-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mafinka
-
Witaminkaa też się zastanawiałam nad pieluchami wielorazowymi ale siadłyśmy kiedyś z koleżanką w pracy i obliczyłyśmy koszta. Zgadzam się, pieluchy wielorazowe wystarczą na cały czas pieluchowania ale otulacze mają swoje rozmiary. Pranie, nawet co kilka dni (a to już wymaga większej ilości pieluch), prasowanie to też koszta. Poza tym czasami jest tak, że cholerstwo nie chce szybko schnąć (zwłaszcza w takie dni jak mamy teraz a ze względu na to że nie mam miejsca nie mogę sobie pozwolić na luksus posiadania suszarki bębnowej) i co wtedy? Pranie ręczne odpada? Kobieto nie pamiętam kiedy ostatni raz prałam coś ręcznie. Wyszło, że jednak tańsze są pieluchy jednorazowe. Dodam jeszcze, że widziałam na palcu zabaw dziecko z taką pieluchą w otulaczu i powiem szczerze wyglądało to dla mnie żałośnie, po prostu pielucha wychodziła bokiem i strasznie duże to.
-
Otóż cytowane przeze mnie bździawaki to zestaw obowiązkowy na specjalizacji z neurologii dziecięcej Tym miłym akcentem kończę dyskusję
-
Witaminkaa jak chcesz się przejechać naprawdę dużym autem to polecam Land Cruisera, jak dla mnie to autobus a nie samochód A co do krwi to może masz za niski poziom cukru dlatego robi Ci się słabo po pobraniu. Co do snów, to raz mi się śniło, że leżałam przed porodówką czekając na swoją kolej (bo w śnie miałam rodzić naturalnie!). Położne chodziły tam i z powrotem i nic nie robiły sobie z pacjentek. Tak powiem Wam po cichu, że troszkę boję się, bo szpital w którym będę rodziła mimo tego, że ma najlepszych specjalistów z zakresu ginekologii i neonatologii, to jednak słynie z chadrowatych położnych i beznadziejnych warunków. Wiem, że luksusy to nie wszystko, ale każdy chyba lubi poleżeć sobie w ładnym pomieszczeniu i w warunkach gwarantujących choćby ciut intymności.
-
Mam nadzieję, że pisząc "fachowa literatura" masz na myśli Merritt`s Textbook of Neurology, L.P. Rowlanda, Neurological Disorders Course and Treatment,Th. Brandta, Principles of Neurology, R.D. Adams, M. Victor i A.H. Ropper bądź Neuropediatria, M. Kacińskiego a nie bździawkami typu ABC Twojego dziecka czy Encyklopedia zdrowia dziecka.
-
Mamma gratuluję i życzę spokojnych 9 miesięcy. Jomira to Cię dołapało, kuruj się i zdrowiej Nam szybciutko Joasia w sprawie położnej nic nie poradzę, ale jedno mogę Ci napisać taki ekspresowy, przyśpieszany poród jest o wiele bardziej bolesny niż taki zgodnie z prawami natury. Asia śliczne brzusio i gratuluję synka (czyli na wątku lutowym chłopy górą ). U Nas pada, zaraz jadę po zakupy. Humorek mi dzisiaj dopisuje, majster wreszcie przyszedł (miał przyjść we wtorek tydzień temu) i robota ruszyła może uda się skończyć górę do końca roku.
-
Anulka a co do odcięcia to mi chyba odcięli pępowinę z 1,5 godziny po porodzie...i porównując stres Mikiego, gdy odcięli mu od razu i zabrali go do ważenia i mierzenia to niebo i ziemia...każda minuta cenna...Maja nie miała odruchu moro praktycznie w ogóle, Miki po 3 tygodniach spędzonych w szpitalu i traumatycznym mimo że krótkim porodzie ten odruch miał chyba ze 4 miesiące...już po neurologach jeździłam, bo bałam się, że coś jest nie tak Tak dla ścisłości odruch Moro (jak i wiele innych np. odruch gładziny, oczu "lalki", chodu automatycznego etc, etc) jest odruchem fizjologicznym, jego brak jest patologiczny i może wskazywać na porażenie ośrodkowe lub obwodowe. Ustaje on około 6 miesiąca życia.
