-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez eeedytka
-
Justi nie martw się, na pewno Zosia poczuje się lepiej!!! dużo zdrówka jej zyczę!!! Krowko u mnie dzisiaj nocka super, mała już sama robi kupki, obudziła się tylko dwa razy na karmienie więc się wyspałam... No ja też masowałam jej brzuszek ale to nie pomagała, jak widziałam że już bardzo się męczy, to trochę podziubałam jej termometrem w pupci (niby się nie powinno, ale nie mogłam patrzeć jak ona sie męczy), no i od razu poszła taka kupka że ho ho... Marice od razu ulżyło i zasnęła. Zrobiłam to raz, myślę że jak bardzo się dziecko męczy to troszkę trzeba pomóc :) Martynko ja nie miałam problemu z piersiami. Laktatora używałam tylko w szpitalu jak mała lezała w inkubatorze. Narazie nie mam takiej potrzeby ;)
-
Moskala słyszałam już gdzies o tym, tylko ta lekarka powiedziała mi żeby nie dawać jej nic do picia, bo karmienie piersią w zupełności wystarczy... ale jak będzie ją dalej to męczyć to jej to kupię. Ciesze się razem z Tobą, że Twój tata lepiej się czuje!!!
-
Anja współczuję... to jakiś cyrk jest chyba... jak oni mogą tak traktować ludzi, na dodatek kobietę w 9 miesiącu ciąży tak denerwować... masakara :) trzymam kciuki Kochana zeby wszystko dobrze sie rozwiązało!!!
-
Karolinko ja pytałam się pediatry jak byłam, no ale pokazała mi jak masować brzuszek, ale u Mariki to nic nie pomaga... Chociaż przed chwilą zrobiła kupkę... HURRA!!!
-
Hej dziewczyny... U mnie nocka ciężka, mała ma dalej problem ze zrobieniem kupki, strasznie się spina i przy tym marudzi, co prawda nie płacze, no ale my i tak nie śpimy... W dzień śpi i śpi, a w nocy nie może zasnąć. Najgorsze to że nie mogę patrzeć jak ona się tak męczy... Nie mam pojęcia, dlaczego tak się dzieje, ja naprawdę bardzo uważam co jem. Masuję jej brzuszek ale to nic nie daje :(
-
Moskala ty lepiej już nie graj w piłkę ;) bo jeszcze urodzisz... Krowko Marika też robiła na poczatku tyle kupek, ale teraz sie jej odmieniło i robi coraz rzadziej... nie płacze, ale czasami cos tam marudzi i ciśnie jakby robiła kupkę a nie moze jej wycisnąć... wczoraj jak byłam u lekarza to pokazała mi jak masowac jej brzuszek, no i troszke jej pomagam tym masowaniem...
-
Ja jestem :) malutka śpi :) naprawdę mam się z nią dobrze, tylko zmęczona jestem bo prawie codziennie mam gości :) normalnie cała rodzina się przewala i moja i męża i jeszcze znajomi... a z lepszych wiadomości to w końcu dzisiaj wyszłyśmy z domku na spacer ;) w końcu się trochę dotleniłam ;)
-
No dziewczyny co do laktatorów to ja mam medela elektryczny i jest naprawdę fajny ;) Krowko moja mała w ogóle prawie nie płacze... ona tylko je i śpi... ale ja myślę, że ona jeszcze potrzebuje dużo snu i spokoju bo przecież jeszcze powinna być w brzuszku. Ja narazie czasu wolnego mam dużo... Twoja córcia jest sliczna ;) Dzisiaj byłyśmy u lekarza na wizycie kontrolnej, mała waży już 2700, i wszystko jest w porządku, dostała tylko dodatkową dawkę witaminy D. No i pani doktor kazała nam dużo wychodzić na spacerki... a my narazie cały czas w domu, bo bałam się z nią wychodzić... ale jutro już ruszymy :) o ile pogoda dopisze ;)
-
moskala22Martynko gratulacje!!! No i oczywiście gratulacje dla szczęśliwego i dumnego tatusia!!!Sunset została jeszcze Anja, ja, Ty, Marta i Malinka. Nie wiem co z Katarynką i Aniamm. A ja byłam dziś na badaniach krwi i moczu. Odebrałam tez wyniki paciorkowca, no i na szczęście nie mam tego cholerstwa. Za to mój mąż jechał i zaliczał wszystkie dziury, zeby mnie potężnie wytrzepało i może w końcu coś ruszyło :) A jeszcze zapomniałyście o Koko... chyba że juz urodziła, a ja coś przeoczyłam :) Martynko serdeczne gratulacje!!!! no i dla tatusia tez oczywiście... no i super, ze tatuś był przy porodzie, bo to bardzo pomaga :)
-
Ewa fajnie ze jesteście juz w domku ;) Trzymam kciuki za Martynkę!!!
