Skocz do zawartości
Forum

mirabell

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mirabell

  1. Ło kochane widzę że temat wagi podjęty na całego :-) Ja tu walczę żeby przytyć jak na razie a później pewnie będzie na odwrót:-) Angela Kochana głuptasku na pewno szybciutko wrócisz do wagi z przed ciąży:-) Chociaż teraz też dobrze wyglądasz:-) Ale maluszek na pewno dużo zabierze jak troszkę go będziesz karmić:-) Fryzurka super:-) Agalk No kochana tak czytałam że jak nie spadną płytki poniżej 80 to jest w miarę ok:-) Jeśli Tobie nigdy nie spadły to małe prawdopodobieństwo żeby zaczęły fiksować przed samym porodem:-) A wydaje mi się że może po odstawieniu acardu jeszcze te płytki podskoczą, chociaż nie znam się na tym ale trzymam kciuki za Ciebie i siebie z tymi płytkami :-) A Aguś nie orientujesz się czy one jeśli jest ich tak mało oczywiście w jakikolwiek sposób wpływają na dzidziusia? Tak pytam:-) Masz konto na nk kochana?:-) Aśka Tak kochana chodzi o te płytki krwi które się bada w zwykłej morfologii:-) dzbozuta Czekamy na fryzurkę kochana:-)
  2. I jeszcze mam pytanie kochane czy robiłyście w ciąży badania na elektrolity plus dodatkowo magnez? Pytam z ciekawości bo właśnie wczoraj gin dał mi na nie skierowanie i zastanawiam się czemu?:-)
  3. Witajcie kochane :-) Angela Śliczne zdjątka:-) Wiesz ja też czytałam troszkę o położeniu miednicowym i pisze że rzeczywiście konkretnie przy takim położeniu dzidziuś wcale nie musi się przekręcić, ale postaram się nie martwić na zapas, poza tym moim kolejnym wskazaniem do CC byłoby mało płytek krwi! Gin gada że właśnie boi się tych moich płytek żeby przed porodem nie spadły za bardzo ale zobaczymy jeszcze jest trochę czasu:-) Agalk Aguś kochana a dlaczego swój poród musisz konsultować z hematologiem? Czy to właśnie ze względu na płytki krwi które u Ciebie jak i u mnie szaleją?:-) Bo ja zaczynam się tym troszkę martwić:-( Darenka Fajnie że dzidzia bryka w brzuszku:-) Aśka Kochana szafa mi się też bardzo podoba:-) Bardzo pomysłowa:-) A ja dzisiaj na zakupkach małych byłam:-)Spożywczych jak na razie i zrobiłam sobie po nie mały spacerek ze 2 km w jedną stronę i w drugą i jak i ledwo co doszłam do domu. jakoś zaczęło mi się masakrycznie w głowie kręcić, czemu niewiem:-) Ale właśnie się posiliłam i troszkę odpoczywam i już dużo lepiej:-) bużki
  4. HM no i jeszcze gin mi powiedział że mam ułożenie malucha miednicowe! Oczywiście są duże szanse ze jeszcze się przekręci bo inaczej to jasne wskazania tylko do CC! Któraś z Was tak miała?:-)
  5. Dziewczyneczki jestem już ufff:-) Już po wizytce:-) Jak na razie wszystko jest w jak najlepszym porządku :-) Dzidzia rośnie, niestety na chwilę obecną nie pokazała co ma miedzy nóżkami bo splątała nóżki i gin mówi że wygląda to tak jakby siedziała sobie po turecku :-) 23.02 mam mieć to USG połówkowe i żeby tam jeszcze wszystko było dobrze!!!!! to będę szczęśliwa :-) jutro napiszę więcej bo dziś już padam buziaki
