mirabell

DZIEWCZYNY DZIĘKUJĘ ZA RADY !!!!! NA PEWNO DO TEGO 12 TYGODNIA TO NIC NIE BĘDZIE NO A PÓŹNIEJ MOŻE MALUTKIE PRZYTULANKO JAKBY WSZYSTKO BYŁO DOBRZE:-) ALE RZECZYWIŚCIE STRACH JEST SILNIEJSZY NIŻ CHĘCI HE HE :-) mamma No kochana ja jeszcze łapię się na czerwiec :-)dokładnie na 29 czerwca:-)

Witam Was kochaniutkie :-) Ja wczoraj na godzinkę na zakupki wyskoczyłam. Musiałam kupić jakąś kreacje bo w tą sobotę idę na imprezę, prawie można powiedzieć wesele :-) Szwagierka ze szwagrem obchodzą 20 lecie ślubu i z tej okazji balanga całą noc w restauracji z całą rodzinką:-) Jeszcze nikt nie wie że jestem w ciąży, miałam nic nie mówić dopóki nie skończy się 3 miesiąc, ale tak to pewnie wszystko się wyda :-) Chociażby dlatego że w sukience naprawdę już widać mój brzuszek. Nie wiem czemu tak szybko, przecież zaczynam dopiero 3 miesiąc a brzuszek mi się już pokazał i chyba trochę przytyłam już! No mi włącza mi się częste jedzenie. Wczoraj musiałam zrobić sobie jeszcze kanapki o 23 Czy też tak miałyście już w 3 miesiącu?Hm czy to możliwe???????????????? A poza tym to mam do Was pytanko kochaniutkie. Takie troszkę wstydliwe To znaczy rozmawiałam o tym ze swoim lekarzem i powiedział że nie ma żadnych przeciwwskazań ale ja się boję straaaasznie. Chodzi mi o maleńkie przytulanie z mężusiem jak jestem teraz w ciąży? Myślicie że to całkowicie bezpieczne?Ja już sama nie wiem :-( Aniusia Kochana jestem pewna że u Ciebie też będzie wszystko dobrze i na usg zobaczysz śliczną kruszyneczkę :-) Mam nadzieję że Tobie też wkrótce mdłości ustaną tak jak mi powolutku:-) Mnie natomiast od kilku dni nawala kręgosłup, ciągnie dziwnie w dole :-) Kochanie też się boję kolejnego usg które mam 13.12 bo wtedy zacząłby się już 12 tydzień i wtedy byłabym spokojna już że najgorsze minęło. Ale cóż musimy cierpliwie czekać i wierzyć że wszystko będzie dobrze!!!!! Aśka36 Asiunia jak otworzyłam Twoje zdjątka to aż łezka zakręciła mi się w oku:-)Są takie śliczne i synuś tak pięknie wygląda. Taka maleńka istotka a tyle w niej życia :-) Musisz być bardzo dumna :-) Dajesz mi wiarę w to że też uda mi się dotrwać i zobaczyć na usg już takie duzieeeee maleństwo Angela0000 Wiem kochanie że musi Ci być ciężko. Ale musisz myśleć optymistyczne! Zobacz to już 32 tydzień ciąży, jeszcze dosłownie kilka tygodni i zaraz na świecie pojawi się druga kochana istotka :-) Główka do góry kochana, już tyle za Tobą!!!!! A jak będzie już na świecie druga córeczka to na pewno Oliwka będzie zachwycona i będzie Ci bardzo pomagać! Będzie dumną starszą siostrą :-) A Ty na pewno jesteś wspaniałą mamą, tylko widzisz czasami los decyduje bardziej za nas i musimy się dostosować, ale na pewno Oliwcia to zrozumie :-)a u dziadków świetnie się bawi:-) Oleńka,Gosiaczek kciuki tak mocno zaciśnięte że nie wiem :-)

