
Anja
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Anja
-
Marzena dzięki :) Tak na marginesie to już kilka razy miałam napisać że to zdjęcie kota i te cieple słowa dla niego w Twoim podpisie po prostu za każdym razem mnie rozwalają Sama mam dwa kocury i wiem jak kot zmienia spojrzenie na świat ale to zdjęcie + tekst no po prostu mega
-
Ona annakoziool@gmail.com
-
To raczej takie sytuacje jak gdzieś latamy i nie śpi w aucie albo jest u mojej babci i tyle wrażeń że nie ma czasu na sen :) A w domku musi przynajmniej dwie drzemki sobie uciąć a jej sen to jak reklamy na polsacie, trwa i trwa Dziewczyny noszę się z zamiarem zmiany fotelika na większy. Polecacie coś?
-
marzen@ jak nasza mała nie śpi cały dzień to pada jak mucha o 19 i budzi się dopiero po 9 następnego dnia A ja się nie przejmuję bo nauczyłam się nie myśleć o tym. Tylko przykro mi czasem że małą nie będzie miała babci z mojej strony (bo prababcia jest w niej szaleńczo zakochana :)) Nad sobą raczej się nie użalam bo i po co, wolę spokojnie opowiedzieć jaką kobietą byłą niż płakać nad tym :) Ja też miałam kozaki kupować ale przyszły w końcu te wygrane. To najwyższe buty jakie do tej pory miałam na nogach, na zdjęciach niższe się wydawały ale o dziwo wygodne bardzo :) Chociaż dalej myślę czy ich nie opchnąć i nie kupić sobie reeboków na fitness
-
Karolina ja się zawsze zastanawiałam gdzie moja matka ma jakieś poczucie godności. Uznałam że nie ma jak prosiła nas o kasę, okradała i jeszcze miała pretensje że nie mówię do niej 'mamo' i to wszystko jednocześnie :) Prymula to może być męczące ale może w ogóle przez jeden dzień nie daj jej spać? Albo pozwól zasnąć jakoś w połowie dnia na niedługo. Twój mąż miał chyba najgorzej. nie rozumiem co to za sąd który rozdziela rodzeństwo?! To jest jakieś chore. Nie dość że dzieci tracą normalną rodzinę i dom to jeszcze siebie nawzajem po co to? Żeby każdy z "rodziców" coś miał? Polska rzeczywistość nie zna chyba pojęcia absurdu ;/
-
mariola55560Witam wszystkich jestem po raz pierwszy chociaż czytałam wasze forum od jakiegoś czasu:) Pozdrawiam serdecznie Witam sąsiadkę z pięknego miasta
-
lubinianka24ona90Heinz Baby - expert baby nutrition advice, money-off vouchers, baby meal planners, baby food recipes and more co powiecie na to? :)Ciekawe, zarejestrowałam się poczekamy zobaczymy To chyba tylko na terenie UK bo pytają o hrabstwo nie o kraj.
-
Szydełkowanie nasze prace, wzory
Anja odpowiedział(a) na ronia temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Iwa super czapa, taka luźna :) Ja zaczęłam handel sowimi czapkami, myślałam że znajdę klientów w internecie okazuje się że kupują ode mnie głównie znajomi znajomych bo gdzieś tam przyuważyli :) Ostatnio koleżanka teściowej kupiła dla swojej wnuczki różową myszkę którą zrobiłam :) -
Tak dzisiaj kończymy 8 miesięcy :) Margeritka wbrew pozorom nie było takie złe. Bywało ciężko ale potem przez wiele lat mieliśmy spokój i żyliśmy sobie spokojnie. A potem wróciła ale źle trafiła bo akurat na mój okres dojrzewania więc poza niechęcią to jeszcze bunt i wiadomo na kimś się musiało wszystko odbić :P Tylko w błąd Was dziewczyny wprowadziłam bo teraz dopiero policzyłam dobrze lata i wróciła jakoś w 2006. Tak czy siak dzieciństwo wspominam dobrze, na pewno miałam o niebo lepiej niż moi bracia którzy włóczyli się po domach dziecka i ośrodkach bo nawet nie poinformowała rodziny że ma więcej dzieci.
