Nikita85

Słuchajcie nasza córeczka już od jakiegoś tygodnia ma straszne problemy z kupką (dodam, że tylko rano) - płacze, marudzi, stęka i tak zaczyna o 6.00 a kupka z reguły pojawia się dopiero ok. 10.00-11.00, czy to można podciągnąc pod kolkę czy to zupełnie co innego ??? Bo jak zrobi kupkę to wreszcie jest spokojna i idzie spac. Czy na to pomogą te krople SabSimplex, bo daję jej infacol ale i tak jest to samo. Herbatki też pije ale to nic nie zmienia. A może jest jakiś inny sposób ??? Przechodziła to któraś z Was ???

Flawia wiem, że to steryd, ale ona to uczulenie ma straszne, już nawet dzisiaj rozdrapała jedną krostkę i to aż do krwi. Posmaruję jej a jak tylko zniknie to nie będę dłużej smarowac. Lekarka kazała taką bardzo cieniuteńką warstwę, zresztą tego hydrokortyzonu jest mała dawka. No i będę teraz prała już w Loveli więc jeśli to rzeczywiście proszek to szybko powinno się wyeliminowac to uczulenie :) Mam przynajmniej taką nadzieje :)

No i Justysia waży już 4,5 kg, więc przytyła od momentu wyjścia ze szpitala 1,150 - więc sporo. Mały pulpecik się z niej zrobił :)

O kurczę, ale się rozpisałam ...

Anja jeśli chodzi o cesarkę to u mnie wygladało to tak: zgłosiłam się o 9.00 rano na izbę przyjęc, tam kazali mi iśc do depozytu ubrań i zostawic ciuchy w których przyaszłam, a założyc tylko klapki, szpitalną koszulę i szlafrok i zgłosic się na badania - ktg, ciśnienie, wywiad jak się czuję czy jestem na coś uczulona itp. Potem zaprowadzono mnie na blok porodowy, założono wenflon (zresztą tak fatalnie, że potem miałam stan zapalny na pół ręki, spuchnięte i niesamowity ból, ale to pomińmy) i jeszcze raz zbadał mnie lekarz - tzn.zajrzał do środka (takie badanie ginekologiczne, zresztą zawołał jeszcze dwóch innych lekarzy, więc czułam się lekko niekomfortowo, ale stres i tak był silniejszy). Potem podłączono mnie pod ktg na godzinę, więc myślałam, że oszaleję. Następnie założono mi cewnik (nic przyjemnego, przynajmniej dla mnie, poza tym pielęgniarka która to robiła, nie należała do najmilszych) i podano do wypicia coś ... - nie mam zielonego pojęcia co to było, smak też dziwny, ale do przeżycia - z tego stresu nie dopytałam co to i po co ... ??? A potem położono mnie na łóżku i przewieziono na blok operacyjny. Tam anestezjolog podał mi znieczulenie (bardzo dziwne uczucie, bo praktycznie w momencie przestajesz czuc nogi) - wtedy trzeba siedziec, a potem Cie kładą i praktycznie od razu tną i po dosłownie 2 minutach mała była już na świecie. Jeszcze zanim zaczeli operację to podłączyli mnie do aparatu mierzącego ciśnienie, a na usta i nos założyli maseczkę, ale nie podawali przez nią tlenu, więc ogólnie uczucie jest dziwne :) Powiem szczerze że mimo znieczulenia to i tak czułam jak mnie przecinali, a potem jak mi ciągnęli skórę jedną w górę drugą w dół żeby wyciągnąc małą - nie bolało, ale uczucie bardzo dziwne, jakby Ci ktoś rozdzierał brzuch - no i zresztą tak było :) Lekarz pokazał mi małą i pielęgniarki ją zabrały do oczyszczenia, zmierzenia i zbadania, potem jeszcze na chwilkę mi ją przynieśli już taką zawiniętą w ichniejsze zielone ciuchy i zabrali na piętro, gdzie leżą kobiety po porodzie. Mnie w tym czasie zszyli i odwieźli na salę pooperacyjną gdzie leżałam ok.4 godzin - tzn. do momentu kiedy zaczynasz odzyskiwac władzę w nogach. Potem pojechałam na pietro i po chwili przywiźli mi małą, ale i tak przez 12 godzin po operacji nie można podnieśc głowy, więc się tylko leży. Dopeiro następnego dnia rano kazały mi pielęgniarki iśc pod prysznic :)