Witajcie kochane Aniusia To super że beta ładnie przyrasta :-) Wszystko będzie dobrze kochana! Odliczamy dni do USG :-) Ja czuję się każdego dnia coraz lepiej i mdłości mniejsze! Są tylko troszkę rano, później mijają :-) Brzusio czasami pobolewa, a jak u Ciebie z brzusiem? Aśka36 Kochanie trzymam kciuki za USG, pisz tu nam szybciutko jak wrażenia po takim usg:-) Ja będę miała prenatalne, zrobi mi mój lekarz bo już rozmawiałam z nim mo tym. Na wizycie 13.12 mam dokładnie się umówić na to badanko :-) Angela0000 Kochaniutka jak Ty się czujesz? Martek Trzymam kciuki za wizytkę Twoją u ginka;-) Powiedz jak gin Ci powie że wszystko super, a na pewno tak będzie to zaczynacie od razu staranka? Agalk28 Kochana kiedy powtarzasz to badanko na glukozę?

Angela Strasznie się cieszę że w domciu już jesteś :-) Będzie dobrze kochana, wytrzymaj jeszcze tylko kilka tygodni :-) Już tak bliziutko :-) Mamma Ale super że po usg i że wszystko super :-) Trzymałam mocno kciukasy i wierzyłam że na pewno będzie dobrze:-) Agalk28 Gratuluję 7 kwiatka :-)ale super Aśka36 Kochana masz racje z tym netem:-)Chyba wyrzucę laptopa przez okno Ale jak się z Wami tu będę kontaktować hehe

Suwaczek tak bardzo jeszcze nie śmiało już wstawiłam:-) Mamma Czekamy z niecierpliwością na ino od Ciebie po usg:-) Kurczę wiecie co wyszło że fasolka moja ma 18 mm wczoraj. Lekarz powiedział że wszystko jest jak najbardziej prawidłowo, a ja wczoraj na necie się naczytałam że zaczynając 9 tydzień ciąży moja fasolka powinna mieć od 22 do 30mm i zaczęłam sobie już wkręcać cholera! A teraz nawet po suwaczku widzę że tam piszą że dzidzia ma ok 15 mm więc wszystko wporząsiu. Ale się wystrachałam jak czytałam te bzdury na necie :-)

Witajcie kochane

Kochaniutkie już w domciu jestem i piszę a więc Fasoleczka moja kochana rośnie!:-) Wszystko jest w porzadku :-) Jestem dokładnie w 8 tyg i 4 dniu ciąży:-) jestem bardzo szczęśliwa ale oczywiście nadal się modlę żeby wszystko było dobrze! Następną wizytę mam 13.12:-) Całuję Was kochane Oleńka Z tymi dniami płodnymi to nigdy nic nie wiadomo. U mnie były kilka dni przed @:-) Więc nie odpuszczaj jeszcze tylko tam przytulaj się do mężusia:-)

mamma kochana wypróbowałam te śliwki suszone i są rewelacyjne:-) TZN możesz podjadać sobie zwykłe z torebki śliweczki suszone, albo ja np rano wrzucam kilka do szklanki, zalewam gorącą wodą i na wieczór zjadam tą papkę. Jak na razie u mnie zaparć nie ma:-)aż byłam w szoku ze rzeczywiście one tak działają. Mówię Ci mamma kupuj śliweczki i do roboty :-) Trzymam mocno kciuki również jutro za Ciebie:-)

