agha910

Hej Dziewczyny ja juz mam ustalony termin cesarki na 2 marca ... najpierw miala byc 27 lutego ale maja zawalony caly grafik wiec mnie przesuneli ... no chyba ze sie zacznie porod wczesniej to beda mnie wciskac gdzies po drodze ... a do bani to wszystko :(

Ale namachalyscie dziewczyny jak kogos omine to przepraszam witam nowa mame ...czekamy na jakies CV heheh Ja sie chyba moge zapisac do klubu zboczusiow bo mi sie sni co pare dni ze cos "wyciskam'' (tyle ze tylko mi sny pozostaly bo ta moja pierdola sie do mnie nie dotyka juz od miesiecy. Obracanie bylo SUCKS bo bolalo jak cholera i mam dzis siniaki ale przynajmniej czyste sumienie ze sprobowalam. Dzis staralismy sie wybrac termin cesarki i najpierw mialo byc na 27 lutego ale ze maja zawalony caly szpital to ostateczna wersja 2 marzec godz 11.15. chyba ze akcja porodowa zacznie sie wczesniej samoistnie to wtedy bede wciskana gdzies na emergency pomiedzy kobietami z planow. Mam skurcze co jakis czas wiec kto wie, kto wie czy sie wczesniej nie bedzie pchala. 27 lutego ostateczne spotkanie z anestezjologiem i ginekologiem (zeby sprawdzic czy moze sie w ostatniej chwili przekreci - nie wierze w cuda juz niestety) i tyle. Czyli drogie Ciocie szykujcie sie na wiesci 2 marca Ja tez myslalam zeby paczki zrobic ale ani tu swiezych drozdzy, ani sera bialego (takiego w kostkach) a z serkow waniliowych to tlko Danio jest a nie jestem pewna czy taki sie nada. A z kupnych to tylko takie amerykanskie z dziurka i nie do konca dobre. Generalnie mam stresa i Jonathan mnie wkur ..... zreszta jak wszystko. Wydarlam sie na niego juz dzis ze 3 razy a najchetniej to bym go gdzies wyslala zeby mi z oczu zszedl

Hej Dziewczyny jestem ... niestety sie nie udalo i jutro mamy spotkanie zeby ustalic termin cesarki. Pare razy zabolalo jak cholera nawet udalo sie ja uniesc z tylka (jest w mojej miednicy) ale nie za wysoko. Glowa ladnie sie ruszala gdzie lekarz chcial ale dupsko sie zaklinwalo. Potem podlaczyli mnie na 30 min do KTG wyszlo idealnie wiec Michaela zniosla probe dobrze. Ja jutro bede pewnie miala siniaki na brzuchu ale przynajmniej sprobowalam.

Hej Dziewczyny jestem ... niestety sie nie udalo i jutro mamy spotkanie zeby ustalic termin cesarki. Pare razy zabolalo jak cholera nawet udalo sie ja uniesc z tylka (jest w mojej miednicy) ale nie za wysoko. Glowa ladnie sie ruszala gdzie lekarz chcial ale dupsko sie zaklinwalo. Potem podlaczyli mnie na 30 min do KTG wyszlo idealnie wiec Michaela zniosla probe dobrze. Ja jutro bede pewnie miala siniaki na brzuchu ale przynajmniej sprobowalam. Dam znac dokladnie jutro kiedy i o ktorej zostaniecie forumowymi ciotkami Suzzy to moze byc kaszak one sa miekkie i pod skora i rosna niestety :( a umiejscowiaja sie szczegolnie na twarzy, ramionach i plecach. Ja mam takiego na reku i co jakis czas sobie odrasta. Raz go wyssali, innym razem zgnietli ale i tak wraca bez przyczyny.

