- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez Mauelith
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Ok. Czyli ewentualnie w następny poniedziałek. Bo zgodnie z tym jak mam przy braniu duphastonu to powinna być za tydzień w niedzielę czyli po 26 dniach cyklu. No dobra - teraz tylko będę musiała się z tym przespać i może od jutra będę bardziej na luzie hehehehe Najgorsze, że jak nie będę myśleć ale zakuje, czy ten brzuch będzie mnie tak rozpychał to myśli wrócą buahahaha ale na szczęście zostawiłam sobie dwie książki, więc będę się odrywać od myślenia :)
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Słoneczko ja od kilku miesięcy mam tak, że przytulam się bo przytulam, co prawda mam z tego nie lada przyjemność ale też bez przekonania, że się uda. A co myślisz o tym zrobieniu bety w czwartek? No i tydzień pewnie będzie ciężki :/ ale z Wami dziewuchy dam radę
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Inkaaa też mam takie chwile, że mam ochotę przestać ale potem myślę sobie tak - różnica będzie tylko taka, że będzie z gumką to w zasadzie nie ma sensu hehehehe A czy zafasolkowałam - okaże się za tydzień. Co prawda mam trochę obaw bo może u mnie wystąpić krwawienie tylko znacznie słabsze niż zwykle. Muszę się zastanowić jeszcze czy nie powtórzyć bety w czwartek.
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Bym zapomniała - już wiem po co ten acard. Podobno przy lekach na podtrzymanie ciąży może dojść do palpitacji serducha, dlatego podawane są leki na uspokojenie jak właśnie acard. Moja mama ze mną w ciąży brała leki na podtrzymanie (przede mną miała dwie przerwane ciąże) i też dostawała lek na serducho :)
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Buahahahaha. Czerwone pasemka to u mnie norma uwielbiam ten kolor a i dobrze mi w nim :) ale oczywiście robię jak mam na to kasę hehehehe Ale przyznam, że bardzo lubię tą fryzurkę :) szybkie układanie, włosy szybko schną :) czad. Ps. Rozmawiałam sobie dzisiaj z mamą już tak na luzie po wyniku. Uważa, że powinnam była poczekać z badaniem i ma rację. Ale co najciekawsze - ona też uważa, że buzia mi się zmieniła. Fakt ostatnio schudłam 9kg ale widziała mnie może 2 tygodnie temu. Nic, cierpliwie czekam do @ no i muszę se jakieś zajęcie znaleźć co by za dużo nie myśleć hehehe
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Zdjęcia dodałam do galerii :) w przyszłości może jeszcze pare pododaje :)
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Pamiętam pierwszy raz jak się porządnie obcięłam :) to było w liceum. 30 minut mamę namawiałam by mnie zabrała do fryzjera. Była przekonana, że podcinam włosy do brody jak zazwyczaj bo miałam do ramion. Zapytałam wtedy fryzjerkę jakbym wyglądała w krótkich (pokazałam wtedy zdjęcie w gazecie). Babka powiedziała, że będzie dobrze to mówię - Pani tnie :) mama była w szoku ale powiedziała, że mi tak dobrze ale musi się przyzwyczaić hehehe Nigdy z tym nie miałam problemu. Jak zapuściłam włosy to musiałam trwałą robić bo mam sztywne włosy i oklapnięte... Ale wystarczało to może na miesiąc bo jak troszkę odrosły to znowu swoje. W końcu poszłam do mojego starego fryzjera. Pamiętam, że zrobił mi cudną fryzurę z grzywą taką po skosie. Ale deszcz zaczął padać (trwała jeszcze była) i jak wróciłam to mąż stwierdził, że nieciekawie wyglądam. Sama potem nie mogłam sobie na głowie tego powtórzyć więc chodziłam w kucyku. Jak się wqrzyłam, bo nie dawałam sobie rady to poszłam gdzie indziej i zapytałam czy można włosy ściąć na krótko ale żeby ta grzywka została. Wyszłam prze szczęśliwa :) i mężowi się podobało. Tak od tamtej pory mam taką fryzurę a teraz zastanawiam się nad jej delikatną modyfikacją. Tylko mam dylemat moralny bo ostatnio mąż przeglądał zdjęcia z podróży poślubnej i poprosił bym nie zapuszczała włosów bo nie wyglądam w długich za dobrze hehehe Co do zdjęcia - jak odpalę kompa to Wam pokażę jak wyglądałam po ścięciu na tą fryzurę :)
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Ja jestem na etapie zapuszczania tyłu i jednego boku. Zastanawiam się jak będę wyglądała z włodami za brodę a z jednej króciutkie. Do tej pory tył i bok był bardzo krótki a drugi był za ucho ale ścięty po skosie czyli od końca ucha krótki a im bardziej do przodu tym dłuższe.