Witam Was kochane No ja dzisiaj wieczorkiem na wizytkę. Bardzo się cieszę ale jednocześnie bardzo boję :-( Chyba zawsze już tak będzie!!!!! Mamuśka wczoraj pojechała już do domku i strasznie smutno mi się zrobiło. Poza tym miałam wczoraj mega stresa, wyryczałam się za wszystkie czasy chyba i mam tylko nadzieję że tym nie zaszkodziłam fasolce i wyrzuty sumienia straszne że naraziłam maleństwo na taki stres. Już nie będę pisać dlaczego tak bardzo się zdenerwowałam i opłakałam (za długo by pisać, zostawię to dla siebie:-( aniusia Słoneczko jestem pewna że beta będzie prawidłowo przyrastała. Wszystkie Twoje objawy o tym mówią:-) Mnie nudności już trochę opuściły więc może i u Ciebie za jakiś czas ustąpią:-) W sobotę zbolał mnie tylko strasznie brzusio. Nie wiem czemu mam nadzieję że tak po prostu miało a dzisiaj na usg okaże się że jest wszystko dobrze! Ale bolał mnie strasznie. Tak dziwnie bo cały brzuch i nawet dotknąć za bardzo się w niego nie mogłam tak bolał. A u Ciebie jak aniusia z brzuszkiem?też jeszcze czasem pobolewa? Agalk28 Kochana mężuś na pewno niedługo do Was wróci. Wiem że wolałabyś z nim uczęszczać na szkołę rodzenia ale widzisz czasami los stawia nam takie właśnie sytuacje..... Ale musisz być dzielna i wiedzieć że pewnie mężuś myślami jest z Wami no a jak jego mama w tak ciężkim stanie to sama wiesz że po prostu musi przy niej być! Trzymam kciuki za wyniki na glukozę!!!! Chyba dobrze napisałam???? I czekam na info od Ciebie:-) Aśka37 Kochana to dobrze że humorek lepszy:-) Na pewno też dlatego że w końcu można wyjść z domu i z łóżka bo wiem że to też dobija:-) Trzymaj tak dalej :-) A wiesz może co u naszej Angelimartwię się bo odkąd napisała że jedzie do szpitala to się nie odzywa? Mamma kochana z tego co pamiętam Ty jutro masz USG? Trzymam mocno kciukasy:-) A jak się czujesz wogóle?przeziębienie przeszło? Oleńka Słońce za Ciebie i Weronykcały czas trzymam mocno mocno kciuki :-) Megane Też jeszcze niedawno miałam właśnie takie huśtawki i marudziłam strasznie dziewczynom na forum:-) To normalne! Ale pomyśl że najważniejsze że znasz już przyczynę, teraz zaczynasz leczenie i niedługo naprawdę zobaczysz jak szybciutko też doczekasz się upragnionej fasoleczki lub groszka:-) napisze wieczorkiem po wizycie. Życzę Wam miłego dnia kochane

Witam Was kochane Aśka36 Kochana D za mały? Łoł to jaka laseczka z Ciebie musi być:-)Tu szczuplutka a biuścik niczego sobie hehe gosiaczek77 Ja też bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie na pewno będzie dobrze;-)A gołąbki mniam mniam :-) uwielbiam stysia Łap te fluidki łap bo niedługo na pewno się przydadzą:-) Agalk28 Kochana co u Ciebie? Jak z teściową?Mężuś już wrócił czy jeszcze wspiera mamę? Angela00000 Kochana to dobrze że pojechałaś do szpitala. Wiem że będzie wszystko dobrze ale na zimne trzeba dmuchać jak to się mówi i sprawdzić żebyś była spokojna że z dzidzią wszystko dobrze!Odezwij się jak tylko będziesz mogła myślami jestem z Wami:-) Oleńka Laseczka wierzę i czuję pod skórą że niedługo będę Ci gratulować :-) Po cichutku trzymam mocno kciuki:-) Dada Pamiętaj kochana że jak nie ta praca to inna i nie trzeba się poddawać tylko dalej szukać! A oczywiście kciuki zaciśnięte żeby ta wypaliła :-) Aniusia Kochana cieszę się że już po wszystkim i synuś Twój powolutku już dochodzi do siebie :-) Niuńka jak piszesz o objawach to ja mam tak samo jak Ty :-) Też mdłości mam ale niewielkie, ogólnie pobolewa mnie brzusio raz mniej raz mocniej i od wczoraj krzyż trochę:-) Wiem że do 23.12 to jeszcze trochę czasu ale nie martw się jak nie ma innego wyjścia to musisz spokojnie poczekać, na pewno wszystko jest dobrze, najważniejsze że jak na razie nie masz żadnego plamienia, objawki są i na chwilę obecna po tych że napiszę danych :-) możemy jak najbardziej stwierdzić że wszystko jest ok :-)A jak pójdziesz 23.12 na USg to zobaczysz już fasoleczkę w całej okazałości :-) Wierę w to bardzo :-)A jak piersi?pobolewają?mi nawet trochę już urosły hehe A u mnie dziewczynki w miarę ok:-) Spędzam czas z mamuśką. Muszę się nią nacieszyć trochę:-)I oczywiście tylko mi dogadza i same pyszności wcinam i często a tyłek rośnie.....he he Ale co tam teraz ważne żeby zdrowo się odżywiać:-) A ogólnie brzuszek mnie trochę pobolewa i piersi bolą więc mam nadzieję że dzidzia rośnie. W poniedziałek 22.11 tak jak wcześniej pisałam lecę do swojego gina a jak już zapłacę za wizytkę to pewnie mi zrobi usg i sprawdzi swoim okiem czy dzidzia urosła i czy wszystko ok. Zacznę już jak będzie dobrze 9 tydzień :-)