Sloneczny Blask mnie nie dobilas bo jak ja mam miec taki brzuch po porodzie jak w 4-5 miesiacu to cud miod malina bo byl malutki jak po wzdeciu heheheh. Katowanie sie sklonami dalo rezultaty bo miesnie brzucha zawsze mialam jak ze stali wiec trzymal dosc dlugo brzuszek w miejscu ... to byl wlasnie ten czas kiedy wstalam z lozka po tych mdlosciach, rzyganiu co chwila itd i to byl jedyny czas w ciazy kiedy czulam sie naprawde OK (wybralam sie na 2 tyg odwiedzic przyjaciolke w Londynie wiec nalazilam sie, a nawet na imprezie bylam gdzie potanczylam sobie). Wiec oby Twoje slowa sie sprawdzily to i tak bede szczesliwa !!!!!! ehhehehehe

Emilcia dzieki bardzo krInk masz racje dokladnie takie same ja mam odczucia ...stan blogoslawiony ...yyyy MY ASS !!!!! Nie widze nic fajnego w zdychaniu pierwsze 3-4 miesiace na kiblem i lzy w oczach na kazdy zapach bo az flaki szarpie. Ledwo czlowiek odpoczal od tego to brzuch zaczal przeszkadzac (moj maz dostal jakiejs fobii wiec o seks to musialam blagac az sama odpuscilam bo ile mozna sie ponizac !!!) Wlosy, skora twarzy jakimis falami hormonalnymi przyplywaly raz bylo ok a za 3 tyg tragedia i zedne kremy, szampony, odzywki nie pomagaly. Teraz to juz w ogole inwalida ...stac ciezko, chodzic ciezko (dobrze ze mam rower bo do sklepu bym juz sie na piechote z lenistwa nie wybrala), sprzatac to co 20 min trzeba odpoczac, wyciagnac patelnie z dolnej szafki to musze klekac albo na dupe siadac !!!!! Ja tez jestem za tym zeby ciaza trwala 3-4 miesiace a jak juz ma trwac 9 to facet powinien odczuwac ten sam dyskomford (dostac wielkiego brzucha, nie moc robic to co chce, wstawac i klasc sie z opuchlizna a do tego miec fale goraca).

krInk z Anya mi sie pochrzanilo z tym obracaniem :) Ja jutro na zabiag, a czuje sie od 2 dni fatalnie psychicznie, nieatrakcyjnie, grubo ...mam dosc juz ciazy i generalnie wszystkiego. :( Nawet nie mam sobie jak humoru poproawic bo co ja moge, na zakupy nie pojde bo wiadomo na oko cos mam sobie kupic??? Sprawic sobie jakies dobre jedzonko jak juz i tak placze patrzac w lustro??? Chcialam do fryzjera isc ale nawet nie wiem jak chciala bym sciac wlosy :( Generalnie juz mi wszystko jedno czy jutro sie uda obracanie czy nie ... oby szybciej bylo po. Jak ja tesknie do pobycia sama ze soba to nie pytajcie !!!!!!! Nigdy wiecej ciazy i wiecej dzieci !!!!!

Brzoskwa ja tez zaczynam miec jakies takie wizje czy raczej przeczucia (a podobno to zwiastun nadchodzacego porodu moze byc) podobno tylko zawalowcy i ciezarne maja takie odczucia ...ciekawe skad sie biora w mozgu ... moze jako zabezpieczenie zeby znalesc sie w najbezpieczniejszym miejscu zanim naprawde sie zacznie? Czlowiek to cudowna machina i ciagle nie zbadana :) Kejtik ciesze sie ze kolacja sie udala a smaka mi narobilas plackami ... tylko niestety w Holandii jak kiedys w Polsce wszystko jest pozamykane w niedziele na glucho a ja nie mam jajek :( Jutro zrobie na sniadanko za to bo juz czasem mi inspiracji brakuje co by tu zjesc. KrInk Mam nadzieje ze sie nie stresujesz juz wcale a corka kopie, rozciaga sie i najwazniejsze PRZEKRECA glowa w dol. Moja chyba probowala cala noc cos wykombinowac ale sie nie udalo bo jak prostuje nogi to wtedy glowa napiera na przeciwlegla powierzchnie i nie ma jak fikolka zrobic a przeciez jej nie wytlumacze ze ma sie w kregoslupie zgiac hehehe. Wiec praktycznie nie spalam cala noc przez te jej "rozciagania". Kathe26 w ktorym szpitalu w Bialymstoku zaplanowaliscie porod? Milej niedzieli dziewczyny

