Nikita85

Jestem załamana, mała bardzo często płacze i praktycznie nie da się uspokoic. Płacze, a właściwie pruje się przy zmianie pieluchy - sąsiedzi pomyślą, że katujemy dziecko - czy Wasze maluchy też płaczą przy przewijaniu ??? Dziś po raz pierwszy dałam małej herbatkę koperkową - wypiła dwa razy po 50 ml, ale nie wiem czy to coś pomogło, bo potem po kąpieli i karmieniu i tak strasznie płakała - już nie wiem co mam robic :(

eeedytka musisz w takim razie spac w dzień razem z małą, bo inaczej długo tak nie wyrobisz :)

AgaNow GRATULUJE NARODZIN SYNKA I ŻYCZĘ SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA I DO DOMKU Czekamy na foteczkę synusia. Pokaźny ten Twój synek :) Nie wiem jak dałaś rade go urodzic sn :) Flawia czemu ze strzykawki, a nie z butelki ???

Eeedytko śliczna ta Twoja córeczka, a jaka malutka :) Moskala a jaką niespodziankę sparwił Ci Kubuś przy porodzie ???

Olga GRATULUJE NARODZIN SYNECZKA I ŻYCZĘ SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA I DO DOMKU No i oczywiście czekamy na fotkę Marcelka :) Maja84 jeśli chodzi o werandowanie to my zaczęliśmy otwierac balkon jak mała skończyła 2 tygodnie - tak nam zaleciła położna, ale wiem że niektóre dziewczyny zaczynały robic to wcześniej - w sumie teraz jest ładna pogoda i temp 10 stopni więc myślę, że można zacząc werandowac wcześniej. Ja córeczke ubierałam przy wietrzeniu tak jak na spacer, tzn. czapeczka i kombinezonik polarowy, kładłam w wózeczku i przykrywałam kocykiem polarowym i tak woziłam przy otwartym balkonie pierwszego dnia 15 min, drugiego i trzeciego 20 min. A czwartego dnia wyszliśmy na spacerek też tak ok.15-20 min. - ubrana tak samo, tylko przykryłam ją cieplejszym kocykiem (welurowym) i zakryłam tą przykrywką (nie wiem jak to się nazywa) od wózka :) A dzisiaj byłyśmy już na spacerku 40 min, bo słoneczko ładnie świeciło :) A jeśli chodzi o karmienie to ja wychodzę po karmieniu, żeby mała nie była głodna i nie rozpłakała mi się na dworze, bo lepiej żeby jeszcze tego powietrza tak poprzez płacz nie łapała. No i daję jej smoczka :) Żeby powietrze wciągała tylko noskiem póki co :) Mała od wczoraj wieczorem tzn. tak od 18 do 19.30 strasznie nam marudzi i płacze, po kąpieli to nawet nie chce za bardzo jeśc tylko krzyczy, a potem w końcu zasypia, chyba ma problemy z brzuszkiem, bo jak puści z wysiłkiem bąka to na chwilkę jej przechodzi a potem znów płacze :( No i dodam że nadal kupkę robi z problemami :( Co na to zastosowac ??? Kropelki na wzdęcia czy lepiej te herbatki ??? Doradźcie coś, proszę, bo serce mi pęka jak malutka tak płacze i cierpi ...

Moskala powodzenia u lekarza i jak wrócisz to daj znac co i jak :) Dziewczyny nie martwcie się, w końcu i Wasze pociechy zechcą wyjśc na świat, a skoro narazie lepiej im w brzuszku to musicie to uszanowac :) W sumie nie mają się do czego spieszyc, bo na tym świecie nie jest tak kolorowoi fajnie jak w brzuszku, a i Wy macie jeszcze szanse trochę wypocząc, bo potem to skończy się leniuchowanie, a czasem to i nie będziecie miały czasu umyc zębów :)

Lawendowo GRATULUJE NARODZIN CÓRECZKI I ŻYCZĘ SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA I DO DOMKU OCZYWIŚCIE Czekamy na foteczkę Ninki :)

