
Flawia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Flawia
-
ok...czyli zaciskam nogi jeszcze 2 tygodnie:) ja mam gigantyczny biust..przed ciążą nosiłam juz 80F i byłam wierna jednej firmie ale ona nie robi takich wieeeelkich staników do karmienia jakich ja teraz potrzebuję bo mam 85I stanik kupiłam w tym samym rozmiarze jaki teraz noszę bo z reguły one sa ciut większe żeby mogły wejśc wkladki laktacyjne
-
ale sie rozpisalyście:) ehh..ma juz coraz mniej siły...byłam dzis oddać krew a potem pojechałam z tatą do hurtowni po mięso i wędliny i ledwo wróciłam...tak mnie muszelka bolala i kłuła:(((.....musialam łyknąć no-spa i już jakoś kuśtykam w końcu.... co do sterylizacji..uważam że nie ma co przesadzac...oczywiście...ale na pewno jesli czegoś będe używac pierwszy raz to postaram się to wyparzyć lub ewentualnie porządnie umyć......potem myślę że juz zwykłe mycie wystarczy bo przedmiot co najwyżej przejdzie domowymi bakteriami:) KarolinaR...leż i wypoczywaj..mnie gin tez nastraszył wcześniejszym porodem a już niedługo miną 4 tyodnie a ja nadal w dwupaku.....oszczędzaj się i dasz rade! Dziewczyny czy wczesniak to jest dziecko urodzone przed skończeniem 36tc czy 37tc????
-
Betty...jak teraz wygotuję laktator i butelki to jak to potem przechowywać do czasu użycia np w szpitalu?...w reklamówce jakoś mi nie pasuje żeby to trzymać... gotuje wszytskie częsci laktatora i butelek? mam z Aventu i tam sa takie male plastikowe elementy.... wrzucic rozkrecony lakator i butelki na gotującą się wodę czy do zimnej i zagotowac dopiero?na ile minut?.....matko!!! jestem kompletnie zielona jeśli chodzi o takie rzeczy.....
-
odbija mi.....zjadlam dzis litr lodów śmietankowych...a jutro ide na badania rano:P...dobrze że tylko na ogolna morfologie i mocz a nie na glukozę:) co do badań...ja mam na każdej wizycie zlecony krew i mocz do tego HIV, HCV, Hbs, różyczka, toxo, glukoza 50g i 75g, glukoza na czczo co 2 miesiące, wymaz z szyjki, cytologię, hormony tarczycy F4 i F3, TSH, CRP, Cytomegalię, Grupa krwi i rh, WRx2, konsultacje okulistyczna i ortopedyczną, potas, żelazo, magnez no i usg na każdej wizycie...mam a badania specjalną teczkę z koszulkami i jakos to trzymam w jedym miejscu....W ŻYCIU NIE BYŁAM TAK PRZEBADANA!!!
-
mi dziś przyszły kremy poporodowe i do biustu z pharmacerisu....a do tego kupiłam 5 op po 10 szt. Leko bo mi sie do pępuszka i do mojej rany po cc przyda, contractubex tez już mam:)......i białego jelenia plus gaziki sterylne 5x5 .... tak zabezpieczam się juz teraz bo po porodzie nie bede miała sily na to na pewno Betty...jak sie sterylizuje laktator?....a czym go umyłaś? zwyłym płynem do naczyń czy wygotowałaś? czy do szpitala trzeba zabierać tez obcinaczke do paznkoci, szczotke do wlosów dla dziecka i fride z sola fizjologiczną?......właśnie kończe torbę pakowac i tak jakoś utknęłam przy kosmetycznych rzeczach dla Franusia...a jak sie sterylizuje szczotkę do włosów dla dziecka?
