-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agha910
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
agha910 odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
Suzzy jaka w ogole u ciebie temperatura to moze cos wymyslimy w co Michelle ubrac, pamietaj ze bedziesz ja grzala od przodu swoim cialem i to bardzo wiec chyba nie ma co przesadzac z ubiorem :) A te nosidelko to takie z dziurami na nozki czy dziecko tam lezy na fasolke? -
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
agha910 odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
Mamo Sloneczka ... to chyba masz juz jakis rok spoznienia HAHAHAHAHAHAH. Ja czytalam o tych dietach na polskich stronach , zaraz poczytam na angielskich a potem popytam polozna tu w Holandii jak mi powie zeby sie nie dietowac to nie bede ... ja za bardzo lubie jesc heheh. -
Kathi26 ZDROWKA Emilcia nie sadze zeby to mialo jakis wplyw bo co jak co ale wczesne porody nie sa genetycznie dziedziczone wiec bedzie dobrze. Dziewczyny zdajecie sobie sprawe ze za chwile sie bedziemy "rozwiazywac" i to jedna po drugiej????
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
agha910 odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
Suzzy wlasnie dlatego ze ciezko cos zaplanowac na 100% mam opracowane 2 wyjscia i w kwestii karmienia i smoczka. Mowilam ze tu daja duzo prezentow praktycznie z kazdego sklepu dla ciezarnych wiec mam butelki do karmienia i normalne smoczki (3 szt roznych firm) za free. A to jednak pomaga finansowo i to bardzo bo czlowiek nie mysli ze na 100% bede karmic piersia to butelek nie bede kupowac ... a tak nie bedzie stresu bo i tak wszystko gotowe. Uda sie to sie uda nie to trudno. Moze mi sie wyjec trafi taki ze moj 3 godzinny plan szlag trafi ... az tak naiwna nie jestem heheh. A co planow to jesli sie uda to chciala bym karmic 6 miesiecy tylko cycem a maks do roku w ogole juz z niego zejsc. Kata tu ceny mleka tez nie male nie moge znalesc nigdzie ceny od 0-6 miesiecy jedyne co znalazlam teraz to mleko od 6-12 koszt 2x400 gram 6.79 euro. Zakladam ze pierwsze jest drozsze wiec pewnie cos kolo 16-20 euro jak znajde cene to dam znac :) Co do nosidelka ja mam chuste plus takie nosidelko jak chusta ... kurde jak torba na dziecko heheh. Moze zrobie pozniej fotke to bedzie latwiej wytlumaczyc. Narazie trenuje noeszenie na misiach i workach cukru :) A z hiper marketami to nie bede miala problemow bo tu ich po prostu nie ma ...ani jednego ... najwieksze sklepy ze spozywka wygladaja jak nasze wieksze Spolem, czy Lidl wiec nie bede miala stresu z chodzeniem tam z mala w chuscie czy wozku bo sie nie zdazy zgrzac na takich szybkich zakupach. Kurde zgaga mnie meczy znowu czesciej ... dopiero w ciazy w wieku 33 lat odkrylam co to w ogole jest . A ze wode pije litrami to sie kolko zamyka a do tego od wody puchne miodzio. Poczytalam dzis o diecie kobiet karmiacych piersia i sie zalamalam ... no kuzwa ja juz 9 miesiecy odmawiam sobie tyle a wychodzi ze przy karmieniu piersia w ogole glodowka mnie czeka. Ten ostatni miesiac to chyba jest taki marudny tylko po to zeby kobiety nie myslaly o porodzie jako o czyms strasznym a raczej o wybawieniu heheh. Za tydzien wizyta u poloznej i pewnie skierowanie do szpitala na przekrecanie malej bo jakos nic a nic nie mysli o fikolku tylko sie rozciaga w poprzek i ma czkawki jakies heheheh -