AgaNow widzę, że szybko sprężyliście się z chrzcinami :) My planujemy ochrzcic małą latem, ale zobaczymy jak to wyjdzie :)

Margo ja podaję małej herbatkę koperkową lub na brzuszek 2 razy dziennie, do południa i pod wieczór, tak ok.50-60 ml, ale wypija średnio ok.40 ml przy każdym podaniu picia, więc dziennie ok.80 ml :) Byliśmy z małą i tą wysypką u lekarza i pani doktor powiedziała, że to jest uczulenie i najprawdopodobniej od proszku do prania, bo piorę w Jelpie - powiedziała, że Jelp bardzo często uczula i kazała prac w Loveli lub w płatkach mydlanych. Mam Lovelę więc zobaczymy :) No i przepisała maśc robioną z hydrokortyzonem do smarowania buźki :)

Flawia mój kręgosłup już jest na granicy wytrzymałości, chyba jeszcze się nie zregenerował po ciąży :) Muszę spróbowac zrobic tak jak mi doradziłaś - zobaczymy czy zadziała ??? A w dzień jak Twój mały zasypia to też tak robisz czy w dzień stosujesz inne techniki ??? Ja też główkę smaruję oliwką ale 2 razy w tygodniu przed kąpielą, a potem w kąpieli myje małej główkę - tak poradziła mi położna jak przychodziła na wizyty :) Siwuchaaa wniosek o becikowe musisz złożyc przed ukończeniem przez dziecko pierwszego roku, bo inaczej Ci przepadnie, także masz jeszcze 11 miesięcy :) Słuchajcie mam taki problem, bo mała od kilku dni ma straszną wysypkę na twarzy i szyji i czasami na głowie pod włoskami, co to może byc ??? Czy to uczulenie na jakiś pokarm czy jak ??? Miała któraś z Was taki problem, bo ta wysypka jest tylko na głowie, twarzy i szyji i czasem dookoła krostek są takie czerwone plamki ... Położna powiedziała, że to niby uczulenie na białko, ale że tak ma co drugie dziecko i mam się tym nie przejmowac bo to po jakimś czasie samo zniknie. Powiedziała tylko, żebym na jakiś czas wyeliminowała z diety nabiał, serki, jogurty, twarożki itp. - tam gdzie dużo białka. Ale to po pierwsze jakby się na sila, a po drugie to w sumie ja takich rzeczy nie jem więc skąd ta wysypka ???

Martynka ja mam herbatkę granulowaną Humana koperkową i na niej jest napisane że od 1 tygodnia, a nie od 1 miesiąca :) Ja podaję wit D zawsze rano przed karmieniem czyli tak ok.6.00-7.00, bo tak kazała mi pediatryczka jak przyszła na wizytę do domku :) Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale powiedziała, żeby podawac rano :) Madzia śliczny synek, a ile ma włosków i jakie długie i czarne - małe cudeńko :) Martynka ja pępuszek przemywałam husteczkami Leko nasączonymi 70% spirytusem, bo tak kazała mi położna - bardzo ładnie i szybciutki mi się zagoiło, nie ropiało, nie pachniało, nic się nie działo i odpadł jak mała miała 1,5 tyg. Justi śliczna córeczka, a jakie ma duże i uwydatnione usteczka -cudo :)

