krawatek

hihihhi szyszka, teraz żeczywiście Oliwek, Emilek itp dużo się porobiło :)a nie pamiętam żeby któraś dziewczynka miała np. Kasia na imię. od dawna nie widziałam takiej.

Dziewczyny, a macie jeszcze jakieś nudności?? albo nie możecie czegoś jeść?? bo ja pierwsze 3 mce przesiedziałam przy toalecie i myślałm, że mi przeszło już, ale czasem się niestety zdaża jeszcze, szczególnie po ostrym i jak zapach nie taki, Dzidzia poprostu nie lubi pewnych rzeczy :-/

a co do imienia Oliwka, to mi się też zawsze podobało, nawet tak sobie dałam na 3 imię (a w sumie drugie:P) a biskup mi dał "MARIA OLIWIA", bo mu święta nie pasowała!!! co za beszczel!!

szyszkakrawatek a co sobie na głowie zrobiłaś?:) a rozjaśniałam, pasemka :) i czytałam dużo żeby dzidzi nie szkodzić, ale okazuje się, że nic się nie dzieje :) a ostatnio sobie pofolgowałam troszkę... wypiłam wczoraj mały kieliszek winka, i jeszcze fryzjer a dzisiaj kawa do ciastka i pomimo pogody przebrzydłej fajny humor mam:) a dzisiaj mi siora hennę robi (jest kosmetyczką na nasze szczęście :P) i to już wogóle będzie super

dzień dobry :) Ann GRATULACJE!!!!! ciekawe czy u mnie też będzie córeczka...tak jakoś ostatnio mi się wydaje...jeeejj.. też chcę wiedzieć!! :) ale masz grzeczną Dziewczynkę cafe82i ja witama u mnie piekne slonce niedlugo idziemy na pierwszy spacerek,wczoraj sie wysiedzialam w domu za wszystkie czasy ,wrrrr ...jak ja nie znosze nic nie robic cafe mnie tez nicnierobienie wkurza, ale tak bym chciała chociaż tydzień.... w tym roku miałam wakacje tylko 1 tydz a tak od lutego zapycham non stop,ehhh. no i jestem szczęśliwa po fryzjerze, w końcu wyglądam jak człowiek :)

idę zaraz do fryzjera, w końcu!!!!!!!!!!!!!!!! już nie mogę się doczekać kiedy mi w końcu te paskudne odrosty znikną mam jeszcze wątpliwości co do obcięcia i nie wiem czy zapuszczać dalej czy nie... hmmm... zobaczymy co mi do tego łba za pół godziny wpadnie :P ale jestem szczęśliwa :) jeszcze jutro henna (bo brwi mam naturalnie białe :P)i będzie gitez!!

a ja chyba będę mieć dziewczynkę :) jakoś mi się tak ostatnio lampka załączyła... hmmm :) ( 15.09 idę na kolejną wizytę to się może dowiem ...)

aha no i nitko: brzuszek supcio, ale Ty chudzina jesteś ja to aż się wstydze bo dupa jak berlin a na brzuchu opona :P

nitka07KRAWATEK wklej fotkę ;)Oto mój ;) buahahahaha już widzę jak się na mnie w pracy patrzą jak wystawiam brzuch i pstrykam fotę :P może lepiej w domu nitka, co?? :P

fajnie że w październiku, jak sobie pomyślę że jeszcze 4 egzaminy i to takie beznadziejne mnie od przyszłego tygodnia czekają, to az mi się nie chce, no i magisterkę chciałabym do końca roku napisać, ale z moim zapałem...ufff i właśnie zauważyłam w lustrze że już mam taki ciążowy brzuch!! w końcu się zrobił! ale nie wiem czy to nie po śniadanku i 3 kubkach herbaty :P