Kejtik idz do innego lekarza, albo marudz swojemu az do podpisania. No ja rozumiem ze oni sie boja ale Twoje zdrowie najwazniejsze no i dziecka oczywiscie. Nie poddawaj sie tylko wydzwaniaj i dobijaj sie bo to czesto szczegolnie w Polsce jedyna droga WRRRRRRR Dziewczyny mnie polozna uprzedzila ze skurcze przepowiadajace (trenujace macice do porodu) moga pojawic sie juz od 30 tyg nawet i nie ma co panikowac dopiero jesli utrzymaja sie pare godzin w regularnych odstepach warto do nich zadzwonic a i to nie ma gwarancji ze to juz porod. Ja w sumie mialam kilka pare tygodni temu a teraz nic. Jedyne co mnie meczy czasem to plecy ale masaz pomaga :) no i oczywiscie chodzenie z "plecakiem" z przodu nie jest najlatwiejsze. Moja mala ciagle sie nie przekreca glowa w dol jutro ide na basen dac jej wiecej miejsca bo podobno w trakcie plywania miesnie sie luzuja i jest wieksza szansa. Poza tym basen to jedyne miejsce gdzie czuje sie jak ja bo nic mi nie ciazy ... musze sie kopnac w tylek i uczyc holenderskiego bo chce wrocic do pracy na basenie jak tylko bede miala mozliwosc :)
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
agha910 odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
Flor niestety jesli nie chcesz uczyc sie wegierskiego to nie obedzie sie bez zwracania uwagi albo twojemu M albo rodzicom bo problem niestety sam sie nie rozwiaze. Moze nastepnym razem po prostu wtrac sie do rozmowy i pytaj o czym mowia i tyle, a najlepiej powiedz im po prostu czy mogli by choc troche mowic do ciebie po polsku bo sie zle czujesz jak nie wiesz o czym mowia. Nikt nie mowi zeby ciagle mowili po polsku ale niech cie przynajmniej wprowadzaja w temat. Zawsze mozesz powiedziec "w powietrze" przy stole cos w stylu "Kochani oswiecicie mnie o czym mowicie bo tez chce sie posmiac". Wtedy bedzie to brzmialo nie jak wymowka a zainteresowanie. A poza tym Flor z calego serca radze Ci wyluzowac bo pamietaj jak sie pojawi dziecko oni beda naciskac zeby sie uczylo wegierskiego a ciebie szlag trafi. Majeczko ja sie szykuje do obejzenia Australii moze nawet dzis wiec dam znac czy mi sie podobal :) Monique Ty mnie przerazasz kobieto heheeh Suzzy nie wiem czy masz mozliwosc tam na cyprze ale tu za okolo 25 euro mozna zrobic ksiazke ze zdjeciami i wlasnie to powinnas zrobic, zebrac je do kupy i wydac w postaci ksiazki i bedziesz miala gotowe port folio dla swojej modelki (moze kariere zrobi). Mamo Sloneczka dzieki za pocieszenie ja wiem ze i po cesarce kiedys bedzie dobrze bo co ma nie byc Kata ja sie naczytalam o Twoich i Suzzy przebojach z przestojami pokarmi itd wiec mam zamiar sprobowac karmienia dokladnie co 3 godziny na poczatku nawet jak Michaela bedzie spala to bede ja budzila choc na male karmienie. Nie przeraza mnie wstawanie co 3 godziny na zegarek bo (wiem jak to zabrzmi) opiekujac sie polamanymi, chorymi lub po prostu za wczesnie urodzonymi zwierzakami wstawalam i kroilam np dzdzownice czy podawalam mleko nawet co godzine, czy dwie wiec wiem jak to jest. Moze to dziwne porownanie do zwierzat ale z w sumie czym sie rozni karmienie pipeta kota czy psa co 3 godziny od karmienia dziecka .... i tak trzeba dupe ruszyc . Nie wiem czy to w pomoze w karmieniu czy nie ale sprobuje od tej strony tak jak radza doradcy laktacyjni. Na wszelki wypadek mam przygotowana butelke Moja mama karmila mnie tylko 3 tyg bo ja podobno marnie ssalam a do tego ona miala problem z mlekiem wiec jesli to rodzinne to butla sie przyda. Ja wczoraj napieklam sie ciasteczek kruchych a dzis jak moge omijam kuchnie bo tak mi sie nie chce sprzatac ... no ale czas sie ruszyc bo znajac Jonathana jak zaczne marudzic ze jestem zmeczona sam sie zabierze za sprzatanie a ma dzis na 4 do pracy wiec lepiej niech odpoczywa Najtrudniej wstac i zaczac pozniej juz pojdzie heheh -
