Skocz do zawartości
Forum

eeedytka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez eeedytka

  1. Martynko ja tez wpuszczam małej po kropelce soli fizjologicznej i tez pomaga... nie bój się ;) Krowko to super ze Maya coraz lepiej spi:) moja mała tez przespała w ta noc 5h :) no i rano też problem z kupką :) bedzie coraz lepiej :) Madziu dobrze ze u Ciebie tez lepiej!!! Moskala trzymaj sie Kochana... bo chyba tylko Ty zostałaś w dwupaku ;) a tak wogóle to ja na dzisiaj miałam termin :) a tu już mam miesięcznego bobasa :) Ja sie wzielam za porządki, a potem jak D. wróci z pracy to pójdziemy na spacerek :)
  2. Dziewczyny jak czytam wasze posty to dochodzę do wniosku ze moja mała jest bardzo grzeczna... ona naprawdę w ogóle nie płacze, jak już to tylko marudzi, ale też tylko na chwilkę. Nie mogę narzekać... Byłyśmy dzisiaj dwa razy na spacerku, raz same, a drugi raz z tatusiem ;) Niestety pokarmu mam juz coraz mniej... przystawiam Marikę, ale ona się tylko wkurza przy piersi... to co mam to odciągam i jej daję...
  3. Koko serdeczne gratulacje!!! Nikita pytałaś jakie mleko modyfikowane dajemy... ja daję narazie HUMANĘ 1, narazie mała nie ma problemów, robi lepsze kupki niż po mleku z piersi, brzuszek też ją nie boli, odkąd ją dokarmiam tylko śpi i je... i zero marudzenia :))) U nas ok, byłyśmy cały dzień poza domem :) rano byłyśmy na bioderkach i jest wszystko ok, ale kazał lekarz przyjechać za 5 tygodni, bo Marika się dopiero powinna rodzić, więc mówił ze dopiero później trzeba to dokładniej sprawdzić... Później byłyśmy na zakupach, w mojej pracy, bo musiała podpisać jakieś dokumenty, a potem jeszcze u siostry mojej ;) także jeździmy już z małą wszędzie... nie mam zamiaru trzymać jej w domu, tym bardziej jak jest taka pogoda. Chociaż muszę Wam powiedzieć że byłam dzisiaj w pracy i jedna klientka (starsza pani) ładnie zrypała że jeżdżę z takim małym dzieckiem, że to zarazki i bakterie, dostałam reprymendę, że powinnam jej zakładać pieluchy tetrowe no i że ma za ciasną gumkę w spodniach ( bo powinna być w śpoiszkach :) ) normalnie jakaś nawiedzona... współczuję jej dzieciom i wnukom
  4. Anju ja też miałam takie doły jak wróciłam z małą do domku... ale całe szczęście u mnie to było tylko parę dni... teraz już super. U mnie kiepsko z pokarmem... niestety, przystawiam Marikę cały czas, chwile possie i się strasznie denerwuje... bardzo chciałam karmić przynajmniej 3 miesiące, ale chyba nic z tego nie będzie... no i cały czas problem z kupką, mała się spina i pręży a w pieluszce nic... czasami jak ją pomasuję to troszkę pomoga, ale muszę długo ją masować i czasami już nie mam na to siły... Krowko ja robiłam tego mleka na początku 90ml, ale nie wypijała nigdy całego i teraz robię 60ml. Ale też nie śpi po tym dłużej niż 3,5h... ale dla mnie to i tak super jak daję pierś to budzi się co 1-1,5h.
  5. moskala22Madzia86no to kochana pomóż troszkę dzidzi i dawaj przysiady raz daw trzy raz daw trzy i jazda na porodówkę więcej nie dam rady Dobre :)Moskala po takich ćwiczeniach na pewno urodzisz ;)
  6. Hej dziewczyny, u nas nocka nawet ok... mała troszkę marudziła, nie mogła zrobić kupki, pomasowałam ją troszkę, kupkę zrobiła i zasnęła... Karmię ją na zmianę raz piersią, raz butelką, w jednej piersi to prawie wogóle nie mam pokarmu... no ale odkąd ją dokarmiam to mam trochę czasu bo tak to ona cały czas przy piersi... Wczoraj byliśmy z nią u okulisty, bo kazali nam iść na kontrolę (bo wcześniak) i jest wszystko ok. A potem musiałyśmy czekać na męża aż skończy pracę, więc zaliczyłyśmy galerię handlową, mała ma pierwsze zakupy zaliczone :) A ja to już w ogóle nie oglądam ciuchów dla siebie, tylko po dziecięcych chodzę... no kupiłam jej dwie sukieneczki, takie maleńkie, bo przecież Święta teraz to musi jakoś wyglądać :)))
  7. Hej dziewczyny... U mnie tez problem z mlekiem... bo chyba nie mam go za dużo mała się nie najada i śpi po 30 min. i znowu się budzi i znowu jej daję pierś i tak w kółko... i już wczoraj nie wytrzymałam i zrobiłam jej mleko modyfikowane... spała 4h, boje się ze będę miała coraz mniej pokarmu. Przystawiam ja cały czas, ale strasznie się męczymy i Marika i ja!!! Malinka gratulacje!!!