weronyk83 Na pewno wszystko się też powoli poukłada, pamiętaj że jak się czegoś pragnie to wcześniej czy później na pewno się to osiągnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja zawsze w to wierzyłam, bałam się tylko żeby to za długo nie trwało:-) Aśka36 Dzięki kochanie za dokładne objaśnienia :-) Porozmawiam o tym jeszcze ze swoim gin i pewnie też je zrobię. Fajnie że zakupy poczynione, ja też lubię:-)

A dziękuję Martuś samopoczucie może być:-)nie jest najgorzej:-) Ale jakie by nie było najważniejsze żeby fasoleczka się rozwijała :-)

martek73 Witaj Martuś Co dzisiaj u Ciebie?

gosiaczek77 To super że już zielone światełko jest no i teraz pozostało to najprzyjemniejsze :-) Czuję że niedługo będziemy miały na forum kolejną ciężaróweczkę haha A jakie badania jeśli mogę zapytać robiłaś po stratach swoich aniołków?

Angela Dobrze kochana że już jesteś z nami bo bardzo się tu martwiłyśmy o Ciebie :-) Super że już wszystko wyjaśnione i jest wszystko dobrze!!!! Odpoczywaj sobie teraz kochana spokojnie w domku i niczym się nie martw:-) A dzidzia może się rzeczywiście przekręciła :-)

A i jeszcze jedno pytanie do Ciebie Asieńko:-) Z tego co pamiętam pisałaś że robiłaś badania prenatalne:-) Też się nad ty zastanawiam ze względu na wcześniejsze poronienia. Wiem że są 2 metody, jeszcze w poniedziałek porozmawiam o tym ze swoim gin ale chciałam zapytać Ciebie czy Ty robiłaś ten słynny test PAPPA? Czy USG stwierdzające przeźerność karkową i kość nosową? Bo wiem że można albo to albo to zrobić:-)moje koleżanki robiły właśnie to usg i tak się nad tym zastanawiam hm...:-)

