-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gosia2011
-
Czesc! Chyba zadna z Was nie ma problemu z cisnieniem w uszach, zaczynam sie obawiac ze cos jest ze mna nie tak bo strasznie mi te uszy zatyka, chociaz doktor wyjasnil, ze z powodu hormonow wszystkie blony sa rozpulchnione i dlatego tak mam. Tylko, ze nigdzie o tym nie moge znalesc informacji (przeczytalam, ze z powodu rozpulchnienia blon sluzowych mozna miec katar), nikt o takiej dolegliwosci w ciazy nie slyszal. Dzieki Szyszka za info o tych skurczach :) Moalala - na pewno to "tylko" klopoty w pracy, nie zadreczaj sie niepotrzebnie, wiem ze latwo powiedziec, a trudniej wykonac, bo ja czasem tez mam ten problem, ze mi maz wszystkiego nie mowi i jest mi z tym zle. Nie chodzi tu o zdrade (w tym wzgledzie jestem pewna, ze nigdy mi tego nie zrobi) ale o inne rzeczy, a ja lubie wszystko wiedziec, taka juz moja ciekawska natura. Nitka - Tacy faceci juz sa, ze nie widza swoich wad, poza tym sa malo domyslni, trzeba im zawsze podpowiadac, zeby zrobili to co chcemy. Moj maz podobnie od czasu do czasu wypomina mi, ze nie zajmuje sie domem tak jak powinnam, ale ja naprawde duzo robie (moze niezbyt regularnie, ale zawsze ja to robie). Wszystkie domowe obowiazki. Jedyne co nie musze robic to gotowac, moj maz swietnie gotuje, a ja nie mam do tego ani zdolnosci ani checi ;) No i oczywiscie naprawa i konserwacja samochodow to jego dzialka, ja sie na tym nie znam, a takze wszelkie inne naprawy w domu, to on jest zlota raczka. Dzielimy sie obowiazkami, ale na codzien to on po pracy wypoczywa (chyba ze gotuje), a ja musze ciagle cos robic. Ja nigdy nie mam do niego pretensji, ze czegos nie zrobil, a on czesto mi dokucza. Krawatek - gratuluje udanej sesji! Teraz wypoczywaj :) Tez mysle nad tym, zeby zapisac sie na basen, silownia coraz bardziej mnie juz meczy, to juz nie ta kondycja co przed ciaza, a w wodzie zawsze lzej i przyjemniej sie cwiczy :) Cafe - brzuszek masz super! Ja mam co prawda mniejszy ;) ale juz ludzie nie boja sie pytac kiedy bedzie dzidzius wszyscy po kolei mnie pytaja, czyli ciaza widoczna jest golym okiem :) Uwielbiam pizze, niestety ZAWSZE mam po niej 2 kilo wiecej :( Marta - powodzenia w nowym miejscu! Ann - brzusio widze rosnie :) Iga - ciuszki urocze :) i to prawda co powiedziala Krawatek, ze dla dziewczynek jest tego duzo wiecej. Tez bylam na zakupach i skusilam sie na kilka rzeczy. Zdjecia ponizej. Snilo mi sie dzisiaj, ze juz jest po porodzie i przywiezlismy naszego "kurczaczka" do domu, byl taki malutki i sliczny, po prostu do przytulania i kochania :) Jejku juz chyba nie moge sie tego doczekac. Milego dnia!
-
Juz kiedys wspominalam, ze u mnie jest wszystko na odwrot. Pytalam doktora o te moje wlosy i powiedzial, ze to przez hormony i nic na to nie poradzimy. Mam jeszcze jeden problem, otoz czuje cisnienie w uszach (zatyka mi uszy tak jak na wysokosci w samolocie albo w gorach), czasami trwa to caly dzien, a czasami kilka godzin w ciagu dnia i jest bardzo nieprzyjemne. Chodze na wpol glucha, szumi mi w glowie i slysze kazdy swoj oddech. Doktor tak samo wine zwalil na hormony i nic na to nie poradzimy. Ale to mi bardzo dokucza, szczegolnie w pracy jak nie slysze co do mnie klient mowi i musze prosic zeby powtorzyl...
