Skocz do zawartości
Forum

Rudzia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Rudzia

  1. Rudzia

    Lipiec 2010

    A Mikołaj dzisiaj strasznie zakatarzony:( W dzień o dziwo śpi po ok. godziny, ale nie po 30 minut jak zwykle no i nocke ladnie przespał... Nawet zjadł z uśmiechem kilka łyżeczek kaszki bananowej. Mi ta kaszka też w miare jak stygnie robi się coraz rzadsza...
  2. Rudzia

    Lipiec 2010

    Wszystkiego najlepszego dla NELKI która kończy dziś 5 miesięcy !
  3. Rudzia

    Lipiec 2010

    Nas niestety jutro nie będzie na spotkaniu. Jak pisałam wcześniej, ja tylko na weekendowe spotkania się pisze. Dobranoc:)
  4. Rudzia

    Lipiec 2010

    Goskasos no ja się smieje, że na niektórych zdjęciach to wygląda jak dziecko z reklamy typu"oddaj 1%" Kasiula Ale Hubert zasmakował w stopach;p
  5. Rudzia

    Lipiec 2010

    A ja wklejam fotki z wczorajszej kąpieli:)
  6. Rudzia

    Lipiec 2010

    No to nie masz co się martwić. Jeśli morfologia jest ok, widać taka jej uroda:):):) Dziewczyny jak przerobić rosół na pomidorową? Wystarczy koncentratu dodać?
  7. Rudzia

    Lipiec 2010

    annazAdria ona tak słabo je od 2miesięcy Jeśli tak się martwisz, to idź z nią na badanie krwi, oddaj mocz do laboratorium a z wynikami idź do pediatry... A co do kupki.... taka jak twarożek to normalna u noworodków. Kolor i konsystencja może być różna, ale takie twarożkowe gródki są normalne. A też nie zawsze występują.
  8. Rudzia

    Lipiec 2010

    AnoushkaPrzepraszam, jeśli komuś odejdzie apetyt ;) Ja już po obiedzie, więc nie rusza mnie to;p A swoją drogą, ciesze się że u mnie nie śmierdzi od ryby ;p
  9. Rudzia

    Lipiec 2010

    Ja dzisiaj na obiadek wcinam mintaja robionego na parze i warzywa Hortexu, też na parze. A mężowi rosołek i bigosik od mojej mamy;p
  10. Rudzia

    Lipiec 2010

    annazMoze poiwinnam isc z mala do lekarza z tym jedzeniem?kurcze klawiatura mi szwankuje A długo taki niejadek jest?
  11. Rudzia

    Lipiec 2010

    annaz a co jej dajesz? Cyca czy jakąś kaszke?
  12. Rudzia

    Lipiec 2010

    o masz teraz dopiero zobaczyłam. Goskasos, Dla przecudownej, słodziutkiej i kochanej Martusi, wszystkiego naj naj naj kolorowszego, przytulaśnego i cieplejszego:) Od Mikołajka, cioci Rudzi i wujka Michała:)
  13. Rudzia

    Lipiec 2010

    Maile wysłane. A teraz wklejam kilka fotek tutaj 1. Miki i Hubercik 2. Piękna Magdalenka 3. Madzia i Miki 4. Miki odrzucony przez Martusie 5. Mamusie i dzieciaczki:)
  14. Rudzia

    Lipiec 2010

    Witam się poniedziałkowo. Jestem nie wyspana na maxa, Mikołaj już drugą noc budził się co godzine... i tak samo nie daje mi odespać... Obiecuję, że zdjęcia które my robiliśmy na spotkaniu, jeszcze dzisiaj dotrą do Was, ale potrzebuję adresy maili, bo jest ich dużo i nie wrzucę wszystkich na forum. Realne.pl Twój adresik mam.
  15. Rudzia

    Lipiec 2010

    kasiula1978 Synek cały czas jest przy Tobie. Masz najlepszego Aniołka po swojej stronie. Każdy ma swoją "misję" przychodząc na świat. Dzieciaczki, które odchodzą tak wcześnie, przede wszystkim mają nauczyć Rodziców jak prawdziwie kochać... Jego czas tu już się skończył, ale tam gdzie jest teraz, dopiero się zaczyna. Pewnego dnia znów będziecie razem, wiecznie.
  16. Rudzia