Witajcie kochane Dada Widzę że przeżywasz wszystko, każdy szczegół tak jak ja!!!! Ale widzisz mi kiedyś ktoś mądry powiedział że nie da się zaplanować życia zawsze tak jakbyśmy dokładnie chciały! To znaczy oczywiście mamy na to ogromny wpływ itd ale to co czasami nam pisane tego nie zmienimy. Widzisz ja zrozumiałam to na swoim przykładzie. Mianowicie moim priorytetem było skończenie studiów, skończyłam.Później po kolei umyśliłam sobie że jak skończę studia wyjdę dopiero za mąż- i tak się stało, kolejno po ślubie własne mieszkanie, dobra praca, później dziecko. No i powoli tak to wszystko realizowałam, a na dzieciątku nagle się zatrzymało bo okazało się że wcale nie będzie tak jak to sobie umyśliłam. i później ponad 2 lata walki, łzy, straty aniołków i zrozumiałam że życie czasami samo pisze scenariusze! Więc Ty też postaraj się tak wszystkiego nie analizować! Co ma być to będzie! Wszystko powoli się poukłada.A ja wierzę najbardziej w to że jak czegoś tak strasznie pragniemy to w końcu cel osiągniemy! I czasami jak tak bardzo boję się o swoje maleństwo, żeby to kochane maleńkie serduszko nigdy nie przestało pukać to tak sobie myślę że ktoś na górze nad nami czuwa i mówi się że każdy ma jakiś swój ciężar do przeżycia! Rozpisałam się ale chcę Ci po prostu powiedzieć wrzuć na luz i tyle a wszystko inne jakoś się poukłada jak będziemy do tego dążyć:-) Aśka36 Co dzisiaj słychać u naszej kochanej Asieńki i jej synusia? Asiulka mam do Ciebie malutkie pytanko:-)bo już sama nie wiem co o tym myśleć:-) Jak długo czułaś się taka pełna? Kurczę u mnie rano jest lepiej ale wieczorami to jestem taka strasznie pełna i nadęta że niewiem. Nawet żadnej kolacji nie mogę zjeść:-(i zaczęłam się martwić czy to normalne?też się tak czułaś? Czy masz nowe wieści od Angeli? Aniusia Kochana cały czas trzymam mocno kciukasy dzisiaj za Twojego synusia i Ciebie:-) oleńka Niunia ja nie znam się na tych przeciwciałach z konfliktu serologicznego ale mogę Ci tylko napisać że moja mama miała z ojcem, a jednak mają bez problemu 2 córy! Więc głowa do góry i mam nadzieję że staranka już rozpoczęte:-) Weronyk83 kiedy masz wizytę u immunologa? A do mnie jutro przyjeżdża moja mamusia i zostaje do niedzieli. Strasznie się cieszę bo sobie z nią pogadam i na pewno zrobi mi coś dobrego do jedzonka :-) No i te dni będą szybciej płynąć :-)

Witajcie kochane Wiecie wczoraj zastosowałam się do rad naszej Oleńki z suszonymi śliwkami i pomogło także polecam również :-) Agalk28 Przykro mi kochana z powodu teściowej, ja też ostatnio miałam podobną sytuację ale w końcu wszystko się ułożyło i teściowa jakoś wyszła z tego czego i Wam życzę! jeśli chodzi o to badanko które piszesz powtórzysz spokojnie tak jak napisałaś i trzymam mocno kciuki na pewno wyjdzie dobrze! Nie martw się tylko na zapas !!! Kochana a jakie imię wymyśliłaś dla swojego synusia? Dada A ten teścik to kiedy robiłaś? W dniu spodziewanej @? mi test pozytywny wyszedł dopiero 3 dni po spodziewanej @ i to bardzo blada kreseczka ;-)trzymam kciuki aby udało Ci się dostać tą prackę! Aniusia A Ty jak się ogólnie czujesz kochana:-)? Z synkiem będzie na pewno wszystko dobrze! Przecież robią to dla jego dobra:-) A Ty już niedługo do położnej śmigasz:-)Fajnie na pewno po rozmowie z nią się troszkę uspokoisz :-) Amirian Cieszę się bardzo Twoim szczęściem:-) Aśka36 Kochaniutka jak dzisiaj samopoczucie? Dziewczyny ja to jeszcze nie mogę uwierzyć że wczoraj widziałam serduszko mojej kruszynki. Naprawdę jeszcze to do mnie nie dochodzi i jest ja sen......... Bardzo jestem szczęśliwa ale tak strasznie boję się tego pierwszego trymestru i modlę się żeby już szybko zleciało i żeby skończyć te 3 miesiące bo później to zawsze mniejsze ryzyko że coś złego może się stać. Boję się jeszcze tak strasznie cieszyć ! ogólnie czuję się dobrze. Taka troszkę zmęczona jestem, brzusio czasami ciągnie ale do wytrzymania, poza tym naprawdę wydaje mi się że się już powiększył mimo iż zaczął się dopiero 8 tydzień:-) Mdłości już trochę ustały, praktycznie to mogę powiedzieć że mnie już nie męczą tak :-) Całuję mocno