Betty ja jeszcze do nie dawna też kładłam małą na noc w rożku ale od kilku dni przykrywam ją kocykiem polarowym, a na rożku leży, ale rożek jest odwinięty :) Bo wydaje nam się, że w ten rożek po pierwsze ogranicza ruchy, a po drugie jest za ciepły i dziecko się naszym zdaniem przegrzewało, bo w domu mamy stosunkowo ciepło. A w ciągu dnia w wózeczku też leży pod kocykiem, ale to już od dawna :) A jak kładziecie dzieciaczki spac, na wznak czy na boku ??? Bo ja póki co staram się żeby mała leżała na jednym bądź drugim boku, bo boję się, żeby się nie udławiła jak jej się uleje, chociaż praktycznie jej się nie ulewa, ale może można ją już kłaśc na wznak ??? Jak Wy robicie ??? Flawia ja też oprócz BioGai stosuję herbatkę koperkową lub humany na brzuszek i kropelki, ale póki co Infacol - bo aż takich drastycznych kolek nie miała :) Ja już Ci kiedyś pisałam, że wygrałaś na loterii to dziecuszko - moja mała to sama raczej nie uśnie, z reguły musimy ją nosic przed zaśnięciem, choc wczoraj usnęła leżąc na kanapie i patrząc gdzieś na pokój - ti był sukces. TeŻ bym chciała, żeby Justysia zasypiała sama w łóżeczku - planowałam jeszcze przed porodem, że będę do tego dążyc i ją tak uczyc, ale póki co nam nie wychodzi :( Ale i tak jest dobrze, bo od wczoraj jak się do niej mówi albo pokazuje jakąś zabawkę to leży grzecznie na kanapie i nie trzeba jej nosic po mieszkaniu - wczoraj tak wyleżała 1,5 godziny :) Nasz skarbek już coraz mniej śpi w ciągu dnia i też jest mniej czasu przez to dla siebie lub żeby zrobic coś w domu, ale przynajmniej już coś tam zaczyna kumac, patrzec i nawet podejmuje już próby rozmowy - tzn. gaworzenia - już nawet udało jej się wydac parę dźwięków :) AgaNow już dokładnie nie pamiętam kiedy odpadł kikutek naszej córeczce, ale na pewno to było przed ukończeniem 2 tyg, z tego co kojarzę to jak miała 1,5 tyg. Ja przemywałam tymi chusteczkami Leko bo tak kazała mi położna i od powrotu do domu przemywaliśmy tak mniej więcej 2-3 razy dziennie i nic się nie działo tylko trochę krewka wychodziła i kikutek szybko odpadł, a już od ponad tyg wszystko jest tam zagojone i nic już z tym nie robię :) Jeśli chodzi o te 2 tyg to teraz można wystąpic z podaniem do pracodawcy o dodatkowe dwa tyg urlopu macierzyńskiego oprócz tych 20 tyg które się należą automatycznie. Pracodawca nie może Ci odmówic i musi udzieli Ci tych dwóch dodatkowych tyg, więc składaj podanie, najpóźniej musisz je złożyc na 10 dni przed końcem urlopu podstawowego, czyli tych 20 tyg. Ale czym szybciej tym lepiej bo potem można przegapic te 10 dni, a ten urlop Ci się należy tylko jeśli zachowasz ciągłośc z podstawowym urlopem, czyli pomiedzy 20 tyg urlopu a tymi dodatkowymi 2 nie może byc przerwy :) Bo takto te dwa tyg Ci przepadną :)

Ola88 jeśli chodzi o zadzieranie główki to właśnie też miałam się Was pytac jak to jest, bo moja bardzo często odgina głowę do tyłu i wygina się w łuk - nie wiem czy to normalne ... ??? Czasem to mam wrażenie że główka jej się urwie :) Wczoraj odwiedzili nas teście i właśnie przed chwilką pojechali, więc mam trochę spokoju :) Dzisiejszą noc Justynka bardzo ładnie przespała, aż byłam w szoku, po kąpieli zjadła i usnęła przed 20, potem obudziła się o 1.15, potem przed 5.00 i rano przed 8.00 - jeszcze nigdy tak pięknie nie spała i w sumie tak spokojnie zwłaszcza nad ranem, nie wiem czy to kwestia tego, że wczoraj od 17.30 do tej 20.00 nie spała czy tego, że od dwóch dni podaję jej przed jedzeniem infacol, a od wczoraj kropelki BioGaia - czy Wy też ich używacie ??? Jakie są efekty, bo to są kropelki probiotyczne z florą jelitową - niby na ulotce napisane, że mają udowodnioną skutecznośc w kolkach ... Dziś u nas ładna pogoda, może nie jest za ciepło, ale przynajmniej świeci słońce więc wreszcie wybierzemy się na spacerek - po całym tyg przerwy, bo wiało i padało :) Dzisiaj po raz pierwszy założyłam małej pieluszkę Huggies (takie z bawełny organicznej, opakowanie mają w kolorze stonowanej żółci, z takim dziecuszkiem w fioletowej czapeczce leżącym na brzuszku) - ale takie w żółtym opakowaniu - w sumie struktura podobna do pampersów premium care - zobaczymy czy się zprawdzą, bo to nie są te standardowe - to chyba jakaś nowa linia wyszła, któraś z Was je miała ??? Co o nich sądzicie ???