-
Cudaczek...te badania które wkleiłaś to normalne i obowiązowe badania jakie musi mieć zrobione każda kobieta w ciązy... ja teraz po 35 tc w poniedzialek mam mieć zrobione: krew, mocz, GBS i WR i to wystarczy bo reszte badan juz miałysmy robione......ja mimo że bylam szczepiona na WZW B i tak robiłam miesiąc temu badanie, natomiast grupe krwi i Rh robi sie raz na poczatku ciąży bo przeciez to sie nie zmienia a co do toxo to tak jak pisałam ...jak się ma odpornośc czyli już sie miało toxo (bo toxo przebiega bezobjawowo) to sie nie powtarza juz tego badania bo nie można się zarazic drugi raz bo juz sie ma odpornośc tak samo jak z różyczką...ja nie mam odporności na toxo i powtarzam badanie w każdym trymestrze a tak szczerze...to jak masz akcję porodową rozkręconą to Cie na ulicy nie zostawią i tak urodzisz...i jak sie nie ma tego wymazu to profilaktycznie matka i dziecko dostaja po porodzie antybiotyk na paciorkowca.....zreszta przy cc nie ma obowiązku robienia tego badania bo dziecko nie przechodzi przez kanal rodny..tutaj chodzi o poród naturalny tak samo te z was które będa rodzić SN powinny mieć konsultacje okulistyczną czy nie ma przeciwskazań do SN (chodzi o sprawdzenie dna oka czy nie ma nieprawidlowości w naczyniach krwionośnych co może świadczyć o złym ciśnieniu krwi).....ja mialam okulistyczną i ortopedyczną w III trymestrze...ale pamietam że ze mną siedzialy same ciężarne kobitki do zakwalifikowania do porodu SN przez okulistę
-
ja mam mieć cc i oni czekają na moment aż sie coś ruszy....a na ktg własnie wychodzi czy się coś dzieje czy nie..bo ono nawet pokazuje skurcze ktorych sie nie czuje....ale fajne badanie bo słychac serduszko dziecka i takie szumy jak kopie:)....na pewno jak będziecie rodzić to was podłącza do ktg albo jak będziecie po terminie bo to badanie ma na celu sprawdzenie też czy dziecku nie spada tętno ktg polega na tym że lezy się na boku a brzuch obwiązuja dwoma pasami z takimi nakładkami i szukają serduszka czyli gdzie dziecko jest ułożone...lezy sie tak 15-20 min i slucha serduszka i kopniaczków a na monitorze widać liczbę uderzen serduszka i wychodzi wykres jak ekg z dwoma wartościami...tętnem i skurczami mnie dziś pierwszy raz pobolewała kośc łonowa...takie dziwne uczucie jakby się cos rozchodziło i czulam krocze..niezbyt miłe uczucie:(
-
Cudaczek..w jakim szpitalu Ty będziesz rodzić??? pierwsze slysze że trzeba tyle badań robic po d koniec ciąży...po 36 tc tylko mocz, krew, gbs i wr a toksoplazmozę powtarza się co 3 m-ce jeśli w pierwszym badaniu wykazano że nie ma się odporności i tyle Duza..nie stresuj się ale powoli już sobie wszystko kompletuj bo po 7 marca to możesz już w każdej chwili urodzić bo skończysz 36tc Daria..mi też się skraca szyjka...w 32tc mialam 2 cm i mnie nastraszył wcześniejszym porodem.....a już prawie miesiąc minął a ja w dwupaku..kazal mi gin leżeć dużo, nie dzwigac i malo chodzić...nawet do sklepu nie mogę wyjśc ale daje radę...większość rzeczy robię na siedząco żeby nie bylo za dużego nacisku na szyję i duuuzo leże dziś byłam na ktg..zero skurczy więc mały się jeszcze nie szykuje do wyjścia:)...następne 09.02:)
-
a ja chyba jeszcze nigdy nie mialam skurczy i może z 5 razy przez całą ciąże mi stwardniał brzuch.....nie wiem czy sie cieszyć czy niepokoić.....mam wizytę w poniedzialek a jutro ktg to się zapytam... dzis się dowiedzieliśmy że mój mąż musi wyjechać w kwietniu na 6 m-cy...no wspaniale!!!!! na szczęscie niby na każdy weekend będzie w domu itd...a moi rodzice zapowiedzieli że mnie do siebie zabierają bo będa mi gotowac, prac i się wnusiem zajmowac.....niby ok..ale tak bez męża na codzien będzie mi ciężko....chociaż wiem że u rodziców będzie mi dobrze..cisza, spokój, ogród...zawsze będe mogła wyskoczyć coś zalatwić bo z małym będzie miał kto zostać.....musze to przetrawic:)...dla mojego męża ten wyjazd to niesamowita szansa rozwoju i zapewniona spokojna przyszłość.... Monsound...gdzie Ty jesteś??????? mam nadzieje że nie rodzisz jeszcze!
-
Monsound...no nie!!!....masz być co najwyżej lutóweczką a nie się do styczniówek pchasz:P...ale z tego co piszesz to te skurcze są B-H więc póki nie bolą i nie sa regularne to bądź spokojna Cudaczek....nie stresuj się.....jeszcze masz sporo czasu i na spakowanie sie a tym bardziej na poród...najważniejsze że jesteś pod kontrolą lekara który o Ciebie dba i musi być dobrze Krówka......heheheh...muszelka..podoba mi się......co do imienia to najważniejsze żeby się wam podobało..ale w PL to imię jest bardzo popularne......ja też mam ciążę starsza o 2 tygodnie i z usg wychodzi że teraz jestem już w 37tc..ale najwazniejsze że na tym etapie ciązy dziecko już jest bezpieczne Siwucha....co najwyżej wypinaj brzuch a egzaminach i udawaj jak tobie ciężko...no przecież ciężarnej nie można skrzywidzic!
