Skocz do zawartości
Forum

Emilcia1919892008

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Emilcia1919892008

  1. szogun wielkie gratulacje!!! Barbie to teraz juz tylko my zostałysmy, chociaz Ciebie dziś cościk nie widać. Nie mów że nie poczekałaś na mnie hehe
  2. barbie ja też jestem nastawiona na poród z mężem, ale nie pomyślałam nawet że sala może być akurat zajęta, oby nie. Mam nadzieję że w męże znajdę wsparcie, a zreszta chciałabym żebyśmy ten pierwszy raz zobaczyli naszego synka razem. co do porodu to jutro termin u nas a tu cisza. łapią mnie skurcze ale takie delikatne już od kilku dni ale nic wiecej.
  3. barbie a ja właśnie skończyłam sprzatać. od 8 rano do teraz, pościerałam wszędzie kurze pomyłam szkła, okna ( cholera jasna jak skończyłam to deszcze ze śniegiem zaczął padać i smugi się porobiłyale to szczegół), poodkurzałam, umyłam podłągę w kuchni i łazience i wkońcu mogę odetchnąć. Zaraz mąż wróci z pracy i na zakupy, bo lodówka prawie pusta, bo tam tez oczywiście zrobiłam porządek. ciekawe tylko czy to coś pomoże, żeby wkońcu urodzić hehe krlnk ja przewijania się na szczęście nie boję , bo jak urodziła się moja siostra to ja w szpitalu juz ją przebierałam hehe chcociaż na poczatku się bałam, za to jak niewiem co boję się kąpieli, boję się że źle coś zrobi, że się zachluśnie czy coś w tym stylu, naszczęście mama ma na kilka dni wpaść to jakoś sobie porodzimy, tylko kiedy ja urodzę...
  4. barbie a brzuszek faktycznie masz bardzo ładny, u mnie rozstępy porobiły się tylkopo prawej stronie i bardzo śmiesznie to wygląda, bo lewa strona wygląda ładnie a prawa bleee. hehe no i piersi, uda i pośladki niewspomne nawet
  5. a u mnie dalej cisza. Szogun jak ja Ci zazdroszczę, ty juz wiesz kiedy przytulisz swoja dzidzie a my z barbie musimy czekac niewiadomo ile. te coś dalej się sączy ale wątpie że wody, pewnie jakies upławy i tyle. barbie u mnie brzuch tez czasem się robi twardy dosłownie jak skała ale po godzinie albo pół mija
  6. ojejku ja to już mam dośc tych fałszywych alarmów hehe poleciały by te wody raz a porządnie a nie tylko straszą hehe te czekanie mnie dobija normalnie
  7. kasioleqq ja jeszcze nie rozpakowana, dalej się męczę z wielkim brzuchem i jest mi coraz ciężej. mam nadzięję że na dniach juz cos się ruszy i mój synek będzie chciał wyjść na świat bo narazie to się nie spieszy
  8. no hej dziewczyny ja dalej w dwupaku i ciągle coś się sączy ale to chyba nie wody, kolejny fałszywy alarm agha malutka naprawdę jak pyza wygląda śliczniutka anya ostatnio w gazecie wyczytałam że na kolki pomaga sliwka suszona. moja macocha stosowała ją u mojej siostry jak była malutka na bolący brzuszek do garnka wlewasz szklanke wody mineralnej i wrzucasz jedna sliwkę suszoną gotujesz aż do wrzenia, ostudzasz i podajesz dziecku jakies pół łyżeczki tej wody nie wiecej. u mojej siostry działało.
  9. ja też wolałabym tego nie stosowac bo odrazu mnie zatrzymaja już tak u nas w szpitalu jest na obserwacji. poczekam na dalszy ciąg wydarzeń chociaż wątpie żeby to było już .
  10. dziewczyny jak to wygląda jak się sącza wody płodowe? dla mnie od jakiejś pół godziny cos delikatnie leci jakby woda przezroczysta i zastanawiam się co to jest. Albo ja jakaś juz przewrażliwiona jestem hehe
  11. a czy któraś z was rodziła ze znieczuleniem?
  12. anya to ty mieszkałaś w augustowie czy jak że tu rodziłaś?
  13. anya ja dopiero nie dawno wstałam bo noc miałam nie przespaną więc dopiero gdzieś koło 8 zasnęłam na dobre a tak to się budziłam co chwile alo wogóle zasnąć nie mogłamtak brzuch mnie bolał, ale dziś jest już dobrze motylek Gabrysia śliczna Brzoskwa a czym ty karmisz Nadie że ona tak rośnie? hehe słodka jest dziewczyny a jak to jest ze szwami na kroczu dużo miałyście?
  14. xhogata wielkie gratulacje!!! no to barbie i szogun teraz kolej na nas, ale cos mi się zdaje że to ja ostatnia będe hehe chociaż zobaczymy no właśnie anya jak to jest z tym karmi? u nas tez dziś ładna pogoda słoneczko świeciło cały dziń teraz powoli zachodzi i tak cieplutko było że nawet pranie na balkonie rozwiesiłam to mi w 4 godziny wyschło
  15. barbie mój to się ze mnie śmieje że najpierw wchodzi do pokoju brzuch a po chwili dopiero mnie widać
  16. hej dziewczyny jak tam się dziś czujecie?
  17. ej dziewczyny może mi któraś podac swój numer na priv bo ja miałam tylko numery do krlnk i kathi ale one we dwie w szpitalu, więc jakby cos się u mnie ruszyło to nie miałabym jak was powiadomić
  18. o tak szogun mnie to też denerwuje, ciągle tylko pytanie tego typu"kiedy urodzisz "albo jeszcze nie urodziłaś", aj żeby to ode mnie zależało to ja juz bym mogła byc na porodówce ale mój kochany synek się nie spieszy
  19. Uwaga po raz drugi dzis o 15.55 przyszła na świat córeczka kathi, mała waży 3580 i mierzy 56 cm
  20. Uwaga dziś o 13.57 przyszła na świat Julitka córka krlnk. mała waży 3210 i mierzy 51 cm. obie mają się dobrze
  21. dzięki anya, trzymaj kciuki żeby u mnie coś się wkońcu ruszyło, bo bradzo chciałabym urodzić w marcu, może dlatego że ja i mąż jesteśmy z tego miesiąca
  22. agha śliczna ta twoja malutka... normalnie nie moge się doczekać kiedy ja swojego synka wykąpie, zazdroszczę wam dziewczyny tez chciałabym być juz po... a jak narazie żadnych oznak niewidać zbliżającego się porodu. brzuch nie boli, skurcze zanikły i tak już drugi dzień ja chyba będę musiała do kwietniówek się przepisac bo wątpie że urodzę w marcu
  23. przepraszam szogun i xhogata jeszcze wy razem ze mną i z barbie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...