-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez patricia2010
-
Ja swoja ciaze licze od owulacji :) czyli jesli ostatnio @ mialam 14 sierpnia a owu 28, to wlasnie zaczelam 5 tydzien, a 7 liczac od ostatniej @ natomiast skad na suwaku 6, to nie mam pojecia :) Novika, glowa do gory, ja wczoraj tez "umieralam" i tylko cieszylam sie, ze Annabelle mnie nie widzi i modlilam, zeby dzis bylo lepiej bo corka juz wrocila. Narazie sie trzymam,ale te obawy sa kazdego ranka po przebudzeniu i pytanie.... przezyje ranek czy bede haftowac. Wczoraj czulam sie dokladnie jak cukrzyk, wlacznie z uciskiem w klatce jak na zemdlenie, ale przeszlo wiec moze to epizod, niemniej nosze ze soba batonika.
-
To jak sie tak porwnujemy, to widze, ze ja powinnam rodzic w Oosaa :) mimo, ze moj suwak ma 6 tygodni , wedlug moich wyliczen to jest tydzien 5, tak samo wskazuje beta. A jak to jest u Ciebie, ale tak wedlug wlasnych wyliczen a nie suwakowych ani lekarskich bo te zaklamuja. Ja ostatnio @ mialam 14.08 a cykle ksiazkowo 28 dniowe.
-
NO ja serio z tym "obtluszczaniem" :) a bo malo to sie zjada tluszczu i bez frytkownicy :) Czyszczenie tego to tylko sobie moge wyobrazic, dosc napisac, ze moi znajomi w Belgii to czesto ... przedluzacz i fryty sie smarza na balkonie albo w ogrodzie :) Ja jeszcze zgagi nie mam, to bylo takie pieczenie w klatce piersiowej jak na "zemdlenie" , musze sie jakos "zabezpieczyc" na jutro bo Annabelle wraca i nie bedzie mozliwosci lezenia i uspokojenia zoladka. Oby do przodu a poki co bylam u doktora i dostalam piekna, trzykolorowa deklaracje ciazy :)
-
Dzieki dziewczyny za slowa otuchy, no powiem Wam, ze taki stan tez mnie zaskoczyl :) Ale spoko dosc szybko przeszlo :) Doti, ja nie mam frytkownicy, ale znam te sprzet bo mieszkajac w Belgii tyle lat nie mozna go nie znac, jak tam to jest "naczelne, wyposazenie kazdego, bez wyjatku domu" wlacznie z frytkownicami ulicznymi :) Jesli mam byc szczera to frytkownica w domu wdraza nie do konca zdrowe nawyki zywieniowe, bo sila rzeczy jak ja masz to chcesz korzystac i kupuje sie juz nie tylko frytki, ale krokiety, loempie, frykadele, ser... wrzuca sie w ten olej co popadnie. osobiscie jestem na nie, nie widze potrzeby "obtluszczac" rodzine i fundowac im wyzszy poziom cholesterolu :) Natalio, widzialam Twoje zdjecia, Ty oszukujesz ze swoim suwaczkiem, jak mozna byc taka zgrabna w 19 tygodniu :)
-
Ja tez jestem dzisiaj po wizycie u lekarza z wynikami, kolejna wizyta za miesiac i w tym czasie mam zrobic tylko na toxoplazmoze, zadnych innych.
-
OOsa czekam do 12 tygodnia na pierwsze usg bo mieszkam we Francji, a w tym kraju kobiecie w ciazy robi sie tylko 3 usg w 12, 21 i 32 TC. A tak jest bo lekarze u zdrowej kobiety i nie budzacej watpliwosci ciazy nie widza zadnych medycznych wskazan do robienia wiecej USG.
-
Koronek, na tym etapie ciazy mozesz jezdzic ile chcesz, ja do 7 miesiaca latalam co 3 tygodnie samolotem miedzy PL gdzie konczylam studia i bronilam mgr a FR gdzie juz mieszkalam. Nie policze startow i ladowan bo tyle tego bylo. Wszedzie musialam dojezdzac na lotnisko po pare godzin autem, wiec nie miej stresu :) OOsa, z Annabelle robilam w 5 tygodniu i widzialam bijace serduszko, a teraz czekam do 12 tygodnia.