-
Łaaaa załapałam się w knkursie Bruno Banani :) Co prawda jestem 80 ale to zawsze coś
-
A co do jedzonka to Weronia jak widzi że coś jem to robi takie biedne oczka i minkę i wyciąga rączki że często aż się serce kraje. Najbardziej lubi chyba kluski śląskie bo jak widzi że jemy to aż piszczy, czekoladę też już liże i jest wielki płacz jak jej zabiorę. Dzisiaj zjadła danonka i żadnych problemów poza płaczem że już więcej nie dostała :) A koleżanka to Oliwka, młodsza o 5 dni córka mojej przyjaciółki z klasy z gimnazjum. Jak są razem to są po prostu przeurocze :) Łapią się za rączki, ściskają i... liżą Chwile po tym zdjęciu Weroni wylizała Olince cale czoło :) Mam nadzieję że jako większe szkraby będą się przyjaźnić :)
-
Martynka wcale nie mam gorzej :) Przynajmniej z mojego punktu widzenia. Ja przynajmniej nie rozczarowałam się brakiem pomocy ze strony mamy bo nigdy na taka nawet nie liczyłam. Poza tym miałam raczej dobre dzieciństwo i babcia zawsze była po mojej stronie :) A na matkę jestem bardziej wściekła z powodu tego co ona zrobiła mojej babci niż mnie bo naprawdę na wiele lat zmieniła jej życie w koszmar. Karolina doskonale rozumiem postawę S. Wyobraź sobie jak mi było wstyd przed M. jak przypadkiem moją matkę spotkaliśmy, zwyczajnie odwróciłam się plecami i czekałam aż przejdzie. Poznała mnie i widać było że jest wściekłą i zdziwiona że ją tak olałam. Mam tylko nadzieję że rodzinie ze strony M. nigdy nie przyjdzie jej poznać bo zwyczajnie się wstydzę tej kobiety, a oni to nie dość że tacy dobrzy to jeszcze porządni ludzie. W skrócie moja matka wygląda teraz jak wrak człowieka. Używki ją zniszczyły i "styl" życia. Tylko że ma więcej szczęścia niż rozumu i zawsze wypływa na wierzch, dostaje szanse od losu o jakich inni marzą a potem sama wszystko psuje. Jakieś 2-3 lata temu postanowiła wrócić do rodziny, przeprosić pogodzić się. Jej siostra bardzo jej pomagała bo wierzyła w zmianę, moja babcia też nie była obojętna (to chyba matczyna miłość mimo wszystko) tylko ja ciągle mówiłam że nic dobrego z tego nie będzie. W sumie reszta wujostwa przyznała mi rację, nie chcieli jej znać. No i mamuśka zmarnowała szansę na nowe życie szybko. Pozbyła się porządnego męża, zmieniła mieszkanie które dostała w melinę, zaniedbała dzieci (mam troje braci). Znów się bawiła, miała facetów po co jej rodzina. Wyobraźcie sobie że kiedyś jak była taka już święta pokłóciłam się z nią bo obrabiała mi tyłek do kogoś z rodziny jaka to ja zła jestem i jak źle ją traktuję. Miała pretensje że nie traktuję jej jak matki i jestem w stosunku do niej taka oficjalna i oschła. Jakieś pomysły czego ta kobieta się spodziewała?! Otrzymała pomoc, do tego okradała nas i myślała że rzucę jej się na szyję i będę opowiadać o szkole i problemach z chłopakami. Do tej pory co jakiś czas nasyła pomoc społeczna na moją babcię bo niby matka powinna jej pomóc w kłopotach. Jak dowie się gdzie mieszkam to i pewnie mnie poda o jakąś pomoc. Złamanego grosza nie zobaczy, mogę co najwyżej chłopakom pomóc ale to też rzeczowo (bo wszystkie pieniądze im zawsze zabierała). M. zna sytuację najlepiej i nienawidzi jej. To brzmi strasznie ale ja również. Wiem że mogę na niego liczyć w każdym problemie z moją tzw matką ale lepiej dla niej żeby nigdy nie zjawiła się w naszym domu bo o ile M. jest raczej pokojowy o tyle ją pewnie rozszarpie. Na co oczywiście zasługuje bo po prostu robiła takie rzeczy które się w głowie nie mieszczą i czasem aż ciężko mi uwierzyć że ktoś może być taki... zły i niewdzięczny. Dlatego każdy mój sukces jest podwójną radością bo z każdym sukcesem nie dość że jestem kimś lepszym to oddalam się od niej ;)
-
A do mnie dzisiaj dotarły buciki z najmodniejszebuty.pl. Są cudne i takie wygodne! :) Wybaczam nawet kurierowi że dzwoniąc o 7 rano postawił cały dom na nogi Ona90 ja mogę Ci podać maila :) A kto jeszcze może pomóc to proszę o głosik, chociaż chyba nie mam szans z tymi wyjadaczami konkursowymi z fb ;) Markowe salony rozdają nagrody na Facebooku | Facebook Lubinianka, magda1 zagłosowane :)