Dzieki dziewczyny za komplementy i musze powiedziec ze mimo ze jestesmy po rozwodach oboje to przezwyciezylismy strach zeby komus zaufac i jestesmy naprawde szczesliwa, dobrana i szanujaca sie para ... mimo roznic kulturowych i jezykowych. Wczesniej z bylym mezem dziecko nawet nie bylo w opcjach bo czulam ze to nie to. Moi rodzice juz sie pogodzili ze sie wnukow nie doczekaja (ja jestem jedynaczka) a tu taka niespodzianka . Juz sie nie moga doczekac poznac Jonathana i Michaele
-
Rozpislam sie tyle i zamknelam okno przez przypadek WRRRRRR anya - ciuszki sliczne co do ciazy nasza byla planowana tyle ze ja w mieszkalam wtedy w Londynie a moj narzeczony w Holandii. W listopadzie postanowilam odstawic tabletki i zrobic wszystkie badania to samo zrobil Jonathan w Holandii a w dniu Sylwestra przenioslam sie do do niego juz na stale. W styczniu juz bylam w ciazy ale niestety w marcu okazalo sie ze embrion przestal sie rozwijac i mialam lyzeczkowanie. Po 6 tyg krwawienia stwierdzilam ze moze lepiej poczekac z druga, zaczne uczyc sie jezyka, poszukam pracy. Ale jak to w zyciu bywa ... kiedy pojechalismy 30 maja do Paryza i spedzilismy 7 godzin w EuroDisnay Land ... jezdzac na wszystkim co sie da im szybciej tym lepiej ja juz bylam ponad miesiac w ciazy !!!!! Testy wykazaly ja dosc pozno wiec ja czekalam na 100% na okres a tu prosze taka niespodzianka. Jak pomysle jaki zakrecony poczatek zycia miala moja corka przez te rollercostery to smiac mi sie chce ...odbila sobie pozniej bo przykula mnie do lozka mdlosciami i wymiotami na prawie 3 miesiace. A zeby sie pokazac blizej to ja i moj maz Jonathan :)
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
agha910 odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
Kata mam nadzieje ze trafisz na normalnych ludzi ktorym nawet do glowy nie przyjdzie komentowanie faktu karmienia butleka. Nie zawsze jestesmy takie silne jak nam sie wydaje i czasem plany szlag trafia ... ale po to sa plany zeby robic nowe prawda? Poza tym karmilas miesiac prawda, niektore kobiety nawet tego nie maja wiec sie ciesz ze antycialek choc troche pojadla mimo ze z obolalych cycuszkow Ciekawi mnie czy Kika sie troszke uspokoi po sterylizacji. Mamo Sloneczka z bezsennoscia raz lepiej raz gorzej nie wiem juz od czego to zalezy. Niestety odespac na zapas sie nie da wiec trzeba sie z tym pogodzic ...zreszta niedlugo czeka mnie wstawanie co 3 godziny wiec moze to jakis trening? Poza tym czuje sie dobrze tylko tyje w oczach juz na wadze 12,5 kg, brzuch wyzej brody, rece i nogi wieczorkami jak serdelki a mala ciagle glowa w gore. Poza tym uszylam zaslony do jej pokoju i juz jest tip top. Jesli okaze sie ze czeka mnie szpital musze spakowac torbe i bede gotowa ... dowiemy sie juz niedlugo. Glodna jestem jak pies caly czas ale sie stopuje ile moge ....ciezko idzie ehehehe. Martwie sie troche ze po ewentualnej cesarce caly ten okres dochodzenia do siebie sie wydluzy a ja nie moge sie doczekac zeby wyjsc z domu SAMA bez brzucha ...gdziekolwiek do fryzjera, do sklepu, pobiegac, poschylac sie heheh. -
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
agha910 odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
