agnieszka25*

Hej kobietki, my po spacerze i po kolejnych zakupach, już ostatnio ze sklepu nie wychodzę. Nadodatek wstałam dziś do góry dupą i poprostu chodzę jak bomba z opóżnionym zapłonem Mam nadzieję że mi przejdzie..... A to chyba przez to że wczoraj okazało się że przy przeprowadce, zagineło nam pudeło z ozdobami na choinkę i nie mamy jej w co ubrać!!!!! Dziś kupiłam trochę ozdóbek, jutro jeszcze polecę ale poprostu pech na mnie siedzi. Kilka dni temu rozbiłam szklankę (podobno na szczęście), ale guzik,potem Łukasz w obiedzie znalazł kawłaek szkła, normalnie w szoku byłam:oh: potem obiad przecedziłam cały, ajak by tak na dziecko trafiło, nawet myśleć nie chcę.Ale to był tylko 1 maleńki kawałek, dzięki Bogu nic się nie stało. Potem wrzuciłam moje ukochane adidaski Pumy do pralki i wyjełam w strzępkąch, normalnie rozpacz Nic mi prze dymi świętami nie wychodzi. Edytko doskaonale Cię rozumiem ja mam tak samo, tylko Oli nie chorujie i i bunt stłumiony w zarodku.Choć czasem wyprowadza mnie z równowagi...... Jak już wcześniej pisałam, piekę sernik i piernik.... Kobietki trzymajcie się dzielnie bo nam jebelek przed świętami groziiiii. Aguś stosujesz najlepszą i najskuteczniejszą metodę, taką jak ja , przeczekiać i nie dać się złamać

edzia274Cześć. No i byłam sobie dzisiaj w Tesco sama, trochę się zrelaksowałam, bo można wbrew temu co Robert mówi, dlatego że chodzisz sobie tylko ze swoimi myślami. Kupiłam Robertowi prezent (sweter) ale Bartkowi niestety nic bo nie mam pomysłu. Moje dziecko sie jeszcze bawi, skoro tak późno sie zdrzemnął, a my już jesteśmy zmęczeni i z wielką chęcią położylibyśmy sie już spać. Muszę jakoś spróbować go wyciszyć. Agusiu wysłałam ci tak zwane zaproszenie na skype, bo ja też chciałabym być na twojej liście znajomych i czasem móc skorzystać z twej chojności, gdy masz jakieś ciekawe rzeczy do przesłania. Agniesiu na gg widzę opis i serdecznie Oliwierkowi gratuluję siusiu do nocniczka Edziu pomalutku do przodu idziemy, ja też się cieszę Super że wyjście Ci sie udało i prezent dla męża kupiony.My od 3 dni codziennie TESCO zaliczamy

edzia274Hej dziewczynki i jak wam mija dzień. Mój mały dopiero zasnął i staram sie zachowywać normalnie aby ciszy nie było, by za długo nie spał. Wogóle coś mu się znowu przestawiło. Skutkiem ostatnich przejść z Bartkiem całkowicie odeszła mnie wena na świąteczne porządki i przygotowania. W związku z tym nie mam jeszcze posprzątanego dużego pokoju, ale myśle że jutro to zrobię, bo się Robert zaoferował że dywany wytrzepie, to akurat będzie mi to pasowało, ja w między czasie okna umyję. Umyję zmienię firanki, podłogę przy okazji umyję i tyle co ja się będę zarzynała. I tak jeszcze nie raz ze ścierą po mieszkaniu będę latać. Robert teraz pojechał na pocztę wysłać paczkę a potem jak wróci może ja sie wkońcu zbiorę i pojade na jakieś prezentowe zakupy, bo jutro sprzątanie a od czwartku do soboty męża nie mam więc z domu sie nie rusze. Czy wy też czujecie juz zmęczenie dnia codziennego, bo ja już mam wszystkiego dość Oj edziu ja tez mam nieraz dość wszystkiego, u nas prezenty kupione i popakowane.Dziś Łukasz pomył okna, firanki wyprane i zawieszone, ogólnie już nie mam dużo sprzątania.Jeszcze pośiel do zmiany, u nas i u małego i prano dywanów.Dziś tez już zrobiliśmy zakupy spożywczo świątecznę.Robię sałatkę jarzynowa i piekę sernik i piernik, ale się zrymowało.Łukasz od poniedziałku do środy ma wolne, więc mi trochę pomaga.Ale czwartek piątek sob, i niedź jestem sama :( I czasem tez nic mi się nie chce, choć dzięki Bogu mój Oli całkiem zdrowy, odpukać. Dziewczyny zdrówka obfitości dla wszystkich, gorąco całuję... Mały od godziny na kibelku siedzi i nic nie może zrobić echhhhhhhhhhhh

