Anya

Anulkapl_aishaTą ulotkę znalazłam tez w necie ale dużo ona mi nie mówi bo nie ma napisane od kiedy podawać i ile razy dziennie. Czy może ktoś wie ile razy stosować ? przed każdym posiłkiem ?Anya a ile razy na dobę stosowałaś ? ja stosowałam 3 razy dziennie, z tymi kropelkami też przesadzić nie wolno, tym bardziej, że to małe dziecko ja tak jak Anulka stosowałam do 3 razy na dobę.

to tłumaczenie ulotki: Skład Składniki lecznicze: 1 ml (ok. 25 kropli) zawiesiny do zażycia zawiera 69,19 mg Simeticonu. Pozostałe składniki: Carbomer, kwasek cytrynowy, hypromellose, benzoesan sodu, substancja słodząca (aspartam), sacharyna, kwas sorbinowy, aromat malinowy, aromat waniliowy, woda Opakowanie Butelka z dozownikiem o pojemności 30 ml zawiesiny Czteropak (4x30ml) zawiesiny Opakowania kliniczne Obszary zastosowania -do leczenia objawowego dolegliwości żołądkowo-jelitowych związanych z nadmiarem wydzielania gazów, np. wzdęcia, uczucie przepełnienia -do przygotowania do badań w obszarze brzucha, jak np. rentgen i sonografia oraz przy przygotowaniu do gastroskopii i endoskopii -przy wzmocnionym wydzielaniu gazów po operacjach -przy zatruciach Przeciwwskazania Nie wolno stosować przy nadwrażliwości na Simeticon lub inne składniki leku. Nie ma żadnych przeciwwskazań do stosowania podczas ciąży i okresu karmienia. Środki ostrożności dot. stosowania i wskazówki ostrzegawcze Przy świeżo powstałych i/lub występujących przez długi czas dolegliwościach brzucha powinniście Państwo udać się do lekarza, aby rozpoznać przyczynę dolegliwości i powodowaną przez nie chorobę. Interakcje z innymi lekami - nie są znane Dozowanie O ile lekarz nie zaleci inaczej, proszę stosować się do tych instrukcji, w przeciwnym razie lek może nie działać właściwie! Niemowlęta: do każdej butelki (chodzi o butelkę z mlekiem itp.) dodawać 15 kropli. Sab simplex miesza się bezproblemowo z innymi płynami, np. z mlekiem. U niemowląt karmionych piersią można zaaplikować za pomocą małej łyżeczki bezpośrednio przed karmieniem. Skutki uboczne Do tej pory nie zaobserwowano skutków ubocznych. Wzdęcia (kolki) u małych dzieci Bóle brzucha przy przyjmowaniu posiłków przez niemowlęta i małe dzieci należą do najczęstszych dolegliwości, którymi matki i pediatrzy muszą się zajmować. Regularne ataki krzyku ok. pół godziny po posiłku mogą po wykluczeniu przyczyn organicznych być przyczyną dolegliwości trawiennych. Występują przeważnie w pierwszych miesiącach życia. Te dolegliwości są dużym obciążeniem dla dzieci i rodziców. Nie są one jednak postrzegane jako choroba i nie przedstawiają żadnych zaburzeń rozwojowych. Mogą występować zarówno u dzieci karmionych butelką jak i karmionych piersią. Przyczyna tych kolek leży w pożywieniu pochodzenia mlecznego, ponieważ pożywienie to przy ruchach żołądkowo-jelitowych prowadzi do silnego wytwarzania śliny (piany??) przez wiele godzin. Zamknięte powietrze nie może się wydobyć i prowadzi do bolesnych wzdęć. z tego co mi wiadomo to można stosować u dzieci od 3 tygodnia ale zawsze lepiej poradzić sie lekarza. Ja podawałam jakieś 15 minut przed karmieniem ale nie każdym bo kolki nie były straszne tak więc nie było potrzeby częstego stosowania.

a u nas tak ostatnio było

z wczoraj zostały kotlety schabowe i pulpety w sosie pieczarkowym do tego ziemniaczki i surówka jesienna

MartynaaA ja nie dostałam paczki, choć mineło już sporo czasu.. myślę, że mają sporo zgłoszeń i czas może się wydłużyć...

Monika74maczetkami o streetcom chiodzi. wypelniłam wszyskie ankiety i maja mnie gdziesJa właśnie ze streetcom dostałam te orzeszki. a teraz tam na konkurs wysłałam zdjęcie. i prosze o głosiki.. tylko tamten link cos chyba nie tak działa. tu jest prawdopodobnie dobry......... konkursnicnacs a ja czekam na orzeszki dzisiaj powinny dotrzeć

Monika74anyamaczetkami o streetcom chiodzi. wypelniłam wszyskie ankiety i maja mnie gdzies a wysłałaś im podpisane oświadczenie? Bez tego nie będziesz brała udziału w kampaniach przez nich organizowanych i tym samym otrzymywala darmowych produktów-no oprócz tych pampersów-bo to każdemu wysylają. ja jeszcze nie zdążyłam im wysłać oświadczenia na przetwarzanie danych i dostałam paczkę do testowania........... to dziwne..... chyba, że coś uległo zmianie

maczetkami o streetcom chiodzi. wypelniłam wszyskie ankiety i maja mnie gdzies a wysłałaś im podpisane oświadczenie? Bez tego nie będziesz brała udziału w kampaniach przez nich organizowanych i tym samym otrzymywala darmowych produktów-no oprócz tych pampersów-bo to każdemu wysylają.