Kata ja Cie prosze jak by mleko modyfikowane nie istnialo to ja rozumiem mozna miec do siebie jakies pretensje a ze Ci nie wyszlo karmienie piersia a innym tak ... kogo to obchodzi ja nie zdalam prawka 2 razy (raz z mojej winy a drugi bo facet chcial lapowke i to jaka 800 zl 15 lat temu !!!!) i rzucilam w cholere a teraz mysle ze moze za rok, dwa zrobie. I co powinnam plakac za kazdym razem jak wsiadam do samochodu jako pasazer? Albo sie przejmowac jak ludzie mi mowia ze teraz bez prawka jak bez reki? Tak wyszlo o kropka po prostu sie poddalam ale jakos nadal sie przemieszczam w czaso przestrzeni wiec wara komu do tego. Tak samo jak innym do Twoich butelek. Najwazniejsze ze Ty i Zosia jestescie szczesliwe . A Kika pewnie przez znieczulenie taka "walniete" moj tez tak mial oczy w glab czaszki mu wpadly i gapil sie na mnie jak by mnie nie znal heheh. Lena musisz wyluzowac bo pomysl czy Twoi rodzice by sie chetnie uczyli wegierskiego gdybyscie mieszkali tam ze wzgledu na Twojego M, wiesz starsi ludzie maja duze opory a ciezko zeby ich syn z nimi w ogole nie rozmawial albo ich zmuszal do nauki polskiego jak nie chca. Tobie bedzie latwiej sie uczyc ich jezyka (nawet w stopniu podstawowym) niz im Twojego. A swojego M po prostu popros zeby Ci wiecej tlumaczyl zebys sie nie czula odrzucona, Jonathan tak robi we Francji bo ja nic a nic nie kumam poza SAVA. I wiele razy czekam na streszczenie o czym mowia bo trudno wymagac zeby cala rodzina uczyla sie angielskiego tylko dla mnie. Wystarczy wyluzowac i zobaczysz bedzie dobrze. Obejzalam fotki CUDNE , SLICZNE i PRZESLODKIE ... macie dziewczyny piekne dzieci i tyle -
heja Dziewczyny mnie piersi zaczynaja pobolewac znowu ale jest sucho do tego ja cala ciaze lacznie z nocami w staniku bo z rozmiaru przed ciaza 75 D czasem DD teraz nosze 75 H ... na szczescie narazie obylo sie bez rostepow az jestem zdziwiona oczywiscie pozytywnie. Krlnk ja wlasnie wczoraj popralam wszystkie kocyki w proszku neutral (tu w holandii nie panikuja co do uczulen, prania itd) plus dodatkowe plukanie i wygladaja ok. Zostalo mi tylko poprac reczniki, pieluszki tetrowe, naskotki i na koniec ciuszki. Jesli jednak bede musiala isc do szpitala to rozek planuje wziac (chyba wyciagne usztywnienie). Kosmetyki kupilam marek najbardziej tu popularnych wiec mam nadzieje ze sprawdzonych. Narazie ciagle czekam moze moja corka jednak sie przekreci glowa w dol.
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
agha910 odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
Mamo Sloneczka ja tez nie mam pojecia ale zapytalam skad ta ryba jest bo byla duza z zebami, rozowa w teczowe paski :) i do tego cala sie mienila jak wnetrze muszli hehheh ale jaka dobra Lena kazdy tak ma czasem szczegolnie mieszkajac za granica, na szczescie mamy internet, telefony ...pomysl jak bysmy czekaly na listy ktore dostarcza dylizans ????!!!! Suzzy moge sobie tylko wyobrazic jak musi Ci byc czasem ciezko , do faceta nie chcesz sie odzywac bo nie ma po co a Michelle jest jeszcze za malutka zeby pogadac. Ciesz sie ze choc masz mame niedaleko, no i nas wirtualnie Ja wierze ze kiedys wszystko Ci sie ulozy i bedziesz bardzo bardzo szczesliwa. Asik wszedzie trabia ze anglia sparalizowana ...klekajcie narody co za pussy kotki same tam mieszkaja, pamietam jak wracalam z Brazylii trafilam akurat na ten centymetr sniegu w Londynie i podroz z lotniska do domu normalnie 45 min zajela mi 3 godziny a ja tylko w wiosennej kurteczce i adidaskach BRRRRRRRR Jonathan wlasnie wrocil ze sklepu ...z PACZKAMI .. (do jedzenia eheheh) ... ale niespodzianka no to i sniadanie juz mi nie potrzebne hehehh -
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