Aśka36 Ło jaki fajny bebzolek :-) Superowy :-) Asiulka wiesz co u naszej kochanej Angeli? Martyna24 Witaj kochana w naszym gronie. Niestety ale ja również nie znam się na immunologlobulinie i tych przeciwciałach także Ci nie pomogę. Najlepiej skonsultuj to jak najszybciej z dobrym ginekologiem :-) I główka do góry, trzeba wierzyć że będzie wszystko dobrze! gosiaczek77 Bardzo mi przykro Gosiaczku. Wiem jaki to ból bo wszystkie na tym forum to przeżywałyśmy. Czy znasz powody swoich strat? Trzymam kciuki za Ciebie aby tym razem wszystko się udało:-)

Witajcie kochane Dzisiaj byłam u gina bo zwolnienie mi się kończyło i oczywiście nie wytrzymałam i wiecie co zrobiłam USG !!! Dziewczynki jest serduszko i dzidzia ma 12 mm Z Usg wychodzi że to 7 tydzień i 2 dzień :-) Ojeju jaka ja szczęśliwa jestem :-) Mam tylko nadzieję że nic się nie zmieni i będę taka szczęśliwa do końca ciąży! Angela Słońce wracaj tu do nas szybciutko!!!!! Aniusia Ja ogólnie czuję się lepiej. mam troszkę odrzut od mięsa i troszkę ranne mdłości ale do wytrzymania!?brzusio też lekko pobolewa czasami;-) Z zaparciami to ja też mam mega problem i przez to wzdęty i duży brzucho jakbym była już w 4 miesiącu ciąży a nie drugim hehe I też przez to mnie kuje ten brzuch! Może w tej sytuacji zastosujemy się do rad Oleńki:-) Kochana Ty się nic nie martw na zapas na pewno wszystko będzie dobrze:-) Jak będziesz miała spotkanie z tą położną to poproś o wcześniejszy termin USG, bo wiem że się denerwujesz a do 23.12 to jeszcze kupa czasu. Trzymam kciuki kochana bardzo bardzo mocno :-) I za synusia też!A narkozy tak bardzo się nie bój, ja też się bardzo tego bałam jak miałam laparoskopię ale było wszystko dobrze, po narkozie czułam się super i nawet nie czułam że ją miałam. Teraz mają nowe techniki także główka do góry! Aśka36 Niuńka q Ty bierz te leki i też się nic nie denerwuj. Musi być wszystko dobrze obie o tym wiemy!!!!!!;-) A na pewno tak jak napisałaś może mniej czujesz ruchy synka po lekach, przecież one miały troszkę macicę rozluzinić więc nie ma co się dziwić! Głowa do góry:-) A może wstawiła byś nam zdjatko swojego zgrabnego brzusia ???:-) Krestik Kochana piękne to co zrobiłaś:-) Talent to Ty masz dziewczyno:-) A jakie badanka te 3 o których pisałaś będziesz robić? oleńka Dziękuję za te wskaz,ówki na zaparcia, od jutra się do nich stosuję;-) Staranka już zaczęte? Agalk28 Kochana jak po studniówce? ściskam Was wszystkie

Angela0000 Kochaniutka wracaj tu szybciutko do nas !Trzymam bardzo mocno kciuki i myślami jestem z Tobą. Napewno wszystko będzie dobrze.