-
Ann - duzo zdrowka zycze i powodzenia w poszukiwaniu nowego autka! Krawatek - powodzenia na egzaminie. Ja tez jestem ten typ, co woli sprobowac swoich sil niz poddac sie bez walki :) Wlasnie uslyszalam w TV, ze po porodzie wypada duzo wlosow, ale powinno to minac z czasem. Troche sie zmartwilam, bo nigdy nie mialam z tym problemow, a teraz jak jestem w ciazy zaczely mi wlasnie strasznie wypadac wlosy. Paznokcie sa super mocne, rosna dlugie i sie nie lamia, ale wlosy - tragedia. Jak to z tym jest u Was? Duzo zdrowka zycze wszystkim!
-
Czesc! Krawatek - gratulacje! Masz jakies zdjecia? U mnie z ta pepowina bylo tak samo, centralnie jajka zaslaniala i siusiaka nie bylo widac ;) ale wedlug babki ktora robila usg to chlopak, jednak nie chciala powiedziec na ile % jest pewna, powiedziala ze w procenty sie nie bawi - wredna:/ Nitka - dzieki za przepis na obiadek Marta - dzieci masz sliczne, a to zdjecie z biedroneczka rozbrajajace :) Milego dnia!
-
Marta - nie mow hop... do konca ciazy jeszcze daleko, ale to juz druga polowka a ja glupia jeszcze sie nie smaruje zadnymi kremami od rozstepow, musze koniecznie jakis kupic, bo ogolnie w zimne dni mam sucha skore, to tak czy inaczej przyda sie smarowanie. Znacie moze jakies dobre kremy? A zdjecia masz piekne, w sloneczku nad woda i do tego z takimi dwoma Skarbami a trzeci w brzuszku :) Krawatek - daj znac jak najszybciej co u Ciebie slychac :) Buziole!
-
Czesc! Ann - trafilas z tym Skarbem, bo tak najczesciej zwracam sie do mojego meza - moj Skarbie, albo Skarbusiu :) Nitka - swietne wiadomosci, a 2000 dofinansowania to super! Tak, mam takiego boksia w domku. Kocham bokserki, to juz jest moja 3 suczka bokserka, pierwszej juz dawno nie ma na tym swiecie, a byla przekochana (dlatego teraz najbardziej kocham te pieski - ze wzgledu na nia). Mam jeszcze druga suczke rasy staffordshire terrier - tez jest przemila i przekochana. Czasem mnie denerwuja jak zaczna sie gryzc i warczec na siebie, ale to tylko czasami - tak dwa razy na dzien ;) Ogolnie zyja w zgodzie, maja po 2 lata. Cafe - urodzinki mam za 2 tygodnie ;) Maz pospieszyl sie z prezentem, ale w dobrej wierze. Milego dnia dziewczynki!
-
Szyszka - gratulacje dla Paulinki :) Arisa - ja tez dzis zmylam podlogi, a za czesto mi sie to nie zdarza ;) hihi Iga - gratuluje pieknej coreczki! Pokaze Wam moj brzuchol, wczoraj tyle ludzi mnie zaczepialo pytajac o moja ciaze :) czyli juz nie ma watpliwosci czy to dzidzia czy to tluszczyk ;) Ostatnio malowalam szafki w kuchni i moja psina musiala mi w tym koniecznie pomagac ;) Na zdjeciu ponizej jest moj maly malarz-tapeciarz :) hehe Nie wiem czy pamietacie jak narzekalam na aparat fotograficzny, tak samo ciagle na niego narzekalam mojemu mezowi, a ze to jest za duzy, a to za szybko baterie zuzywa itd. Chyba mial tego dosc, bo kupil mi nowy aparacik cyfrowy, zebym mogla sobie strzelac fotki z brzuszka ;) Powiedzial, ze to prezent na urodziny. Kochany jest:*
-
Czesc dziewczyny! Cafe - Gratulacje! A suwaczek tez masz super, dwa Groszki :) Mysle, ze Krawatkowi na pewno tez sie spodoba :) Krawatek - trzymam kciuki! Iga - brzusio bardzo fajny, taki okraglutki jak u mnie, jutro zrobie zdjecie :) Nitka - duzo zdrowia dla calej rodzinki, a szczegolnie dla Ciebie i Maluszka w brzuszku. Buzka!