agha910 odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
Witam dziewczyny ja tylko sie zameldowac bo szal porzadkow mnie ogarnal i nie moglam sie zatrzymac ...pewnie jutro bede zdychac bo kregoslup bedzie bolal heheh. Ale domek posprzatany, lozeczko Michaeli zrobione, kocyki poprane teraz Jonathan robi obiad (karaibska rybe kupilismy) i reszta wieczorku to tylko chill out :) Buziaki dla Was -
krInk ja mam tak samo, juz mam dosc ciazy a porod to wybawienie jaki by nie byl. U mnie narazie mala sie nie przekreca jak trzeba wiec moze czeka mnie cesarka :( ma jeszcze ostatnie 2-3 tyg i bede znala decyzje. Dla mnie te wszystkie opowiesci z krypty tylko o zlych porodach to jakas obsesja bo gdyby tak zle szlo to ludzkosc by wyginela a pamietajmy ze raptem 40% populacji ma szanse na porody w szpitalach itd. Porod to naturalna sprawa kobiety trzeciego swiata nie maja znieczulen, lekow, naciec krocza i sobie radza. Oczywiste ze w razie komplikacji smiertelnosc noworodkow i matek jest wieksza ale jakos nie wyludnia to tych rejonow doszczetnie. Zawsze mnie to ciekawilo czemu w tematach o porodach zawsze pojawiaja sie drastyczne opowiesci a nie odwrotnie np bylo ciezko ale skupialam sie na pomocy dziecku, bolalo ale wiadomo ze to pomagalo dziecku przepchnac sie na swiat itd. A nie to co ja slysze co jakis czas : nacieli mnie prawie od szyji do tylka, krew sie lala litrami bla bla bla. Zeby nasze mamy i babcie sie tak baly to nas by tez nie bylo na swiecie wiec glowa do gory i skupiajmy sie na tym co bedzie pozniej jak juz dzidzie beda z nami
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
agha910 odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
HEHEHEE .... no to ladnie ja wiedzialam ze ten moj wrodzony optymizm mnie kiedys zabije, bo najpierw skopaly a teraz pradem???? Mnie bohatera pradem ?????? Seksmisja mi sie snila stad cytacik i akurat pasuje heheheh. Juz mi lepiej widac hormony mnie powalily, do tego moj maz mnie zadziwil bo wrocil o polnocy ja nie chcialam z nim gadac bo spodziewalam sie ze jak mu sie wynurze z moimi "problemami" to jakas niemila dyskusja sie wywiaze a tu nie dosc ze wysluchal na spokojnie, pocieszyl to jeszcze stwierdzil ze rozumie hmmmm. Jak to moja mama mawia faceci sa prosci w obsludze bo maja tylko jedna dzwignie hihi a jednak i oni zaskakuja bo nigdy nie wiadomo jak zareaguja. Czasem pierdola powoduje wybuch a innym razem powazne problemy nie robia wrazenia. Jak widac nawet jedna dzwignia moze byc spaprana hehehe. Dzieki dziewczyny za pocieszenia, kopniaki i woltaz bo nawet optymiscie czasem sie ta szklanka wody przewroci i juz nie ma czy pusta czy pelna do polowy a jest tylko ... po ch... mi ta szklanka HEHHEHEH. Jako ze na nerwicy sie najlepiej sprzata wczoraj kolo 23 wyszorowalam kuchnie i pokoj wiec dzis tylko odkurzylam i zmylam podlogi i gotowe. Michaela nadal w pionie niestety bo lepetyne czuje a do tego raczej nawet tylkiem nie siedzi tylko z nogami podkurczonymi bo czuje jak je czasem prostuje. Powoli nastawiam sie na cesarke bo na 100% nie dam sie namowic na porod posladkowy w szpitalu, tak zadecydowalam ze jak juz mnie czeka szpital to niech to bedzie cesarka bo nie mam zamiaru ryzykowac a moze sie uda posladkowo a moze kurde biodra jej polamia ... pierwsze dziecko bede udawac ze sie panicznie boje, zrobie jakas scene i sami mnie na CC wysla. Ciagle mam nadzieje ze sie przekreci ale jak nie to trudno chce byc w tych 5 % przypadkow (indywidualistka cholerna) to niech sobie bedzie :P. -
