ślubny klimat to dorzucę i swoje;) Anielinko, my byliśmy ostatnio na ślubie znajomych, którzy chodzili ze sobą przed ślubem 8 lat i mój Prosiak stwierdził, że po takim czasie to żadna frajda. A ja mu na to, że przynajmniej mieli wieczór panieńsko- kawalerski bo my to już nie zdążyliśmy. Pomyślcie sobie, jak wielkie musiało być zdziwienie moich teściów a szczególnie teścia- marynarza- jak wypływał w morze to mój Prosiak od 5 lat chodził z jedną dziewczyną a jak wrócił z morza to nie tylko się okazało, że ma inną dziewczynę ale się jeszcze chłop na ślub cywilny przed kolejnym wypłynięciem załapał;) . Miłego popołudnia kochane! a to Prosiaki ;)
  9. Cafe ja w przyszłym tygodniu będę słomianą wdową, bo Prosiak wyjeżdża do Poznania na targi na cały tydzień;( A boję się go puszczać, bo 2 lata temu poznaliśmy się właśnie na tych targach i po niecałych 5 miesiącach braliśmy ślub! Mam nadzieję, że tym razem będzie grzeczny;) Spadam prasować. Spokojnej nocy!
  10. my z Prosiakiem chcemy poczekać z kolejnym dzieckiem do końca ważności wkładki, czyli ok. 4 lata. A na razie strasznie się męczę, bo przy wkładce nie mogę używać tamponów ;( Prosiak się śmieje, że teraz obie z Zosią w pieluchach łazimy;)
  11. I ja dołączam do śniadanka;) Gosiu, ciężko ci cokolwiek poradzić. W zasadzie zawsze lepiej, żeby lekarz obejrzał maleństwo (ja poszłam bo 3 razy zakaszlała i dobrze, bo Zosia nie miała innych objawów a to było zapalenie oskrzeli), ale z drugiej strony jeżeli (a na pewno tak jest) to zwykły katarn to możesz małego narazić na inne choróbska, bo poczekalnia w przychodni jest o tej porze roku zawalona chorymi i wirusami.
  12. Moja Zośka ostatnio w ogóle obraziła się na sen! W dzień budzi się o 8, zasypia na pół godziny ok. 11, później dłuższa drzemka ok. 14 i sporadycznie ok.17. A kąpiel uwielbia! Biorę się dalej za robotę, bo postanowiłam dzisiaj przejrzeć rzeczy w szafce i pochować te wszystkie za małe ale najpierw chcę je wyprać wiec się żegnam i życzę wszystkim małym i dużym spokojnej nocy i słodkich snów;)
  13. AnoukProsiaczek a Ile wazyła oststnio Zosieńka ? bo szukam tego postu i znaleść nie moge ... też 6800;) Idę kłaść małą ;)
  14. jak maieszkałam w Poznaniu to chodziłam do fajnego lumpeksu obok dworca PKS a tutaj wszystkie rzeczy są wycenione i często kosztują niewiele mniej od nowych:( Nasze rodziny są kochane i pomagają jak mogą, nawet kiedy im samym ciężko. Moja siostra ma 4 letnią córeczkę (i jeszcze 2 starsze;) i z myślą o mnie wszystkie rzeczy, zabawki, grzechotki, nawet gazety dla mam odkładała już od paru lat. I to wtedy, kiedy jeszcze nie znałam mojego Prosiaka i nie zamierzałam przez najbliższe 50 lat się wiązać. Wtedy się z niej śmiałam a teraz doceniam! Jak przyjechała na chrzciny przywiozła znowu całą reklamówkę pluszaków. Mała ma teraz całą armię gryzaków i zabawek a ja kupiłam tylko jeden gryzaczek. Łóżeczko też dostaliśmy od mojej siostry ale że trzeba by je odświeżyć i byłoby przy tym trochę roboty to teściowie kupili nam nowe;) Nie wyobrażam sobie jak dalibyśmy sobie radę bez naszych rodzin! Ta sama świadomość, że możemy na nich liczyć dużo daje. Kończę bo Prosiak przygotował korytko;) Miłego wieczoru!
  15. Zośka wreszcie zasnęła więc i ja się zaraz kłądę. Magda, nam teściowie też zrobili chrzciny;)Chciałam pomóc w gotowaniu i pieczeniu ale mama kazała mi się małą zajmować i nie przeszkadzać;) Świecę kupił brat męża (czytaj: teściowa;) a szatkę moja siostra, czyli chrzestna.