-
Czesc! Dziekuje za mile komentarze :) Cafe, Nitka - slodziutkich macie synkow, juz sie nie moge doczekac kiedy ja takiego bede miala :) sama slodycz! Krawatek - powodzenia na egzaminie! Milego dnia!
-
Hej dziewczyny! Jestem! Mamy nowiutki komputer w domu, jest super, tylko ze to nieplanowany wydatek ;/ Przeczytalam co pisalyscie, tylko ze juz nie wszystko pamietam. Ann, Angela, Marta - gratuluje dziewczynek! Mi brzuchol rosnie z dnia na dzien, niedlugo wrzuce jakas fotke ;) A tymczasem pokaze bardziej wyrazne zdjecie mojego maluszka (bo poprzednio zrobilam zdjecie ze zdjecia i jakos byla slaba).
-
Czesc babeczki! Nie bylo mnie kilka dni, bo zepsul mi sie komputer. Teraz wpadlam tylko na chwilke i nie mam czasu czytac co pisalyscie. Milego weekendu! Buzka!
-
A to zdjecie synka (zdjecie ze zdjecia wiec jakosc taka sobie).
-
Czesc Dziewczynki! Wczoraj nic nie pisalam, bo bardzo pozno wrocilam do domku. Wogole mialam bardzo ciezki dzien, gdyz od samego rana bylam w pracy, potem szybko na usg i do gina, a potem jeszcze do szkoly (pierwszy dzien nowego semestru), nawet nie mialam czasu do domu zajechac. No ale dzien byl pelen wrazen :) USG trwalo dosc krotko - niecale 20 minut, chyba babce (techniczce) spieszylo sie do domu i nie obejrzalam sobie za bardzo dzidziusia jak tam sobie sie rusza i co tam porabia :(, tylko tak szybko wszystko pomierzyla a potem na nasze zyczenie poszukala co ma miedzy nozkami. Wedlug niej bedzie chlopak :) SYNEK! Jestem bardzo szczesliwa, tylko wcale sie nie zdziwie jak okaze sie dziewczynka, bo jak juz pisalam cos ta techniczka niezbyt mi podeszla. Potem gin po obejrzeniu wynikow powiedzial, ze rozwoj jest jak najbardziej prawidlowy :), polozenie lozyska tez i jesli nie wystapia zadne problemy oraz bede miala dobre wyniki badan to nie bedzie potrzeby robic wiecej usg :/ Arisa - a co tam u Ciebie? Buzka!
-
Krawatek - a moze jakas ksiazke w prezencie mu kupisz? Moze on sie czyms szczegolnie interesuje, to poszukaj cos w tym temacie. ;) Moj mezus powiedzial mi przedwczoraj, ze on czuje dzidziusia juz od okolo 2 tygodni, tylko nie wiedzial ze to sa ruchy dziecka, myslal ze to sa moje gazy Angela - ja jutro tez mam USG i tez mam nadzieje dowiedziec sie co mi tam rosnie w brzuszku :)
-
Dziekuje wszystkim za mile komentarze :) i tez Wam wszystkim gratuluje (niektorym jeszcze raz :)) bo juz wiekszosc z nas ma chyba polowke za soba, a tym co nie maja to jeszcze bedziemy gratulowac. Buzka!
-
hej mamuski! Chyba zajete jestecie bardzo, bo taka tu cisza. Co u Waszych maluszkow slychac? Wszyscy zdrowi? Rozrabiaja troche? Moj maluszek w brzuszku coraz bardziej sie wierci, ale co tu sie dziwic juz 20 tydzien minal :)
-
Hej! Ja wlasnie skonczylam 20 tydzien! A w prezencie pokazuje Wam moj brzuch Witaminy prenatalne (takie kompleksowe) lykam codziennie, tak kazal mi moj ginekolog. Tez slyszalam opinie, ze teraz dzieci takie duze sie rodza od tych witamin. Ja wolalabym za duzego dzieciatka nie wyhodowac, bo potem bedzie ciezko urodzic Zgagi tez nigdy nie mialam na szczescie. Milego dnia!