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Niby tak Słonko. On po to jest by pomagać, ale mam wrażenie, że wyszłam trochę na wariatkę. Ale cóż nie będę się przejmować. Biorę normalnie duphaston na wydłużenie cyklu i czekam na @. Ja też trochę zwaliłam sprawę bo mogłam ze skierowaniem poczekać np. do poniedziałku albo wtorku by zrobić betę. Jak wczoraj pomyślałam to stwierdziłam, że mogłam się w obliczeniach walnąć i ewentualnie mogło być 6-7 dni po owu. Ale pewności nie mam bo jak już pisałam nigdy nie wiem kiedy ją mam a nie chce mi się mierzyć tempki by wiedzieć. Musiałam to przespać wszystko. Na domiar z nerwów dostałam takiego bólu szczęki, że prawie po ścianach łaziłam. Do okresu jeszcze tydzień, wszystko się może zdarzyć, aczkolwiek jestem teraz nastawiona na nie.
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Pamiętam kiedyś przed @ sprawdzałam tempkę po obudzeniu i najciekawsze, że spadała dopiero w dniu @... Na chwilę obecną ciąży nie ma. Zostaje mi czekać do @ i ewentualnie wtedy sprawdzić, ale pewnie ona jednak się do tego czasu pojawi. Głupio mi tylko, że wkręciłam tak szybko swojego gina w to, ale to przez strach przed torbielą...
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Znamy. Standardowo mam 37. Co prawda nie powiem Ci czy na pewno, że to w fazie 1 ale od kilku lat mam tak dziwnie, że standardową tempką u mnie pod wieczór jest 37. Aczkolwiek tutaj może w grę wchodzić przeziębienie. Pozostaje pytanie: dlaczego od ok. Tygodnia ten brzuch mam wrażenie, że jest większy a od 3 dni mniej więcej ciągnie, tzn czuję jakby coś troszkę rozpychało. Poza tym obwódki sutków od kilku dni są koloru beżowego a nie jak zawsze różowe. Po południu mam fazę ostrego ziewania i chęci spania. Wychodzi na to, że znowu torbiel mnie złapała albo jest za wcześnie na sprawdzenie czegokolwiek. Dodatkowo ostatnio przytulanie aż tak przyjemne ni było nie mówiąc o tym, że sucha byłam jak diabli a pieszczoty piersi nie przynosiły efektów... Dużo jest niewiadomych :(
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Nie. Takie praktyki tylko mnie nakręcały. Od poniedziałku za to trzyma mi się temp na poziomie 37,5 ale nie wiem czy to nie z przeziebenia.
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana roniaMauelithpróbuję się nie łamać ale jakoś ciężko mi to idzie. Lekarz dzisiaj się ze mną nie skontaktuje bo wcześniej wyszedł i ewentualnie może w poniedziałek. Ehhhh kochana a który ty masz dc ? ile dniowe masz cykle ? Kochana mam cykle średnio 23 dniowe a z duphastonem 26. Dzisiaj mam 18dc, wczoraj krew pobierana przy 17dc.
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana próbuję się nie łamać ale jakoś ciężko mi to idzie. Lekarz dzisiaj się ze mną nie skontaktuje bo wcześniej wyszedł i ewentualnie może w poniedziałek. Ehhhh
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana nie obraziłabym się. Wiem, że dzisiaj ma dyżur do 19, więc zobaczymy. Trochę mi głupio go męczyć...
