Frojdel

Dziewczyny pomóżcie, może któraś z Was tak miała?? Test owulacyjny 14 dc cyklu pokazał 2 kreski kochałam się z mężem 16, 18 i 22 dc. Wczoraj miałam straszny dzień, na zmianę to się złościłam, śmiałam a na koniec płakałam. Dzisiaj tj. 22 dc pojawił się lekko różowy śluz i straszne zmęczenie.. co ciekawe zawsze bolały mnie piersi w trakcie owulacji i podbrzusze, a teraz podbrzusze pobolewa, piersi nie bolą tylko są takie jakby odrętwiałe. Zauważyłam dzisiaj że sutki robią się lekko fioletowe. Nie wiem czy to moja wyobraźnia i pragnienie dzidziusia czy po woli wariuje :( Już nie wiem co o tym myśleć :(

Wszystkiego najlepszego, widzę mąż dotrzymuje słowa :-) to się ceni. Mnie brzuch boli odkąd się staramy, ale może dlatego że większą uwagę zwracam na to co się z moim organizmem dzieje. Nie chcę się nakręcać, wiec z cierpliwością czekam. Madzialska życzę aby te pobolewania były oznaką ciąży :)

Witam serdecznie, mam na imię Jola, mam 26 lat. Jestem szczęśliwą mężatką od ponad roku i 3 miesięcy. Jestem osobą zorganizowaną, wszystko planuje (studia wyższe, praca, ślub i teraz dzidziuś). Będąc świeżo po ślubie nie myślałam o dziecku, uważałam że jestem za młoda i że się nie nadaje na role matki, ale pewnego dnia wstałam i cały mój świat zmienił się o 180 stopni. zaczęłam myśleć i śnić tylko o jednym. Zawsze kochałam dzieci, moją chrześniaczkę ubóstwiać, gdy zaproponowano mi bycie chrzestną stwierdziłam że chociaż w taki sposób będę mamą. Teraz już mi to nie wystarcza od 4 miesięcy razem z mężem staramy się o swoje maleństwo. Pozdrawiam

Witam serdecznie i gratuluje oraz życzę dużo spokoju i zdrowia. Ja z mężem staramy się od 4 miesięcy, w obecnym cyklu pomagaliśmy sobie testami owulacyjnymi i luteiną wg wskazań lekarza. Obecnie jest 21 dc wg testów wzrost LH zaczął się 14 dc na następny dzień dziwna jedna kreska i od 16 dc znów dwie. Kochaliśmy się 16 i 18 dc, 17 dc dziwnie się czułam tzn strasznie kręciło mi sie w głowie ale to najprawdopodobniej po luteinie, od 19 dc zaczęło pobolewać mnie podbrzusze, 20 dc myślałam że nie wytrzymam. Dzisiaj jest spokojniej, ale co chwilkę krzyczę na męża, później się przytulam a na koniec płacze bo chce się kochać a on jest zmęczony. Bardzo chcę zajść w ciąże, nie chce się napalać bo to nie ma sensu, wiem że muszę być cierpliwa :) Pozdrawiam

Witam serdecznie, nazywam się Jola i od 4 miesięcy staram się z mężem o dzidzie. W tym miesiącu lekarz polecił mi kupić testy owulacyjne i obserwować pik LH a następnie gdy tylko pojawią się 2 kreski "wyciągnąć męża z szafy" i kochać się z nim co drugi dzień :) oraz brać luteine 2 razy 1 od 15 dc przez 10 dni. Mam nieregularne cykle wahają się między 35-45 dni, stąd ta luteina. Tak też zrobiłam, najpierw testy od 10 dc tak jak zalecił lekarz.... Obecnie jest 21 dc ..... test owulacyjny 14 dc pokazał mocne 2 kreski 15 dc jedną i 16 dc znów dwie mocne. 15 dc wieczorem czułam lekkie pobolewanie w podbrzuszu 16 i 18 dc kochaliśmy się z mężem 17 dc strasznie kręciło mi się w głowie, zastanawiam się dlaczego, ale wydaje mi się że z powodu luteiny. Od 19 dc znów boli podbrzusze, 20 dc strasznie bolało i w dodatku miałam dziwny posmak w buzi, jakbym oblizywała zimny nóż, dzisiaj (21dc) podbrzusze boli troszkę mniej. Czy któraś z Was się tak czuła?? Bardzo bym chciała zafasolkować, wiem że staramy się krótko, ale mimo to bardzo się boje że znów nic z tego nie wyszło. Lekarz dał nam 6 miesięcy na samodzielne staranie się, stwierdził jak się nie uda w tym czasie to on zajmie się moim mężem - sprawdzi czy wszystko jest w porządku z nasieniem. Ja miałam badania robione i wszystko jest w porządku, mam jedynie lekko podwyższony testosteron.