-
ja kupiłam sobie staniki do karmienia z tej stronki: Biustonosze do karmienia, staniki dla karmiÄ cych, bielizna karmienie, Alles, Carriwell, Benefit i jestem mega zadowolona...delikatna bawełenka ale na fiszbinach więc się nić nie rozciagnie......jak jeszcze nie macie to warto...i można zwrócić jak nie pasuje no tak za mną chodzi ten gofr że już zadzwoniłam po tatę żeby mnie zawiozł na gofra i potem do rodziców sobie na obiad wpadne bo mąż w pracy więc sie nudzę....a już nie prowadzę samochodu bo mi mały nie daje:((( czuję się taka ubezwlasnowolniona:((( jupi!!! wlasnie przyszły kosmetyki dla małego...czyli wszytsko gotowe:)
-
hmm..truskawki..teraz to mi smaka zrobilyście...a szczególnie Monsound..na te gofry......ale ja znam miejsce gdzie można kupic takiego świeżego gofra z bita smietaną i truskawkami:P ogolnie jestem uczulona na wszystkie drobnopestkowce..ale jak ma mne wysypac to lepiej teraz niż ma się maly męczyć bo matka się powstrzymac nie umiała:) Olga79...jeju wspólczuje..no ale w końcu poszlaś na L4!!!!trochę odpoczniesz....z tego co wiem to ospa na tym etapie ciąży nie jest groźna dla dziecka i dzieco ma już przeciwciala od Ciebie po urodzeniu na wirus ospy. Maja, Krowka, Betty...współczuje rozstępów...ale możemy smarowac sie i smarować a jak mają byc to będą i tyle..ja juz zużylam ponad 10 tubek 150 ml, na razie cisza...ale mam wrażenie że te czorty-rozstępy gdzieś za rogiem się czają:P Cudaczek.....najważniejsze że mala zdrowa i rośnie ladnie...juz niedlugo ja zobaczysz:) Krowka...trzymam kciuki za jutrzejsze USG....za każdym razem to takie niesamowite uczucie zobaczyć maluszka którego na codzien sie nie wiedzi ale czuje i to czasem calkiem mocno! hmm...truskawki z bialym serem i śmietaną......wiem juz po co wyślę dzis męża do sklepu...no coż hortex chyba robi dobre owocowe mrozonki????:P WYBRAŁYŚCIE JUZ IMIONA DLA SWOICH MALUSZKÓW?????
-
hej:) właśnie wyszedł mój tata...tym razem przywiózł 2 kg pomarańczy i prawie kg orzeszków pistacjowych które uwielbiam...a mój mąz kupił mi 2 moje ukochane czekolady...jeju......będę grubsza niż wyższa jeszcze trochę;)) najlepsze jest to że siedzą obaj i się wpatruja w mój brzuch że niby taki zgrabny, do przodu mi poszedl a nie na boki i mam z tyłu wcięcie w talii......a mi jest na prawde wszytsko jedno jaki ten mój brzuch jest bo i tak czuje się wieeeelka, gruba, spuchnięta i do bani.... Monsound.....te kurteczki sa w rożnych kolorach..ja mam 2 takie niby budrysówki na kołeczki zapinane z kapturkiem na misiu po 35 zł. (brązową i czerwoną) i jedną beżową z futerkiem tez na misiu ale ona z metki byla za 55zł.....wszytskie na 9-12 m-cy...wiem że w Mothercare w Reducie jeszcze sa....może zadzwoń niech Tobie odłożą a mąż podjedzie i kupi? jestem przerażona...a może to normalne na tym etapie ciązy..ale praktycznie przespalam dziś cały dzień....chrapiąc oczywiście przy tym niemiłosiernie az mnie mój wlasny chrap budzil co jakiś czas....