    Lipiec 2010

    Dobry wieczór wszystkim. Albo dzień doby już;p Spotkanie super, bardzo Wam dziewczyny dziękujemy za tak miłe towarzystwo popoludniowe:) My prosto ze spotkania, pokupowaliśmy prezenty i pojechaliśmy do Podkowy Leśnej no i dopiero wróciliśmy. My kładziemy sięnie długo spać. Zdjęcia pewnie dopiero w poniedziałek wrzucę, bo jutro też mnie nie ma cały dzień, a tatuś z synkiem będą mieli ciekawsze zajęcia;p
  17. Rudzia

    Lipiec 2010

    Witam się i ja weekendowo. Goskasos, nie wiem czy mi się uda dotrzeć... maż jeszcze śpi, Mikołaj też... wróciliśmy wczoraj do domu o 1.30 w nocy. Miki usnął dopiero po 2... Po pogrzebie była stypa, potem wrociliśmy do domu, przebraćsię i do moich rodzicó pojechaliśmy, no i tak się zeszło.... Proponuję nr kom sobie podać, te co maja się spotkać żeby chociaż sms wiedzieć czy czekać czy nie.
  18. Rudzia

    Lipiec 2010

    A co do odchudzania. Moja idealna waga to 55-58kg. W tej chwili jest 78kg. Odchudzam się 3 tygodnie i juz jest -7kg!! Zaczynałam się odchudzać ważąc 85kg. Najwięcej w ciąży ważyłam w dniu porodu 94kg. A przed ciążą było 63kg... Ale takim tempem... na wakacje będę super laską i wtedy mąż napewno to doceni;p
  19. Rudzia

    Lipiec 2010

    Pierwsza!! Ja tu patrze z rana za okno, a tu -2 i śnieg sypie jak na alasce...;/ kiepska pogoda na pogrzeb;/ Mlody jeszcze śpi, to ja się szykuje, potem tylko zaniose go do teścia i będzie po krzyku.
  20. Rudzia

    Lipiec 2010

    Hej dziewoje Mój humorek chyba po części związany z babcią, po części z ZNPM a po części tym, że czuje się niedocenina przez męża... kurde nawet teściowa mnie pochwaliła, że lepiej wyglądam, że widaćże chudne a on nic... :(:(:(:(:( Dziabongu witam Cię:) Masz śliczną córcie:):):) Ja używam do mleka butelek NUKa a do picia AVENTu. Maly od razu poznaje czy idzie papu czy piciu... Ide do łóżka. Chlopaki śpią to i ja siękładę... Jutro ciężki dzień. Spróbuję odezwać się najpóźniej wieczorem. Dobrej nocki wszystkim:)
  21. Rudzia

    Lipiec 2010

    kasiawawa Jutro wcale nie będzie lepiej. o 10 jest pogrzeb mojej babci...
  22. Rudzia

    Lipiec 2010

    filipkaprzepraszał za te poranne złości. Jakiś dzisiaj cały dzień nie mój jest... Co do butli, Blumchen Mikolaj je co 3 godziny ok. 125-150ml. mamaola Ty to masz dopiero figurke... ja cię.... :)
  23. Rudzia

    Lipiec 2010

    filipka Z cały szacunkiem do Ciebie. Ale swojego dziecka wychowujesz jak chcesz i dajesz mu do picia co chcesz. Ja swojemu też będę dawało to co chcę. Jeszcze przed nim wiele smaków. Niech też ma coś z życia. W końcu życie jest tylko jedno.
  24. Rudzia

    Lipiec 2010

    Nie martwię się, bo nic się nie stało, ale bez kity serce w dupie miałam.... Obudziłam szwagierkę i go do niej zaniosłam, bo ja muszę sprzątać bo możliwe że przyjadą prosto z lotniska. kasiawawa Czemu herbatka nie? Mam na opakowaniu napisane, żeby przygotowaną herbatkę sporzyć w ciągu 12h. BoboVita. A ponieważ mały nie ma jeszcze ząbków, to nie martwię się na zapas próchnicą. Jemu wszystko jedno, czy dostaje herbatkę, czy wodę. Wypija wszystko. Wczoraj wypił 500ml łącznie, przez cały dzień. On jakby mógł to by pił non stop;p Ale moja mama mówi że i ja i mój brat też tak piliśmy. Nie odstawaliśmy od butelki z piciem.
  25. Rudzia

    Lipiec 2010

    Przed chwilą Mikołaj spadł z narożnika .... Ale obejrzałam go dokładnie, zmacałam i nic mu nie jest na szczęście ... chyba byłam bliska zawału.... Co do nastepnego spotkania we wtyorek, to niestety beze mnie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...