-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Margaretka83
-
kamka no co ty ? żartujesz czy mówisz poważnie ? Ja zjadłam bo głodna byłam,ale co chwile wodą przepijałam.
-
czesc gosha :) Gratuluje maleństwa,jak znosisz ciążę ? Ja mam dwóch synków,ale marzy mi się jeszcze córeczka.
-
jakie wybrałyście imię dla chłopca - ankieta
Margaretka83 odpowiedział(a) na kasik kasik temat w Kącik dla mam
Patrick i Brayan -
Nowy ekspert na forum - Ginekolog Położnik
Margaretka83 odpowiedział(a) na Anulka temat w Komunikaty
Również witam serdecznie :) -
Czy szczepicie się przeciw grypie???
Margaretka83 odpowiedział(a) na agusia20112 temat w Kącik dla mam
Nie szczepie ani siebie ani dzieciaków,ponad 6 m-cy temu proponowano nam szczepionkę na świńską grypę,nie skorzystałam. -
a u nas ziemniaczki z rybką w panierce,tylko szkoda,ze mąż ziemniaki przesolił.
-
Witam serdecznie i spokojnej ciąży życzę :)
-
Gratuluje,milej zabawy życzę :)
-
Najlepszego :)
-
u nas dzis kolacje robił mąż i była kiełbaska pieczona w piekarniku,ten to wie jak się nie narobić
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
Margaretka83 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Kamka fajniusi prezent Ci sprawił mężulek :) a ja jestem na chwile,bo moj z kompa zszedl i poszedł robić porządki w papierach,ale cos tam klnie pod nosem,wiec pewnie zaraz skończy i znów mnie zgoni. Dobranoc tym co uciekly juz do łóżek :) -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
Margaretka83 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Ja tez nie poklikam bo maz ma urlop do srody i mnie z kompa zgania. My dzisiaj bylismy wszyscy na spacerze w lesie,Patrick se rowerkiem pomykal,potem jeden i drugi szalal na polanie,a ja latalam z aparatem i sie wkurzylam bo mi akumulatorki padly!A takie by byly fajne fotki. Dziekuje za glosiki:kamka i anusia juz na wasze fotki zaglosowalam,przesliczne sa :) moze wpadne pozniej jak moj z kompa zejdzie,a pewnie nie szybko bo szuka cos dla mnie w necie,niebawem zdradze Wam co to. -
Konkurs fotograficzny "Pielęgnacja maluszka"
Margaretka83 odpowiedział(a) na Małgosia temat w Konkursy
Fajny konkursik,foteczka już dodana :) -
Wszystkiego co najlepsze :)
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
Margaretka83 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Witam w nowym tygodniu :) Kamka najserdeczniejsze życzenia z okazji urodzin :) U nas dziś chłodnawo,ale mam nadzieje,ze popołudniu się coś ociepli to pójdziemy na spacer do lasu,Patrick ma teraz tygodniową przerwę w przedszkolu. -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
Margaretka83 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
A my dziś pół dnia na zakupach spędziliśmy,ale zadowolona jestem,Patrickowi kupiłam buty,spodnie,czapkę,a sobie buty i spodnie dresowe. -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
Margaretka83 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Witam się w niedzielny poranek :) Ja właśnie wstałam zrobić mleczko dla Brayanka,wczoraj nie poklikałam z Wami,czytałam,ale nic nie pisałam, miałam gorączkę i głowa mi pękała i położyłam się wcześniej spać. Milego dzionka,my po śniadanku planujemy jechać do centrum na zakupy,trza uzupełnić trochę garderobę. -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
Margaretka83 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
No my już po śniadanku,wlasnie popijam sobie kawusie :) Zdrówka dla dzieciaczków życzę :) -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