Krowka to niekoniecznie musi byc od tego że coś nie tak zjadłaś, bo ja np. od samego początku jem tylko rosół, ziemniaki lub ryż, gotowaną marchewkę, gotowane mięso drobiowe, chleb i wędlinę drobiową, biszkopty, herbatniki i sucharki, a mała też nie może zrobic kupki i ma trudności w puszczaniu bąków, od jakiś dwóch tyg. Taki okres, że przewód pokarmowy daje o sobie znac i to u każdego dziecka tak jest - tylko jedne przechodzą to delikatniej a inne bardziej drastycznie. Trzeba ten okres przeżyc - trwa on najdłużej do końca trzeciego miesiąca, więc jeszcze troszkę :( Jeśli chodzi o uśmiech to moja mała też zaczyna się uśmiechac ale jak narazie to nie do mnie tylko do sufitu - tzn.jak na niego patrzy, ale myślę, że to jeszcze nie są świadome uśmiechy. No i zaczyna już próby gaworzenia - narazie otwiera usta i czasem wyda jakiś dźwięk, ale rzadko :)

Dziewczyny z tymi problemami z kupką to podobno normalne, po prostu maluchy nie mają jeszcze dobrze wykształconego przewodu pokarmowego, ale w trzecim miesiacu wszystko powinno minąc :) Jeśli chodzi o Gripe Water to na ulotce jest napisane, że to dla dzieci od 28 dnia życia. A jeśli chodzi o picie to myślę, że możecie podac maluchom herbatkę koperkową albo humany na brzuszek bo są od 1 tyg.

Flawia to grzeczny ten Wasz synek, nasza córeczka to płacze jak tylko usiądę z nią na rękach na kanapie albo zbyt długo stoję w jednym miejscu, już nie mówiąc co się dzieje jak ją położe na kanapie, żeby sobie poleżała ... A Wasz synek leży spokojnie w leżaczku -macie szczęście :)

Kamilka macie śliczną córeczkę, niech Wam dobrze i zdrowo rośnie :) Kapka my mamy podobny problem, jak mała zaśnie podczas karmienia to jest ok, ale jak po karmieniu wykazuje aktywnośc, a coraz częściej już teraz tak jest to potem płacze i nie chce usnąc, ale my ją wtedy nosimy żeby trochę wyciszyc i albo uśnie albo wkładam ją do wózeczka i wożę po pokoju, a jak zaczyna marudzic albo płakac to huśtamy w wózku, ale bywa i tak, że czasem zanim uśnie w wózku to trochę nam płacze, ale jeśli nie jest to taki mocny płacz to nie wyjmuję jej z wózka i po jakimś czasie usypia - ale faktem jest że z tym usypianiem to jest mały problem. Ostatnio to w ogóle w ciągu dnia mało śpi ... Od dzisiaj podaję małej infacol, a od jutra dołączę jeszcze BioGaie - mam nadzieję, że bóle brzuszka po tej kuracji przejdą :)

Widzę, że coraz częściej pojawiają się osoby zadowolone z pieluch Dada z biedronki - chyba muszę je wreszcie zakupic i wypróbowac - choc ja tak ogólnie na żadne pieluchy nie narzekam, a korzystaliśmy już z pampersów, huggiesów, tych z Rossmanna i belli :) A jeśli chodzi o chusteczki to używałam już pampersa sensitive, dada i bambino - nie widziałam wielkiej różnicy, także wszystkie są ok, generalnie to jeśli chodzi o pampersy i chusteczki to z reguły my kupujemy te co akurat są w jakiejś promocji, bo po co przepłacac :)

Anja trochę to wszystko dziwne u Ciebie, ja nie miałam takich problemów, lekarz wypisał mi skierowanie do szpitala, bez zaznaczenia jaki poród, poszłam, przyjął mnie i zrobił cc. Przecież jak już zacznie się akcja, to nigdy nic nie wiadomo, a jak u Ciebie będzie się szybko rozwijac i nie zdążysz na czas do szpitala ...??? CC powinno się robic zanim zacznie się akcja, najbezpieczniej i najlepiej tak ok. tydzień przed planowaną datą porodu. Martynka śliczna ta Twoja córeczka, no i oczywiście wielki podziw za poród, dobrze, że miło go wspominasz i że tak szybko Ci poszło :) Trzymajcie się :)

