-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Anya
-
beldaale jestem zachwycona z postępów...kiedy tylko młody ma ochotę sięgnąc po cos co jest zakazane i mówie NIE popatrzy,uśmiechnie się i zostawia w spokoju...zdolna bestia;))) u mnie jest dosłownie tak samo ale dzisiaj mieliśmy z tego frajdę
-
Dziękuję Wam kochane za życzenia!!!!!
-
roritaanyaroritaAnya - STO LAT,STO LAT, NIECH ŻYJE , ŻYJE NAM... mhmmm..... bardzo dziękuję za życzenie rozumiem, że twarz mam sama wstawić? Hehe tutaj o ciałko chodziło twarz to drugo rzędna sprawa no niby tak-ciało jest super i za to równiez dziękuję ale z drugiej strony miło by było spojrzeć jeszcze tak głęboko w oczy......
-
witam i ja patrycja super, że cyce działają!!!!! dorotea powodzenia i wytrwałości w odcycowaniu!!!! Trzymam kciuki!!! miska271 Anyajeszcze troszke i zanim sie obejzysz to zaczna wychodzic jeden za drugim.... no właśnie tego się obawiam, że potem jak zaczną wychodzić wszystkie za jednym razem to nacierpi sie moja kruszyna.... ale czas pokaże. Trzeba być dobrej myśli
-
buraczkowa a na zakąskę racuszki
-
roritaAnya - STO LAT,STO LAT, NIECH ŻYJE , ŻYJE NAM... mhmmm..... bardzo dziękuję za życzenie rozumiem, że twarz mam sama wstawić?
-
witam zapraszam na poranną słoneczny_blask to może spróbuj sprzedać na allegro. Ja po dwóch ciążach odczuwam skutki-a raczej mój kręgosłup i chodzę na rehabilitację. Noszenie dziecka ograniczam do minimum.
-
Dziękuję Wam bardzo moje kochane '81
-
Gratuluję
-
AniaBanya: tylko z tego co widzę po suwaczku no moja jest młodsza prawie miesiąc od Twojej córci... a to bardzo dużo. Ulcia głównie ćwiczy teraz siedzenie a przemieszczanie się jest równie doskonałe w wersji turlania się ;) przynajmniej tak uważa moja malutka.... :) no rzeczywiście a miesiąc w tym okresie rozwoju to dużo ale.... na wszystko przyjdzie czas zresztą Weronika bardzo szybko zaczęła raczkować-miała niecałe 7 miesięcy także teraz robi to niemalże z prędkością światła
-
Anulka jesteś wielka nareszcie można przejrzyście obejrzeć konkursowe zdjęcia
-
AniaBanya: witaj :) Pocieszyłaś mnie że "mój" typ krzesełka się sprawdza :)) Ponieważ Ulcia nie siedzi jeszcze zbyt pewnie więc sadzam ją do krzesełka na max parę minut dziennie w ramach ćwiczeń siedzenia i przyzwyczajania do miejsca a nie [póki co] do jedzenia :) A i tak najbardziej lubi siedzieć mamie na kolanach ;) AniuB Weronika jak musi zjeść to siedzi a na kolanach usiedzi parę minut tylko po spaniu kiedy chce się jeszcze przytulić a tak to wędruje po całym domu.....
-
Belda widziałam już takie krzesełko i szalenie mi się podoba. Rzeczywiście swoją cenę ma... ale fakt faktem służy na długie lata. Mimo wszystko nie kupowałam gdyż mam jeszcze po Damianku-takie drewniane (w stylu który pokazała AniaB). Skoro jest jeszcze dobre to nie ma sensu kupować-dobrze się sprawdza i nawet nie jest zbytnio zniszczone-zwykłe ślady użytkowania. Motylku Weronika śpi przykryta kocem-próbowaliśmy w tych śpiworkach ale nie odpowiadają jej... czasem zdarza jej się odkryć ale nigdy jakoś szczególnie nie marznie-zawsze jest cieplutka agniecha co do prezentów to ja zastanawiam się nad tym: http://www.fisher-price.com/pl/infanttoys/product.asp?s=buroll&id=37874 i nad tym: Hasbro Fontanna z piĹek 63114 na prezent a może macie jakieś inne pomysły?
-
witam i ja Kat_ja zatęsknilo mi się za takim świeżym chlebem mojej babci....... zdrówka Gosi AsJa tak po suwaczku widzę, ze przywitacie malenstwo już baaaardzo niedługo!!!!! jak się czujesz? Pewnie już trochę cięzko?