  8. Moskala moze pajacyki też pomogą ;) Karolinko chyba masz rację, bo moja mała tez zrobiła się w ostatnich dniach bardziej płaczliwa i straszna z niej maruda... a była taka grzeczna, tylko jadła i spała...
  9. Krowko dziekuje :) herbatke koperkową jej daje ale to nic nie pomaga... masaże też robię... czasami pomaga, ale spróbuje jeszcze ten infacol... a jakie Maja robi kupki? bo moja czasami robi rzadkie i się martwię? A powiedzcie mi dziewczyny czy bierzecie jakies witaminy? bo mi położna kazała brać te co brałam w ciąży, a wyczytałam gdzieś w necie że to po tym może miec mała problemy z kupką... i faktycznie odkąd zaczęłam je brać to się zaczeło... nie wiem czy to po prostu zbieg okoliczności, spróbuję od jutra nie brać tych witamin i zobaczymy!!! Moskala nie denerwuj się!!!
  10. Dzień Dobry!!! u nas nocka taka sobie, mała marudziła troszkę... znowu się tak spinała, dziwne tylko jest to że jak ona się tak spina to cały czas chce jeść :/ i potem pół nocy przy piersi... w końcu zrobiła kupkę i teraz śpi... już nie wiem co mam mysleć o tych jej kupkach, każda jest inna :/
  11. Koko my tez do końca nie wiedzielismy jakie dać imię, ja nie chciałam Mariki bo jak komuś mówiłam że chcemy tak dać na imię córeczce to każdy robił wielkie oczy i pytał co to za imię.... Mój D. chciał od poczatku ciąży Marike, no i po porodzie stwierdziłam, że mi tak bardzo pomógł i że był taki kochany to damy jej tak na imię. Teraz już wiem że nie warto słuchać opinii innych, to jest nasze dziecko i nam ma się podobać imię... Bo mnie się też podobało ale tyle się nasłuchałam, że dziwne, i że z kosmosu że nie mogłam się zdecydować... Anja córcia słodka!!! Malinka powodzenia i trzymam kciuki!!!
  12. Tak Krowko mi tez kazali trzymac Marike przy swietle dziennym!!!
  13. Ja tez tego nie robie. Ale moja kolezanka ma synka miesiąc starszego odMariki i ona pieluszkuje, ale tylko dlatego że ich starsza córeczka miała problemy z bioderkami i nosiła ten stelaż... a nie wygląda to za ciekawie...
  14. Szczerze Wam powiem dziewczyny że już nie wiem jak to jest z tą żółtaczką... moja mała była naświetlana w szpitalu,a le po powrocie do domu znowu była mocno żółta, przyszła położna powiedziała żeby się nie stresować, że teraz już powinna się odżółcać, ale ona dalej miała, a czasami miałam wrażenie że jest pomarańczowa... Byliśmy tydzień temu u lekarza na kontroli to powiedziała ze już nie jest taka bardzo żółta i zaczekać aż dziecko skończy miesiąc... jeśli dalej będzie sie to utrzymywać to dopiero wtedy jakieś badanie... dziwne... bo wydaje że powinna zlecić te badania wcześniej skoro mała po 2,5 tygodnia była nadal żółta, tym bardziej ze była naświetlana... A teraz to ja już sama nie wiem czy ona ma jeszcze tą żółtaczkę czy nie :/ już nie ufam tym lekarzom... Moskala to faktycznie duży jest ten Twój synuś... ale szwagierka mojego męza dwoje dzieci urodziła sn i też miały ponad 4kg... a dodam że jest bardzo szczupła
  15. Moskala a ile tak w przyblizeniu waży Twój Szymuś? Ja się nawet dzisiaj wyspałam, co prawda mała budziła się czesto do karmienia, ale pociągła dwa razy cycka i dalej spała, więc kładłam ją do kołyski i spałyśmy dalej.... za to rano nie mogła się od piersi oderwać ;) Mój D. dopiero się teraz uczy przewijać... ale ja się mu nie dziwię bo Marika była taka maleńka, że ja sama byłam przerażona jak ją miałam przebierać :) nawet go o to nie prosiłam... a teraz jak już jest troszkę większa to sam chce ;) Pogoda znowu do bani i nie pozostaje nam nic innego jak siedzenie w domu... Gdzie ta wiosna?