Agatko ....cudnie gratulacje serdeczne ale sie ciesze razem z Toba :) Suzzy ja tez mam takie ciocie szt 2 co to wygladaja na 15-20 lat mlodziej wiec sie cieszmy bo dobre geny w rodzinie sa. A ja ciagle sie zawieszam na fotkach Twoich i corki ... obie jestescie sliczne. Mi mala spac nie dawala cala noc chyba probuje sie przekrecic ale nie ma jak wiec sie denerwuje, a ja jakos przez plytki sen noge wyprostowalam za bardzo w pachwinie i jak mnie zabolalo to az usiadlam ze strachu ze moze to cos z porodem heheh, a to taki bol jak sie cos dzwignie. A wiadomo jak to we snie 10 razy bardziej czlowiek wyolbrzymia. Zauwazylam ze nad ranem spi mi sie lepiej niz w nocy no to i dopiero sie zwloklam z wyrka :) Milej niedzieli zycze Wszystkim mieszanym

Alez historie To i ja sie dopisze. Po 5 latach malzenstwa z alkoholikiem w koncu powiedzialam dosc i 2 miesiace po rozwodzie wyjechalam z kolezanka do Londynu na zasadzie i tak nie mam nic do stracenia. W Lonynie odzylam, zrealizowalam sie zawodowo i zaczelam podrozowac. Postanowilysmy odwiedzic z przyjaciolka Amsterdam ... hostel , zwiedzianie i jakas impreza (maniaczki skakania az do utraty tchu). Poszlysmy do najbardziej roztrabionego klubu w Amsterdamie Escape ... mojego meza zobaczylam od razu po wejsciu (oj umie sie ruszac chlopak heheh). W swojej "wielkiej" skromnosci postanowilam dac mu jakies 5 sekund na zauwazenie mnie i jakies 15 min na sprawdzenie ...jesli wyciagnie do mnie lapy (a tego nie trawie w klubach) to od razu powiem mu WON. Zauwazyl ... podszedl i zaczal ze mna tanczyc nie dotykajac mnie ani sekundy ... zaczelismy rozmawiac, smiac sie i zartowac. Czekajac na moja przyjaciolke pod toaleta mielismy okazje w koncu porozmawiac na spokojnie (wiadomo jakie to rozmowy w klubie gdzie 160 decybeli wali z glosnikow). Najpier nie mogl uwierzyc w moj wiek wiec pokazalam mu dowod ...a wtedy okazalo sie ze dzieli nas 2 dni w dacie urodzenia lacznie z rokiem (jest starszy ehheheh). Powiedzialam mu tak przy okazji ze nie jestem dziewczyna na jedna noc, i ze mieszkam w Londynie wiec jesli jest tu na "polowaniu" to niech nie traci czasu. Pozniej mi sie przyznal ze pomyslal cytuje "ot ksiezniczka sie znalazla". Impreza sie skonczyla a on zaproponowal after party tyle ze nie moglismy znalesc tego adresu ze wzgledu na ulewe GPRs zwariowal. Postanowil jednak ze poczekamy az nam otworza hostel, wezmiemy nasze rzeczy, zabierze nas do domu a pozniej odwiezie na lotnisko. Czekajac w samochodzie okazalo sie ze byl 2 razy zonaty, ma syna i dosc malzenstw do konca zycia. A ja mu na to ze gdybym mieszkala w Holandii daje mu 3 tyg i zmienilby zdanie na ten temat (ja sie dziwie ze on mnie nie wykopal z tego samochodu za ta skromnosc ihihhih). Przyznam sie bez bicia ze kiedy juz wyladowalam w lozku a on mnie opatulil kolderka i pocalowal w czolo na dobranoc jakis diabel sie we mnie odezwal i postanowilam go zbalamucic ... (jak na dziewczyne NIE na jedna noc przystalo), najpierw sie opieral zdziwiony, ale bez przesady w wieku 30 lat czlowiek wie na co ma ochote . HAHAHA w ekstazie wyrwalo mi sie tylko ze musze go znowu zobaczyc !!!!!! Po powrocie do Londynu nie wierzylam ze cokolwiek z tego bedzie poza paroma smsami a on sie zawzial i dzwonil do mnie codziennie, pozniej kupil komputer bo wychodzilo to taniej niz rachunki i zaczelismy do siebie latac. Oswiadczyl sie 2 miesiace pozniej w Paryzu a po roku ja wyladowalam w Holandii ... mieszkam tu juz od roku a za 3 tyg nasza corka pojawi sie na swiecie. HAHAH od czerwac jestesmy po slubie ... a ja udowodnilam mu jednak ze NIE JESTEM DZIEWCZYNA NA JEDNA NOC A NA CALE ZYCIE BO SIE ZE MNA OZENIL. A tak na powaznie to jestesmy niesamowicie szczesliwa, szanujaca sie para i dziekuje opatrznosci kazdego dnia ze postawil mi Jonathana na drodze bo dzieki niemu odzyskalam wiare w milosc, rodzine i szczescie A tu nasza fotka klub Esace randka nr 4