-
Witam dziewczyny :) Wyobraźcie sobie że w końcu moje wygrane buciki dotarły Mimo że nie noszę na co dzień takich wysokich i nie jestem przyzwyczajona to są niesamowicie wygodne! :) Martynka Mama całe życie była Ci pomocna a teraz nagle ma faceta i skończył się czas dla Was. To bardzo przykre i pewnie już przychodzą Ci do głowy rewelacje typu 'on ją buntuje' ale jeśli tak jest to mama przejrzy na oczy, a jeśli nie to się otrząśnie po ślubie jak minie cały zamęt z tym związany :) Nie chcę porównywać Twojej sytuacji do mojej bo masz chyba trudniejszą. Taka nagła strata oparcia to coś zupełnie innego niż u mnie, ja przywykłam do tego że na moją matkę nie można liczyć. Olewała mnie od samego urodzenia, wychowywali mnie dziadkowie bo ona musiała "się wyszaleć" a dziecko przeszkadzało w włóczeniu się po kraju z gachami i piciu na umór. Teraz pewnie nie wie nawet że jest babcią chociaż mieszka kilkanaście przystanków ode mnie. Taki mój życiowy cel to nie być taka jak ona :) No ale mówię ja jestem przyzwyczajona że to tylko kobieta która mnie urodziła ale nic mnie z nią nie łączy i nie mam co na nią liczyć a tutaj nagle mam tak gwałtownie się odcina. To smutne. Mam nadzieję że Wam się ułoży :) Majuchna prze pię kna, ale to wiadomo, mamusia zobowiązuje :) Dobrze że już się lepiej czuje :) Nasza Weroni zjada wszystko co dorwie w rączki i jadła już dużo zakazanych rzeczy ale nic jej nie zaszkodziło na szczęście. Oczywiście takich słodkości jej nie dawałam :) Jakbyś chciała pogadać to daj znać kochana :* W ogóle chwaliłam Wam się że zapisałam się na fitness? Tzn na razie czekam aż mi jeden miły pan prześle propozycje spotkań i dopiero wtedy zapiszę się i wyrobię sobie kartę u nich :) A i czapeczkę jedną już sprzedałam! Na allegro obniżyłam cenę ale nie ma zainteresowania za to zdziałał cuda marketing szeptany i tak pierwszym zamówieniem zaskoczyła mnie koleżanka teściowej :) Od razu też pochwalę się Weronią :) W ogóle zaczęła spać bez tych wszystkich obrzędów typu kocyk i pielucha! Już myślałam że do osiemnastki będziemy ją zawijać kocem żeby zasnęła
-
Daffodilagaluk1Dziewczyny a powiedzcie mi w wielu konkursach bierzecie udział?Widzę że wiele z was często wygrywa, ale jak to wygląda w ilu gracie dziennie? tygodniowo ?miesięcznie?Ja bardzo rzadko. Dość regularnie zaglądam na Parenting, Ofemin, Rossnet i to chyba tyle. Z założenia rezygnuję z konkursów na różnych stronach, gdzie samodzielnie trzeba sprawdzać wyniki, bo po prostu nie mam głowy, żeby spamiętać to wszystko i zajrzeć o czasie. Ja mam przy komputerze karteczkę na której zapisuję konkursy których organizatorzy nie rozsyłają maili wraz z datami wyników i daty oraz miejsca gdzie odebrać nagrody np z rossnetu czy z promocji na fejsie gdzie rozdają np kosmetyki za znajomych :)
-
Witam ja również proszę o głosy. Odklikam wszystko :) Markowe salony rozdają nagrody na Facebooku | Facebook
-
Kochane czy możecie mi pomóc? :) Chcę wygrać sobie ciuszki na fitness bo się zapisałam :) Markowe salony rozdają nagrody na Facebooku | Facebook
-
Witam panie :) Na luźną skórę polecam Architekta Jędrnej Sylwetki firmy Tołpa. Używam dwa tygodnie i piersi mniej mi wiszą. Chociaż może to zależy też od ich rozmiaru, na moje guziki krem szybko zadziałał Już po kilku dniach widać poprawę bo skóra robi się bardziej opięta i jędrna a piersi się troszkę unoszą :) Nawet mąż zauważył różnicę więc coś w tym musi być, zwłaszcza że on pewnie nie zauważyłby fioletowego osła w stroju baletnicy skaczącego na skakance w sypialni :) To tyle reklamy, od razu mówię że nie współpracuję z Tołpą i robię im reklamę z czystym sumieniem :) Ja mam do zrzucenia dużo dużo, za dużo. Chciałabym pozbyć się ponad 30 kg. Ważę prawie setkę. No ale co się dziwić. Tarczyca, jajniki i ciąża zrobiły swoje. Najgorsza jest luźna skóra na boczkach. Ale w końcu zrobiłam zdecydowany krok ku poprawie wyglądu i samopoczucia (nie mam na nic siły ani ochoty, najchętniej leżałabym na okrągło w łóżku i nie ruszała się z niego nawet na siku ;/) i zapisałam sie na fitness :) Miły pan o wyglądzie amerykańskiego sportowca ma mi przesłać niedługo propozycję mojego planu :) Nie wiem jak ułoży się nasza dalsza współpraca bo póki co jestem zachwycona tym że postanowił wziąć pod uwagę moją wiszącą skórę i obiecał nie pogorszyć sprawy oraz to że nie chcę ćwiczyć ze szczypiorkami które na fitnesie piłują jakieś ledwo widoczne zmarszczki na brzuchu :) Się rozpisałam Pozdrawiam :)