-
Monsound...mój mąz nie ma pracy "od...do...." bo on nie pracuje tylko służy i najgorsze jest to że niewiele mi może nawet powiedzieć o tym...ehhhh.....przyzwyczaiłam się...tym bardziej że już tylko w kraju jest a nie po świecie mi sie włóczy jak kiedyś:) łożeczko jest takie slodkie to prawda...ale wydaje sie takie liche tzn. mój mąż je podnosi jedna reką i wydaje się takie leciutkie...mam nadzieję że to tylko takie wrażenie ja też jestem zadowolona ze staników do karmienie..mam i biały i czarny na fiszbinasz, zapinany na 3 haftki z grubymi ramiączkami i lepiej trzyma chyba niż ten który noszę teraz:) na biust od poczatku używam tego samego kremu co na resztę ciała czyli z Pharmacerisu Foliaci na rozstępy i jestem bardzo zadowolona jeśli chodzi o kosmetyki to o dziwo jestem minimalistką..mój mąż ma ich więcej ode mnie:)
-
Nikita85...jest taka specjalna seria Linomagu dla niemowląt z misiem i rożową nakretką...znajdziesz na allegro
-
własnie złożyliśmy z mężem łożeczko:)hmm..mój mąż zaczął sam ale parę..."k" doszlo moich uszu po chwili i byłam zmuszona wkroczyć do akcji...ehh...faceci:P Monsound.....będzie dobrze....nie my pierwsze i nie ostatnie... ja z kolei musze mieć ustalona konkretną date i będę sie upierać że muszą i juz bo mój mąż ze względu na charakter pracy nie może tak po prostu sobie wyjść z pracy i przyjechać do szpitala tak się zastanawiam...gdybym miała rodzić naturalnie to wolałabym urodzić wcześniej tzn. skurcze, odejście wód i kierunek szpital niż czekac do terminu a potem sie stresować, jeździć na ktg czekać aż coś sie w końcu zacznie i w konsekwencji mieć wywoływany poród.
-
witam sobotnio!!! Betty....ja mam to samo jeśli chodzi o podnoszenie sie w łóżka.....musze sie rozbujać żeby się dzwignąć na łokcie i potem na boczek i jakoś z trudem siadam..a potem juz z górki:) ehh..a miałam kupić elektryczny stelaż do łóżka...teraz żałuje.... no i mnie nie opuszcza kłucie szyjki...czasem tak strasznie zaboli:((( co do kosmetyków..ja kupiłam po 1 sztuce w najmniejszych opakowaniach....dopiero jak mały będzie reagował ok to kupie większe....zamierzam go kąpac od razu w Oilatum bo wtedy nie trzeba dziecka oliwkować...tylko ciemiączko natłuszcze i przeczeszę szczoteczką i gotowe..mma nadzieję że mi ciemieniuszka będzie ladnie schodzic i nie będzie potrzeby kupowania specjalnego kremu do tego idę pakowac w karton rzeczy od dziadka:)...do dzis jestem w szoku:P ale wiecie co??..kurtka na misiu z kapturem...za 35 zl????...grzech nie kupić
-
Nikita85...ja do pupci kupiłam Linomag i Sudocrem a do twarzy Mustele Bebe, oliwkę mam Penatenu a do kąpieli Oliatum soft.....jeśli chodzi o kosmetyki to konsultowalam zakupy z moimi koleżankami które maja już niezłą gromadkę w tym alergiczne dzieciaczki mój tata dzis nas strasznie zaskoczył......powiedziałam mu że jest wyprzedaż w Mothercare ale ja nie jadę bo powinnam leżec...więc chyba wykupił cały sklep bo przywiózl nam 4 wielkie siaty ciuszkow dla malego w rozmiarach od 3 do 12 m-cy w tym 3 kurtki zimowe na 9-12 m-cy więc na przyszłą zimę, skarpetki, śliniaki, koszule, bluzy, t-shirty,spodnie, piżamki, szlafroki itd.....wszytsko na każda grupę wiekową..hmm......teraz to ja już nic nie kupię przez rok.....stwierdził że będzie tam swojego wnuka ubierał 2 razy do roku na wyprzedażach....nie mam nic przeciwko....ale nawet nie chce wiedzieć ile to kosztowało
-
Maja84.....zadzwoń do lekarza i powiedz mu o tym...myslę że powie żebyś przyjechała wczesniej na sam wymaz...moim zdaniem ja bym nie ryzykowala wykonania tego samej....szczególnie jak się nigdy tego nie robiło..ja mialam wymaz w 20 tc ze względu na wysoki poziom crp i pamiętam że to było pobierane na fotelu i z dośc dużej głębokości pochwy. Betty...ja też mam nadzieję że do fryzjera jeszcze zdąże przed rozpakowaniem....na paznokcie juz chyba nie zdąże bo to 2,5h siedzenia a teraz już mam i tak ścięte o połowe właśnie przyszło łóżeczko i materacyk:))))...ale czekam na męża bo jest tak zaklejone że nieźle musiałabym sie namęczyć z rozpakowaniem.....ale mnie korci....ehhh aa..dziewczyny....ja wszystkie kosmetyki dla malenstwa i dla siebie zamówiłam w aptece intenetowej Apteka Internetowa Cefarm24.pl - Leki, suplementy i kosmetyki w jednym miejscu mają niższe ceny niż na allegro i duży wybór
-
a ja sie czuje tak jakbym miała zaraz urodzic.....jak tylko wstaje albo siadam to mam taki ból jakby mi ktoś noże wbijal na żywca od dołu.....wzięłam no-spa i leże plackiem...a mały szaleje w brzuchu dziś non stop...kiedy on spi???? i jak wlaśnie się tak rusza i rozpycha to mam te bóle więc pewnie gdzies mi na szyjke napiera nieżle......jeszcze żeby te minimum 3 tygodnie wytrzymać.....