Ech ludzie to nie maja innych problemow .... pamietajcie JESZCZE SIE TAKI NIE URODZIL CO BY KAZDEMU DOGODZIL !!!! wiec olejcie co mowia inni bo to Wasza decyzja a jak sie dziecku nie spodoba to zawsze moze po 18-tce zmienic. Moja corka bedzie miala na imie Michaela bo chcemy zeby bylo miedzynarodowe (tata francuz z holenderskim obywatelstwem). A Michaela (czytane jak pisane) dobrze brzmi i po polsku i angielsku i francusku i holendersku (tu bardziej wymawiane jak Mikaela).

krInk sok albo szklanka mleka ... u mnie 100% dziala zawsze do 15 min ale mam nadzieje ze juz nie bedzie Ci to potrzebne

Suzzy wlasnie o to mi tez chodzi bo nie dosc ze nie planuje wiecej dzieci to jeszcze moze nawet nie sprobuje jak to jest rodzic bo mi dziecko z brzucha wyciagna heheh a do tego jak cos nie pojdzie dobrze 17 tego to mnie uspia na szybko i to calkowicie wiec obudze sie i TA DA ... oto dzidzius lipaaaaaaaa A zdjecia sliczne ...ueeee ja juz chce taka dzidzie u siebie miec a nie w sobie. Moje kochanie wlasnie pojechalo do pracy a potem na impreze a mi sie tupanie wlacza ze czemu ja nie moge .... to nie sprawiedliwe faceci powinni rosnac razem z nami (ok bez dziecka w srodku) ale powinien im brzuch rosnac, powinni przytyc ,miec zachcianki i hormonalne chustawki ... wtedy bylo by fair. HEHHEHEHE zartuje niech odpocznie ode mnie bo ja sama czasem bym od siebie odpoczela a nie mam jak. Jak juz sie Michaela urodzi i jakos sie ogarniemy bede sobie robic wychodne ... SAMA ... a pierwsze co zrobie to umowie sie do fryzjera bo mam taka ochote na zmiane ze szok.

