anielinka

A my się wybrałyśmy wkońcu na spacer...nie jest wcale mocno zimno, ptaszki ćwierkają- też już chcą wiosny, baaardzo przyjemnie się chodziło, Amelka aż usneła z nadmiaru powietrza:)...przełozyłam ja do łózka i dalej śpi... Andzia a jak u Ciebie spacerowanie??? Magda ja nie mam żadnego przepisu na murzynka, nigdy nie piekłam...

Andzia zazdrodszcze weny i pogody... Magda jeszcze tylko jeden dzien i weekend, wytrzymaj!!! Gosia miłego dnia, zazdroszcze takiego wypadu...

Witajcie... u nas nocka nie najlepsza, Amelka już koło 1 przyszła z płaczem do nas i tak się rzucała że Ł. musiał uciekać w nogi:)) do tego ja jak zwykle ostatnio do du**- spać mi się chce, nic nie chce robić, chciała bym żeby juz był wieczór a jeszcze Ł. coś rozłozyło, pojechał do pracy, ale kazałam mu wziaść z 2-3 dni urlopu żeby się wykurował, bo wyglądał jak siedem nieszczęść...

andziaPierwsza pobudka oj, niedobrze, niedobrze....

Andzia nic nie mów o prasowaniu, ja przekładam juz trzeci dzień, aż wstyd...a o tym że nic mi się nie chce to też nie wspominam...ehh brak mi natchnienia, weny...ale miałam to kiedyś jak własnie te wyniki miałam złe...mam nadzieje że zwiększy mi dawke iw róce do formy...

Andzia ale szalejesz, normalnie taaak Ci zazdroszcze, no i faktycznie z nas wszystkich to właśnie Ty najbardziej imprezujesz Suuuuper!!!

cafe82andziagosiammmByle Marysia Olkowi pampersa nie chciała zmieniać Dwa razy nie mów, jej wyobraźnia nie zna granic. I w ogóle na wszystko co jej pytasz odpowiada tak, Stasiu oczywiscie to wykorzystuje i wciąż pyta, Marysia jesteś nienormalna, a ta z uśmiechem taaaaaaaaak:) olek dla odmiany na wszsytko odpowiada nie to się dobrali, nie ma co...

Magda spokojnej, przespanej nocki!!!

Gosia ja póki co to mam spokój z zębami, wychodzą raczej bezboleśnie- tylko ciiiiiii:)... ale jak tak czytam co się dzieje u Andzi i Magdy to też się boje... Andzia to takie żarłoki zrobiły się z dziewczyn w nocy ja mam od jakiegoś miesiąca spokój, tym bardziej teraz jak kaszke daje na wieczór, a nie mleko...

gosiammmcafe82na impreze nie ale na swaty mozemy przyjechacByle Marysia Olkowi pampersa nie chciała zmieniać

ooo Cafe witaj!!! widze że Andzia Cie myślami ściągneła :))

Helooo Andzia wiem że pewnie nie było ci do śmiechu, ale usmiałam się z historii pampersowej ...no co wkońcu córcia chciała Ci pomóc Beata zdjęcia super, widze że i u Ciebie strojnisia rośnie śliczna jest i podobają mi się jej kręcone włoski:) / a wizyt u ortopedy współczuje... Andzia oby Twoje przeczucie cię nie myliło i dziewczyny dały pospać... Magda super że udało się ze spacerkiem, ja już nie pamiętam kiedy ostatnio byłam, ale może jutro mi się uda wyjść...

dzwonił do mnie Ł. że przed pracą odebrał mi mój wynik badań...no i norma jest: 0,4-4,2 IU/ml a ja mam 17,99 IU/ml no i wszystko jasne skąd te u mnie olegliwości zadzwoniłam odrazu do poradni endok. żeby się czym prędzej umówić na wizyte, a ona mi wyskakuje z terminem na 12 października jak jej powiedziałam że mam złe wyniki i że źle się czuje, to mi powiedziała że pewnie zapomniałam któregoś razu wziąść tabletke...no babulec wstrętny mnie rozbroił!!! ale powiedziała że mam iść do lekarza rejonowego i ona mi zmieni dawke, jutro pojade i zobacze, a jak nie to do prywatnego będe musiała iść:( Koszmarna jest ta służba zdrowia u nas:((((

justynka1984wlasnie sobie przypomnialo ze dzisiaj sroda popielcowa ale ja i tak nie poszcze ja też zapomnialm że dziś popielec, a rano na śniadanie jadłam wędline a ja zawsze przestrzegam postu ,skleroza jak nic...

oto fotki:)