Flawia niestety nie mam tej książki, więc nie poczytam sobie o odzwyczajaniu dziecka od nocnego jedzenia ... :( Dlatego pytałam ... A co do rozstępów to właśnie wcześniej już też gdzieś słyszałam, że właśnie po porodzie pojawiły się rozstępy, ale czemu i jaka jest przyczyna to nie wiem jak to wytłumaczyc ? Maja84 tylko, że moja córcia zaczęła już 5 tydzień, a apetyt jak miała tak ma :) No ale cóż w końcu rośnie. Jeśli chodzi o czas ssania, to moja mała w takim razie chyba nigdy nie jadła mleka II fazy jak ssała pierś, bo już po ok.10 min tak się denerwowała i krzyczała i wypluwała pierś, że nieszło jej przy niej zatrzymac, no ewentualnie usypiała, ale to też bardzo szybko. Ale to dziwne, bo jak ściągam laktatorem to leci mi ok.2-3 min, a potem praktycznie nic, ewentualn ie po kropelce, czy ja w takim razie nie mam mleka II fazy ??? Wode koperkową można podawac po 1 miesiącu - tak jest na ulotce :) Ale myślę, że mniejszą dawkę niż jest polecana możesz podac, bo przecież herbatkę koperkową podaje się po skończonym 1 tyg. Flawia chyba ceny nie są jednakowe, bo z tego co mówiła mi lekarka, to ja za tą 6w1 będę musiała zapłacic 170zł :) Czyli u mnie są tańsze :) Ale w końcu Ty jesteś z Warszawy i w stolicy wszystko jest droższe :)

Anja nie martw się, cesarka nie jest taka zła, ja np.osobiście jak czytam o porodach jak je przechodziły inne dziewczyny, to dziękuję że miałam cesarkę :) I teraz nie zamieniłabym cesarki na normalny poród (no może tylko żal, że mąż nie mógł przeciąc pępowiny). Przynajmniej się nie umęczysz i w 10 min będziesz miała dzidzię przy sobie, a poza tym wcześniej będziesz znała datę narodzin maleństwa :)

Ja też mam tą poduszkę, jest ok, ale odkąd odciągam pokarm i karmię butelką to praktycznie jej nie używam, za to używa jej mój mąż jak trzyma małą na kolanach :) Monsound a jeśli chodzi o mleko to rzeczywiście to nocne jest bardziej kaloryczne i teoretycznie powinno na dłużej nasycic głód dziecka, ale jak moja wypije mleko o 4.30 czyli teoretycznie to nocne, to za 1,5 godzinki jest już głodna :) Mam chyba małego głodomorka. Dzisiaj w nocy o 4.30 dałam małej mleko modyfikowane żeby zobaczyc czy dłużej prześpi, no i wytrwała do 7.00, co prawda od 6.15 coś tam sobie marudziła i stękała, ale nie płakała, więc głodna nie była, następne mleko dostała przed 8.00, więc chyba modyfikowane też na dłużej starcza niż to z piersi. Ale i tak wolałabym jej nie podawac modyfikowanego - narazie będę ściągac i karmic ściągniętym no chyba, że nie nadąże ściągac to wtedy podam mopdyfikowane :)

Martynka, Oskar GRATULUJE NARODZIN CÓRECZKI I ŻYCZĘ SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA I DO DOMKU, A TATUSIOWI GRATULUJĘ PRZECIĘTEJ PĘPOWINY - MUSISZ BYC DUMNY Moskala ja mam ręczny laktator Aventu i jestem z niego bardzo zadowolona, ale myślę nad kupnem elektrycznego, bo ja praktycznie na chwilę obecną odciągam pokarm na każde karmienie bo mała nie chce ssac piersi, złapie kilka razy i krzyczy w niebogłosy, więc nie chciałam jej męczyc i zaczęłam odciągac i dawac z butli - mała na dłużej się najada, wiem ile zjadła, no i mam spokój przy karmieniu. Więc odciągam ok.8 razy na dobę i wtedy ten ręczny to trochę jest męczący, ale jeśli ty planujesz karmic piersią a odciągac tylko sporadycznie to polecam ręczny, po co przepłacac :) Ewa masz ślicznego synka, GRATULUJĘ ! Widzę, że piszecie o kąpaniu maluchów - my z mężem od dnia powrotu ze szpitala kąpiemy małą codziennie, w wodzie się uspokaja, chociaż jak ją wyjmujemy i ubieramy to płacze niesamowicie, ale cóż umyc się trzeba, odświeżyc ciałko, a przy płaczu cwiczy płucka :) Już teraz nawet zdarza się, że i przy ubieraniu jest spokojna :)

