Skocz do zawartości
Forum

eeedytka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez eeedytka

  1. Krowko faktycznie żenada... ale co zrobić, ja jak byłam w szpitalu to też dramat, nic nie pomogą i nie powiedzą jak sama nie poprosisz, dostawałam antybiotyk, a jak lekarz przyszedł na wizytę i zapytałam go na co dostaję ten antybiotyk to on nie wiedział... Justi super że tak szybciutko wróciłyście do domku! Jeszcze raz gratulacje :)
  2. Karolinko też byłam przerażona na początku, że ona taka malutka... ale już się chyba przyzwyczaiłam i jest coraz lepiej... mojej małej w ogóle się nie ulewa... usypiać też jej nigdy nie muszę bo sama zasypia przy cycku, ale to noworodki chyba tak mają!
  3. Nikita właśnie o to chodzi ze ja nie umiem spać w dzień... próbuję, ale nigdy nie udaje mi się zasnąć... ale pewnie jak przyjdzie kryzys to zasnę i w dzień :) narazie mam codziennie gości, więc mam kupę roboty w domu :)
  4. Dzień Dobry Kochane!!! Jak tam Wam nocka minęła? u mnie ciężko... mała się budziła co dwie godzinki na cycka... z jednej strony dobrze bo kazali mi ją karmić co dwie godziny, ze względu na to że to wcześniak, ale ona przez dzień śpi po 4-5 godzin i nie da się jej obudzić, a w nocy to by tylko jadła :) jestem troszkę niewyspana, ale zajmowanie się nią i karmienie sprawia mi wielką radość, mogę patrzeć na nią godzinami...
  5. Madzia86eeedytkaMarikaaaaa!!!!! jejku jaka ona słodziuteńka taka malusia kruszynka AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA zwariowałam na jej punkcie No ja też już zwariowałam na jej punkcie!!!
  6. Moskala musisz sobie sprawić jeszcze trzeciego dzidziusia to może będzie dziewczynka :) a może jeszcze Szymuś zrobi Ci niespodziankę i okaże się dziewczynką :)
  7. Anja właśnie już nie mam brzuszka, miałam parę dni po porodzie, ale taki malutki, a teraz to już prawie nic... zostało mi tylko 2kg do wagi sprzed ciąży ;) sama się nie spodziewałam że będzie tak dobrze :)
  8. Moskala powodzenia!!! Krowko ja miałam tak samo jak mi zaczęły wody odchodzić ;) rano obudziłam się z troszkę mokrymi spodniami, a potem to już mi ciekło co jakiś czas :) także może u Ciebie to też są wody... Moja maleńka tylko śpi i je :) chociaż wczoraj wieczorkiem dała trochę popalić, karmiłam ją prawie trzy godziny bo tak się denerwowała przy jedzeniu, nie mogła złapać cycka, ale co się dziwić jak mama ma takie wielkie cyce a ona takie małe usteczka ;) Szkoda tylko że nie mogę jeszcze z nią wyjść na spacerek, bo taka śliczna pogoda... a mnie skręca, nie dość, że tydzień w szpitalu to teraz zamknięta w domku :( ale dla niej wszystko... I dziewczyny cieszcie się brzuszkami, bo ja juz tęsknię za moim brzuszkiem ;) tak jakoś mi płasko... a wogóle muszę się Wam pochwalić, że wchodzę do spodni sprzed ciąży :)
  9. Lawendowa serdeczne gratulacje!!!
  10. Lenka tak mi przykro... nawet nie potrafię sobie wyobrazić co czujesz... Trzymaj się Kochana!!!
  11. Justi Gratulacje!!!!! Super że wszystko dobrze i że tak szybko poszło ;)
  12. Hej Kochane!!! Po pierwsze serdecznie dziękuję Wam wszystkim za gratulacje!!! Dzisiaj wróciłyśmy do domku :) Teraz malutka śpi a ja mam chwilkę. Jest bardzo kochana, tylko bardzo maleńka i to mnie troszkę przeraża... Nie mam żadnych ubranek na nią, wszystko ma za duże :) Co do porodu to muszę Wam powiedzieć, żebyście się nie stresowały, owszem boli, ale wszystko jest do wytrzymania... no i prawda że ten ból się bardzo szybko zapomina :) jak już urodziłam i usłyszałam że Marika jest zdrowa i jest z nią wszystko ok zapomniałam o całym porodzie :) byłam taka szczęśliwa!!! D. był przy porodzie, przeciął pępowinę i muszę Wam powiedzieć, że naprawdę bardzo mi pomógł... nie wyobrażam sobie jakby go nie było! no i dla niego też ogromne przeżycie, mówi mi cały czas teraz że dla niego to było coś niesamowitego :)
  13. Moskala pojade na pewno tylko czekam na męża, ale on powinien do godzinki przyjechać i pojedziemy!!!
  14. No własnie mocz to raczej nie jest... bo byłam siusiu i mocz ma zupełnie inny kolor... a to tez jest momentami takie glaretkowate... nie chlupnęło mi naraz ale tak co jakiś czas mi cieknie dość mocno, musiałam założyć podpaskę ... Dziewczyny już jestem cała w stresie...