  6. Ja już po wizycie ufffffff :-) Wszystko dobrze, dzidzia rośnie :-) Fika w brzuszku ale niestety mamusia jeszcze za dobrze nie czuje :-) 23.02 Mam mieć USG połówkowe będzie to koniec 22 tygodnia. No i tego się jeszcze boję bo ono bardzo ważne:-) Sprawdzają każdy narządek no i gin mówił że mi je nagra:-) Także pół godzinki przynajmniej filmiku z dzidzią w roli głównej:-) Niestety dzidzia nie pokazała co ma między nóżkami tak sobie leżała i się przekręcała cały czas jakby nóżki po turecku miała :-) Śmiesznie to wyglądało hehe
  7. Martek To super wieści. Zrób to usg i do dzieła :-) Megane Objawy jak najbardziej prawidłowe niestety:-) U mnie tak przez całe 3 miesiące było także cierpliwości:-) Trzymam kciuki za wizytę na pewno wszystko będzie dobrze:-) Aśka Kochana fajnie że humorek dopisuje i że wszystko dobrze:-) A brzuszek wcale nie mały, przecież widziałam na zdjęciach :-) A jeszcze na pewno dużo urośnie, a najważniejsze to że synio dobrze się rozwija:-) Ja dzisiaj na wizytę. Trzymajcie kciuki bo jak zwykle bardzo się boję. mam nadzieję że dowiem się co tam też się ukrywa:-) Synio czy córcia:-) Chociaż mi to obojętne zupełnie:-)
  8. Witam Was kochane Wizytę u gina mam na 17 dopiero, później zwolnionko do roboty muszę zawieźć i do teściów po psa mojego zajechać więc pewnie relacje zdam na sam wieczór:-) już się nie mogę doczekać Ogólnie czuje się dobrze już, przeziębienie poszło w siną dal..... Zobaczę co gin jeszcze powie na te leukocyty w moczu i czy coś mi da???????????????? Bo w sumie tam pisze ze jest ich mało ale wolę chuchać czy jak to się mówi dmuchać na zimne:-) A no i mam cichutką nadzieję że dzidziuś pokaże dzisiaj co ma między nóżkami:-) A teraz doszło mi cholera kolejne zmartwienie Byliśmy w sobotę u znajomych, okazało się że kilka dni wcześniej przeszli rotawirusa z masakryczną gorączką, bieguną i wymiotami. No i oczywiście mój M chyba to złapał od nich. Całą noc spędził w kibelku i czuje się do d...py No i tak myślę że mnie to lada chwila nie ominie!!!! Cholera jak nie urok to sraczka! Na wszelki wypadek pogadam dzisiaj z ginem co robić w razie czego, ale już się boję bo to cholerstwo szybko się rozprzestrzenia! Już nie marudzę bo ostatnio jakoś tylko marudzę:-( Mam nadzieję że dzisiejsza wizyta poprawi mi humor! Aśka36 Kochana Ty też chyba jakoś lada chwila i idziesz do gina no nie? A jak brzusio ostatnio? Troszkę mniej się stawia?:-) Angela To synuś ślicznie śpi z tego co piszesz:-) Zazdroszczę:-) dzbozuta Gratuluję kochana śliczne ocenki:-) Darenka Trzymam kciuki za wizytę, na pewno będzie wszystko dobrze:-) Agalk Jeju u Ciebie już tuż tuż za chwilę będziesz tulić synka:-) Sandra Kochana trzymamy kciuki z całych sił i pisz tu nam jak najwięcej:-)
  9. Kochaniutkie już dzisiaj dużo lepiej:-) Przeziębienie przechodzi, pomogła cytrynka i dużo miodu:-) Także czuję się dużo lepiej:-) Jutro wizytka tak tak, jeju jak już nie mogę się doczekać:-) Mam nadzieję że będzie wszystko ok :-) Ząb nadal dokucza dlatego jutro idę do dentysty bo widziałam że mam tam małą dziurkę:-(Muszę zrobić go bo bez tego się nie obędzie wcześniej czy później, ale postaram się bez znieczulenia może dam radę:-) Pozdrawiam Was wszystkie kochane