Kamilka trzymaj się i życzę powodzenia, obyś jak najszybciej mogła utulic swoje maleństwo :) Lenka wiem, że teraz żadne słowa Cię nie pocieszą ani nie zmniejszą bólu w Twoim serduszku, ale teraz tym bardziej musisz byc dzielna i nie załamywac się - masz dla kogo życ - masz syneczka, który teraz jeszcze bardziej Cię potrzebuje niż kiedykolwiek sobie to wyobrażałaś, a Wasz Tomek na pewno nad Wami będzie czuwał do końca Waszych dni. Trzymajcie się. Bardzo mi przykro z powodu tego co Was spotkało, a przy czytaniu Twojego posta, aż mi łzy poleciały. Współczuję Ci bardzo, ale teraz musisz myślec przede wszystkim o synku, bo za pewne tego chciałby Tomek. Przyjmij moje kondolencje. Olga oby poród poszedł szybko i sparwnie i obyś jak najszybciej powitała na świecie swoje dzieciątko :)

Justi GRATULUJE NARODZIN CÓRECZKI I ŻYCZĘ SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA I DO DOMKU No i czekamy na fotkę Dominiczki :)

Kaaarolina jeśli chodzi o ranę po cięciu to jeszcze kilka dni po powrocie do domu mnie trochę bolała i ciągnęła, zwłaszcza wieczorami, teraz już w sumie nie mam bólu, tylko ta rana i tak na ok.1-2 cm wokół niej czuje takie drętwienie i jakby ta częśc była strasznie twarda i tak czuję jakby to było jakieś ciało obce w moim ciele. Czuje taki zdrętwiały twardy pasek w miejscu cięcia - mam nadzieję, że wkrótce to minie. Czy Ty też tak masz ??? Też masz takie zgrubienie i zdrętwienie w tym miejscu ??? Czy to tylko ja tak mam ???

Flawia dzięki. Ty to już nie długo będziesz szła z Franiem na pierwsze szczepienie :) Bierzecie tą szczepionkę 6w1 czy kilka szczepionek na fundusz ??? I co postanowiliście w sprawie szczepionek dodatkowych na pneumokoki, meningokoki i rotawirusy ???

Lawendowa trzymaj się, mam nadzieję, że już wkrótce będziesz mogła przytulic swoje maleństwo do piersi :)

Kaaarolina jeśli chodzi o kolki to zazwyczaj pojawiają się pod koniec 1 miesiąca lub na początku 2, ale mam nadzieję, że nas a właściwie nasze maleństwa to ominie :) Jeśli chodzi o nosek to możesz po kąpieli wpuścic maleństwu po 1 kropelce do każdej dziurki nosowej soli fizjologicznej, jest w aptece bez recepty nazywa się Gilbert - m,oże to coś pomoże. Ja swojej córeczce też wpuszczam pomimo, że nie ma nic w nosku, tak profilaktycznie, a poza tym żeby nawilżyc nosek, bo w domu przy włączonym ogrzewaniu jest suche powietrze, więc to jej nawilża śluzówkę :) Albo możesz zastosowac wodę morską w spreyu (Też do kupienia w aptece bez recety), tylko, że nie wiem czy w tych spreyach nie jest zbyt silny strumień dla takich noworodków, myślę, że kropelki soli fizjologicznej są póki co praktyczniejsze i mniej drastyczne dla dziecka :)

Maja84 moja córeczka też ma straszną czkawkę i to bardzo często, niemalże po każdym karmieniu - położna powiedziała, że jak ma czkawkę to można jej podac wodę niegazowaną przegotowaną lub wodę z glukozą :) Dziś po raz pierwszy jej podałam wodę z glukozą przy czkawce, ale była zdziwiona jak dostała butelkę, ale wzięła kilka łyków i jej przeszło :) Jeśli chodzi o to odbijanie to ja np.jak mała zaśnie przy karmieniu to już jej nie odbjiam tylko kładę na boczek do łóżeczka czy wózeczka na wypadek gdyby jej się ulało, ale nawet jej się nie ulewa, sporadycznie coś wypluje. A w nocy to nigdy jej nie odbijam, chyba że płacze po karmieniu i też kładę na boczek i póki co jest wszystko ok. Położne w szpitalu mi mówiły że dzieci karmione piersią nie zawsze odbijają i dlatego trzeba kłaśc je na boczku, żeby się nie zachłysnęły :)

