-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez madzialska
-
W ogóle dziś zrobiłam nalot na Biedronkę-zobaczcie jakie fajne pudełka na zabawki kupiłam
-
Heja piekne :) Ja siedze tydzien na urlopie-miałam porządki robic i o ile w domu coś porobiłam to okien nie tknęłam i dopóki nie będzie +15 to nie tknę. Brrr.... W sobotę byłam na kuju kuju-zrobiłam TSH i prolaktynę. Wyniki jutro, więc zobaczymy... Ma-mmi, przykro mi z powodu taty. Wiem, kupa czasu mineła, a jednak strata bliskiej osoby boli zawsze, nawet po latach... Nelson, Maćko też szaleje jak tatuś wraca z pracy. Jak tylko usłyszy dźwięk domofonu to biegnie do drzwi, musimy wyjśc na korytarz i czekamy przy windzie. Ja wracam nocami, więc na mnie nie czeka, bo już śpi...
-
Wiecie co? Chcę mieć drugiego dzidziusia....
-
Nelson, z doła wyjdę dopiero przy +15. Dziś mnie mega wkurza moje dziecko. No zaraz chyba mu coś zrobię...
-
Cześć :)
-
Mycha, pani w labo powiedziała, że lepiej poczekać aż @ się skończy, bo wynik może być przekłamany... Ja miałam niedoczynnośc jeszcze przed ciążą. Dlatego u nas starania tak długo trwały.
-
U mnie kosmos-mój cykl trwał 20 dni...Masakra jakaś. Poleciałam wczoraj TSH zbadać, ale mam @, więc musze czekać aż się skończy. Zbadam tez prl, bo to może jej sprawka. Czyli powtórka z rozrywki. Chcialam się do endokrynologa zapisac przy okazji. Próbuję od listopada. Pani powiedziała, że mam w czerwcu zadzwonić, może na wakacje się uda. słuzba zdrowia ehhh... Mimo wszystko w sobote ide jednak te hormony zrobić, zobaczymy jakie będą wyniki i wtedy będę chciała się zapisać do babki, która poród mi odbierala, ona jest ginekologiem-endokrynologiem...
-
Witajcie, Migotka, oby pobyt w szpitalu szybko zleciał. Ja odezwę się więcej jak wiosna przyjdzie...Nie chcę tu smęcić...
-
nelsonhej, ja wróciłam. Byliśmy na nartach w austrii- i mowię wam wszystkei te wasze chandry przejdą z nadjeściem słońca!!!! Ja po pierwsyzm dniu od razu czułam sie lepiej i miałam więcej energii! Tak wię coby do wiosny! napisze pozniej cos wiecej bo teraz musze w pracy nadgonić zaległości urlopowe! Migotka - gratulacje przejscia! oby!!!
-
ale mam dziś mega doła
-
Hej, Cytrynkowa, miło Cię widzieć. Napisz nam, co u Was, co u Milenki?
-
Cześć kobiety. Meldować się!
-
Zagmatwana ta sytuacja...Ale z dwojga złego plusem jest to, że masz umowę o pracę... Ja staram się o tym nie myśleć, odganiam te myśli, ale mimochodem zawsze temat pracy wraca. Cięzko jest, a ja jakoś nie za bardzo w siebie wierzę... Ale nie chcę o tym pisać. Powiem wam, że mój syn jest mega niegrzeczny. Wszystko psuje, wszędzie wchodzi, wywala, rozrzuca. Czasem nie mam już siły. Do tego ostatnio pobudkę robi mi o 6. Wtedy mi wychodzi, że śpię po 6 godzin... A własnie mnie ugryzł w udo...
-
Cudowne wieści! Rośnijcie sobie zdrowo! A jak w ogóle jest z Twoją pracą? Ja z okazji wiosny biorę się za zrzucenie kilogramów :)
-
Dziewczyny, żyjecie? Słonko, jakie wieści od gina?
-
to super :)
-
Słonko, to czekamy na dobre wieści! Dziewczyny, ale wiosna u nas....Aż żyć się chce :)
-
Oopsy DaisyMadzia , a o rodzeństwo dla Maciejki się staracie ? Oopsy, za 2 miesiące zostaję bez pracy, więc z 2 dzieci nie dalibyśmy rady...Już z jednym ciężko będzie, bo spłacamy kredyt na mieszkanie...
-
Ma-mmi, widoków żandych na nową-ponad 20% bezrobocia u nas...
-
Migotka, i co wkońcu z pracą? A u mnie jak się miało unormować? Zostały mi 2 miesiące wypowiedzenia....
-
Witajcie :) Ja po nocce. Jeszcze tylko dziś na 18 i jutro wolna niedziela. Szał!
-
ŚwieżakMadzialska fajnie Cię widzieć. Co u Ciebie? Dziewczyny, ale Wy tu postów produkujecie :) Dziękuję, wszystko ok. Tzn mogłoby być lepiej, mówię o pracy, ale jak widze to słońce i czuję wiosnę to mi lepiej. Jak zobaczyłam fotkę Twojego maleństwa to aż mi się łezka w oku zakręciła i przypomniało mi się wszytsko z mojej ciąży. Dzidzia cudowna!
-
Własnie wypatrywałam kiedy wkońcu listopadówki się pojawią i są :) Serdeczne gratulacje i spokojnego ciążowania!
-
heja :) Słonko, z moich planów nie wyszło nic. Ale dziś mam nockę, więc wcześniej skoczymy z Maciesiem do koleżanki. A własnie dziś myslałam o Tobie i o tym jak się czujesz :) Wczoraj to już taką wiosne poczułam, że aż serce się radowało...A dziś leje.
-
Świeżak, gratuluję!