  10. Witam Was kochane kobitki Nie zdążyłam przeczytać wszystkiego co napisałyście przez ten tydzień! U mnie w miarę ok oprócz tego że się przeziębiłam! Głowa pęka i gardeło boli, no i dopadł mnie ząb, w poniedziałek idę zrobić z nim porządek:-) Nie wiecie jak ze znieczuleniem w ciąży przy zębie?Czy jest jakieś dopuszczalne czy raczej nie? Cholera powiem Wam szczerze że nie mogę doczekać się tej wizyty w poniedziałek! Jakoś tak dziwnie się boję!!! Wiecie co cholera zaczął się już przecież 20 tydzień a ja nie czuję tych ruchów? Zwarjuję chyba ale staram się uspokoić i wmawiam sobie że to przez to łożysko na przodzie bo jak mam inaczej myśleć?:-( Napiszę później więcej do Was kochane, i postaram się dokładnie wszystko przeczytać:-) A do tego jeszcze wyszły mi jakieś leukocyty w moczu? Niby mało ale pewnie oznaczają jakiś stan zapalny:-( Miałyście tak? Całuję mocno
  11. Witajcie kochane kobitki Melduje się :-)ale tu się dzieje:-) Po pierwsze to Eminongie Bardzo się cieszę i gratuluję z całego serca Czy masz już ustaloną wizytę na pierwsze USG? Dbaj o siebie kochana:-) Megane Kochana zobacz jak szybciutko leci dzień za dniem :-) Za Ciebie cały czas trzymam kciuki i czekamy po wizycie na suwaczek:-) Aśka36 Cieszę się Asieńko że synuś daje znać cały czas że mieszka w brzuszku wiem jak to musi uspokajać:-) A u mnie hm..... Cholera przeziębiłam się:-) Boli gardeło, głowa i w ogóle do dupy się czuję! Poza tym jakaś zestresowana jestem bo już miesiąc odkąd nie widziałam na USG co tam u mojego szkraba. Ogólnie brzuszek urósł ale ruchów wyraźnie nie czuję jeszcze i chyba dlatego mega się denerwuje, ,mam nadzieję że to przez to łożysko na przodzie ach... Czekam tylko z niecierpliwością do poniedziałku do wizyty!!!!! No i ząb mnie nawala od kilku dni i chyba w poniedziałek będę musiała zaliczyć dentystę ach... buziaki dla Was
  12. Dziewczynki dużo popisałyście przez te 2 dni:-) Przepraszam ze każdej z Was nie odpiszę po kolei ale właśnie pakuję się jutro z samego rana wyjeżdżam do siostry. Wrócę za tydzień i oczywiście od razu do Was napiszę:-) Oczywiście u mnie jak na razie bez zmian tzn brzucho dokucza i się martwię strasznie czy wszystko ok:-( Dlatego muszę wyjechać to może jakoś przeżyję ten tydzień do wizyty:-) Dbajcie o brzuszki kochane kobitki i o maluszków:-) Ściskam mocno będzie mi was brakowało przez ten tydzień:-) Buziaki
  13. Witajcie kochane ja tylko na chwilkę się melduję! Nie będzie mnie caly tydzień wyjeżdżam do siostry:-) Jak wrócę od razu do Was napiszę chociaż widzę że forum jakoś mało aktywne:-) Buziaki
  14. JA TEŻ JESTEM OD WAS UZALEŻNIONA KOCHANE I ZAWSZE MI LEPIEJ JAK COŚ NASKROBIECIE :-) DZIĘKUJĘ ŻE JESTEŚCIE I DZIĘKUJĘ ZA POCIESZENIE POSTARAM SIĘ NIE FIKSOWAĆ TYLKO SPOKOJNIE POCZEKAM DO WIZYTY!