Arisa dla synka-zuch chłopak Super ma włoski-slicznusi dołączam się do tego hihihihi a ja się urodziłam 13 w piątek i w listopadzie i zawsze tak długo musiałam czekać na urodziny, najgorzej było z 18stką :) a mój M. jest z czerwca, rodzice z lutego, siostry z października i lipca, więc kolorowo no i Dzidziek styczniowy :)

cafe82dzien dobryod razu przepraszam ale nie jestem na biezaco postaram sie nadrobic,bo do konca tygodnia zostaje w domu bo cos sil juz choleres coraz mniej a i olkowi chce poswiecic te ostatnie tygodnie,bo pozniej to wiadomo jak bedzie czy u was tez jesien za oknem???brrrrrrrr musze do konca wrzesnia wyrobic sie z wyprawka....przynajmniej z jej wieksza czescia gadam tylko od 2 miesiecy a malo robie,hehehe buziaki mamuski cafe, a czemu akurat do końca września?? :) u mnie okropność za oknem, na domiar złego zaczęła mi ściana zewnętrzna przeciekać, od okna i w kuchni i w sypialni, a blok mają dopiero docieplać w przyszłym roku najprędzej :( zimy to sobie nie wyobrażam, już nie mówię jak grzyb wylezie albo coś. Pierwszy raz się coś takiego dzieje,ehhh. Mają przyjechać ze spółdzielni, ale co teraz zrobią? dadzą 40zł za farbę?? koszmar jakiś!! to jest "czarny wrzesień" finansowy koszmar,ehhhh właśnie jak przeczytałam, to ci napisałam, to sobie pomyślałam o tych "spłyniętych" w tym roku domach i mi się tak głupio zrobiło, że narzekam a tu takie tragedie były, dupek ze mnie!

cześć Dziewczyny :) widzę że ruch niewielki ale za to brzuchy i bobasy małe, lubię na dzidźki popatrzeć :) gosiaa Ty miałaś usg 3d?? bo zdjęcie takie ładne właśnie, na moich słabo widać. ArisaA po moim usg dalej nic nie wiadomo...maluszek wsadził sobie pępowine między nóżki i zakrył to co miał pokazać-łobuziak mały Waży 535 g i wszystko jest ok. Jutro mam wizyte,bo dzis robił mi tylko usg. to u Ciebie osobno wszystko? ja wchodzę do gabinetu i mam od razu wizytę i usg, jakoś sobie nie wyobrażam ratami chodzić :) ale Maluszek duuuży już, ponad 500 g :) ale fajnie :) moje bobo miało coś ponad 300 :) Arisa, a na kiedy masz termin? wiesz już napewno czy waha Ci się o tydzień, dwa?

no, juz mi lepiej :) właśnie przyszła paczka z leginsami i jeansami z allegro!!! wiedziała kiedy przyjść, żeby mi humor poprawić :) jestem bardzo zadowolona i żałuję, że nie zamówiłam po 2 pary ;) spodnie muszę troszkę skrócić, ale nic się nie dzieje, bo tak podoejrzewałam:) mam co prawda 170 wzrostu ale ze spodniami zawsze problem

Witam - bo nawet nie wiem czy dzień dobry pasuje. nie wiem jak u Was (tak Arisa, widzę że u CIebie tak samo jak tu) ale tutaj jest POTWORN IE!!! obudziłam się rano i myślałam że nie odważę się wyjść spod kołdry - tak zimno wszędzie. I stój sobie teraz na tych zimnych kafelkach w łazience bez papci(bo jakoś zawsze ciężko je znaleźć tak rano) a w bloku nie grzeją. na dodatek od rana okropny ból głowy i brzucha(jakiś taki twardy się zdobił) chyba mam dzień na NIE! i podczas gdy mój marcin śpi sobie słodko pod ciepłą kołdrą, ja muszę w deszczu zapieprzać do roboty (dobra mam tylko 150m ale i tak trzeba moknąć). Durny ten dzień jak nie wiem. Arisa - powodzenia na usg, chociaż tobie Maluszek choć trochę "łaski" okaże i wystawi co tam ma w kroku : P

Szyszka ale masz super brzucho już :) :) po mnie nadal nic nie widać:) wszyscy pytają gdzie brzuch :) hihihihi ja tam widzę i po ciuchach i wlustrze no ale, przecież i tak przed zajściem w ciążę dopiero zrzuciłam kilka kilo Ann super że Dzidzia sie wierci :) też uwielbiam to uczucie,ale co będzie jak podrośnie i będzietak kopać?? :P

AnnD Ja kupiłam po prostu rozmiar większe. Ale na razie już przestały mi rosnąć. Mam nadzieję, że nie będę musiała ich znowu wymieniać. Poza tym kupiłam najtańsze po paręnaście złotych. no właśnie pomyślałam o targu...ehhh ... jest mi trochę szkoda bo miałyśmy z mama i siorą "manię stanikową" i mam niektóre takie śliczne i drogie i żal ;-/ no ale cieszę się, bo za to teraz piersi są takie pełniejsze, fajne tylko zebym wiedziała ile jeszcze urosną