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana No właśnie. Dzwoniłam do limu, babka wysłałam mejlem prośbę do placówki aby lekarz się ze mną skontaktował. Jeśli dzisiaj zadzwoni to będę wiedziała co robić.
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Leki zmierzam brać i ewentualnie pojadę w czwartek się skonsultować. Mówił, że przy wyniku powyżej 0 mam brać to będę. Dostałam skierowanie na beta hcg a nie total hcg, może taka jest różnica. Dodatkowo może jest za wcześnie bo jakby nie było przy braniu duphastonu i wydłużeniu cyklu powinnam dostać @ w przyszłą niedzielę. Mimo wszystko czeka mnie wizyta w aptece i wydatek prawie 150zł za wszystkie leki :( Teraz muszę czekać ten tydzień i zobaczyć jak to się rozwinie. Jeszcze jeden test mam i zostawię sobie go na niedzielę przyszłą.
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Wynik negatywny. Mam 0,1 a przy ciąży powinno być powyżej 1. :( Zastanawia mnie tylko jedno: lekarz kazał mi brać leki jeśli będzie wynik powyżej 0...
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana No właśnie wiem :) dlatego mam nadzieję, że ma rację :)
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Kochane. Okazuje się, że wyniku jeszcze nie ma i może koło 18 coś będę wiedzieć. Jak się okazało moja babcia, przed którą ukrywałyśmy z mamą co i jak wyciągnęła z mamy informacje. Twierdzi uparcie, że mi się buźka zmieniła i uważa, że jestem w ciąży. Oby tylko jej słowa się sprawdziły! Dam znać jak tylko będę wiedzieć o wyniku.
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana I co ja bym bez Was zrobiła gdyby nie Wasze wsparcie to pewnie umierałabym ze stresu a tak jakoś lżej to przechodzę. Pierwsza się dowie mama i sądzę, że jak będzie pozytywny to mało z radości się nie posika hehehehhe
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana No właśnie wiem na co jest acard i tym bardziej głupia jestem. Natomiast wyczytałam w necie, że po poronieniach lekarze go dają a ja o poronieniu nic nie wiem. Chyba, że to po tym jak mi przez 3 cykle macica nie chciała się złuszczać. Poza tym jestem jakaś słabiutka. Zjadłam śniadanie i teraz mnie mdli :( ciepła gorzka zielona herbatka nie pomaga buuuu Brzuszek ciągnie, walnęłabym sie w kime ale jakoś ja to przetrzymuję bo nie chcę w nocy się męczyć. I co najlepsze - mój mąż powiedział, że coś na dzisiejszym teście widzi jakby była ledwo widoczna druga kreska :) uffff. Nie mam zwidów hhehehe
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Zastanawia mnie jedno, no może dwie rzeczy: mój gin powiedział, że jeżeli wynik bety będzie powyżej zera to mam brać leki, tylko że normy są od 5 a mi do tej pory zawsze wychodziło 1,2. Więc czy jeśli wynik pokaże np 4 to mam brać leki czy jednak jak będzie powyżej 5. Druga rzecz lekarz napisał mi, że oprócz duphastonu i luteiny dopochwowo mam brać acard. Zastanawia mnie dlaczego.
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Będę pamiętać :)
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana slonko2802MauelithNie papuguj :P ja mam taką :) prawie identyczną. A jeśli chodzi o mnie i wynik: denerwuje się jak diabli. Zrobiłam dzisiaj znowu test i już sama nie wiem. Kreska powinna być chyba wyraźniejsza... I już mam wątpliwości, że może mąż miał rację i mi się wydaje... spokojnie, poczekaj do tej 17 i wtedy się okaże :) wiesz że test wychodzi najbardziej wiarygodnie po terminie @ więc ta kreska ma prawo być prawie niewidoczna, choć nie chce cie nakręcać.... poprostu poczekaj, jeszcze tylko pare godzin i będzie wszystko jasne Oj kochna dziękuję za wsparcie. Jest mi dzisiaj baaaaardzo potrzebne.
 
        