  15. Ja też się dzisiaj melduje.... Jakoś mam kiepski humor sama nie wiem dlaczego???????????????/ To chyba przez ten głupi strach ..... Za długo u gina nie byłam i nie widziała swojego szkraba.... Do tego już zaczął się 19 tydzień przecież a ja nie czuje jeszcze żadnych ruchów... Jestem spanikowana.... Codziennie myślę czy wszystko jest w porządku?????????? Ja chyba zeświruję...... W poniedziałek jadę do siostry na tydzień bo do wizyty na za tydzień właśnie to chyba sama w domu zeświruje... Nie wiem co się ze mną dzieje .... Jakoś strasznie się boję... Poradźcie coś kochane.... Madzia0412 Bardzo mi przykro kochana. A czy robiliście badanka?I jakie?Czy cokolwiek w ogóle stwierdzono?Przyczynę?Jakiś ślad? pozdrawiam Was wszystkie kochaniutkie
  16. Angela Ślicznie wyglądacie:-) Taka maleńka kruszynka przytulona do mamusi :-) Po prostu przepięknie:-)
  17. Megane Kochana ja w sumie od początku do pracy nie chodziłam bo bardzo źle się czułam. Straszne mdłości, kręcenie w głowie itd.... No i też przed kompem pracuje a mówią żeby max 4 godziny przed kompem przebywać, ale to jak już powiesz pracodawcy troszkę później i będziesz się tak dobrze czuła żeby chodzić do pracy to będzie musiał Ci zapewnić pracę max 4 godziny przy kompie:-) To jest jego obowiązek:-) A jeśli chodzi o oszczędzanie to wiesz gin kazał mi normalnie żyć:-) Powiedział że dobrze by było gdybym teraz w sezonie zimowym nie przebywała w dużym skupisku ludzi żeby nie daj Boże przez pierwsze 3 miesiące się nie przeziębić i nie złapać żadnego wirusa. Oprócz tego nie dźwigaj żadnych ciężkich rzeczy, nie myj okien:-)i nie wieszaj firanek:-)Ja miałam takie zalecenia więc Ci je przekazuję:-) Ja odkąd dowiedziałam się że w ciąży jestem mąż robił cięższe zakupy i odkurzał mieszkanko i takie tam:-) No i dobrze staraj się odżywiać:-) To chyba tyle:-) No i na pewno wiesz żeby nie jeść surowego mięsa typu tatar, jak masz pieska tak jak ja to nie zbieraj po nim kupy:-)i unikaj serów pleśniowych typu feta czy inne:-) Dobrze płucz owoce i warzywa. No to chyba tyle już chyba nie przesadziłam, choć pewnie dziewczynki dorzucą coś jeszcze od siebie:-) Aśka36 Ja to cały czas kochana schizuje i mój gin się śmieje że tak nam już pozostanie nawet po porodzie:-) Bo będziemy się martwiły innymi rzeczami typu czy synek bądź córcia założyła szaliczek dobrze, czapeczkę itd:-) Rozśmieszał mnie tym:-)
  18. Angela Kochana nic nie zanudzasz pisz tu nam jak najwięcej:-)wszystko co Cię boli i co Cię cieszy:-) Wiesz z tą depresją poporodową to często tak jest, a jeszcze od tego na dworze ponuro i zimno co dodatkowo nas przytłacza! moja siostra pamiętam po porodzie też miała dużo takich dni że ryczała i nie wiadomo było o co jej chodzi:-)he he Już mnie uprzedzała że tak będę miała bo jakoś tak to jest:-) Wiesz jeszcze hormony cały czas buzują i na pewno dlatego też tak się czujesz! I wszystko Cię dookoła wkurza, a do tego wszystkiego dochodzi strach przed tym jak to będzie czy sobie na pewno poradzę itd. Ale uwierz mi nie Ty jedna kochana i powoli to samo zniknie i znów poczujesz się dobrze no i przede wszystkim poczujesz się wreszcie szczęśliwą spełnioną mamusią :-)Wierzę w to:-) Widzisz nawet Lenka tu nam pisze że nie jest łatwo i że też jej ciężko więc jak widzisz to dosyć popularny objaw:-) Agalk