Margaretka83 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Ja zaraz wpadnę,idę se zrobić kawkę,wstałam dziś po 6,muszę się jakoś dobudzić. Znalazłam fajny przepis na cisto Rafaello jadła może któraś ? Tak sie zastanawiam czy nie zrobic je w kolejny weekend. -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
Margaretka83 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Witam piatkowo :) ja już dawno na nogach,młody się obudził i koniec zasnąć już nie chcial i tym o to sposobem jestem dzisiaj pierwsza :) W sumie już wklejałam,ale wrzucę jeszcze raz,rogaliki dla Was do kawki :) życzę smacznego :) -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
Margaretka83 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Ja uciekam,muszę posprzątać w kuchni,dobranoc i do jutra :) -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
Margaretka83 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
To trzymam kciuki za Zuzie,żeby się szybko zaaklimatyzowała i co najważniejsze nie chorowała. A ja w pracy,zadowolona jesteś ? -
Na ostatnią literę - english version :P
Margaretka83 odpowiedział(a) na ronia temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
young -
kapelusz
-
Na wysokiej wieży siedziała księżniczka i czekała aż wyjdzie służąca. Nie wiedziała kiedy król poprosi ją aby skończyła się ubierać. Dzisiaj miał być wspaniały dzień pełen dobrych i ciekawych przygód. Kiedy król już wrócił dał jej złoty ząb i depilator z nasadką mrożącą. Księżniczka już dawno wiedziała jak tego użyć. Zebrała się na odwagę i postanowiła wykorzystać chwilę na wyrzucenie z szafy starego kapcia. Już dawno powinna była to zrobić. Ale nie miała siły gdyż zapach był bardzo intensywny. Co postanowiła? Wyrzuciła szafę. A z nią drogocenną biżuterię. Nie mogła uwierzyć, że jest taką gapą. Ale to jeszcze nic, w szafie były także jej ulubione pantofelki, dlatego też postanowiła założyć kalosze do swojej pięknej sukni i pójść na bal. Wyglądała śmiesznie ale to nie było najważniejsze. Król kiedy ją zobaczył zamarł z wrażenia, kazał jej natychmiast założyć pantofelki, ale księżniczka uparcie twierdziła że w kaloszkach jest jej wygodnie. Król posmutniał. Miał nadzieje że księżniczka zrobi to co kazał. Niestety tak upartej, nieznośnej dziewuchy nie da się zmienić. Aczkolwiek, wpadł na pewien pomysł. Rozkazał nadwornemu magikowi zaczarować kalosze. Tak więc magik nie wiele myśląc wyjął z pod peleryny magiczną różdżkę, skierował ją na kalosze. Czary mary i wstrętne kalosze zmieniły się w przecudne, szklane pantofelki. Teraz księżniczka cierpiała obrażona a jej łzy zamieniały się w kryształy. Spojrzała na podłogę i nie mogła uwierzyć własnym oczom. Jak to mogło się stać!!! Kryształy zmieniły się w przepiękne czerwone róże. Chciała zerwać choć jedną ale ukłuła się w palec. Wtedy z jej krwi niespodziewanie pojawiła się wielka plama. -To niemożliwe - powiedziała, jak teraz posprzątam, przecież nie mam pod ręką żadnej ściereczki. Na szczęście wróciła służąca i na widok tego bałaganu zemdlała. Wtedy Księżniczka zrozumiała że sama musi uporać się z ta wielka plamą. Podciągnęła rękawy, wzięła ściereczkę i zabrała się za sprzątanie. Jednak plama wcale nie dawała się zetrzeć, wręcz przeciwnie, robiła się coraz większa i większa. Księżniczka zrobiła smutną minę ale nie poddawała się, obiecała przecież że stanie się wreszcie samodzielna. Miała w końcu 25 lat i musiała wreszcie dorosnąć. Koniec z beztroskim życiem dziecka, pełnym zabaw i przyjemności. Miała przecież wyjść za króla który był mądry, dojrzały i oddany dla swych poddanych. Bardzo się księżniczce podobał i