krInk ale stracha napedzilas ... mi mala sie rusza najczesciej w nocy a jak ja zaczynam panikowac albo nie pamietam czy sie ruszala ostatnio to wale cala szklanke mleka lub soku na szybko i czekam ... nie ma szans zeby po 15 min sie nie ruszyla. slodycze jakos tak nie dzialaja wlasnie jak mleko lub sok ... nie tak szybko :) Ciesze sie ze dobrze sie czujesz !!!!!!! A mezowi powiedz zeby Cie nie denerwowal bo naslesz kolezanki z grupy wsparcia i dostanie po glowie a nie ma to jak wnerwiac baby w ciazy :) U mnie dzis walnal 37 tydzien wiec jestem gotowa na wszystko albo sie uda odwrocenie i bede czekala na porod w domu tak jak chcialam albo sie nie uda i umowie sie na cesarke. Doluja mnie te wszystkie zmiany planow i ze nic nie wiadomo ale co ja moge ... nic :) A mam pytanie czy bedzie wasze dziecko mialo w pierwszym tygodniu pobrana krew z pietki na zbadanie 17 najpopularniejszych chorob bo nie mam pojecia jak sie to badanie nazywa po polsku. Dostalam ostatnio od poloznej folder na temat tego badania i tu w Holandii jest obowiazkowe. Na walentynki dostalam roze i truskawki i moj Walentynek padl po 20 h pracy a ja namalowalam sobie na brzuchu seducha szminka i to byl jego prezent

Kata ... kapiel z babelkami chetnie tylko ze ja wanny nie mam HEEHHEHEHE moze wejde pod prysznic a w kubku sobie zrobie babelki i bede dmuchac hihihihi. Ja juz sie pogodzilam ze co ma byc to bedzie i tyle Moj Walentynek wrocil z pracy po 20h i padl juz spac bo na 19 znowu do pracy a pozniej ma impreze (drink z ludzmi z pracy). Zawsze odmawial ale w jego pracy jest wazne utrzymywanie dobrych kontaktow spolecznych wiec mu powiedzialam zeby bawil sie na maksa bo od roku tylko ja (wiekszosc czasu w ciazy albo krwawiaca) praca i dom :). My zawsze wszedzie razem na imprezy (poza moja wycieczka do Londynu) a teraz po prostu juz nie dam rady. A wiadomo moze za 3 dni zostanie ponownie tatusiem i wtedy wiem ze sie z domu juz nie ruszy na 100%. Dostalam truskawki i roze (raz w roku godze sie na cietego kwiatka heheh bo generalnie nie lubie wole doniczkowe lub w ogrodzie). Majeczko ...ciesze sie z Toba i daj znac co ci doktor dobral ... jakos czulam ze bedzie dobrze (bo czesto przeznaczenie daje ta jedna szanse na pukniecie sie w czolo ... ja mialam taka sytuacje raz w zyciu ze balam sie ze moge byc w ciazy a bylam gowniara ...od tamtego czasu powiedzialam sobie nidgy wiecej i slowa dotrzymalam) Dziewczyny zycze Wam wszystkiego najlepszego bo kazda okazja jest dobra ... musze powiedziec ze jeszcze nigdy nie spotkalam tak zwartej, gotowej do pomocy i fantastycznej grupy w jednym miejscu. Jestescie najlepsze

anya jak by to dobrze wytlumaczyc ...glowa na gorze , kregoslup po lewej a nogi czuje po prawej na dole jakby siedziala przygieta ale nie na srodku tylko opierajac sie o lewa strone macicy. Dlatego jak probuje sie przekrecic to wychodzi bardziej jak rozsiaganie po przekatnej macicy (ja tak czuje).

Katus ten obrot to nic na sile , jak dzieko stawia opory to przerywaja i jak ja bede sie zle czula to tez, poza tym w Holandii takich zabiegow robi sie setki wiec bede pod dobra opieka :). Dla mnie szczerze mowiac cesarka jest najbardziej przerazajaca wizja. Mam jakas fobie na to przecinanie brzucha i wyciaganie dziecka tamtedy ... jak mus to mus zrozumiale ale sama idea jest dla mnie OKROPNA. Troche jestem zdolowana ta cala sytuacja w sensie ze ciezko mi utrzymywac radosny, optymistyczny nastroj ...jednak jestem zawiedziona ze tak sie ulozylo na koniec. Do tego pewnie hormony robia swoje.