-
witaminkaaTakie mam pytanie. Czy prowadzicie blogi ciążowe i nie tylko? Bo ja kontynuuje swój blog od chwili kiedy po raz pierwszy zaszłam w ciąże. Teraz na stałe tam wróciłam. Mam więcej czasu i pomaga mi to wylać wszystko co we mnie siedzi gdziekolwiek. Nie prowadzę bloga, nie posiadam konta na NK ani Facebooku bo nie podobają mi się regulaminy obu portali.
-
Hej mamma po cichutku gratuluję fasolki Witaminkaa cieszę się, że zarówno Twoje serduszko, jak i maluszka ma się dobrze. Oby tak dalej. A ja byłam dzisiaj na USG połówkowym, na tym etapie wszystko jest ok Mały waży już 324 g i straszny z niego piłkarz.
-
JomiraNo ja tam dziekuje! Jezeli mam poki co 10%, a jeszcze 90% ma mi urosnac, to rak do kierownicy w samochodzie mi nie starczy, ze nie wspomne o jedzeniu przy stole :) Jomira a od czego ma się rodzinę, żeby wozili i karmili no nie Tak szczerze to po 6 miesiącu nie wsiadałam za kierownicę, refleks już nie ten i spowolniona reakcja. Poza tym po przejechaniu 50 m robiłam się tak senna, że usypiałam.
-
karolinaR nie stosowałam oliwki przy Myszaku, pudru zresztą też nie, bo już się go praktycznie nie używa. Żeby natłuścić skórę Małego stosowałam do kąpieli płyn Oliatum (jest dość drogi ale dostępne są w aptece tańsze wersje np. Oillan) oba płyny mają w swoim składzie parafinę, więc świetnie natłuszczają i nawilżają suchą skórę malucha. Z ciemieniuchą nie mieliśmy problemów, ale tak jak pisała Solange oliwka tylko ciekła i lekko ogrzana (zresztą przyjdzie na to czas). W sprawie kurteczki powiem jedno, sprawdza się ona ale u starszych dzieci. Kombinezon ma jedną wadę, ciężko się go wkłada zwłaszcza gdy nie ma się doświadczenia, ale podstawową zaletę nie zwija się na plecach, nie uwiera i bez trudu wsadzisz dziecko do fotelika samochodowego (nie trzeba tyłu naciągać i dziecko lepiej "leży" w foteliku). Amelko piękna fotka, a ciąża to pewnie na plecach Jeszcze raz wszystkiego naj.
-
Witaminkaa gratuluję zdanego egzaminu tak trzymać, teraz tylko jeździć i jeszcze raz jeździć. W sprawie upławów to przyłączam się do grona cieknących, wkładki typu Large czasami przeciekają i galoty mam mokre Jednak lekarz na wizycie nie zauważył nic niepokojącego, więc głowę mam spokojną. Co do kombinezonów to raczej optuję za rozmiarem 62, mam dwa po starszym synku bo akurat dane mi było urodzić w październiku, więc ciuszków zimowych mam pod dostatkiem. Widziałam, że poruszony był temat kremów na odparzenia. U nas sprawdził się Sudocrem oraz krem przeciwodparzeniom Hippa (zresztą używam go do tej pory na podrażnienia, wysypki i ... moje spierzchnięte usta). Mam też recepturę bardzo dobrej maści aptecznej (coś a'la Sudocrem), bez recepty pojemniczek kosztuje 20zł, z receptą 5 zł.
-
JomiraJa sobie mysle, ze jakbym teraz miala cesarke, to by musieli wyciac mi nawet spory kawalek skory, gdyz po pierwszej mam bliznowca.. No i mialabym plaski brzuszek zaraz po porodzie :) heh He, he też mam tendencję do powstawania bliznowców i przy każdym otwarciu mam usuwaną starą bliznę z marginesem, tak więc 2 w 1, wydobycie dziecka i mała plastyka (no u mnie jeszcze usunięcie zrostów)
-
solange63 tak sobie myślę; skoro musisz mieć tak często otwierany brzuch to może poproś żeby tym razem wszyli Ci tam zamek błyskawiczny Przy pierwszej ciąży już rozważałam z lekarzem tę opcję, niestety nie znaleźliśmy modelu który odpowiadałaby Naszym oczekiwaniom, metalowy rdzewieje, plastikowy się rozjeżdża a tak serio to zastanawiam się nad podwiązaniem jajników (jest dużo za i przeciw, jednak przeważa opcja mojego zdrowia, bo nikt nie jest mi w stanie zagwarantować, że moje jelita wytrzymają w obecnym stanie i nie będę musiała być otwierana po raz enty i enty albo przy moim pechu nie przyplącze się niedrożność) a kolejna ciąża wiąże się z kolejnym cc i kolejnymi zrostami.