Ja planuje zalozyc Mirene w 8 tyg po porodzie, niegdzie nie doczytalam czy co miesiac same sprawdzacie jej polozenie bo tu w Holandii lekarz zakladajacy uczy i uczula zeby to robic. Ma to na celu szybkia reakcje w razie jej przemieszczenia. Monique jak zwykle mnie pocieszylas bo z naszym podobienstwem we wszystkim wyglada na to ze i Mirena bedzie mi pasowala
-
Ja zaszlam w ciaze w 2 miesiacu po poronieniu i narazie w 35 tyg jest wszystko dobrze, nie spodziewalam sie szczerze mowiac po krwawilam po zabiegu 6 tyg pozniej mialam 5 dni przerwy i chyba miesiaczke bo znowu zaczelam krwawic a juz nastepnej nie dostalam. Ale tu w Holandii nikt nam nie kazal czekac raczej lekarze mowili ze jak nam serce podpowiada i tyle :)
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
agha910 odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
To i ja sie dolacze do sfochowanych bo nic nie wyszlo z moich planow i generalnie szlag mnie dzis trafil ze 3 razy a do tego czuje ze stoje w miejscu w Holandii i po cholere mi to wszystko bylo. Trzeba bylo siedziec w Londynie dobrze sie bawic, podrozowac, pracowac i robic kariere, nie martwic sie durnowatym jezykiem a zachcialo sie dziecka, meza, nowego kraju .... i ja wiem ze kiedys sie naucze holenderskiego i wroce do pracy i poznam jakis ludzi bla bla bla ...bla bla bla. A najgorsze ze nic nie da sie juz odkrecic nawet moja corka ma wszystko gdzies i pewnie czeka mnie cesarka a do tego nawet nie mam jak wyjsc z siebie i stanac obok bo mi ciezko, brzuch ciazy, oddychac nie moge, spac nie moge, schylac sie nie moge, mialam posprzatac w koncu ... a mam to gdzies. No to tyle z moich fochow a po porodzie spodziewam sie mega depresji skoro juz teraz mam takie mysli. -
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
agha910 odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
Monique ja teraz bardziej WALEN a nie delfin jestem heheh Agatko moi znajomi i rodzina juz sie dawno nauczyli ze ze mna sie nie dyskutuje bo ja i tak wiem najlepiej a co do sprzatania to owszem lubie miec porzadek ale nie lubie go robic. Ja dzis kupie maszyna do szycia bo mam do zrobienia zaslony a ebay zaczne wykorzystywac do podgladania fasonow dla malej i naszyje jej sukieneczek za psie pieniadze tylko musze sie wyedukowac co do rozmiarow dzieciecych bo to dla mnie czarna magia po prostu nie umiem sobie wyobrazic jak duze sa dzieci w wieku np 6-8-9 -12 miesiecy dopiero tak kolo 3 latkow cos mi swieci (choc i to nie do konca). Ale od czego sa tabele wymiarow heheh. W sumie moze warto wykorzystac te 6 lat szkoly :) -
Motylek no to jest nas dwie i obie dowiemy sie tego samego dnia co i jak :) mam nadzieje ze sie nasze dzidzie odwroca ja cwicze, plywam 2-3 razy w tyg moze pomoze :)
-
Xhogata tu na porodach domowych nikt nie zarabia bo sa w pakiecie ubezpieczeniowym podstawowym wiec nikt do niczego nie namawia, mozna wybrac dom, szpital, centrum urodzeniowe (przy szpitalach). Ja kiedys myslalam o porodach w domu jak o czyms niewyobrazalnym a teraz jak widze jak to jest zorganizowane zmienilam zdanie (polozna plus asystentka sa przy mamie caly porod, po porodzie robione sa wszystkie badania a asystentka zostaje 3 godz zeby monitorowac wszystko). Pozniej przez 8 dni po 6 godzin dziennie przychodzi pomagac przy dziecku, sprawdzic mame, pomierzyc, powazyc, posprzatac w domu lub pomoc przy starszym rodzenstwie itd. W razie potrzeby przychodzi rowniez polozna np na sprawdzenie jak sie goi krocze i do zaszczepienia dziecka.