  16. hej dziewczynki Zośka już czuje się lepiej co udowodniła wczoraj- przez cały dzień strzeliła sobie 2 półgodzinne drzemki! Wieczorem przysnęła i obudziła się o 21 więc doszłam do wniosku, że nie zrobię jej inhalacji i kąpieli też. A ten mały prosiak wcale nie chciał spać za to piszczała i uśmiechała się bez przerwy. O 23 jednak zrobiłam jej tą inhalację skoro i tak nie spała, o 2 tak się posikała że musiałam ją przebrać. No i jak ją miałam na przewijaku na golasa to tak się obsikała, że obsikała sobie nawet głowę! No i po 2 musiałam ją kąpać! Po kąpieli cyc i spanie ale przed 7 wstała i gada mi do tej pory! Co za mały Prosiak! A rozkoszna jest tak, że ściskam ją bez przerwy a ona jeszcze bardziej się cieszy;))) Gosiu z zaproszeniami super sprawa, że zrobisz sama! Ja miałam problem, bo wesele robiliśmy na 50 osób i w ogóle ślub kościelny organizowaliśmy w miesiąc więc po pierwsze żadna firma nie chciała na robić zaproszeń, bo za mała ilość i im się nie opłaca albo jak już ktoś chciał zrobić to najwcześniej za 2 miesiące a my nie mieliśmy tyle czasu! W końcu kupiłam zwykłe, chociaż marzyłam o jakichś fajnych. A z sukienką to w ogóle był numer! Wybrałam sobie w internecie i poszłam do salonu z jej zdjęciem, żeby mi taką uszyli. Ale zapytałam, czy mają coś podobnego. I faktycznie mieli- jak ją przymierzyłam to była idealna, rozmiar, fason, od razu poczułam, że to właśnie ta! A to był pierwszy salon w którym byłam! Wypożyczyłam więc zamiast szyć. I powiem ci Gosiu, że lepiej chyba wypożyczyć- koszty są niższe (co nie znaczy małe!) a nie masz później problemu ze sprzedaniem. Bo kto ci później taką sukienkę kupi! No i na pamiątkę nie ma chyba sensu zostawiać, bo teraz są takie materiały, że za parę lat to będzie kawał ściery. Zocha odleciała więc i ja spróbuje się na chwilkę położyć! Miłego dnia!
  17. ale mam dzisiaj dzień! Mała od rana piszczy! Nie normalnie gaworzy tylko piszczy aż mi łeb pęka! Zasnęła na chwilę o 12 to poleciałam pod prysznic i słyszę, że piszczy. Założyłam turban na głowę, podchodzę do łóżeczka a mała jak mnie zobaczyła to w ryk (wystraszyłą się matki w turbanie;). No to zdjęłam ręcznik z głowy, podchodzę do łóżeczka a ona znowu w ryk, bo byłam rozczochrana! To co, mam się stroić zanim do niej podejdę? Może jeszcze makijaż sobie trzepnąć? ;))) Biorę się za sprzątanie bo może mi się znowu obudzić a jutro przychodzi lekarz.
  18. hej dziewczynki, ja tylko na chwilę, bo mężuś o pod kołderką;))) Zośka dziękuje za troskę- czuje się już lepiej i gdyby nie kaszel, to wcale nie wiedzielibyśmy, ze choruje. Dzielna dziewczynka! Izuniu, wszystkiego naj naj naj od Prosiaków! Andziu,Zośka reaguje różnie, czasami też płacze ale ja wtedy płaczę razem z nią i inhaluję dalej- gdzieś wyczytałam, że jak maluch krzyczy to jeszcze więcej lekarstwa wciąga. Ale u nas przeważnie pomaga Baby Einstein YouTube - Baby beethoven 2/3 ( baby einstein video) - mała gapi się w monitor a ja trzymam jej przy buzi maskę a bajka trwa 2 minuty krócej niż ją inhaluję, więc mała w nagrodę może sobie obejrzeć do końca no i ja po timingu widzę, kiedy skończyć. Ostatnio uspokaja się też przy Sepulturze. A jak tatuś jest w domu to się wydurnia przed nią i Zośka kwiczy ze śmiechu;) Spokojnej nocy;)
  19. i ja się witam;) Andzia, jakie one się zrobiły podobne! No i śliczniutkie! Ale faktycznie, mają figielki w oczach i na pierwszy rzut oka widać, ze coś kombinują;) Zośka obudziła się o 8- codziennie się tak budzi, jak w zegarku! Od razu dostała leki a teraz leży a ja czekam, kiedy zaśnie bo ja też chcę jeszcze pospać;) Co ona wczoraj wyprawiała z karuzelą nad łóżeczkiem! PAtrzymy z Prosiakiem, co ten pałąk się tak wygina a Zosia chwyciła 3 zabawki z tej karuzeli naraz obiema łapkami i zaczęła się podciągać! Musze jej dzisiaj te sznurki skrócić, bo jak jej ta karuzela spadnie na główkę to śmiesznie nie będzie! Miłej niedzieli!
