-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez sylwia1-1
-
W przedziale od 300 do 500, ale to na jedno. No i oczywiście na Mikołaja więcej.
-
Dobra książka w wolnej chwili
sylwia1-1 odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
"Obywatelka" też da się przeczytać i jak kogoś interesuje polityka w naszym kraju, to można ją polecić. Opisuje w niej jak zakładała Partię Kobiet i nawet udało się uniknąć wulgaryzmów. -
No i gdzie są te mamy z Jaworzna ?
-
Dobra książka w wolnej chwili
sylwia1-1 odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Ja bym polemizowała, co do tej "literatury kobiecej" jeżeli chodzi o Gretkowską. Pisze o kobietach, to fakt, ale wulgaryzmy w jej książkach są mało kobiece. Właśnie dziś z ciekawości przeczytałam jej poprzednią książkę "Kobieta i mężczyźni". Jest bardzo ciężka, a ciężarnym szczególnie nie polecam. -
Jeżeli chodzi o kupowanie wyprawki w ciąży, to ja też w to nie wierzę. Kupiłam wszystko wcześniej i jakoś się to na dziecku nie odbiło. Ale przyznam szczerze, że czarnych kotów unikam. ;)
-
Odjazdowy, bajecznie smietankowy sernik na zimno
sylwia1-1 odpowiedział(a) na kaskasto temat w Kulinarnie
Wygląda super i pewnie smaczny....biegnę po składniki -
Witajcie dziewczyny. Oj trzeba ten wątek jakoś rozwinąć. Ja prawdę mówiąc dopiero od dwóch lat mieszkam w Jaworznie, ale za to uciekłam z Warszawy, no więc to chyba świadczy na plus dla Jaworzna. Mieszkam na Górze Piasku, a na Podłężu bywam w parku na kortach.
-
Aborcja - dozwolona czy nie? Jeśli tak, to kiedy?
sylwia1-1 odpowiedział(a) na temat w Ankiety, sondy
Właśnie taką nie małą już fasolkę przed kilkoma godzinami zaraz po urodzeniu rodzice wywalili przez okno z czwartego piętra w Warszawie na Stalowej. Rodowite warszawianki powinny zdaje się wiedzieć gdzie jest ta ulica. A teraz tak, gdyby ta baba poddała się aborcji, to (wierząc w Boga) zapewne ten aniołek byłby już łonie innej kobiety i może właśnie modlącej się o jego narodziny, a tak leżał na ziemi cały we własnej krwi, w bólu i nieświadomości dlaczego nie ma przy nim mamy. Teraz walczy o życie w szpitalu, w stanie krytycznym i nawet jak przeżyje, to już nigdy nie będzie normalnym dzieckiem. A teraz mam pytanie do tych wszystkich kobiet, które tak walczą o zakaz aborcji...która z Was przeznaczyła jakiekolwiek pieniądze na domy dziecka ? Mam nadzieję, że się tym pochwalicie. -
Kurcze, a mnie dwa tygodnie temu skończyły się wiśnie i zrobiłam tylko kompoty.
-
Aborcja - dozwolona czy nie? Jeśli tak, to kiedy?
sylwia1-1 odpowiedział(a) na temat w Ankiety, sondy
Moje Panie, widocznie Bóg wiedział co robi dając nam wolną wolę i nie decyduje za nas. Każdy na Sądzie Ostatecznym będzie odpowiadał za własne czyny, a nie za czyjeś. -
A masz coś z owoców ?
-
To jest tak...ja wychodzę z założenia, że dziecko powinno być traktowane jak dorosły człowiek. Chodzi mi o to, że na przykład zawsze ma prawo mieć swoje zdanie, choć ja nie muszę się z nim zgadzać. Ja byłam tak wychowana...wiadomo, że musiałam słuchać się rodziców, niemniej jednak zawsze mogłam mówić, co mi się nie podoba i mama tłumaczyła mi dlaczego źle robię. Często rodzice podchodzą do dziecka na zasadzie "siedź cicho, jesteś smarkaty i nie masz nic do powiedzenia". Z takich jednostek wyrastają ludzie, którzy nie potrafią być samodzielni w życiu i trzeba nimi kierować. Mój były mąż właśnie tak był wychowywany i niestety nie umiał samodzielnie podejmować decyzji. Może właśnie dlatego zwracam się do dzieci w liczbie pojedynczej. No to teraz ja się rozpisałam.
-
Dziękuję i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy...