Mamma, Agalk28 Wiecie co dziewczynki jeśli chodzi o ten syrop o którym pisałyście Lactulosum to już go wcześniej stosowałam. Ale po nim miałam albo zgagę albo biegunkę o masz Ci los hehe

Agalk28,Angela0000 Jesteście kochane dziewczynki Dziękuję Wam za te wszystkie rady i wyjaśnienia z tymi dolegliwościami :-) Dla nas tutaj są one bardzo ważne i cenne :-) A przecież Wy już doświadczone ciężaróweczki :-) No i Asia też można już powiedzieć że staje się doświadczoną ciężarówką haha Ale ten czas płynie...... Ja dzisiaj wyjątkowo czuję się dobrze :-) Mdłości prawie nie było rano, brzucho nie boli itd No i wiecie co że za dobrze to dla mnie też nie dobrze!!!!!! i wkręcam sobie że jak objawy dzisiaj nie atakują to może coś złego się dzieje ..... O matko czy to już nigdy się nie skończy dopóki nie pojawią sie na świecie nasze upragnione maleństwa:-) Asieńko I wogóle dziewczynki czy Wy chodziłyście bądź myślicie o szkole rodzenia?

Aniusia Angela ma rację!!! mnie też tak boli. Ostatnio tak mnie kuło z lewej strony że Nospy musiałam brać. mi też właśnie dokucza z lewej, ale słyszałam że najprawdopodobniej tak jest bo z tej strony owulka była :-) Bóle są normalne, o ile oczywiście dajesz radę wytrzymać :-) A w poprzednich ciążach przypomnij sobie nie miałaś bóli? Niunia ja też ogólnie jestem rozbita i miliony myśli mam w głowie :-) Ale nie możemy tak, trzeba wierzyć że będzie dobrze, albo przynajmniej powiedzieć sobie "co ma być to będzie, my tego nie zmienimy" :-) Jak będziesz miała jeszcze jakieś wątpliwości to pisz :-) A i jeszcze jedno ja Niunia przeszłam ciążę pozamaciczną i objawy są całkiem inne. To znaczy wogóle ich nie miałam, i nie czułam że jestem w ciąży!!! Mamma Trzymam kciuki za usg:-) ja mam dzien wcześniej tzn 22.11:-)

Asieńko Bardzo bardzo się cieszę Kochana a przypomnij sobie co ostatnio Ci pisałam hehe że co będzie????????????????????? Synuś :-) Pamiętasz? haha Wiem kochana moja że bardzo się denerwujesz, bo ja też świruję!!!!! Ale musimy to jakoś ogarnąć cholera!Nie można się tak denerwować! Moja siostrzyczka też przez większą część ciąży miała twardy brzuszek i dziwne skurcze! Brała Nospę Forte 3xdziennie po 2 tabletki. To pomagało jej i brzusio był mniej twardy. A i jeszcze twardniał jej jak się np czymś zdenerwowała:-)Także zero nerwów bedzie wszystko dobrze kochana:-) A ja mam takie wzdęcia ze szlak by to trafił! I do tego mega zaparcia przez co boli mnie brzucho:-( Aj jakie to wszystko jest do d...... A Ty co niunia dostałaś na ten swój brzuszek? Mamma Kochana nie martw się! Jak sama napisałaś na wszystkim praktycznie piszę żeby nie stosować w ciąży. Przecież nic nie zrobiłaś, trochę gardełko posmarowałaś żeby się jakoś ratować przed tym okropnym choróbskiem:-) Raczej mało prawdopodobne żeby cokolwiek do dzidzi się dostało:-) Mamma jak Ty sobie radzisz z tymi cholernymi zaparciami?