-
Paulinka, przeszlo, ale to bylo straszne, sama w domu, myslalam ze padne i bede tak lezec :), moge normalnie z domu wyjsc, zjadlam nalesnika Annabelle :), wcale nie mialam na niego ochoty, ale chyba rzeczywiscie pomogl. Zaskoczyl mnie ten stan, bo z Annabelle nie wiedzialam "co to dolegliwosci ciazowe" .
-
Dziewczyny, ratujcie, ale mnie dopadlo.... kreci mi sie w glowie, piecze w przeponie, jestem glodna i chce mi sie "haftowac" jak stad do PL , czuje sie jak na niodocukrzeniu a musze wyjsc zaraz do lekarza z wynikami tyle, ze przynajmniej nie mam dylematu czy sie napic kawy, bo ja .... znienawidzialam :-)
-
O kurcze u mnie tez sie rozkrecilo, mam dokladnie jak Novika, mdli mnie, kreci sie w glowie, piecze w klatce i mam wrazenie, ze zemdleje... jak cukrzyk. O 12 ide do lekarza z wynikami, ale juz sie boje wyjsc z domu. Magart, ja tez tak nie mialam w pierwszej ciazy, tamte poczatki byly prawie niezauwazalne, co za los... Ja jeszcze nie podaje mleka krowiego, moja corka ma 2 lata, wiec juz mi to przeszlo przez mysl, moze zaczne jej podawac raz modyfikowane raz krowie? Ale mam kolezanke, ktora podaje juz krowie swoim dzieciom a nie maja jeszcze 2 lat. Sama nie wiem....
-
MagartNa porodówce poznałam dziewczynę, której partner jest Francuzem. Darek dawno miał imię a oni się biedni głowili nad imieniem. Na nieszczęście Tatuś ma na imię Philipe więc opcja najbardziej oczywista odpadła :) Stanęło na Alanie. Mnie sie i Phiilippe, i Alan podobaja, ale mojemu mezowi nie, wiec to z nim najwiekszy zgryz, dla dziewczynki lubie Sophie, ale przyznam, ze malo mysle o imieniu skoro nie znam plci. Zostawiam to na 20 tydzien :) Magart ale mi dalas do myslenia z tymi kuchenkami indukcyjnymi... do glowy mi nie przyszlo, a od roku mam plyte ind. w kuchni, ale doczytalam, ze ostrzezenia sa bardziej asekuracyjne dla producenta, zeby go nikt do sadu nie podal, a nie udowodniono wplywu pola magnetycznego plyty na kobiety w ciazy i osoby z rozrusznikiem serca. Niemniej cos na rzeczy jest....
-
Karinka, nie krzycza! Dbaja! :))))
-
Ja jeszcze nie mam jasno sprecyzowanego imienia, ale poniewaz mieszkamy i pewnie zawsze juz tak bedzie we Francji sklaniam sie ku imieniu tutejszemu, a najlepiej zeby bylo tak samo wymawiane i w PL i we FR. Poprzednio znalezlismy Annabelle, imie raczej rzadkie, nie z tych topowych, ale pasuje do mojej corci :) W PL brzmi troche "nonszalancko", zdaje sobie z tego sprawe, ale .... ona sie wychowuje tutaj, tutaj pojdzie do szkoly, jej tata jest rdzennym Francuzem, wiec ze tak sie wyraze "ale o co chodzi? " :)))
-
Wiesz co to chociaz zeby sie uspokoic troszeczke, zanim skontaktujesz sie z lekarzem, policz sobie to tak : ostatnia@, owulacja i dopiero 5-6 dni po owulacji nastepuje zagniezdzenie .... nie wychodzi czasem po rtg? :) Jak Ci to licze to zagniezdzenie wychodzi po rtg, prawda? Ja tak "na biezaco" sledzilam swoje zajscie w ciaze i 6 dni po owu bolal mnie jajnik, mysle to to byl "prawdziwy" pierwszy poczatek. Jesli to prawda co pisze to .... nie masz sie czym martwic :) A to potwierdzenie, ktore znalazlam na stronie ebrzuszek :) Proces ten zwany implantacją lub zagnieżdżeniem rozpoczyna się mniej więcej po 6 dniach od owulacji, ale w zależności od tego, jak długo zarodek znajdował się w jajowodach, rozpocząć się może od 4 do nawet 12 dni od jajeczkowania. Tak czy owak, niech sie wypowie Twoj lekarz, ale do poniedzialku jeszcze troche zostalo
-
OOsaa, moim zdaniem nie powinnas sie sugerowac tym co pisza na necie, bo najrozsadniejszym wyjsciem i uspokojeniem nerwow bedzie rozmowa z Twoim lekarzem. Moze sprobuj do niego zadzwonic?