-
Co do używanych ciuszków to jestem jak najbardziej za. Podobnie jak Witaminkaa w pierwszej ciąży kupowałam wyłącznie nowe i firmowe, ale gdy synek miał roczek i jak zobaczyłam jak ciochra dresik Nexta (za cholerne pieniądze) po piaskownicy, stwierdziłam że szkoda mi kasy na taką ekstrawagancję. Poza tym moja dobra koleżanka z czasów szkolnych ma swój własny ciucholand i od czasu do czasu odkłada mi prawdziwe "perełki" dla synka, jak i dla mnie.
-
Dziewczyny 18 km, 25 km do szpitala co to jest? ... ja mam 50 ale to na własne życzenie kliniki uniwersyteckiej mi się zachciało. Mam swoje powody, boję się o siebie i o dziecko a szpital w mieście w którym mieszkam pomimo tego, że w październiku oddaje nowe skrzydło położnicze (pokoje jednoosobowe, klimatyzacja, własna łazienka i inne tam) nie jest w stanie zapewnić pacjentkom fachowej pomocy (umieralność noworodków jest najwyższa w województwie, zresztą zakażeń poporodowych też). Tak więc wybieram spartańskie warunki ale za to lekarzy, którzy będą potrafili Nam pomóc, poza tym otwarcie brzucha po raz 6 to już wyższa szkoła jazdy. Witaminkaa powodzenia na egzaminie, domyślam się że chodzi o prawo jazdy. Głęboki oddech i do przodu.
-
Amelka wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Jomira jeszcze raz gratuluję zdrowej córci Nie powiem Ci za wiele w sprawie sterylizatora do butelek bo nie używałam ich. Myszak do dziecko wybitnie piersiowe było, smoczka nie miał bo nie chciał, miałam jedną butelkę (właśnie Aventu są super i polecam gorąco) do herbatki, którą najpierw myłam a potem wyparzałam (zalewałam wrzątkiem). Później były kubki niekapki i te wsadzałam do zmywarki i dawałam na program z myciem antybakteryjnym (bo takowy mam). Należę do ludzi którzy nie przesadzają z sterylizowaniem i dezynfekcją domu, dzięki temu nie ma alergii i nie choruje. Mały wychowuje się ze zwierzakami (gdy przywieźliśmy go do domu na stanie było 5 kotów i jeden pies), co prawda dwa razy w roku poddajemy się wszyscy łącznie z sierściuchami i jamnikiem odrobaczaniu. Co do wagi to dostałam w spadku (nawet już nie wiem po kim) taką starą wagę do ważenia dzieci rodem ze starej przychodni (może pamiętacie takie ciężkie). Sprawdziła się. Asiunia te pasy to raczej takie ocieplacze, też myślałam że miałaś na myśli taki medyczny pas. Fajne to, nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Sama raczej się nie skuszę wszystkie posiadane przeze mnie spodnie mają golf ciążowy (tzn jak to ładnie Amelka określiła są z panelem).
-
No to ja przy Was to mogę się schować Solange nie jesteś sama. Pina fajny brzusio
-
Jomira Widze istotna roznice w zachowaniu malej jak siedze dlugo, albo mam cos obcislego na sobie (na przyklad spodnie z gumka), a jak gwiazda ma totalny luzik (mniej wtedy wojuje - co nie znaczy, nie rusza sie, ale ruchy sa spokojniejesze). Tak samo jest u Nas. Niestety brzuch mam tak mały, że spodnie ciążowe zjeżdżają mi z brzucha (tzn ten golf) a jeansy już cisną. Po domu chodzę w dresach ale na miasto czy do lekarza muszę coś bardziej ludzkiego założyć i wtedy zaczyna się problem.