  15. Dziękuje Wam... Kochane jesteście... Tylko ja i tak się bardzo martwię bo co jakiś czas mi cieknie i to normalnie jak woda, bez zapachu i koloru... i nie wiem co robić... zaczekam aż D. wróci i pojade chyba do lekarza, będę spokojniejsza... Bo cały czas mam przeczucie że to wody płodowe :( bo wcześniej aż tak to nie wyglądało...
  16. Hej Brzusie!!! U mnie ciężka nocka była, jak nie siusiu to zgaga... no i jeszcze mała mnie tak kopała że nie mogłam spać... Kochane powiedzcie mi czy Wy macie też takie mocne upławy? bo ja dzisiaj się wystraszyłam że mi wody odchodzą... ale to jednak chyba nie wody bo było tego za mało... w sumie to nie wiem ile powinno być :( ale tak mi sie wydaje...
  17. Ja za to wcinam jakieś chrupki orzechowe :) i tez oglądam ten film... co prawda juz drugi raz ale nie ma nic innego ;) na lodach byłam wczoraj, wyciągnęłam męża wieczorkiem ;) mały jest dobry :) http://www.youtube.com/watch?v=O8Y9U2wfb7Y&feature=topvideos
  18. Justi to dobrze że wszystko jest ok!!! a Twoja Dominisia to juz duża dziewczynka :) Właśnie ciekawe jak tam Malenka w tym szpitalu... no i zastanawiam się jak tam Ewa bo miała iść do szpitala na parę dni a już długo się nie odzywa!!!
  19. KAROLINKO SERDECZNE GRATULACJE!!! TRZYMAJCIE SIĘ CIEPLUTKO I WRACAJCIE SZYBKO DO DOMKU!!! Ja dzisiaj jestem strasznie słaba... ale chyba to ta pogoda, w ogóle to u nas pada śnieg i jest już biało :( D. poszedł z kolegami na pokera i siedzę sama...
  20. Karolinka powodzenia!!! Trzymam za Ciebie jutro kciuki!!! Moskala dobrze ze tata czuje się dobrze. Martynko ja też nie brałam żadnych tabletek bo tez jakoś nie ufam lekarstwom (też jestem PANNA ;)), teraz tylko Rennie biorę bo mam straszną zgagę i muszę bo chyba wogóle bym nie spała....
  21. Anja ja to od poczatku ciąży mam dobrą przemianę, dużo lepszą niż przed ciążą... ale teraz faktycznie zauważyłam że jest jeszcze lepiej ;) to dobrze, bo chyba dzięki temu nie przytyłam dużo :) Krowko ja rozstępów na brzuchu jeszcze nie zauwazyłam... ale na piersiach od wewnętrznej strony mam i to dość spore, chociaż D. twierdzi , że nic tam nie widzi :))) Karolinko tylko uważaj na siebie przy tych porządkach!!!
  22. Spokojnie, ja to tam troszkę Ci zazdroszczę... przynajmniej wiesz co i jak i będziesz już miła małego przy sobie! A my musimy czekać...
  23. Karolinko taki już nasz los chyba :( ale mnie to wyjątkowo dzisiaj dopadło... teraz objadam się lodami i od razu mam lepszy humor :) A Ty jak się czujesz? Bóle minęły czy dalej masz?
  24. Malenka trzymaj się i powodzenia jakby coś zaczęło się dziać ;) nie martw się... będzie dobrze... Martynka nie mam pojęcia jak to jest z tym opuchnięciem... ja mam narazie spokój, no może czasami jak długo siedzę to puchną mi nogi, ale nie jakoś bardzo. Ja dzisiaj cały dzień miałam tych dwóch urwisów od siostry i jestem padnięta... Dobrze że D. miał wolne i mi pomagał bo sama nie dałabym rady... Poza tym to złapałam strasznego doła, wszystko mnie wkurza, odebrałam wyniki dzisiaj i mam też jakieś bakterie w moczu... do tego to juz się gubię w tym wszystkim co mam, czego nie mam i co mam jeszcze załatwić... Muszę Wam powiedzieć, że dobija mnie siedzenie w domu, nie mogłabym tak, mam tylko nadzieję, że jak mała się urodzi to będę miała przy niej zajęcie i jakoś to będzie bo zwariuje. :3 do tego zaczynam się stresować tym, żeby mała była zdrowa i żeby nie było żadnych problemów... Dobrze że D. jest taki kochany, bo inaczej to deprecha normalnie!!! No to sobie ponarzekałam, musiałam.... No to MIŁEGO WIECZORKU CIĘŻARÓWECZKI
×
×
  • Dodaj nową pozycję...