-
Karinko, u mnie wszelkie zajecia z A. odpadaja, bo on ostatnio kompletnie nie ma czasu, a jak go ma, np wtedy jak ja ide do lekarza albo labo albo na fitness to on zostaje z Annabelle. Przy drugim baby, nie chodzacym jeszcze do szkoly i w miescie gdzie sie nie ma rodziny, jedno zawsze musi zostac z mala. Stad tez jestem niejako zdana tylko na siebie, ale nie narzekam, bo to swietna szkola jezyka o czym przekonuje sie teraz prawie codziennie, kiedy nieskromnie powiem, ze pan doktor byl pod wrazeniem mojego progresu jezykowego :) W tym przypadku zostanie ze wszystkim sama okazalo sie dobre :)
-
Hahaha dobrze, ze u nas kwestie finansowo-administracyjne sa bezproblemowe, dzieki czemu moze jestem glupsza o wiedze w papierologii, ale bezstresowo chodze do lekarzy :) Nie ruszam tylko kwestii zmiany nazwiska na kartach, bo to proszenie sie o klopoty :) zajme sie tym w swoim czasie, niekoniecznie w czasie ciazy :) Kasienko Kochana, odpowiadajac na Twoje pytanie o wozek, to .... bylam zdecydowana na Loole up, ale mi sie odwidzialo i juz mysle, ze to taka "krowa". Mnie tym razem nie interesuje gondola, rodze w maju, wietrzyc dziecie moge na tarasach a nie na 12 km spacerach, wiec chce spacerowke z rozkladanym na plask siedziskiem i glebokim daszkiem plus Maxi Cosy na krotkie spacerki do 6 miesiaca. Teraz dla odmiany "bede kupowac" Mylo Mammas Papas :) a przez kolejne miesiace moze jeszcze co innego :)
-
Dziekuje Wam za oswiecanie, pozniej popisze wiecej, a poki co nasuwa mi sie jedn pytanko.... w okolicach 6 miesiaca chce i bede chodzic do ginekologa poloznika, natomiast zupelnie nie interesuje mnie szkola rodzenia i zajecia z polozna bo .... przeciez ja wszystko wiem :)))) i to bylo "nudne do zarzygania" :) (pardon za zwrot, ale dla mnie tak bylo) Nie chce, nie chce i nie chce przynudzania poloznej :) Tylko wlasnie nie wiem czy w ramach ubezpieczenia to moze jest obowiazkowe, te jakies 8 godzin do podzialu jak sie chce (przed i po porodzie) To juz wole do niej lazic po porodzie jak sluchac mulenia o "uterusach, colach, diaphramie itp przed :) i bezsensownego skakania na pilce, ktora pomaga jak umarlemu kadzidlo :) Wiem, ze ja mam kontrowesyjne podejscie, ale ... :)))) Znacie mnie :)
-
O boze, jak ja tez kocham mieso :))) Steaki z grilla, kure z rozna a za kabanosa teraz dalabym sie pokroic :)))
-
:) No nam generalnie wszystko wyrownuje ubezpieczenie z firmy, A. w zeszlym roku mial zwrot za 3 koronki na zebach a normalnie jest chyba za 1, ja robilam okulary optyczne, grubo poza ustawowa stawke, wiec o ciazowe kwestie w ogole sie nie martwie, bo wiem, ze nie bedzie zadnych problemow. Akurat w kwestii papierologii, ubezpieczenia itp to my od poczatku mamy gladko, szybko i bez komplikacji :) A z tym bukowaniem to ja wlasnie tez nic takiego w Troyes nie mialam, ale skoro Paulina napisala ze ona owszem, to moze wlasnie déclaration a la maternité to jest to :) Jak to obczaje z doktorem w poniedzialek :) Karina, przystopuj tempo bo ja sie wlasnie tak zabralam za porzadki i wyladowalam na porodowce, ale to byl 38 tydzien a nie 32. Podlogi kolanami i brzuchem froterowalam :) Ty masz jeszcze conajmniej miesiac do przechodzenia :) Kasia, chcesz o pozycjach czynienia pogadac, wal kochana jak w dym :)
-