-
Tu jak pisalam robi sie raz badanie krwi (hiv, grupa, standardowa morfologia) USG pierwsze w okolo 12 tyg (ja mialam pierwsze w 8 ale tylko dlatego ze poronilam wczesniej i dla naszego spokoju zrobiono zeby sprawdzic czy jest serducho), drugie USG jest w 20 tyg (szczegolowe), 3 Usg jak jest potrzeba. Do tego w 33 tyg zrobiono mi zelazo z krwi pobranej z palca i to na tyle :). Oczywiscie mowimy o ciazach prawidlowych bo jak cos sie dzieje to kieruja na inne badania. Ja chciala bym rodzic w domu (co tu jest praktykowane na codzien) ale moja corka narazie ma wszystko gdzies i nie chce sie odwrocic do dolu wiec moze czeka mnie porod szpitalny lub CC. 11 lutego kolejna wizyta jesli ciagle nie bedzie odwrocona skieruja mnie na przekrecanie reczne do szpitala a jak to nie pomoze to zaczne pakowac torbe do szpitala. Generalnie podejscie jest tu bardzo naturalne, kobietom zaleca sie jazde na rowerze i plywanie do konca ciazy ...ja jak tylko jest sucho wszedzie przemieszczam sie na rowerze. A moze jest tu jakas przyszla mama przygotowana juz na cesarke?
-
Hej dziewczyny tak w temacie toksoplazmozy tu w Holandii jesli nie ma sie kota nie robi sie tych badan wcale, podobnie jak nie oddaje sie moczu do badania, krew pobierana jest raz na poczatku ciazy a pozniej raz z palca na poziom zelaza ... jak widac co kraj to obyczaj :) Gratuluje zdania egzaminow ... ja studia skonczylam juz wieki temu
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
agha910 odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
A my z Jonathanem 2 wagi i to w odstepie dwu dniowym on z 7.10 ja z 9.10 i do tego sam rocznik , wiec moze dlatego u nas chill out jak ktos nie sprzata bo najczesciej oboje mamy z tym problem heheh. Na zasadzie czasem trzeba ale jak nie trzeba to sie swiat nie zawali i dopoki "koty" nie lataja pod wersalkami to LUZIK. Dlatego mamy duza zmywarke do naczyn bo chyba bysmy sie oboje powiesili tak uwielbiamy zmywanie :) Suzzy dzis bylam w sklepie z grami ale nie mieli akurat Little Big Planet ale moze nastepnym razem bedzie to sie skusze. Agatko 100 lat, 100 lat My juz po basenie Jonathan wytrzymal ze mna w wodzie 20 min i poszedl do basenu dla dzieci heheh bo tam cieplej niby to sprawdzic warunki dla Michaeli na pozniej a tak naprawde to polezec w cieplej wodzie ...co za len jeden a i tak ma praktycznie nic nie robiac zrobil furrore wsrod 5 latkow swoim szesciopakiem heheh. Jeden maluszek (tez czarnoskory) zapytal go skad jest i jak sie dowiedzial ze z Antyli to sie tak ucieszyl bo on tez i mowi "o to ja tez bede taki silny jak ty jak dorosne" Ja uczciwie przetrenowalam godzinke a na ostatnie 20 min zostalam samiusienka w basenie wiec sobie fikolki porobilam i na plecach poplywalam nie bojac sie ze kogos walne, i polezalam z brzuchem do gory na srodku basenu podspiewujac heheh. Dla mnie woda to tak naturalne srodowisko ze chyba musialam byc delfinem w poprzednim wcieleniu . Mam motywacje zeby wrocic do pracy na basen i dlatego uciekam uczyc sie jezyka :) -
No cisza bo pewnie dziewczyny zajete ... ja dzis sie lenie strasznie to siedze ale juz wylaczam kompa i pojde zrobic cokolwiek konstruktywnego :)