krInk no przykro mi ale co to 3 tyg w porownaniu z caloscia ...na szczescie to juz koncowka. Moja mala sie juz raczej sama nie przekrecie bo jakos stopy ma w dziwnej pozycji i nie ma jak sie odepchnac (chociaz probuje) na USG doktor dokladnie pokazywal mi o co chodzi (szanse sa 1-2 %). No ale mam nadzieje na obrot 17 :) Jak sie nie uda to trudno ...cesarka :( barbie to dokladnie jak ty bys miala czkawke tyle ze w brzuchu i czkniecia sa czestsze ... smieszne uczucie moja ma kilka w tygodniu

anya ...witaj w klubie ... niestety ja juz po wizycie w szpitalu posprawdzali pomierzyli mala wazy okolo 2700 wiec klocek nie jest, 17.02 sprobujemy przekrecic a jak sie nie uda to cesarka bo mam wolny wybor ale doktor byl fajny i dobtrze wytlumaczyl wszystko jak sie uda ten zabieg przekrecania to normalnie moge urodzic w domu tak jak chcialam a caly zabieg trwa od 5-10 min wiec chyba warto sprobowac. Podobno nie jest przyjemny ale moge go zakonczyc w kazdej chwili. mogl byc jutro ale Jonathan pracuje jak na zlosc 20 h od 9 rano i juz nie ma jak tego odkrecic a szkoda bo juz bym miala to za soba :) Poza tym wszystko dobrze a co do posiewow i badan ....yyyyyy zadnych takowych sie tu nie robi, moczu nie dawalam ani razu do badania ... jak widac co kraj to obyczaj. Wszelkie posiewy na choroby przenoszone droga plciowa i inne mialam robione w 12 tyg i koniec :).

Hej Dziewczyny no heja jestem posprawdzali pomierzyli mala wazy okolo 2700 wiec klocek nie jest, 17.02 sprobujemy przekrecic a jak sie nie uda to cesarka bo mam wolny wybor ale doktor byl fajny i dobtrze wytlumaczyl wszystko jak sie uda tez zabieg przekrecania to normalnie moge urodzic w domu tak jak chcialam a caly zabieg trwa od 5-10 min wiec chyba warto sprobowac. Podobno nie jest przyjemny ale moge go zakonczyc w kazdej chwili. mogl byc jutro ale Jonathan pracuje jak na zlosc 20 h od 9 rano i juz nie ma jak tego odkrecic a szkoda bo juz bym miala to za soba :) Uciekam do kuchni kotlety robic a z nowosci wypralam wszystkie pieluszki tetrowe z recznikami dla Michaeli i maja teraz sliczny seledynowy kolorek ...hheheh

Sloneczny blask ostatnie 4 tyg robilam wszystko co moglam, cwiczenia, 2 razy w tygodniu basen, lezenie z tylkiem do gory i nic nie pomoglo jutro przechodze pod opieke ginekologa zrobia dokladne echo i bedziemy decydowac. Moze byc tak ze nie zleca mi cesarki jesli bedzie inna alternatywa bo tu cesarka jest ostatecznoscia i nie mozna sobie jej "kupic". Co do wizyt to teraz nie wiem ale wstepnie mam za 2 tyg 24 lutego a pozniej juz co tydzien. Fotelik mamy maxi-cosi i w instrukcji sa 2 rodzaje zapiecia na przednim siedzeniu (tylem do kierunku jazdy) lub na tylnym przodem i zadnych obostrzen hmmm.

Ja wlasnie wrocilam od poloznej i dupa blada Michaela sie nie odwrocila i sa malutkie szanse ze sie sama odwroci bo nie ma nawet jak sie odepchnac. Jutro mamy wizyte w szpitalu z ginekologiem zrobia szczegolowe Echo i wtedy bedziemy decydowac co dalej, albo proba odwrocenia, albo wysoko ryzykowny porod posladkowy (za nic w zyciu sie nie zgodze) albo cesarka. Najgorzej ze w trakcie odwracania moze sie zaczac porod i od razu tna wiec musze byc gotowa. Az mi cisnienie skoczylo

