Skocz do zawartości
Forum

anielinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anielinka

  1. no właśnie też się zastanawiam co z Magdą, zawsze odzywała się z rana z pracy, a tu dziś cisza...hmmm
  2. wiem, wiem też się ciesze że powiedział że nie są złe wyniki...odrazu lepiej się poczułam:)
  3. Właśnie dzwoniła moja mama, że gadała z lekarzem, pokazała moje wyniki i powiedział że nie ma tragedii, umówił mnie na czwartek na założenie holtera na 24 godz. a w piątek mnie przebada i ewentualnie jakies leki przepisze...szkoda tylko że dopiero to wszystko w czwrtek
  4. Dzień dobry... (chociaż jeszcze się okaże) u nas nocka ok, a ja właśnie siedze i czekam na telefon od mamy na którą godz. mam przyjechać, Ł. pojechał do pracy, ale juz o 11 ma przyjechać, a od jutro przez cały tydzień ma urlop:)))) Mei zdjęcia śliczne, a Filipek to wykapana mama:) Gosia super że Kubula w takim świetnym nastroju się obudził, oby tak do wieczora... Andzia a jak dziewczyny, dalej kaszlają? Magda hop hop!!!!
  5. Gosia właśnie oglądam zdjęcia na n-k, to czarno białe zdjęcie jest przepiękne, Kuba ma tak śliczne oczka że szok, te brwi ma takie wyraźne...cukiereczek z niego:))
  6. aaa co do chodzenia Amelki to coraz bardziej śmielej chodzi, narazie są to krótkie dystanse, ale zawsze to coś- jestem przeszczęśliwa, że wogóle cos w tym kierunku się ruszyło
  7. a my dziś dzień leniwie spędziliśmy, pojechaliśmy do galerii handlowej, bo umowa mi się kończyła na telefon, no i przedłużyłam sobie i mam nowy telefonik:)) zaszliśmy do h&m po korale dla Amelki...tak, tak korale... jak zobaczyła u swojej kuzynki korale tak nie chciała ich ściągnąć, więc pożyczyliśmy je od niej żeby nie było płaczu, tak więc jak rano ją ubierałam to ona sobie je ubierała i chodziła do wieczora i nie pozwoliła ich ściągnąć także poszliśmy tam, bo tam takie fajne dziewczęce kiedyś widziałam, no i przy okazji kupiłam jej apaszke już na wiosne, gumeczki i spineczki...jaka radość była na jej twarzy mówie wam, coś czuje że strojnisia jak nic mi rośnie
  8. Magda hop hop!!! Co u Ciebie? jak tam stosunki z P.- jakaś poprawa? nie odzywasz się dziś:((
  9. Witam wieczorkiem Andzia no to dobrze że chcecie jechac z całą trójca do tego lekarza prywatnego, niech osłucha, to przynajmniej będziesz spokojniejsza, chociaz jak powie że wszystko ok, to nawet nie wiadomo będzie jak pomóc...ehh zobaczymy jutro na Walentynki nie mamy póki co żadnych planów, może tylko wyjście na jakąś pizze, ale to tylko w dzień z Amelką...zobaczymy Mei jak Filipek się czuje?/ no właśnie ty też dawaj fotke Cafe sił na kolejny tydzień!!! Sylwia oby Julci przeszło choróbsko bokiem i nic się nie wykluło nowego
  10. Witajcie niedzielnie... my też pospalismy do prawie 8, Amelka w swoim łóżeczku:))) a my wszyscy jeszcze w pizamach, Amelka ogląda jej ulubioną bajke, więc jest ciiisza:)) na dziś nie mamy żadnych planów, zrobie obiad i będziemy leniuchować, no chyba że coś przez przypadek wypadnie... dziewczyny mam nadzieje że macie racje z tym Amelki chodzeniem, że wkońcu się przełamie i zacznie śmigać na dobre... Sylwia nie przesadzaj ze swoim wyglądem, mi do szczupłych baaardzo daleko, ale wrzuciłam ostatnio swoją fotke dawaj, dawaj, tatusia i córusie widzieliśmy, tylko mama anonimowa Andzia jak nocka dziewczyny kaszlały? Magda jak u Ciebie? Cafe ty zalatana kobieto mam nadzieje że uda się wam rozkręcić interes na dobre i zatrudnić kogoś do pomocy, żebyś ty miałą więcej czasu dla siebie, no i dla nas Gosia ty mi tutaj nie kuś od rana pączkami:)) ja dziś nic nie mam słodkiego, ale mam marmolade, drożdze, więc może coś wymodze
  11. nie wiem czy powinnam pisać, bo się boje że zapesze, ale jakby co to nic nie wiecie Amelka dziś bez żadnego słowa, ani zachęcania sama zaczeła się puszczać i chodzić normalnie byliśmy w szoku jak z kuchni poszła do przedpokoju sama, a jak byliśmy u mojego kuzyna to wogóle chodziła sama, mam nadzieje że teraz już się nie zniechęci, bo się chyba załamie:)
  12. Andzia oby nebulizacja przyniosła efekty i żeby dziewczyny dały pospać Magda pytałaś o kaszke manne, ja robie taka z bobovity:) szkoda że nie poszłaś na imprezke:(( ehh ci faceci... a my własnie wróciliśmy od mojego kuzyna, troche sobie posiedzieliśmy, Ł. oczywiście podrinkował i pewnie będzie kacor