-
Czesc! Widze, ze problem zaparc jest jednak jak najbardziej realny. Tym tez bardziej zastanawia mnie fakt, dlaczego ja nie mam z tym problemu, a wrecz odkad jestem w ciazy to czesciej sie zalatwiam (czesto kilka razy dziennie). A jesli chodzi o czestotliwosc oddawania moczu - to z tym tez nie mam problemu i nie chodze czesciej niz przed ciaza. Jakas dziwna jestem, ale ja zazwyczaj mam odwrotnie jak wszyscy. Ann - Na suszone owoce (szczegolnie morele i sliwki) oraz orzechy mam jakas alergie czy cos, strasznie mnie po nich wzdyma i calkowicie rozregulowuje mi sie uklad trawienny. A jednoczesnie bardzo je lubie :/ Nitka - nie smuc sie, najwazniejsze ze dziecko jest zdrowe, a kto wie moze jeszcze kiedys dziewczynka Ci sie urodzi :) Cafe - trzymam kciuki za grudzien! Ja tez chcialabym miec dzieciatko jak najszybciej ze mna, oby tylko bylo zdrowe :)
-
Mam jeszcze jedno pytanie jak to jest u Was, bo czytalam ze w ciazy czesto wystepuje problem z zaparciami. Znajoma powiedziala, ze jak byla w ciazy to przez tydzien nie mogla sie zalatwic. A ja tego problemu wogole nie mam, wrecz przeciwnie, zalatwiam sie nawet kilka razy dziennie! Chyba za duzo jem
-
Hej! Jestem Gosia i też jestem z 1981! Mamusią jestem, tyle że moja dzidzia ma się urodzić 15stycznia 2011. Pozdrawiam wszystkie dziewczynki z wspanialego 1981 roku!
-
Szyszka, Nitka - GRATULACJE! Moj maz tez chce chlopaczka, a ja za nim tak samo, bo tak naprawde to mi obojetne, oby tylko zdrowe bylo. Nastepne to juz bede chciala zeby bylo odmiennej plci :)
-
krawatek - swietnie ze z dzidzia wszystko dobrze, a plec jaka jest taka jest, tak czy inaczej dowiecie sie najpozniej w dniu porodu ;) Czekam na wiesci z polowkowego USG od reszty dziewczyn. Ja mam juz w poniedzialek! Dobrej nocki!
-
Czesc! Ania - gratulacje! masz juz klucze - to najwazniejsze :) Angela - brzuch masz super - juz taki duzy :) Krawatek - napisz koniecznie jak udala sie wizyta. Ja mam w poniedzialek :) Marta - nie mozesz sie tak przejmowac, nawet jak nie jest najlepiej z polozeniem lozyska, to zawsze jest jakies rozwiazanie np. cesarka. Nie wiem jak Ty do tego podchodzisz, ale ja znam kobiety, ktore nie wyobrazaja sobie rodzic inaczej jak przez cesarskie ciecie. Ja do nich nie naleze i bardzo chcialabym normalnie urodzic, ale cesarka to zawsze jakies wyjscie w sytuacjach problemowych. Nitka - 130 km to duzo, na pewno sie troszke zmeczylas podroza. Ja niestety codziennie musze pokonywac do pracy 50km w jedna i 50 km w druga strone (i do tego bardzo czesto stoje w korku):(. Juz nie moge sie doczekac kiedy bede mogla odejsc z tej pracy. Ta jazda mnie wykancza. Czekamy na wiesci po wizycie w czwartek. Buzka!
-
Ann - chyba to Ty pytalas dlaczego trzeba obserwowac ruchy dziecka. Chodzi o to, zeby zwracac uwage na jego aktywnosc, bo jesli wystapi jakas zmiana (np. nie rusza sie przez dluzszy czas, kiedy do tej pory ruszal sie bardzo czesto) moze swiadczyc o tym, ze dzieje sie cos niedobrego. Znalazlam tez taki fragment w "Ciaza tydzien po tygodniu - tak rodzi sie nowe zycie" tu na forum: "Gdy zaczniesz już regularnie odczuwać ruchy dziecka, uważnie je obserwuj. To ważny wyznacznik samopoczucia maluszka. Jeśli zauważysz wyraźne zmiany w jego aktywności, skontaktuj się z lekarzem."
-
Cafe - ladny brzuszek i duuzy :) Po obejrzeniu Twojego zdjecia stracilam juz resztki nadziei, ze moze jeszcze na USG (ktore mam za tydzien! hura!) okaze sie, ze mam blizniaki hihi. W moim brzuchu nie zmiescilaby sie dwojeczka.