-
Dobra książka w wolnej chwili
sylwia1-1 odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Spokojnie, to zupełnie dwie inne osobowości i ich twórczość jest różna. Możesz być pewna, że obydwie Panie żyją w innych światach. Tak się dobrze składa, że miałam okazję czytać książki obydwu tych pisarek. Szwaja pisze książki lekkie i przyjemne w czytaniu...natomiast Gretkowska jest osobą dość kontrowersyjną i takie są jej książki. Nie chcę rozpisywać się o tym z jakich pochodzą domów i jaki to miało najprawdopodobniej wpływ na ich twórczość, dlatego myślę, że tyle informacji Ci wystarczy.:Uśmiech: -
Jeżeli to nie kłopot, to i ja bardzo proszę o tę książkę sylwia1-1@tlen.pl :Uśmiech:
-
Aborcja - dozwolona czy nie? Jeśli tak, to kiedy?
sylwia1-1 odpowiedział(a) na temat w Ankiety, sondy
Zgoda, ale jakie Ty masz prawo decydować za inne kobiety, czy chcą pozbyć się ciąży ? To nie jest Twoje sumienie i nie masz do tego prawa ani Ty, ani nikt inny. -
Dobra książka w wolnej chwili
sylwia1-1 odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
agmi mam coś specjalnie dla Ciebie.:Uśmiech: Koniecznie musisz przeczytać "Zapiski stanu poważnego" Moniki Szwaji. Książka jest specjalnie dla takich kobiet jak Ty , no nie tylko. :Uśmiech: Bohaterka jest lekko po trzydziestce i idzie do łóżka z facetem tylko po to, żeby zajść w ciążę z czym nie może się pogodzić jej stateczny ojciec. Czytałam ją będąc w ciąży i dzięki temu wiedziałam jak mam się przygotować do9 szpitala. :Uśmiech: Są również kolejne części "Romans na receptę" i "Artystka wędrowna". Kilka dni temu skończyłam czytać tę ostatnią. Na pewno będzie Ci się podobała. -
Często słyszałam jak matki zwracały się do dzieci "my", a ja jakoś nie umiem. I wcześniej do córki również zwracałam się w liczbie pojedynczej.
-
Dobra książka w wolnej chwili
sylwia1-1 odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Dopiero znalazłam ten wątek i bardzo mnie to cieszy. Również uwielbiam czytać i to wręcz obsesyjnie. Myślałam, że jak się urodzi mały, to trochę mi przejdzie...ale niestety Bardzo często zarywam całe noce i potem chodzę przez cały dzień z lekka nieprzytomna...wiecie jak to jest...życie tak szybko ucieka, a jest tyle wspaniałych książek. Co do "Wichrowych wzgórz", to moja książka numer jeden i tak pewnie już zostanie. Jeżeli chodzi o powieści Jane Austen, to mam wszystkie (razem z tą niedokończoną) i bardzo lubię do nich wracać, ponieważ staram się czytać je bardziej pod kątem psychologicznym. Zresztą uwielbiam tamten okres i często sięgam do literatury angielskiej. Obecnie mam na tapecie Gretkowskiej "Obywatelkę". Jest to bardziej część jej własnego życia z okresu zakładania Partii Kobiet. Jej córka miała wtedy sześć lat. Naprawdę warto przeczytać. Ale się rozpisałam...mam nadzieję, że Wam to nie przeszkadza. Jeżeli nie będzie Was to nudziło, to chętnie będę dzieliła się wrażeniami z kolejnych przeczytanych książek. -
Ja się dołączę, bo temat jest świetny. Mam niesamowitą ilość wspomnień z tamtego okresu. Zacznę od Bożego Narodzenia...mój ojciec był konduktorem międzynarodowym i to było nasze szczęście. Bardzo często mieliśmy w domu rzeczy, o których inni nawet nie śnili. Na szczęście moja mama była rozsądna i nie pozwalała nam się tym chwalić, żeby innym dzieciakom nie było przykro. W związku z tym ojciec zawsze na święta przywoził skrzynkę (a nie przydziałowy kilogram) pomarańczy. Mama chowała je w szafce pod oknem. Jak w wigilię znikaliśmy, to wystarczyło zapalić w kuchni światło, a my we troje (z rodzeństwem) siedzieliśmy przy otwartej szafce, a dookoła walały się skórki od pomarańczy. Powiem Wam, że do dzisiejszego dnia na święta obowiązkowo kupuję pomarańcze. To chyba z sentymentu.
-
Ja tej sztuki uczyłam się już jako dziecko. Niestety ciągły brak czasu nie pozwala mi na razie na taki odpoczynek. Za to mam całą kolekcję czasopisma "Anna" , tam są piękne wzory . Kiedyś na pewno znajdę na to czas.
-
Jak zrzucić niepotrzebne kilogramy po ciąży?
sylwia1-1 odpowiedział(a) na temat w Noworodki i niemowlaki
Możesz zabrać ze sobą....my tak zrobiliśmy. Jedno będzie Ci spało, dla drugiego będzie to coś nowego...jest nadzieja, że będzie się przyglądał jak piłka sobie lata po korcie. Zawsze warto spróbować, to nic nie kosztuje (no może poza kortami ), a może będziecie się dobrze bawili. -
Papryka faszerowana i młode ziemniaczki z koperkiem...:Uśmiech:
-
No pewnie, że może...:Uśmiech:
-
Jak zrzucić niepotrzebne kilogramy po ciąży?
sylwia1-1 odpowiedział(a) na temat w Noworodki i niemowlaki
A ja znalazłam sobie nowy sposób na moje problemy...gra w tenisa. Jak wróciłam z kortów, to chyba nawet zapomniałam jak się nazywam i na dzień dobry kilogram mniej, bo przecież od razu trzeba było sprawdzić.:Uśmiech: Sposób się sprawdza tylko niestety te naleśniczki... wieczorem ze trzy zjadłam i potem już na wszelki wypadek omijałam wagę.