Witajcie...u nas nocka super, Amelka przespała w łóżeczku calutką noc do 8.30:)) a dziś znajoma przyprowadziła swoją córke żebym ją popilnowała (6 l.) no i w związku z tym dziś nie mam dziecka:)) są tak zajęte sobą że szok, ta czyta jej książki, oglądają obrazki, bawią się, a Amelka wpatrzona w nią jak w obrazek:)) Magda na twoje życzenia wrzuce jakies fotki tego mojego Aniołeczka standardowo- wspołczuje koszmaru zębowego i nocek:( Andzia super że imprezka udana, łakocie mieliście niezłe...mniam-mniam:) a skorzystalałyście z tego instruktora??? czegos Was nauczył??? Beata witaj zgubo!!!współczuje tej opieki nad babcią, ale cóż zrobić przeciez ktoś musi jej pomóc, a my no właśnie kiedyś też będziemy stare i będziemy potrzebowały pomocy...takie jest życie:((

andziaJeszcze coś na poprawe humoru i zmykam:)Na lekcji ma być wizytacja, pani znając możliwości Jasia błaga go, aby sie nie zgłaszał, o nic nie pytał i nie zadawał żadnych pytań. Przychodzi wisytacja, Jaisu cały czas ręka w górze i próbuje zgłosić sie do ospowiedzi. Pani totalnie go ignoruje. Wizytacja wychodzi, pani mówi: Jasiu no teraz możesz powiedziec co chciałeś. Na to Jasiu: Teraz? Teraz jak sie juz zesrałem?

czy to jakiś bunt????????????????? haloooo gdzie Wy się podziewacie kobity?????

widze że ostatnio nie ma tu po co zaglądać

Andzia a Staś jeszcez w domu jest tak? a jak dziewczyny wogóle się czują??? tak u nas padał od rana śnieg, niedawno przestał, na term. -2...

andziaA na Podkoziołek, czyli Śledzik lub Ostatki zaprosił mnie mój tata Już drugi rok z rzedu organizuje taka impreze połączoną z Dniem Kobiet, robi żarełko, nalewki i zaprasza wszystkie znane i lubiane mu kobiety, bedzie oczywiscie moja mama, siostra, 3 siostry taty, siostra mamy i kilka kolezanek i sasiadek:) Taty na imprezie nie ma:) ale suuuper masz, takie babskie spotkanko...zazdroszcze!! no i fajny gest z Twojego taty strony:)

właśnie uchyliłam okno i tak pięknie ptaszki ćwierkają, że gdyby nie ten cholerny śnieg to bym pomyslała że wiosna tuz, tuż:)...no ale niestety u nas dziś jeszcze śniegu dosypało

Gosia super że Kuba zasnał, długo pospał?/ z tymi miejscami do przedszkola to przegięcie mam nadzieje że Kuba się dostanie...

Dzień dobry... u nas nocka ok, Amelka przyszla do nas koło 5, ale baaardzo grzeczniutko dziś spała, jak aniołeczek:) rano wstała tez z humorem, ja tak samo, pojechaliśmy na badania, oczywiście u lekarza taaaka kolejka że zrezygnowałam z wizyty i poszłam zrobić prywatnie:( odbiór po 14, więc jutro Ł. dopiero mi je odbierze... u Amelki dziś już nie widać kataru- całe szczęście to jakiś przejściowy... Andzia strasznie ci współczuje nocki, co z ta Zosią się porobiło...hmm może to przez tą chorobe coś jej dokucza... Magda ale cię wene na wieczór dopadła:)) tylko szkoda że wrzody znów cię męczą dziewczyny co to ten koziołek?, juz miała ostatnio Andzie pytać ale zapomniałam...jeżeli chodzi o ostatki to u nas tez jest to śledzik:)

Witam wieczorkiem...dziewczyny opuszczacie się dziś niu-niu Andzia to fajnie że K. mógł być dziś z wami i iśc ze stasiem na sanki, oby nebulizacje dziewczynom pomogły.../ Ł. miał tylko tydzień urlopu:( niestety szybko się skończył... Mei zdrówka dla Filipka, współczuje dzisiejszego marudzenia, dziś Amelka też maruda na maxa była, le wymacałam u niej górną czworke że się przebiła, więc to może to... a Amelka ma taki bardzo delikatny katarek, lekko ma mokro pod nosem, nasivin daje i mam nadzieje że się nie rozwinie... dobrze że już wieczór, nie mogłam się dziś doczekać, taka byłam niemrawa i śpiąca przez cały dzień, że zasypiałąm na stojąco, jutro rano jade porobic wyniki na tarczyce, bo coś czuje że to ona taki zamęt wprowadza w moim organiźmie...ehh A gdzie dziś Gosia się podziewa???