Kobieto ja to Cię na prawdę podziwiam:-) Skąd w Tobie tyle energii:-)? Przekaż nam jej troszeczkę chociaż:-) No i super że test na paciorkowca negatywny:-) Kochana poród w wodzie słyszałam że super sprawa!!!! Ale tutaj u nas w Polsce chyba bardzo ciężko byłoby coś takiego załatwić:-( Fajnie gdyby Tobie się udało, prawdopodobnie troszkę mniej boli i czujesz się bardziej wyluzowana przy porodzie:-) Przynajmniej słyszałam takie opinie;-) Amirian Kochana tak właśnie jakoś pierwszy raz zerknęłam sobie na Twoją galerię ale ślicznie Ci było we włoskach blond:-) Nie mogłam się na Ciebie napatrzyć:-) mamma Kochana co u Was?Czemu się tu do nas nie odzywasz? Kurczę dziewczyny Wy tu o ciuszkach i torbach do szpitala a ja jeszcze o tym nie myślę:-)Jeszcze daleko:-) Też chętnie oczywiście kupiłabym już chociaż jednego malusieńkiego ciuszka żeby na niego patrzeć ale nie zrobię tego bo to jeszcze tak wcześnie! A u mnie jakoś tako leci! Od kilku dni pobolewa brzusio na dole i ciągnie a raczej kłuje w pachwinach. trochę przez to jestem niespokojna i tak czasami głupio myślę i martwię się czy na pewno dzidzia moja tam rośnie i jest ok. No ale wizyta można powiedzieć niedlugo za ponad tydzień to mam nadzieję że znów na jakiś czas się troszkę uspokoję:-) Pozdrawiam Was kochane kobitki
  19. Megane U mnie też wiedzieli już 2 minuty po zrobieniu testu:-) Ponieważ wiedziałam że mnie będą wspierać bez względu na wszystko :-) Krestik Kochana trzymam kciuki za wizytę, wiem że Ci ciężko itd ale musisz zbierać siły bo w końcu musi się udać:-)
  20. Megane Kochana bardzo się cieszę:-) Na pewno jesteś szczęśliwa:-) Trzymam kciuki aby dalej wszystko było dobrze:-) Wiesz jeśli chodzi o tą luteinę to mi też mój gin nie chciał przypisać bo mówił że nie ma potrzeby bo wszystko jest ok i nie ma żadnych plamień :-) Ale wyprosiłam go i mi przypisał bo powiedział że na pewno nie zaszkodzi a może pomóc i nie doprowadzić do plamień które ewentualnie mogły się pojawić a ja miałam głowę spokojniejszą bo myślałam że po prostu robię wszystko żeby było dobrze:-) nie wiem tylko dlaczego gin Ci powiedział że nie jest udowodnione naukowo ze luteina pomaga bo przecież przy plamieniach czy krwawieniach jest przypisywana i to dzięki niej ustają więc dziwi mnie to co powiedział!!!! A tak w ogóle to decyzja należy do Ciebie. Ja zdecydowałam że będę brała sobie przynajmniej jedną rano i jedną wieczorem przez 1 trymestr a teraz już w ogóle odstawiłam no bo już nie ma takiego zagrożenia poronienia! Więc sama pomyśl i podejmij decyzję! Ja trzymam mocno kciuki za Was i wierzę ze będzie dobrze:-)
  21. Aśka36 Słonko uważaj na siebie i nie wybieraj się daleko sama:-) A z tą kartą ciąży to mam tak samo jak Ty i M się ze mnie śmieje co mnie wkurza jak cholera:-) Angela Z M na pewno będzie dobrze, wszystko się poukłada:-) Może chce troszkę więcej zarobić i dlatego nadgodziny itd. Wiesz faceci myślą trochę inaczej. My przywiązujemy wagę dużą do uczuć itd a pewnie Twój M bardziej myśli o tym żeby nie zabrakło Tobie ani dzieciaczkom niczego i że musi stanąć na wysokości zadania jako tata już 2 dzieciaczków itd. Tak mi się kochana wydaje. I stąd trochę ten pęd za pracą:-)Mój bynajmniej ma podobnie:-) Potrafią do niego zadzwonić o 2 w nocy i musi jechać do firmy a ja się wkurzam:-) Lenka[/B