Asik przykro mi ze Natalka chora :( Ja wlasnie wrocilam od poloznej i dupa blada Michaela sie nie odwrocila i sa malutkie szanse ze sie sama odwroci bo nie ma nawet jak sie odepchnac. Jutro mamy wizyte w szpitalu z ginekologiem zrobia szczegolowe Echo i wtedy bedziemy decydowac co dalej, albo proba odwrocenia, albo wysoko ryzykowny porod posladkowy (za nic w zyciu sie nie zgodze) albo cesarka. Najgorzej ze w trakcie odwracania moze sie zaczac porod i od razu tna wiec musze byc gotowa. Az mi cisnienie skoczylo

Hej Dziewczyny Moje skurcze sporadyczne, nic nie lykam zadnych witamin chyba ze sobie przypomne to wezme taka wielka zbiorcza dla ciezarowek, brzuch mi sie troche obnizyl bo siku 2 razy w nocy musi byc. Ale za to plecy juz tak nie bola choc i ja stekam jak sie przekrecam z boku na bok. Moja mala chyba sie nie przekrecila dobrze, dzis sie dowiem o 12 :) trzymajcie kciuki. A u mnie to juz tylko 3 tygodnie AAAAAAAAAAAA

Suzzy ja to sie wsciekne za Ciebie ok? Juz Ty sie nie denerwuj !!!!! Mama nie mama ale cos takiego zrobic?????? I to we wszystkich smoczkach ???????? Ale bym opierd .... la. Dlatego wlasnie (chyba ze cos sie stanie ze mna) ani moja ani Jonathana mama nie bedzie mi tu przyjezdzac od pierwszego tygodnia, a jak juz przyjada to dostana liste zakazow i nakazow ... przysiegam zadnej samowolki. Majeczko ja trzymam kciuki za jedna kreske na tescie bo wiem ze nieciekawie teraz u Was i lepiej poczekac , a jak juz bedzie ok to pamietaj do GP marsz !!!! Na coreczke macie jeszcze czas bo lepiej miec ja i sie nie stresowac niz kazdego dnia obawiac o przyszlosc. Mamo Sloneczka dobrze ze czytasz i sie meldujesz :) Flor u mnie mama sie uczulila na pylki traw po 40-tce wiec jak widac nie ma reguly, a teraz glowa do gory na egzamin marsz bo na szczescie uczulenie to cos co pojawia sie i znika wiec nie ma wiekszego stresu :) A na przyszlosc rob sobie zawsze test w zgieciu lokcia kazdego kosmetyku (wlasnie po to maja probki w drogeriach) i bedzie dobrze. Kata mam nadzieje ze zalatwisz wszystko z chrztem bo nie widze przeszkod zeby siostra nie mogla byc ale wiadomo co kraj to obyczaj. Mi cos Jonathan wspomnial o chrzcie ale to chyba ze wzgledu na jego mame moze cos wspomniala ... bo jak mu mowie " A ty ile u spowiedzi nie byles, a wiesz ze to obowiazkowe" to on do mnie ze on nie pojdzie i koniec, no to ja mu tlumacze ze chrzest jest po to zeby wychowac dziecko w wierze katolickiej a to oznacza zapisanie na religie, uczenie modlitw, wizyty w kosciele itd , itp ... jak sie nie ma intencji tego robic i tak (a wiem ze on nie ma tak samo jak i ja) wiec po co ta hipokryzja !!!!! Jak sie czlowiek decyduje na cos to to dla mnie nie ma pol na pol w stylu ja do kosciola nie chodze a dziecko ochrzcze. Mam nadzieje ze mu przejdzie chyba ze ulegnie rodzinie ale jesli tak bedzie to droga wolna ja sie mieszac nie bede ale ani do spowiedzi ani do komuni sie nie wybieram. Ja dzis pol nocy nie spalam pewnie ze stresu przed wizyta u poloznej dzis na 12 wiec juz wykapana, maseczka na twarzy biore sie za sniadanie i posprztam sobie w kuchni zeby miec spokoj pozniej Buziaki Mieszane