  16. Anja gratulacje!!! Witamy Twoją córeczkę na świecie!!!
  17. Moskala powodzenia... trzymam kciuki za dobre wieści... no i za Anje też!!! U nas śnieg pada i musimy siedzieć w domku!!!
  18. Karolinko ja szczerze mówiąc też nie mam pojęcia :)
  19. Malenka śliczna ta twoja córcia!!! Moskala wcale nie masz wielkiego brzucha... śliczny jest ten brzuszek, taki zgrabniutki :) Martynko ja na spacer wyszłam po dwóch tygodniach, bo jak byłam u lekarza to powiedziała mi żeby się nie bać wychodzić i zdziwiona była że jeszcze nie chodzę na spacerki... a weź pod uwagę że moja dzidzia to wczesniak :) ja tez używałam tylko tantum rosa i zagoiło się szybciutko, szwy mam rozpuszczalne i dopiero teraz mi się rozpuszczają... Krowko ja tez tak miałam z krwawieniem że na chwilę zanikło jakoś po tygodniu, a potem znowu miałam i teraz już całkiem przeszło ;) U mnie też problem z kupkami... mała robi normalne kupki bez problemu... a zawsze jak się bardzo spina i marudzi to robi rzadkie... ale czytałam że to jest normalne przy karmieniu piersią. Ogólnie to Marika jest bardzo grzeczna, chociaż coraz cześciej już patrzy i nie śpi... nie płacze prawie wogóle, bardzo rzadko... tylko tak sobie stęka ;) uciekam bo właśnie już daje o sobie znać... bo pora na cycka :)
  20. Moskala to pochwal się nam jeszcze swoim brzuszkiem :) nie chce mi się wierzyć że tak urósł... Martynko nie mam pojecia co z tym pępkiem... Anja w końcu coś się ruszyło... Cieszę się i trzymam kciuki!!! mam nadzieję żę już niedługo przytulisz swoją córcię...
  21. Ja mam jej numer i ona ma mój, bo jak byłam w szpitalu to mi pisała ;)
  22. Madziu ale słodkie te Twoje chłopaki!!!
  23. Hej Kochane!!! U mnie nocka też taka sobie... biorę tez małą do karmienia do naszego łóżka i zasypiam razem z nią z cyckiem na wierzchu ;) potem D. mnie budzi, przekładam ją do kołyski i tak w kółko ;) budzi się różnie, czasami co 2 godziny a czasami śpi 4-5 godzin... także nie narzekam... ale jestem troszkę niewyspana! Dzisiaj mała idzie na pierwszą imprezę, bo idziemy na trzecie urodzinki do chrześnicy męża ;) miał iść sam, ale stwierdziłam że nie będę wiecznie siedzieć w domu!!! Faktycznie Koko coś się nie odzywa, ale myślę że jakby coś to dałaby znać na kom.
  24. Madziu Filipek jest śliczny!!! a włoski ma super!!! Justi Twoja Dominisia tez śliczna... Mała Księżniczka ;) no i zdróweczka dla Zosi! Co do pępka to mi kazali psikać octaniseptem, raz dziennie... tak robiłam i odpadł po 1,5 tygodnia. Normalnie się zdenerwowałam dzisiaj... prawie codziennie mamy gości, dzisiaj mieli przyjechać znajomi, którzy zapowiedzieli się już prawie tydzień temu, ja się przygotowałam zakupy, ciast, sałatka... no i dzwonimy do nich od rana o której będą, a oni nie odbierają... przed chwilą kolega napisał do mojego D. że niestety nie przyjadą... normalnie jestem taka zła, że nie wiem... bo całą niedziele na nich czekamy, a mogliśmy robić coś innego ;)
  25. Anja ma dzis urodziny!!! Wszystkiego najlepszego Kochana no i szybkiego rozwiązania!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...