edzia274Cześć ja też się witam popołudniowo. Wczorajszy dzień spędziliśmy u mamy na sprzątaniu i pogaduchach. A dzisiejszej nocy Bartek nie wiadomo skąd nagle zaczał gorączkować. I tak gorączkuje cały dzisiejszy dzień, ciągle jest na środkach przeciwgorączkowych, poza tym gdzieś tam przy przegrodzie gardłowo nosowej zaflegmiony, oddychać nie może. Cały dzień płaczę, bo mam juz dość tych jego chorób i tej naszej służby zdrowia od siedmiu boleści, która mi nawet dziecka poirządnie wyleczyć nie umie. Nie wiem co to będzie, a za tydzień święta. Agniesiu prezent dla męża bardzo ładny. Ja nie wiem kiedy i czy wogóle kiedyś wybiorę sie po jakiś prezent. Dla mnie najlepszym prezentem byłoby zdrowie Bartka. Ja też gotuję jedną ręką z Bartkiem na rękach, bo ciągle chce sie przytulać, a Robert pojechał do pracy, potem wpadnie zje i znowu musi jechać bo terminy go gonią a on w lesie. Jestem załamana. Edytko, bardzo Ci współczuję.Biedny Bartuś, znowu coś się do niego przyplątało.Mam nadzieje ze to nie będzie nic poważnego. Chcę Ci powiedzieć ze zupełnie rozumiem twoją bezradnosć i wściekłość z powodu pracy przychodni, bo to koszmar jest. Tak jak pisałam Monice, moj Oli też mi tak chorował, co się wyleczył to po 3 dniach znowu był katar, antybiotyk pomógł i zaczełam go wzmacniać syropem PIKOVIT i od tamtej pory koniec, chorowania.Może warto spróbować mu podawać.Zwłaszcza że jest pyszny i dzieci go lubią.Jego zadaniem jest wzmocnić odpornośc, w okresie wiosenno-jesiennym.Dla mnie rewelacja.Polecam. Kupisz bez recepty, kosztuje ok 10pln.Podawac można od 6 miesiąca życia, o ile dobrze pamietam.

I ja się witam, my z Olim już po zakupach, kupiliśmy kilka prezentów świątecznych :) dla męża też już mi się udało Remington X110 - zdjęcia produktu Fajna i niedroga kupiłam też drobiazgi dla tesciów i spożywkę bo jutro i pojutrze slubny ma wolne, gulasz zkapustka zasmażaną będzie. A moja połowa wróciła o 3.30 nad ranem dziś na 10 w pracy, rześki i wypoczęty :kawka:

moni wielkie dzięki :)

Gosiu z tymi obrazkami to bardzo proste, tu jest ta stronka z której powybierałyśmy obrazki Glitter Graphics: your resource for Myspace graphics and Myspace layouts! Potem musisz wybrać jakiś obrazek, a jest ich bardzo dużo, przekopiować 2 adres z pod obrazka(jak go powiększysz). A potem wstaw go w podpisie pod suwaczkami i gotowe. Mam nadzieje że dość jasno to wytłumaczyłam. Ja np. nie wiem jak tworzyłyście sobie galerię I nikt mi nie wytłumaczył

Witam w sobotę :) Moni no prze aparat z tego Kubulka, faktycznie nawija.Mój narazie dzięki Bogu nie przeklina, i z każdym dniem gada corz więcej

Agusiaxa ja dopiero wrociłam byłam u mamy i znajomej ,załamałam sie:(( liczyłam na cos i nie wypaliło przeliczyłam sie.Moje mieszkanie wychodzone ktore miało byc dla nas na przetarg społdzielnia wystawiła za kwote 150tys 53m2 mieskzanie od podstaw do totalnego remontu syf i mogiła liczyłam ze kupimy za 120 tys góraa tu masz.Kobieta nam obiecała od czerwca chodziłam Jak to na świecie niesprawiedliwie, człowiek chodzi załatwia ustala, ale widac na "gębę" to nic się nie załatwi, umowy gentelmeńskie już chyba nie obowiązują, bo i tak człowieka wyrolują.Tylko po co ta ściema???? Współczuję, wiem jak liczyliście na to mieszkanie. :arf:

gosiai agusiax witaj w klubie u mnie tyz @ i u Agnieszki tez?????? u mnie 2 pierwsze dni to nie z kijem nie podchodz!!!!!!!!! zabiłabym wszystkich (no kilka osob bym oszczedzila)wlasnie wyslalam pana meza po KFC bo zawsze na ostre mnie bierze:duren::duren::duren: Do mnie to nawet ze 3 dni przed @ bez kija nie podchodzić, bo normalnie gryzę....Teraz już 4 dzień i końcóweczka więc jest już dużo lepiej

Łukasz się nie wstydzi podpasek kupować A do tego doskonale wie jakie ma kupić :P

AgusiaxAgniesiu takie jak uzywam ..dziekiwysyłam ci arke wszystkie okienka odrazu odbierz Ostatnio Łukasz miał iść na większe zakupy sam i na liście znalazły się podpaski (on pyta jakie dokładnie ma kupić-więc wyjaśniłam).Ale potem poszliśmy razem do TESCO i jak wybierałam te podpaski to Łukasz przynosi mi to duże opakowanie i tłumaczy że na dłuzej starczą. A udawał ze nie wie jakie....