Krowka ciężko mi coś powiedziec, bo się na tym nie znam, ale czy jak byłaś u lekarza to mówił coś o rozwarciu czy mówił, że wszystko pozamykane, bo jak pozamykane to raczej nie wody. Najlepiej jednak jakbyś swoje wątpliwości omówiła z lekarzem :) Mnie dzisiaj czeka chyba ciężka noc, bo mała cały wieczór marudziła, a i jak już poszła spac to też obudziła się już dwa razy z płaczem, a śpi dopiero godzinkę :( Nie wiem jak przetrwam tę noc ...

Malenka współczuję Ci tego co musiałaś przejśc w szpitalu - w ogóle dziwna cała ta Twoja sytuacja, z jednej strony wywołują Ci poród i podają oksytocynę, za chwilkę odsyłają na salę, to musiało byc straszne, dobrze że już jesteś w domku i Cię nie męczą :) Jak słyszę takie historie z porodówek to jednak cieszę się, że miałam cc :)

Olga powodzenia i trzymam kciuki, żebyś jak najszybciej mogła przytulic swoje maleństwo :) Jak tylko będziesz mogła to daj znac co i jak.

Dzisiaj mała szlała od rana, nie chciała usnąc od 7.00 do 9.30 - dopiero teraz usnęła, mam nadzieję, że ze 2-3 godzinki pośpi. A jak jest ze snem w dzień u waszych maluchów ??? Ile śpią w ciągu dnia a ile są aktywne ???

Super udało mi się :) Dzięki Pbmarys :)

Flawia ale jak zamówic te kropelki, bo tam nie ma opcji "zmów" czy "kup teraz" tak jak na allegro ??? Trzeba się tam najpierw zarejestrowac czy jak ??? Margo obecnie jest dużo plastikowych butelek bez bisfenolu, jest na nich napisane BPA free, takie są np. butelki Avent, Lovi czy Dr Browna. Spróbuję z tymi fotkami jeszcze raz:

A oto moja córeczka Justynka (wreszcie udało mi się wgrac zdjęcia na wątek): http://parenting.pl/picture.php?albu...pictureid=8886 http://parenting.pl/picture.php?albu...pictureid=8885 http://parenting.pl/picture.php?albu...pictureid=8884 http://parenting.pl/picture.php?albu...pictureid=8887 Narazie wklejam zdjęcia w postaci linków, bo w postaci miniaturek nadal nie umiem :(

Narazie w postaci linków udało mi się wkleic zdjęcia, bo nadal miniaturek nie umiem :(

A oto moja córeczka Justynka (wreszcie udało mi się wgrac zdjęcia na wątek): http://parenting.pl/picture.php?albumid=1448&pictureid=8886 http://parenting.pl/picture.php?albumid=1448&pictureid=8885 http://parenting.pl/picture.php?albumid=1448&pictureid=8884 http://parenting.pl/picture.php?albumid=1448&pictureid=8887

pbmarys wielkie dzięki za instrukcję wklejania zdjęc :) Trzeba przyznac, że dzieciaczki to Ci (Wam) się udały :) Olga będziemy trzymac kciuki, żebyś wreszcie mogła przytulic swoje maleństwo. Trzymaj się :) I daj znac jak tylko będziesz mogła :) Flawia to jak możesz to podaj namiary na te kropelki SabSimplex - jeśli chodzi o dziecko i ulżenie mu w bólu nie zamierzam oszczędzac, więc cena nie gra roli :) Mała właśnie zasnęła, bo od mniej wiecej 17.30 do 19.00 czyli do czasu kąpieli nie spała, w sumie to przetrzymałam ją specjalnie, bo mam nadzieję, że wtedy lepiej prześpi noc, ale w sumie to sama nie miała ochoty na sen :)

Justi trzymam kciuki za wizytę u pediatry i bądź dobrej myśli, podawaj małej ten orsalit, żeby się nie odwodniła, a na pewno wszystko będzie dobrze :) Powodzenia