Arisa to czekamy na wieści po wizycie :P

Ann a jakie staniki kupowałaś? jakieś "uniwersalne" i z "zapasem" na to co jeszcze urośnie?? kurcze, czytałam o tym żeby zwykłe bawełniane kupić i polecają spać w staniku zeby cycki nie obwisały :P ale ja jakoś po nagu wolę spać póki jeszcze mogę i żaden maluch się w nocy do łóżka nie wkrada ;)

kurcze, a kupowała któraś z Was już staniki większe?? bo ja się obecnie mieszczę w tylko 1 swój (po wyciągnięciu wszystkiego ze środka, poduszek itp.) no i muszę się wziąć i kupic jakiś, tylko wiem że mi pewnie cyce jeszcze urosną i nie chciałabym za 2 miesiące kupować znowu.... macie jakiś patent?? czy kupic jakiś bawełniany zwykły czy co? jestem zielona w tym temacie :P a nie chcę mieć potem obwisłych spłaszczonych cycków, bo lubię swoje takie, jakie są :P i grzecznie smaruję je codziennie kremem dla ciężarnych :P

Dzień dobry :) oj jakiego miałam lenia ze wstawaniem... już myślałam że M. wyślę do pracy zamiast siebie :) hihihihi ArisaWitam się poniedziałkowo. Zimno dziś jak diabli i znowu nic mi się nie chce robić... Chyba pójde się zaraz relaksować Mój tez poczuł jak maluszek kopie Arisa, u mnie też zimnica, a ja w krótkich spodenkach (bo się w nie mieszczę tylko, no i jeszcze w kanty czarne wchodzę, ale nie lubię, ble) ale dziś lub jutro powinna przyjść paczka z allegro :) urodzinki się udały, uśmiałam się, powyliśmy do mikrofonu (bo potem poszliśmy wszyscy na karaoke do pubu) i niedziela zaliczona do udanych :) a kuzynowi kupiliśmy przyrządy do ćwiczeń, bo mówił że zaczyna ostro, bo mu się bandżo zrobiło (bez przesady, ale jak to 20-letni facet, który ma nową dziewczynę, musi się podobać :P hihihi ) gosia, angela - powodzenia dziś, oby Wasze dzieci grzeczniejsze były i posłuchały Mamy :)

nitka! mi się też "salt" bardzo podobał :)

mój Marcin dziś PIERWSZY RAZ POCZUŁ KOPNIAKI OD GROSZKA!!! i jak przyłożył rękę,to Dzidziek zaczął kopać jak oszalały :) jakby czuł że to tata :) dalej nie mam pomysłu co kupić kuzynowi, a jeszcze pogoda mnie nie nastraja imprezowo raczej. ale i tak jest fajnie.

dzień dobry :) angela - ale mi smaka zrobiłaś... mhmmmm.. takich domowych drożdżowych to nie jadłam chyba z 7 lat!! :) na usg idziesz?? super! :) stres niepotrzebny!!! Arisa- leniuchowanie też się czasem przydaje :) ja za to dzisiaj na urodziny do kuzyna, a pomysłu na prezent brak - bo co taki 20latek może chcieć, żeby nakład finansowy nie był zbyt duży?? uhhh... Właśnie zjedliśmy śniadanko, jeszcze muszę podłogi przetrzeć i będzie git :) szyszka ale Ci fajnie nad morzem mieszkać,uwielbiam powietrze nadmorskie :) my mamy za to blisko w góry ale na spacer po plaży chętnie bym się wybrała :) może jakiś weekend we wrześniu sobie zarezerwuje? ;)

dzień dobry babuszki :) u mnie dzisiaj aktywnie:) po 9 poszliśmy na basen, potem na zakupy na targ, ogarnęliśmy w domu, obiadek przygotowany (a zupa pyychotka zjedzona :) mieliśmy jechac na chatę studencką w góry ale pogoda nieciekawa, a szkoda. Wczoraj wieczorem mnnie Maluch kopał jak nigdy :) co do zgagi -nigdy nie miałamimam nadzieję, że się to nie zmieni :) Marta- co to za przepis na poznanie płci?? chętnie bym sprawdziła :)hihihi aco do tych witamin, to widzę, że nie ma reguły :) dzieki Dziewczyny!! :) miłej soboty :)