Kochana jak dodajesz zdjątka to kliknij sobie (w górnym pasku zaraz przy zmianie czcionki jest taki spinacz, to kliknij w spinacz i tam już na pewno sobie poradzisz i powinno być ok. Jak się nie wstawi zdjątko to znaczy że za duży format itd to zmniejsz wtedy i spróbuj jeszcze raz:-))Mi to Asia ładnie wyjaśniła bo też nie wiedziałam jak najprościej wstawić zdjęcie:-) Czekamy na zdjątko Olgi:-) A ja czytałam ostatnio że jak jedna pierś troszkę większa jest przy karmieniu to żeby jak najwięcej przystawiać maluszka do niej :-)A mutantem nie zostaniesz ponieważ pisali też że powoli wszystko wraca do normy i tak nie zostaje hehe:-) Agalk kochana cieszę się strasznie z Twoich płytek:-) Amirian kochana na pewno będzie wszystko dobrze nie martw się na zapas. Powtórzysz jeszcze raz wymaz po antybiotyku i zobaczysz śladu nie będzie:-) dzbzuta Kochana ja zaszłam w ciążę przed samą @ więc jeszcze nic straconego nawet jak w trakcie owulki ucięłaś sobie smaczną drzemkę:-)A swoja drogą to ja bardzo jestem uczulona na penicylinę i ampicylinę więc mam nadzieję że w razie co podają też coś innego :-)hehe dobranoc kochane
  22. Asia Dzięki kochana trochę mi lżej na duszy dzięki Tobie:-) Nelson Kochana ja uważam tak jak Asia napisała że szanse to pół na pół. W sumie to mi w 33 dniu cyklu a miałam takie jak Ty mniej więcej 28-30 dniowe też test wyszedł można powiedzieć negatywnie dopiero następny coś pokazał:-) Poczekaj jutro do bety będziesz wtedy wiedziała na 100procent. Możesz jedynie zmierzyć jeszcze temperaturkę w pochwie jak jest powyżej 37 to duże prawdopodobieństwo że tam coś się zagnieżdża bynajmniej u mnie tak zawsze było. Trzymamy kciuki i daj znać jak już bedziesz wiedziała czy się udało:-)
  23. Aniusia Kochana mi też na wadze to raczej jak do tej pory to chyba nic w górę nie poszło. Ważyłam zawsze 57kg. W pierwszym trymestrze 56,5 kg więc straciłam tylko 0,5kg a teraz to w sumie ważę chyba znów 57 może 57,5kg także nie masz się co martwić:-) Na pewno jeszcze przyjdzie czas na zbędne kilogramy:-) Chociaż wiem jak to jest bo sama troszkę się tym martwię:-) Ale koleżanka mnie pocieszyła bo jej waga to dopiero w 6 miesiącu zaczęła iść w górę a jak poszła to ho ho :-) Cieszę się ze już spokojniejsza jesteś i posłuchałaś wczoraj serduszka maleństwa:-) Ja wizytę mam za 2 tygodnie na 7 lutego i już na prawdę nie mogę się doczekać!!! Tym bardziej że chyba jednak jeszcze nie czuję ruchów dzidzi i martwię się czy na pewno jest wszystko dobrze:-( Chyba to przez to że to łożysko mam na przodzie jeszcze nie wyczuwam tych ruchów, sama nie wiem ale coraz bardziej się stresuje! buziaki pozdrawiam wszystkie dziewczynki Megane pisz co u Ciebie bo się tu martwimy!
  24. Lenka Fajnie że się odezwałaś wstaw nam zdjątko Olgi :-) Angela Kochana wiesz hormony, zmęczenie i strach robią swoje!!! Wszystko powolutku się poukłada :-) To jak ja już od teraz zaczęłam drzeć koty z mężem to co będzie po porodzie Pozabijamy się czy jak?:-) Wszystkie te chłopy podobne do siebie:-) Głowa do góry kobietki damy radę:-)
  25. Oleńka Będzie tu Ciebie brakowało bardzo ale rozumiem! Zaglądaj chociaż czasami i pisz co u Ciebie:-) Wierzę że wkrótce przekażesz nam miłą wiadomość! Myślami jestem z Tobą trzymaj się cieplutko :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...