TuTuTu_pl witaj a Ty masz dzieci? Napisz coś o sobie.

witam u nas na szczęście już pochorobowo..... Damianek miał zapalenie oskrzeli a w zeszły piątek była planowana jego operacja i niestety musieliśmy przełożyć termin-kolejny to 30 października. Mam nadzieję, ze do tego czasu będzie zdrowy-ale tak to juz jest jak rodzice przyprowadzają chore i ledwo patrzące na oczy dzieci do przedszkola (szkoły), ach szkoda słów..... na szczęście dzięki naszej pani doktor obyło sie bez antybiotyku-jak dobrze, że istnieja jeszcze lekarze którzy nie są zwolennikami antybiotyków a Weronika rozwija się wprost rewelacyjnie-lekarze pod wrażeniem że już przymierza się do raczkowania!!!!! super to wygląda poza tym zdrowa, nie łapie żadnych infekcji ale to chyba w dużej mierze zasługa cyca pozdrawiam Was wszystkie goraco w ten piekny jesienny dzień

dzień dobry cisza tu straszna..... no ale mnie tez trochę nie było..... Kaskato witaj u cycusiowych Miska brawa dla Agniesi za osiągnięcia!!!! Dorotea gratulacje nowego ząbka!!!!!! Magda zdrówka dla Was!!!! Gońcie ten katar!!!! a u nas wczoraj szczepienie Weroniki-pokrzyczała trochę i złośliwie patrzyła się na pielęgniarkę ale ogólnie ok. Potem wizyta kontrolna z Damiankiem-wszystko w porządku-oskrzela czyste!!!!!!!! Bez antybiotyku!!!!!! jeszcze tylko mamy zalecenie przez 10 dni podawać leki wziewne i kontrola u alergologa i laryngologa. No i wizyta z Weroniką u neurologa....... okazało się że mam zdrową i silną córkę bez żadnego napięcia mięśniowego!!!!!!!! Rehabilitacja nam nie jest potrzebna. I lekarka była również pod wrażeniem że Weronika już przymierza się do raczkowania!!!!!!! tak więc dzień zabiegany ale same dobre wieści

u mnie wczorajsze pulpety w sosie śmietanowo-pomidorowym i jeszcze zrobię kilka kotletów mielonych i sos pieczarkowy-do tego ziemniaczki i surówka z czerwonej kapusty.

Huberciku duuużo zdrówka, uśmiechu i słonecznych dni!!!!!!!!!!!!

pieczony kurczak, pieczone ziemniaki i do wyboru: surówka z czerwonej kapusty lub meksykańska

dzień dobry Magda, Newania zdrówka dzieciaczkom!!!!! u nas też nie jest dobrze-Damianek ma zapalenie oskrzeli a Weronika miała gorączkę ale chyba cycuś pomógł i wszystko wraca do normy. Miłego weekendu wszystkim cycusiowym!!!!!!!

Bella079 jeśli chodzi o mamusie ze Sztokholmu to poszukaj na wątku Szwecja

andziaanyazdecydowałam się na karkówkę po parysku Anya koniecznie daj znac jak smakowało!!! U nas była zupka jarzynowa i zapiekanka ziemniaczano-kiełbasiana zaprosilismy znajomych i..... rewelacja!!!! Byli zachwyceni smakiem a mój mąż nie mógł się powstrzymać od pochwał zostało jeszcze na drugi dzień dziękuję za przepis

schabowe, ziemniaki i mizeria

a dzisiaj były tosty z wędliną i serem żółtym; do tego fasolka w sosie pomidorowym na gorąco i herbata z cytryną

zdecydowałam się na karkówkę po parysku

agie80a jak tam twoja dzidzia,wprowadziłaś już pokarmy stałe? juz 3 tygodnie Weronika smakuje wszystkiego po trochu. Zupki, owoce, warzywa, kaszki-wszystko jej smakuje i na wadze przybiera rewelacyjnie!!! A właśnie nie pamiętam czy Wam pisałam ale po ostatniej wizycie u lekarza podaję nowe wymiary: waga 8840g a wzrost 70cm!!!!! Duza dziewczyna ale ja w jej wieku ważyłam 9200g i miałam 82cm (z tym, że jak się urodziłam to miałam 61cm) a teraz jestem taka z metra cięta tak więc zobaczymy co z Weroniki wyrosnie

widzę, że między naszymi maluchami jest tydzień różnicy moja mała też spokojna tylko dzisiaj te dziąsła ale nie bylo tak źle-płaczu nie był tylko marudzenie.

witaj agie80!!!! a jak macierzyństwo? jak maluszek sie chowa?

witam Weronika dopiero zasnęła-jakaś rozdrażniona i paluchy w buzi-nie wiem, może to ząbki.... ja w domu z dzieciakami a męża na piwo wypuściłam

panga w sosie śmietanowo-ziołowym i ziemniaczki a jutro to chyba tą karkówkę po parysku zrobię