Karina, wlasnie nie chodzi o deklaracje ciazy (déclaration de grossesse) do 14 tygodnia, bo to wiadomo co i jak tylko o Déclaration a la maternité i cos mi sie wydaje, ze to wlasnie zabukowanie sobie miejsca, niemniej z Annabelle tak nie mialam i to mi daje do myslenia i pytania :) Ale nie bardzo rozumiem o co Ci tu chodzi (ciaza mi moze na mozg padla), przepraszam zacytuje Cie kochana :) "No i pamietaj kochana, ze dopiero 100%platnosci moze Ci przyjsc dopiero po paru miesiacach.Wiec im wczesniej tym lepiej. Ja do 6 musialam placic i zwracali pieniazki, a po 6 dopiero bylam zarejestrowana jako 100%platne." Bo ja poki co place za wizyty 100% co jest zwracane blyskawicznie, bo po 2 dniach jest na koncie, za laboratorium i leki w aptece jeszcze nie zdarzylo mi sie placic, a wszystkie nadwyzki ponad przyjete normy pokrywa dodatkowe ubezpieczenie z korporacji A. Nie przewiduje wiec jakis finansowo administracyjnych komplikacji :) Chyba, ze chodzilo Ci o to, ze od 6 miesiaca nie bede juz najpierw sama placic, tak? Ales chlopu poziom adrenaliny podniosla!!!! hahaha ale ja tez bym sie darla, nawet jakby to cholerstwo mialo polowe z 9 cm :))))
-
Dootttiiii, to ten rzeznik, co Cie podrywal ;))) ???? Pisz nam tutaj :) A tak w ogole to gdzie Twoj suwacek z wiekiem Poldzia??? Marmi, jakbym do Ciebie w grudniu jechala, to chyba bym musiala swojego zabrac... tak by mi to srednio pasowalo, bo on taki troche buc wsrod osob, ktorych nie zna, pozniej to juz dusza towarzystwa, ale za ta bucowatosc na poczatku to bym go czasem w d... kopnela ;) No ja juz po wynikach, ciaza "jak wol" ;) Wg HCG i mnie samej 4 tydzien, wedlug lekarza 3 a wedlug suwaka 5, ale w koncu to ja wiem najlepiej ;) Skoro Was zarzucam soba, to mam jedno pytanko, bo znowu nie pamietam jak to bylo z Annabelle, ja to mam jednak "lewa" pamiec ;))) A mianowicie w kalendarzu ciazy od lekarza mam zapisane, ze od 13 listopada moge sie juz rejestrowac na maternité. Wiadomo, ze to jest data OD i moge to zrobic pozniej, ale ... co to byla ta rejestracja? Ja tego chyba nie mialam z Annabelle, owszem bylam u szpitalnego anestezjologa pod koniec ciazy, ale .... rejestracji na maternité chyba nie bylo? W poniedzialek sie dopytam lekarza, ale moze mnie oswiecicie :) A poza tym to mi ciagle zimno...
-
:))) Ja tez wlasnie uzywam zwyklych srodkow jak Cif, ale wlasnie dzis ten w sprayu mnie "przydusil" jak mylam wanne. Polecialam po ocet, ale tez mnie jakos odurzyl tyle, ze to nie dramat, no ale ok bedzie ocet i soda jak takowa znajde :) Dzieki
-
Wiecie co, ja to mam takie glupie mysli, ze wydaje mi sie, ze jak nie bedzie meza przy porodzie to moze bedzie mniej kochal to drugie, bo przy pierwszej corce, to on wszystkiego "pilnowal", poszedl za pielegniarkami do wazenia i mierzenia malej, pomagal ubrac a tu co ... nic i takie mnie czasem durne juz mysli nachodza :) A tak bedac przy wechu ... Czego uzywacie to sterylizacji sanitariatow w domu? Ja raczej nie lece slepo za eco moda i jakos nie bardzo wierze w wymycie WC soda z octem, kupuje czasem jakies plyny niby ekologiczne, ale prawda jest taka, ze lazienke i toalete mylam tradycyjna chemia. A teraz musze poszukac sposobu, zeby bylo czysto, ale zebym nie wdychala tego swinstwa. Macie cos godnego polecenia dostepnego wszedzie?
-
Ciaza potwierdzona, 7000 HCG czyli dokladnie w wieku wyliczonym przeze mnie ;)