Aguś proszę Ja poproszę arkę :)

Agusiax:) dzieci nas zaskakuja,minkami,zachowaniami,my wczoraj pekalismy z patrysi i mp3 kurcze byłam dwa razy na spacrerze podpasek nie kupiłam,jeszcze raz bede usiała wyskoczyc bo ni mam nic a nic,w razie co pampersy sa chlonne Agniesiu-meczysz sie z tymi obrazkami jeszcze? Wesołych Swiat w podpisie napisz i bedzie git mogę podesłać mam zapas bo w trakcie @ jestem :winktongue:

EDZIU czemu u mnie takie wielkie?

Edziu skąd masz takią śliczną choineczkę w podpisie?

Witam z zaśnieżonego Krakowa :)

AgusiaxPati i mp3 ubaw po pachy był:))) [/url][/img] Super, Oli troszkę nieufnie do MP3 podchodzi, słuchaweczki zakłada ale jam muzyka leci to zdziwiony oddaje mi to spiewajace cudo :) Patrysia super agentka :)

Edytko śliczna kamizeleczka i kolor najładniejszy Oliwier walnoł w kimono, a ja zjem sobie barszczyku białego, na drugie pierogi ruskie będą :) Nie mam weny na przezęty świateczne....dla dziadków jakieś drobiazgi, a jako prezęt główny dostaną portrety Oliwka w dużym rozmiarze do powieszenia. A mężowi chciałabym kupić maszynke do golenia elektryczną , tylko taką żeby banku napadać nie trzeba było :p

Kochana Łucjo wszystkiego co najlepsze, dużo miłości i pociechy z Mateuszka :*

zapraszam na :kawka: Edziu naprawde ładnie Ci w nowej fryzurce i kolor jest super (bez podlizywania):p Ja jadę na antybiotyku, gardło ni wysiadło, ani kataru ani gorączki nic, tylko potworny ból gardła.Lekaż stwierdził ze tylko czerwone i antybiotyk walnoł, ale już dziś czuję poprawę Teraz z małym lecimy na mały spacerk i zakupy, słoneczko świeci i mróż trzyma. Dziękujemy za całuski, kochane jestescie

hej dziewczyny, ja też zalatana jestem Byłam ustalić termin egzaminu na prawko 11 luty 2008 Mam jeszcze dużo czasu na jazdy :) Edziu widzę ze przygotowania pełną parą ruszyły i u Ciebie i u Agnieszki, zuch dziewczyny Ja jeszcze nic nie robię, troszke dla mnie za wcześnie, nawewt okna mały upapra, bo mamy wyjścia balkonowe w pokojach. Mnie tak 3 dni w ystarczą na porządki świątewczne. Potem jeszcze pieczenie ciast i sałatka.My na wigilię do moich rodziców idziemy więc karp map odpadła do robienia A w pierwszy dzień świat jedziemy do teściów. A wy gdze spędzacie wigilię i reszte świąt? Całuski dla Gosi Moni i Łucji :*****

Brak mi przyjemności w życiu... Lecę obiadek robić i nie będę wam głowy bzdurami swoimi zawracać. Powodzenia dla Krzysia, mam nadzieję że dobre wiesci będą.

Agusiaxnie chodzi czy nie zalezy ale takie zycie jest,napisze ci wprost chcesz miec mieszkanie,jakis dostatek zawsze cos kosztem czegos jest ,jedynie wybrani maja wszystko od poczatku,ale takich ludzi jest mało:( z faktami trzeba sie pogodzic. ale jak pisałam wczesniej moze zawsze prace zmienic. ale czy ty wtedy bedziesz zadowolona?Ja ciebie rozumiem prze 8lat w takie dni sama byłam nawet wigilia odpadała czasami z karla byłam,szlak i tak to wszystko trafił wybudowałam duzy dom i gdzie go mam?nie mam..heh duzo by pisacAgnieszko wyłacz Caps locka,bo to nieładnie krzyczec na forum tyklo ja muszę się gdzieś wykrzyczeć!!!!!!! Pozatym ilośc pracy niestety nie przekłada się na odpowiednie zarobki.Czyli co za co?Kiepskie pieniążki, brak męża

AgusiaxDla Mnie osobiscie Agnieszko to nie koniec swiata,aby mezczyzna w tym czasie pracował,nie raz byłam sama w takie dni,ex z a granica pracował,zawsze cos za cos,tak ten swiat poukadany jest.Sa trudniejsze sprawy i problemy na które trzeba miec siłe na przyszłosc,ale to moja opinia tYLKO MÓJ MĄŻ NP.NIE SPĘDZIŁ ZE MNĄ OD 2 LAT URODZIN ANI IMIENIN,SYLWESTRY TEZ ODPADAJĄ.DOBRZE ŻE W ROCZNICĘ SLUBU AKURAT MIAŁ WOLNE.MOŻE KOMUŚ NIE ZALEŻY NA TAKICH IMPREZACH, ALE JA WCIĄŻ JESTEM SAMA I NAWET TE NIBY SZCZEGÓLNE DNI TEŻ SPĘDZAM SAMA.REWELACJA POPROSTU