-
vaneska dziękuję za miłe przyjęcie
-
vaneskaAnya witaj z powrotem Wiem wiem - my się jeszcze nie znamy, bo jak Ty się tu udzielałaś to ja siedziałam po cichu A znowu gdy ja się wreszcie odważyłam napisać to Ty gdzieś zniknęłaś ;) No własnie co się z Tobą działo ? Pisz jak najczęściej :) Pozdrawiam :) co się działo..... na forum cały czas jestem tylko tak jakoś wyszło, że opuściłam ten wątek tak w baaaardzo wielkim skrócie to Weronka rośnie jak na drożdżach; raczkuje, chodzi przy meblach, mówi tata, baba i mama-w takiej własnie kolejności uczyła się slów jak widzi lecące ptaki to patrzy się w górę i woła: o! o! o! apetyt ma wielki ale ząbka zadnego większych problemów z nią nie mamy. Jak każdy miewa czasem gorszy dzień i bywa marudna ale najwazniejsze jest to, że do tej pory nam się nie rozchorowała. Damianek ostatnio miał zapalenie oskrzeli, mąż grypę, ja byłam przeziębiona a Weronka zdrowa jak ryba (zodiakalna też ryba) wiem że to zasługa cyca-bo wciąż ją karmię piersią. Tak więc cyce górą!!!!!
-
roritaKasiorekWitam.. Byłysmy dziś w szpitalu na konsultacji i Julka miała mrożenie :/ Nie jestem zachwycona zachowaniem lekarki, bo zajrzala tylko jak to wygląda i nawet nie pytając czy coś się z tym dzieje zadecydowała, że będzie mrożenie.. Dodała tylko, że jeden zabieg może być niewystarczający i może trzeba będzie powtarzać!!!!!!!!! MASAKRA! Popłakałam się razem z małą, bo tak się zachowywała jak by ją tam zarzynali.. i się nie dziwię, bo oko nie wygląda ładnie.. Zobaczymy co powiedzą na kontroli za trzy tygodnie.. Pozdrawiam..Jenyyyy aż mam ciarki jak to czytam Biedna niunia mogę sobie wyobrazić te krzyki... Kurde ale czy na pewno było to potrzebne? My mamy na nóżce i dla mnie się powiększa , tak jak lekarze mówili - może rosnąć razem z nim. Ja się boję, że albo ja niechcący to naderwę ,albo mały się zadrapie. Też mam zamiar wybrać się do jakiegoś specjalisty na konsultację prywatnie, zobaczymy co on powie. rorita idź najszybciej jak będziesz mogła do specjalisty. Weronika jak się urodziła to też miała takiego małego naczyniaczka na palcu serdeczym. Lekarz kazał obserwować czy nie rośnie-oczywiście, że jak dziecko rośnie to naczyniak też ale czy jest wciąż proporcjonalny do wielkości ciała dziecka czy zmienił swej wielkości. U Weroniki na szczęście sie wchlonąl i śladu nie ma.
-
masło Hiszpania czy Meksyk?
-
Ojej Kasiorek przykro mi słyszeć ze jednak potrzebne było mrożenie..... a jak teraz Julka się czuje? Mam nadzieję, że oczko szybko wróci do formy. Ucałowania dla córeczki
-
polędwiczki wieprzowe w sosie, ziemniaczki i buraczki
-
witam Wy tutaj o ząbkach a moja jeszcze żadnego nie ma..... cierpliwie czekamy ania_83 witaj miska super, że Agnieszka już lepiej się czuje patrycja czekamy tutaj na Ciebie z cycami pełnymi pokarmu
-
witam po dłuuuuuugiej nieobecności na tym wątku podczytuję Was czasem widzę, że marcowa ekipa uległa zmianom chodź i stare wyjadaczki zostały pozdrawiam Was wszystkie gorąco i postaram się częściej zaglądać.
-
witam Damianek dzisiaj pojechał na kolejna wycieczkę. Tym razem do ogrodu botanicznego. Bardzo cieszył się na tę okoliczność-zobaczymy jakie będą wrażenia.
-
Patrycja urodziła synka!!!!!
-
Patrycja urodziła synka!!!!! Waży 2744g i mierzy 48 cm!!! Ogromne gratulacje!!!!! Trzymajcie się zdrowo kochani!!!!!!