  13. Magda no to fajnie że juz ze zdrówkiem lepiej. I co idziecie na imprezke???
  14. Sylwia fajnie że wkońcu się odezwałaś, myślałam o Tobie ostatnio że coś milczysz:) Julcia chyba faktycznie do tatusia podobna, no ale tak do końca to nie wiem bo mamusi nie widziałyśmy
  15. Witam sobotnio... nocka ok, znowu do rana Amelka w swoim łózeczku przespała, ale już chyba wiem o co z tym chodzi...od kilku dni nie chciała wogóle pić na wieczór mleka, więc od przedwczoraj dałam jej na wieczór kaszke manne- zjadła całą miche, także pewnie tak smacznie śpi bo nie jest głodna:)) chyba na wieczór już wogóle przejde na kaszki i będą nocki spokojne Anouk zdrówka dla Was!!! a jak się juz Julcia czuje? ok kiedy ją to doapdło? jest jakaś poprawa? Gosia suuuper że i u was nocki lepsze, chociaz jak dla mnie 6 godz. to środek nocy, no ale nie ma co narzekać, ważne że bez pobudek... Magda jak u Was? jak Misiek się czuje? Andzia hop-hop!!!! a ja mam dziś mega lenia, troche posprzątałam, ale co z tego...syzyfowa praca- lustra, szyby już upaprane, wszędzie nakruszone
  16. Andzia ja już nie wspomne że ja też ciekawa co tam nowego się u Ciebie wykluło Magda suuuper że ten kaszel to nic poważnego, kamień z serca...
  17. andziaanielinkaandziaAnielinka trzymam kciuki. Dobrze, ze tego nie zbagatelizowałaś i poszłaś do lekarza. No i super, ze mama bedzie z Toba, zawsze to razniej. Mama jest lekarzem? niestety, tylko pielęgniarką :) Dlaczego niestety? Na oddziałach więcej zalezy od pielegniarek niz od lekarzy Lekarze przychodza raz dziennie i maja wszystko w nosie, to pielegniarki opiekuja sie pacjentami i odwalaja całą robotę. a no zgadza się...mama lata z jęzorem na brodzie, a lekarze siędzą w pokoju lekarskim i bąki zbijają, a do pacjentów to z łaską przychodzą...
  18. andziaAnielinka trzymam kciuki. Dobrze, ze tego nie zbagatelizowałaś i poszłaś do lekarza. No i super, ze mama bedzie z Toba, zawsze to razniej. Mama jest lekarzem? niestety, tylko pielęgniarką :)
  19. andziaZołzy zjadły zupe i śpiewaja w łóżeczkach. Byłyśmy w piekarni i jak zobaczyłam babeczki z bita smietana i owocami, to myślałam, ze zaślinie szybke. Włąsnie wcinam trzecia:) babeczki z bitą śmietaną...mniam-mniam...mi też zachcialo sie czegoś slodkiego i właśnie otworzyłam pierniczki z Amelki paczki
  20. andziaAnielinka Trzymam mocno kciuki, żeby to nie było nic powaznego. Miałas juz kiedys jakies problemy z sercem? Andzia nigdy nie miałam wcześniej żadnych problemów z sercem, oprócz tych ostatnich z kałataniem, no i te nadciśnienie- wszystko naraz się skumulowało, więc może to coś od czegoś...no zobaczymy, ja też mam taka nadzieje że te badania porobią mi w ciągu jednego dnia i nie będe misiała tam zostawać na noc, bo szpital kojarzy mi się z piekłem
  21. Magda idz na tą impreze, odetchniesz troche od codzienności... dobrze że z Tobą juz lepiej, mam nadzieje że z Michałkiem też nie będzie nic poważnego... Gosia dobrze że ci się nic nie stało po tym upadku... Andzia nic nie mów o ubieraniu dziewczyn, mnie też to dobija no ale ty masz to razy dwa... dziś Amelka pospała do 8.15 calutka noc w swoim łóżeczku :))aż mi się wierzyć nie chciało...
  22. Witam... ja po lekarzu, dopiero co dotarłam do domu, taaaka kolejka:( no a ja coś czułam że nie będe miała dobrych wieśi dostałam skierowanie na oddz. kardiologii na badania, bo zrobiła mi ekg i niestety kicha:(( coś z moim serduchem nie tak dobrze że moja mama pracuje na tym oddziale, więc w poniedziałek pojedziemy tam razem i będzie mi raźniej...
  23. no koniecznie dziewczyny musimy tego DOŁA przegonić, bo kiepsko tu z ruchem:( ja już można by powiedzieć że lepiej się czułam, ale jutro rano jade do lekarza, bo w tej klatce coś mnie zaczęsto pobolewa i martwi mnie to, obym jutro znowu nie była w dołku...aż się boje Andzia bidny Stasinek z tym załatwianiem, dobrze że wogóle tyle wytrzymuje, a czemu on się nie chce załatwaić? jakąś blokade ma? Magda kuruj się i czekam jutro na lepsze wieści, a z Michałem to może faktycznie lepiej do lekarza podjechać na osłuchanie...
  24. o Magda, właśnie myślałam o Tobie i Miśku...mam nadzieje że jutro będzie lepiej, ty też na noc zarzyj jakies środki i może będzie poprawa...zdrówka dla WAS!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...