  20. Hej dziewczynki Zośka dziękuje za życzenia i obiecuje ładnie wracać do zdrowia;) Beatko u mnie robienie głupa skutkuje przy inhalacji ale na czyszczenie noska nie skutkuje nic;( Co do pierdzenia to siedziałam z małą ostatnio w poczekalni u lekarza a ona takie fajerwerki sadziła, że aż mi się głupio zrobiło i powiedziałam, ze to nie ja;) A w kościele podczas chrzcin to Prosiak myślał, że mu ręka odpadnie od tych wibracji;) magda moje małe też wyrosło z kombinezonów i jestem wściekła, bo kupiłam jej naprawdę ślicznego króliczka a teraz nawet nogi w niego nie wsadzi. Dlatego kupiłam ostatnio na allegro Śpiworek zimowy rozmiar 80 od BAJ (498860301) - Aukcje internetowe Allegro bo miałam dość wpychania nóżek w przyciasne nogawki. A ten jest super! Do chrztu teściowie kupili polarowy biały komplecik (zdjęcie poniżej;), pod spód bardzo grubo ją ubrałam i miała ciepłe łapki więc nie zmarzła. No niestety, pewnie każda z nas chciałaby swoje kochanie wystroić jak najpiękniej ale pora roku nie służy:( A nie ma sensu kupować jednorazówek. Ostatnio widziałyśmy z teściową w H&M świetne pajacyki- spidermany i supermany (aż żałowałyśmy, że nie ma takich w rozmiarze naszych mężów, czyli na 192 cm;). Był też pajacyk w rozmiarze 52, czarny w białe trupie czachy- ale byłby odlot, gdyby dało się to pielęgniarce, żeby dziecko ubrała po urodzeniu;))) Andziu powodzenia na aukcji;)
  21. ja mam dzisiaj ochotę na jakiś horror o duchach ale Prosiak nie chce oglądać bo się boi! A ja w ciąży obejrzałam wszystkie możliwe seriale kryminalne i teraz cierpię na niedobór morderstw bo już widziałam wszystko co leci w telewizji;( Cafe miłego oglądania;)
  22. ja na pierwszej wizycie byłam 6 tyg po porodzie. Teraz mam założoną wkładkę i o następne dziecko będziemy się starali za jakieś 4 lata, jak mi ją wyjmą. Podobno w ciążę zachodzi się zaraz po wyjęciu. Cafe on ci kazał robić cytologię? Mój kazał mi zrobić dopiero w marcu czyli 6 miesięcy po porodzie, bo podobno teraz może jeszcze być wynik sfałszowany. Śmiał się nawet, że jak chcę się dowiedzieć że mam raka i to złośliwego to może mi to powiedzieć teraz bez cytologii bo tak krótko po porodzie to wyniki pokazują zwykle co najmniej 3 stopień.
  23. Cafe a ja uwielbiam chodzić do mojego dziurologa- jakaś nienormalna chyba jestem! Aż teściowa się śmiała, że też musi do niego pójść, skoro mi się tak podoba;) Facet ma niemożliwe poczucie humoru i zawsze go najdzie na żarty jak leżę na fotelu i mnie bada;)
  24. ja już nie mam siły! Zośka nie dość że płacze podczas inhalacji to jeszcze ma po niej zawalony nosek i nie daje go sobie wyczyścić! JAk tylko widzi że się zbliżam to macha główką na wszystkie strony i nie dość, że płaczę razem z nią to się boję, że zrobię jej krzywdę! A muszę jej przecież ten nos czyścić bo ma gile po pas i nie może oddychać. Teraz się na mnie obraziła, złapała doła, nie chce być u mnie na rękach tylko cichutko leży w łóżeczku i patrzy w sufit! Totalna załamka!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...