Skocz do zawartości
Forum

madzialska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez madzialska

  1. Jestem i ja :) Ale mam teraz co innego w głowie-moja siostra sie wczoraj zareczyla i juz w tym roku planują ślub :) Przezywam jakbym sama sie chajtała :)
  2. Tam gdzie sie becikowe składa czyli w MOPR, Osrodku pomocy Społecznej ( różnie to w roznych miastach jest )
  3. ma-mmi Madzia podobala sie niespodzianka mezowi? Podobała :) Ale była w cieniu naszej sprzeczki o wyjazd...
  4. Witam :) Ale ja jestem maruda...Ale naprawde-teraz chyba kazdy wyjazd do rodzicow bedzie powodem do kłótni. Co do spania u rodziców to ja kupiłam łóżeczko turystyczne, które stoi u moich rodziców, jego rodzice mieszkają w bloku. Mnie nikt nie pytał gdzie będziemy spać, ja nie pytam czy teściowie skombinują łóżeczko od męża brata. Zwykle jak jechaliśmy do rodziców to spaliśmy na zmianę-raz u moich, raz u jego rodziców. A z wózkiem-u mnie jest wózek na strychu po kuzynce, ale spacerówka, więc na lato nie będziemy targac ze sobą wózka. Ale głębokiego nie ma. I oczywiście nie ma kto zapytać. Ja nie wiem, u mnie to jakoś nie ma takich oporów i podchodów-pytam wprost, natomiast u męża w rodzinie to jakoś tak wszyscy dziko-a to nie ypada, a to nie będę pytać... No to jak mąż nie zapyta to ja będę się wychylać przed szereg? Dziś pewnie temat znów zostanie poruszony. Kiedy poruszyłam temat wózka mąz mnie zapytał-a gdzie TY będziesz z nim spacerowac? Chrzest oczywiscie tam robimy, ale dopiero po swietach.
  5. No a teraz mi napisal, ze nie wie czy pojedziemy, bo nie wie czy auto bedzie sprawne... Ręce i cycki opadają... Chyba pora sie położyć.
  6. No nie, ale mi sie tego wyjazdu odechciewa do rodzicow! Przemyslalam sprawe i ok, gondola sie nie zmiesci do auta. Ale mamy fotelik Maxi Cosi wpinany do stelaza i bysmy wzieli tylko stelaz. No ale maz twierdzi, ze sie nie zmiesci mimo, ze nawet nie probowal go wlozyc. Wg mnie sie wcisnie, ale on nawet nie chce o tym gadac. Jak on sobie to wyobraza? Ma byc temperatura na plusie i ja przez 5 dni bede z dzieckiem w domu kisła?
  7. U nas takie walentynki, że mąż zaraz na nockę do pracy. Kupił mi kwiatka-zwykle dostaję storczyki, ale póki co wszystkie, a mam ich 6 opadły z kwiatów i mąż twierdzi, że już mi żadnego nie kupi, bo same badyle sterczą hehe I mysli pewnie, że ja zapomniałam o walentynkach...Ale nie :) Kupiłam słodkosci, zapakowałam w torebke w serduszka, drzucilam karnet i wlozylam mu do plecaka :) W pracy otworzy i surprise
  8. W nocy plakal, prezyl sie jakby kupki nie mógł zrobic... Cos mam wrazenie, ze mam malo mleka w cyckach. Dlatego zamierzam kupic mm. Jakie polecacie?
  9. u nas chyba brzuszkowe problemy się pojawiły...
  10. viosnachyba to jednak nie okres przejściowy z tymi nockami u Wojtka, bo to kolejna nocka z 4 pobudkami. Jestem przeziębiona i do tego strasznie niewyspana, więc i humor mam zadni. Obawiam się Wojtusia też coś bierze, tak lekko pokasłuje, ale nadal się łudzę, że to suche powietrze. Kiedy ewentualnie do lekarza? temperatury raczej nie ma, katarku też nie (chociaż odrobinkę charczy), jedynie delikatnie pokasłuje (ale to tak góra raz na godzinę) i kicha. Viosna, czasem mam wrazenie, ze piszesz o nas-u nas tez 4 pobudki i kaszel.
  11. My, podobnie jak rok, temu, 2 lata temu i najbliższe 10 lat nie jedziemy nigdzie, nie licząc wyjazdu do rodziców pod koniec wakacji.
  12. ale wam tych wyjazdów zazdroszczę...
  13. Meringue, ale piekne dzieciaki!
  14. Kupiłam Maćkowi, bo promocja była :) LIDL Polska - lidl.pl
  15. viosnaMadzialska współczuję, nam łatwo powiedzieć- postaw się, ale dobrze wiem, że to nie łatwe, szczególnie, że nie będziesz 'na swoim terytorium'. Sama nie wiem, co Ci doradzić. Myślę, że niestety Maciuś i tak wybije się trochę ze swojego rytmu, bo w końcu zmiana otoczenia robi swoje, więc może i parę odstęp od dotychczasowych reguł będzie tylko chwilowe i powrót do domu przywróci ład i porządek. dlatego chce mu oszczedzic dodatkowych zawirowań...
  16. Na szczęście będę mogła od nich uciec do swoich rodziców, bo mieszkają niedaleko siebie. Ale chyba powinni uszanować to, że to my jesteśmy rodzicami i my to dziecko wychowujemy? Nie interesuje mnie zdanie, że teściowie są od rozpieszczania... Mam znajomą, której syn ma teraz skonczone 2 latka. Mieszkaja z tesciami w jednym domu-oni na gorze, tesciowie na dole. Jak ona pracowala to tesciowa siedziala z malym, a teraz nie pracuje od niedawna i nie moze sobie z nim dac rady, bo ta babcia posunęła się do tego, że buntuje tego chlopca przeciw mamie. Mówi np do niego-babcia da ci batonika, bo mama jest niedobra, bo nie daje. I ten mały idzie do matki i mowi-nie kocham cie, nie chce z toba byc, chce do babci.
  17. Wiecie co? tak sobie myslę o naszym wyjeździe do rodziców i podświadomie bym chciała żeby auto sie popsulo/mróz złapal/zasypało albo cokowliek innego nam w tym wyjezdzie przeszkodzilo... Z jednej strony chce zeby dziadkowie wnuka zobaczyli, ale krew mnie zalewa jak mi tesc na gg wlasnie pisze, ze mamy nie brac wozka bo oni go beda nosić na spacery Cholera mnie bierze no...Pisze mu, ze ja nie pozwole go nosic, bo sie nauczy, ze tyle nocek zarwalam zeby go czegos nauczyc, a on swoje
  18. Jest 9.15, a Wy już tyle nastukałyście :) Witam. U nas już taki standard w spaniu-zasypia po 20, śpi do 2-3, a potem już co 2 godziny pobudka. Nawet w dzień nie dam rady odespać, bo on w zasadzie nie śpi tylko ucian sobie drzemki krótkie, więc jak zaśnie to nie zdążę się położyć i on już wstaje. Koło południa wybędziemy na dwór to mam nadzieję, że go trochę zmrozi i pośpi popołudniu.
  19. Wreszcie człowiek wyjdzie do ludzi
  20. No to jutro nie ma bata-wychodzimy choćby i padał śnieg :)
  21. artaga6, śliczna Mikołajka :) Witaj :)
  22. Własnie...mam pytanie odnośnie probiotyku-podaje się go tylko przy kuracji antybiotykowej?
  23. Wlasnie gorzata, gratki dla Karolci :) Jutro wreszcie biore małego na spacer! Ma byc cieplej. A powiedzcie-jak pada snieg tez wychodzicie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...