-
Malenka gratulacje!!! Martynko powodzenia!!! Nikita uśmiałam się z tego waszego spacerku ;)
-
Justi ja jak byłam w szpitalu to było bardzo dużo studentek, ale chodziły jak za karę... może dwie były takie nawet, a reszta to dramat... zastanawiałyśmy się jakie z nich będą pielęgniarki ;) po co studiują taki kierunek jak w ogóle nie mają podejścia do pacjenta...
-
moskala22Wiecie co, wkurzyłam się - pakowałam ostatnie rzeczy do torby do szpitala, pociągnęłam za zamek i.... musze kupić nową torbe :( Moskala nie dziwię się, że się wkurzyłaś :) ja to w ogóle nie miałam torby w szpitalu ;) bo nie miałam jeszcze spakowanej i wszystko mi przywiezli w reklamówkach, bo trochę rzeczy przywiozła mi mama, trochę siostra no i mąż ;) jak wychodziłam to miałam chyba z 10 tych reklamówek... smiały się dziewczyny na sali, że jak Rumun na targ ;) także bez torby tez się obejdzie ;)
-
Malinko tak jak pisała Karolina, nic się nie martw, moja mała miała tylko 2300g jest zdrową i śliczną dziewczynką... no i pewnie szybciutko urośnie. a są tez tego plusy bo poród łatwiejszy jak dzidzia mniejsza ;) Martynko trzymaj się Kochana, nie daj się żadnym studentom... mi też w szpitalu antybiotyk domięśniowo wstrzykiwała studentka, i jak po porodzie czułam się super, to ten mięsień bolał mnie ponad tydzień tak że nie mogłam w nocy przewrócić się na bok :) No i cieszę się że z teściową lepiej :) A moja mała marudzi, nie może zrobić kupki, pomagam jej troszkę termometrem, ale boję się zeby za bardzo się nie przyzwyczaiła... ale jak widzę jej ulgę jak zrobi to kamień z serca!!! Madzia gratulacje!!! Witamy Filipka na świecie!!!
-
Koko ja myślę że te rozstępy zrobiły się bo brzuch za szybko spadł... bo tak naprawdę z ciążowego brzucha nic mi nie zostało... tylko sadełko, które miałam juz przed ciażą ;)
-
Hej Kochane!!! Malenka trzymam kciuki!!! Koko co do rozstępów to w ciąży nie miałam ani jednego na brzuchu, za to po urodzeniu pojawiło się kilka, ale dość nisko... no i moja mama z siostrą stwierdziły że sa małe i powinny zejść więc mam taką nadzieję :) Moskala jeszcze troszkę i tez będziesz już miała swoje maleństwo!!! Uciekam bo mała się odzywa... Trzeba uruchomić mleczarnię ;)
-
Krowko trzymaj się Kochana!!! dużo zdrówka Ci życzę!!! Ja mam pokarmu aż za dużo a Marika je malutko... nie marudzi więc chyba jej wystarcza...
-
Martynko zdrówka!!! Trzymaj się Kochana!
-
moskala22Dziewczyny ale mnie mój maluch wystraszył - nic się nie ruszał od rana mimo czekolady, ciasta, coli, leżenia na lewym boku.No a ja jestem sama w domu, bo mama i siostra są u taty w szpitalu, a mąż i Kubuś u dziadkow w Krakowie. No ale na szczęście teraz zaczął brykać. Moskala ty się nie zamartwiaj... mały ma pewnie coraz mniej miejsca, moja Mari czasami w brzuszku cały dzień się w ogóle nie ruszała, ale teraz się nie dziwię, bo ona tylko je i śpi. A tak poza tym to korzystajcie póki możecie wszystko jeść i pić... bo mi się tak strasznie teraz chce coli albo czegoś gazowanego...
-
Dziewczyny coś na poprawę humoru: YouTube - Poważna dyskusja Krowko serdeczne gratulacje!!! najważniejsze że już wszystko jest ok!!! Moskala, Malenka życzę dużo zdrówka waszym tatusiom!!!
-
Moskala trzymam kciuki za Twojego tatę... mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! Sunset super te żarty :)
-
Krowka napisała mi że ma już rozwarcie i wszystko jest ok. Także trzymajmy kciuki!!! Oby jej poszło sprawnie o gładko ;) chyba że robi nas w konia ;) A mojej malutkiej odpadł w nocy kikut :) martwiłam sie troszkę bo wczoraj była bardzo żółta, w szpitalu miała mocną żółtaczkę i 2 dni leżała pod lampami, ale dzisiaj już nie jest taka żółta, była rano położna środowiskowa i kazała obserwować... mam nadzieję, że już się to nie nasili...
-
Lawendowa śliczna ta Twoja córcia :) no i śliczne ma ubranko ;)
-
Anju w szpitalu codziennie kontrolują czy się dobrze goi. Później masz patronaż położnej w domu i ona też sprawdza czy się wszystko dobrze goi... Także nic się nie martw :) będzie dobrze :)
-
Ewa serdeczne gratulacje!!!