-
Ja zbytnio nie szalała, trafiły mi się trzy mniej typowe potrawy a jedna z nich została do dziś. 1. Makaron z sosem pomidorowym i jako słodki dodatek kilka mini pączków w talerzu (pączek w pikantnym sosie to było coś, teraz na samą myśl mnie odrzuca) 2. Jabłko bez skórki posypane... solą :) 3. Kanapki zwykle na jednym talerzu jedzone jedna po drugiej. Z pastą łososiową, z cebulą i solą oraz trzecia z serem żółtym, pomidorem i majonezem (i ten zestaw zdarza mi się jadać nawet teraz ) I tak pewnie nie przebiję mojej babci która w ciąży jadła pierniki maczane w musztardzie :)
-
Ja biorę w kilku tygodniowo czasem w kilku miesięcznie. Zależy od czasu i weny (bo unikam tych na głosy). Polecam konkurs najmodniejsze buty. Wygrałam tam parę botków na koturnie :)
-
sylwia79dziewczyny juz wiem gdzie sa ukryte wiadomosci od jaska:) trzeba wejsc na wiadomosci na facebooku i po lewej inna wiadomosc beda nieodebrane!!! nie wiem czemu nie dostalam zadnego powiadomienia wiec sprawdzcie:) Właśnie o tym pisałam wyżej. To przez ustawienia prywatności. Facebook traktuje wiadomości od obcych osób i stron jako takie których nie chcesz czytać i chowa w tych "Innych". Daffodil, Kugelchen Dziewczyny gratki, będziemy się farbować! :) Który kolor wybrałyście? Bo ja o ile pamiętam ciemny brąz :)
-
Aktualny konkurs - Woda Mama i Ja Patent na kosmetyk! KONKURS!!! Wygraj zestawy kosmetyków Everyday Minerals! - Uroda.com Dziewczyny od Jaśków a sprawdzałyście na fejsie w wiadomościach zakładkę Inne? Ja mam takie ustawienia prywatności że każda wiadomość od osoby nie będącej moim znajomym kisi się tam i ominęły mnie tak już dwa prezenty ;/
-
Dzień dobry :) Wyobraźcie sobie że u mnie deszcz. A wieje jakby się ktoś powiesił My też już myślimy o prezentach. Na razie wymyśliliśmy co kupić teściowi (dostanie nową fajną maszynkę do golenia i całą sagę Gwiezdnych Wojen bo jest strasznym fanem). Reszcie nie mam pojęcia, myśleliśmy o shishy dla mojej szwagierki albo jakimś zestawie do sushi bo ona z kolei lubi sushi a nam zazdrości shishy Zresztą mamy zamiar kupić rodzinie prezenty z jakich się ucieszą a nie jakie są im konieczne. Bo np babka M.(tak ta "wyjątkowa" ) pokupiła już dawno wszystkim prezenty, same rzeczy których potrzebują (w jej opinii). I idąc jej tropem myślenia moja teściowa np dostanie super okrągłego mopa z wiaderkiem z telezakupów chociaż wcale tego nie chciała A szwagierka jakiś przyrząd do ćwiczeń bo cytuję "jest gruba i musi schudnąć". Strach pomyśleć co mi kupi. W zeszłym roku akurat święta były po naszej przeprowadzce więc dostałam wyposażenie kuchennych szuflad ze ścierkami włącznie. Dobrze że chociaż kopertę wsadziła w te ścierki A mąż nie pamiętam ale do prezentu dorzuciła mu męskie kosmetyki jakiś zestaw z żelem do kąpieli i antyperspirantem ("jak Ci się nie spodoba to Ania będzie używać" - ledwo się powstrzymałam żeby nie zacząć rzucać w nią pierogami...). Ja dla odmiany bardzo lubię ten świąteczny zamęt. Mieszkanie mam posprzątane jeszcze tylko je dopieszczę później, a kupowanie i robienie prezentów to moje ulubione zajęcie
-
Fajnie że ktoś zapytał o Rossnet bo wpadłam zobaczyć co to za okazja i przy okazji dowiedzieć się że wygrałam farbę do włosów
-
Szydełkowanie nasze prace, wzory
Anja odpowiedział(a) na ronia temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
To jakbyś potrzebowała zmniejszyć samo zdjęcie :) Ja np wolę sposób w jaki Ty dodałaś fotki :)