Duza jeśli chodzi o smoczki to proponuję kupic smoczek symetryczny, bo nie powoduje wad zgryzu i nie zaburza aparatu mowy :) Jeśli chodzi o firmy to my mamy Canpol i Avent - oba córeczka ssie bardzo ładnie :) Krowka, Kamilka macie śliczne córeczki, niech się dobrze i zdrowo chowają :) Flawia podziel się informacją a raczej sposobem jak oduczyc niemowlaka wstawania w nocy na jedzenie ... Justysia nie dawno zasnęła i mam nadzieję, że pośpi tak jak wczoraj czyli do ok.1.00 :) Dzisiaj mała praktycznie w ogóle nie chciała spac w dzień, a jeśli już nawet udało mi się ją uśpic to budziła się zaraz po odłożeniu do wózka - raz tylko miała dłuższą drzemkę, bo ponad godzinną :) Może w nocy będzie lepiej spac skoro w dzień się nie mogła wyspac :) Dzisiaj po raz pierwszy podałam małej mleko modyfikowane, żeby zobaczyc ile czasu minie do następnego karmienia i powiem że wytrzymała z trudnością 3 godziny - nie wiem czy ta nasza córeczka to mały głodomorek czy ma może jakiegoś tasiemca który pomaga jej szybko trawic jedzonko, bo po moim mleku jest głodna już po ok1,5 godzinki, a wypija ok.70-80 ml, a czasem więcej - jak tak dalej pójdzie to nie dam rady tyle mleka wyprodukowac, bo jestem w stanie ściągnąc tak co 3 godziny od 90-110 ml - róznie to bywa i nie wiem od czego to zależy, ale zauważyłam że najmniej ściągam rano, a czym później tym więcej ściągam :) Nie wiem co to za zależnośc ... ???

AgaNow naszej córeczce też schodziła skóra, ale smarowałam oliwką po kąpieli i już jest ok. Jeśli chodzi o te witaminy i mleko modyfikowane, to mnie w szpitalu mówiły, że wit.K się nie podaje jeśli dziecko jest tylko i wyłącznie na mleku modyfikowanym, a jeśli karmione jest mieszanie tzn.mleko modyfikowane i pierś to trzeba podawac. Wit.D podaję po 1 kropelce :) Jeśli chodzi o wyjście na dwór to my wyszliśmy dopiero po skończonym drugim tyg życia tzn.jak miała 2,5 tyg. Ale jeśli pogoda będzie słoneczna to możesz wyjśc na spacerek wcześniej :) Byle nie wiało zbyt bardzo :)

Kamilka trzymam kciuki, pewnie jesteś już ze swoim maleństwem :) Wracaj jak najszybciej do formy, do domku, no i do nas :) Maja84 ja nie wiem jak to jest z tymi piersiami, ale ja z jednej ściągam ok.50-60 ml, a z drugiej ledwo 40 ml, a najczęściej 20-30 ml, a ściągam z obu tyle samo czasu, więc nie wiem od czego to zależy ... ???

Malenka GRATULUJE NARODZIN CÓRECZKI I ŻYCZĘ SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA I DO DOMKU No i czekamy na jakąś foteczkę brzdąca :) Martynka powodzenia, trzymam kciuki, żebyś jak najszybciej mogła przytulic do piersi swoje maleństwo :) Byłyśmy dzisiaj na spacerku i ledwo wyszłyśmy na dwór a zaczęło delikatnie padac, więc zaczęłam wracac, jak byłam pod domem to przestało, więc postanowiłam iśc jednak na ten spacer, przeszłam kawałek i znów deszczyk, więc znów wracam a pod domem znów przestało, więc jeszcze raz poszłam - no i wreszcie się udało pospacerowac - ta pogoda zrobiła nam dziś psikusa ...