-
Monsound...super wieści!!!.....taka słodka kruszynka na pewno nadrobi po urodzeniu...ja ważyłam 2700 a urodziłam sie w 41tc a teraz lepiej nie pytaj jak wyglądam:P stresujesz sie faktem że to JUŻ za 2-3 tygodnie????.....może urodzisz 02.02?:P...fajna data no i to sa moje urodziny:) AgaNow3...wszytskiego naj naj naj z okazji urodzin....
-
Monsound.....mały mi sie tak rozpycha czasem że aż mnie porządnie zakłuwa w dole.....no i ta czkawka:P.....ale dam rade:P trzymam kciuki za Twoja jutrzejsza wizytę!!! daj znać po co do gotowania to jestem specjalistką w zupach:P i strogonow to moje drugie ja:) do tego pomroziłam ze 3 tacki piersi i kotletow schabowych.....już patrzeć na to nie moge...ale na szczęście mój mąż zje wszystko oprócz wątróbki:P cos mnie ostatnio bolą sutki..jakbym miała je takie mega wrazliwe..hmm..czy to może być oznaka zbliżającej się siary???
-
ja jedyne co jeszcze robię w domu to gotuję..ale i tak jakieś mało skomplikowane potrawy i najlepiej jednogarowe na parę dni...mój mąż za to przejął obowiązki domowe: sprzata, robi zakupy, prasuje itd.......ehh...szkoda że to tylko przejściowa sytuacja:P mały tak mi szaleje w brzuchu że czasem się zastanawiam czy to normalne.... ja już mam całą wyprawkę i spakowana tez już jestem..zostało mi dopakowac kosmetyki i już......jak sobie pomyślę że za 3 tygodnie mogłabym już spokojnie urodzić to mi słabo:((((......no ale 27.01. jadę na ktg to może mi jakąś datę cc ustalą.....sama nie wiem czy wolę czekac na skurcze i jechac na cc czy mieć ustalony termin....
-
Betty, AgaNow3...podziwiam was i współczuję jednocześnie...nie wyobrażam sobie nieobecności męża na codzien a ym bardziej w takich sytuacjach jak wasze...trzymajcie się!!! Cudaczek..ja też mam ta reklamówkę pampersa....wzięłam sobie u swojego gina ... zobacz czy u Ciebie nie ma tez takiego zestawu z butelką Aventu wraz z najnowszym katalogiem fisher price....ja juz mam z tego uptrzona karuzelkę i leżaczek! Sichuchaaa..co za egoistyczny babsztyl z tej Twojej promotorki!!!!....ja sie bronilam 2 razy ale zawsze u facetów... ale obrona to formalność....więc będzie dobrze moje dziecko jest coraz bardziej niegrzeczne:)..teraz przeszlo w etap ropychania się i czasem to jest strasznie bolesne..ale juz niedlugo! brziuch mi faluje ale nie przez kopniaczki tylko takie przesuwanie podskórne...i jak mocno!!...silny musi być bardzo
-
witam poniedziałkowo!!! Krówka80.......nie ogladaj takich rzeczy kochana bo potem siedza głupoty w głowie:) Maja84...super że sie udało przełożyć wizytę, będziesz spokojniejsza. co do L4..lekarz może wystawić je do przodu tylko jeśli poprzedzają koniec zwolnienia dni wolne od pracy czyli np w piatek a L4 bylo wlasnie do niedzieli....po prostu w poniedziałek podjedziesz tylko po samo L4......jak nie Ty to nawet mąz może.....nie wiem czy chodzisz prywatnie bo jeśli tak to zadzwonisz żeby wypisali w poniedzialek i tylko odbierzesz. a ja czekam na fotelik samochodowy który juz jest w drodze do mnie;)