-
No i niestety nie cieszyłam się długo, dostałam jeszcze 6 zastrzyków mąż ma radochę, bo to na Niego tyłek wypinam do kłucia Jomira gratulacje, no i trzymam kciuki za badanie. Wracaj z dobrymi wieściami. Co do szafy to ja mam tylko 1,5m krótszą już nie mogę się doczekać przeprowadzki do garderoby (mam nadzieję, że majster się jutro zjawi). Figunia coraz Was więcej piękny brzuszek. W sprawie sikania to nie tyle infekcja w nerkach a w pęcherzu, najlepiej prewencyjnie brać preparaty zakwaszające mocz (żurawina, porzeczka, witamina C), pić dużo (ale to błędne koło piję dużo = sikam dużo).
-
Karim nie używałam rajstopek do czasu kiedy Mały zaczął raczkować, nie wiem ale jak pomyślę o tej wrzynającej się w brzuszek gumce ... skarpetki jak najbardziej. Monsound co prawda miałam przez pierwszego ginekologa przepisany Duphason ale nie zrealizowałam recepty i zmieniłam lekarza, który stwierdził że nie rozumie decyzji o jego przepisaniu. Najlepiej by było skontaktować się z ginkiem, na pewno nic nie rób na własną rękę. Solange już pieluchy, oj szalejesz. Ja rozglądam się za podkładami poporodowymi, kurczę 3 lata temu było po 3,50 zł za paczkę a teraz już 5,80 zł.
-
Wzięłam dzisiaj ostatni zastrzyk z antybiotykiem mam nadzieję, że nie trzeba będzie więcej. Asiunia zainspirowałaś mnie tym sprzątaniem szaf. Muszę i u siebie zrobić przegląd i powywalać co nieco. Jomira w tym tygodniu coś mi się uspokoiło z sikaniem w nocy, chodzę jeszcze przed spaniem ze dwa razy a potem spokój do rana
-
Asiunia25lat Mafinko ja tez długo karmiłam piersią bo rok i 3 miesiące ale przez to ona sie częściej budziła w nocy (3 razy). Jak przestałam karmić to zaczęła przesypiać całą noc. Ona budziła sie tylko do cycka. Karmiłam prawie 2,5 roku. To prawda na początku Mały budził się często i gęsto do piersi, ale z czasem rezygnowaliśmy z jednego nocnego karmienia i na końcu zostało tylko cycanie zaraz po przebudzeniu. Joasia grunt, że maluszek zdrowy Co do ciśnienia to witaj w klubie, ja w domu chodzę w polarze a dzisiaj napaliliśmy w kominku.
-
witaminkaaWłaśnie wróciłam od lekarza. Płci jak zwykle nie znam, tak mi się wydaje że przy porodzie dowiem się kto tam w brzuszku mieszka. Dzidzia zdrowa, ze mną gorzej. Ciśnienie nadal wysokie, nogi mi puchną i na dodatek wieczorami sinieją. Dostałam dużo zleceń na badania. No i co najważniejsze mam L4 na trzy tygodnie, potem zobaczymy ale raczej do porodu nie wrócę do pracy. Skoro taki wstydzioch, to może dziewczynka jest No kobieto uważaj na siebie, odpoczywaj na chorobowym.
-
Asiunia25lat Julka ma od kilu miesięcy swój pokój i spała sama, ale teraz może jak jej sie coś przyśni to sie boi. Musi sie w końcu nauczyć sama spać bo jak nam sie rodzinka powiększy to będzie ciężko z tym spaniem. Jak już wcześniej pisałam, poszłam na łatwiznę. Karmiłam Małego piersią baaardzo długo, tak więc wolałam się wyspać, tym bardziej że po macierzyńskim wróciłam zaraz do pracy. Pokoik dla Małego jest w tzw budowie (zresztą jak nowa sypialna dla Nas z łazienką i garderobą) i wtedy zaczniemy przyzwyczajać Myszaka do samodzielnego spania (wiem, wiem będzie ciężko).
-
solange63o maskotce znalazłam tylko to Sterntaler Owieczka Stella Z BijÄ�cym Sercem (31628) - opinie o Sterntaler Owieczka Stella Z BijÄ�cym Sercem (31628) mało opinii i jak zwykle zdania podzielone. ja myślę, że 100 zł to za dużo za taki bajer, ale są też karuzele nad łóżeczko, które w opcji mają ten dzwięk- tańsze i chyba bardziej funkcjonalne. Ehhh, jak dla mnie to kolejny gadżecik, są lepsze sposoby na wydanie 100zł.