była szczęśliwa, że oczarowała go swoją osobą. Taki król to prawdziwy skarb i dobry. Ślub miał się odbyć w pewną zimową noc pod gwiaździstym niebem. Księżniczka była przerażona i dostała, strasznych boleści brzucha. Ale wnet zjawił się lekarz nadworny i zbadał księżniczkę. Stwierdził biegunkę o ostrym przebiegu , zalecił dietę . Księżniczka ucieszyła się, że może schudnie przed swoim ślubem. Zadzwoniła do swojej przyjaciółki i poprosiła ją o pomoc w wyborze sukni ślubnej. Przyjaciółka się zgodziła , ale pod jednym warunkiem że pozwolę jej przez dwa tygodnie zamienić się w najpiękniejsza i najbogatszą kobietę, nie wiedziała tylko że...jest jeden warunek umowy że będzie chodziła w różowej peruce . Księżniczka zmieniła przyjaciółkę mówiąc że nie jest już dobrą przyjaciółką...złamała obietnice o dochowaniu tajemnicy. Wzięła swoje rzeczy które jej pożyczała wybiegła i powiedziała: Spadaj ! Nie chce cie widzieć nigdy więcej. I oto w ten sposób zakończyła się przyjaźń która trwała....zbyt krotko by żałować tego co było tylko przygodą. Bardzo chciała zobaczy swego ukochanego , powiedzieć mu jak bardzo go kocha . Nagle usłyszała rozmowę dwóch kobiet. Rozmawiały o uroczystości jaka miała się odbyć dzisiaj o północy . Nagle ocknęła się przecież dochodzi północ i stanie się ropuchą. Pobiegły aby założyć na siebie , suknie balowe!! Zegar wybił oczekiwana godzinę. W jej pantofelkach pojawiły się żabie kończyny i aby zaprzestać tej metamorfozie musi...Aż słabo zrobiło się jej na myśl o tak obrzydliwym, nieprawdopodobnym wyjściu. Tyle tygodni na marne. Ale cóż, ukochany czeka. Musi to zrobić. Zamknęła oczy, zatkała nos i zaczęła jeść przygotowaną przez magika golonkę. Efekt był piorunujący i nie całkiem taki jakiego się spodziewała.Poczuła takie pożądanie aż zrobiło jej się cieplutko..."Co robić"- powiedziała na głos, ale właściwie to chciała powiedzieć, bo zamiast słów z jej ust wydobył się gardłowy rechot....dostała szału pobiegła do swojej komnaty i...wyciągnęła wielka ...zieloną...książkę !!! Znalazła w niej zalecie, które uwolni ją od rechotu, nagle zobaczyła jak z nieba spada gwiazdka. Zaklęcie brzmiało: Hokus Pokus,Abra Kadabra...cmok cmok cmok...niech księżniczka...zamieni się w Biedną Pensjonarkę. Nagle ujrzała mężczyznę, bardzo przystojnego postanowiła, spytać go co powinna zrobić. Odpowiedz była następująca: Powiem Ci Kobieto jeśli zrobisz krok do przodu i dwa w tył...a potem jeszcze cztery w lewo i pocałujesz ukochanego w prawy policzek, powinna ukazać Ci się dobra wróżka. Kiedy już ją ujrzysz zapytaj ją grzecznie czy może ma zaklęcie, które sprawi, że rechot zamieni się w piękny śpiew. Księżniczka tak też zrobiła, wtedy ukazała się wróżka, która ubrana była w płaszcz i kapelusz. A ŻE KAPELUSZ NIE PASOWAŁ DO SUKIENKI POSZŁA....w stronę dużego balkonowego okna i rozejrzała się popatrzyła na przystojnego mężczyznę który stał na skraju lasu choć prawie go nie widziała postanowiła zamachać . Przestraszony Mężczyzna spłoszył się jak dzika sarna...i pobiegł w głąb lasu. Księżniczka zaczęła płakać.... Po chwili szlochając krzyknęła Poczekaj. Mężczyzna nie pewnie obrócił głowę i spojrzał na zapłakaną Księżniczkę. W jej dłoniach zobaczył zakrwawiony nóż, a oczy jej... stały się krwistoczerwone. Mężczyzna nagle... skoczył na jednej nodze... i dotknął jej Ta rozchyliwszy swe usta wlasnie przypomniala sobie, że nie założyła sztucznych spodni z lateksu . Mężczyzna niezauważając braku spodni do niej podniósł swojego wielkiego pluszowego MISIA, którego wcześniej DOSTAŁ od swojej wiernej żony Magdaleny